Pytania do twórców Gwinta - dyskusja

+
sorry, ale sklep na pusty stół jest błędem.
sorry ale w niektórych sytuacjach nie jest. Przeczytaj pierwszy post ktory napisałem. Bez odbioru.
On grał wokół efektów karty tylko nie bierze pod uwagę czynnika losowości. Dlaczego zakładasz od razu, że reprezentuje poziom pro tylko z nazwy i że marnuje potencjał karty ?chciał dobrze a losowy efekt sklepa nie dał mu tego czego w danym momencie potrzebował.

Grając sklepem zauważyłem właśnie, że praktycznie zawsze łowca daje mi to czego potrzebuje czyli 9 pkt obrażeń albo wzmocnienie a gdy zagram paladyna albo czarodzieja (o zgrozo!) to baaardzo rzadko dostaję to czego chce. W rezultacie paladyna zagrywam sporadycznie a czarodzieja, który często bardziej szkodzi niż pomaga-wcale. Nawet nie pamiętam jakie czarodziej ma opcje do wyboru i szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem żeby ktoś zagrał czarodzieja. W becie było losowy efekt w każdym rzędzie przeciwnika, dobierz kartę i przejmij losowego wroga. Tutaj mamy chyba zastosuj losowy efekt w każdym rzędzie, przenieś losową jednostkę do przeciwnego rzędu i... nie wiem co jeszcze.

Krcze chyba o tym samym pisałem ale mogę się mylić w końcu są tu ludzie, którzy hipotetyczne zagranie z góry uznają za błędne. Ja wysiadam.
 
sorry ale w niektórych sytuacjach nie jest.
Tu nie ma znaczenia, że dana umiejętność Sklepa mogłaby być faktycznie przydatna przy pustym stole, bo słowo "błąd" należy w tym przypadku rozumieć jako "zbyt duże ryzyko". Sklep jest losowy, jest szansa że nie wypali i wtedy traci się wartościową kartę, co właśnie oznacza "błąd".
 
Nie. To oznacza podjęcie większego ryzyka. Równie dobrze możesz zagrać łowcę i oczekiwać na losowych 9 pkt obrażeń przy założeniu, że na stronie wroga są jednostki o sumie punktów 9 i jedną chcesz koniecznie zniszczyć. Co w przypadku gdy akurat nie trafisz w te 9 pkt ? Popełniłeś błąd? No nie. Zaryzykowałeś i się nie opłaciło tym razem.

Ja grałem z gościem, który grał morvranem ze sklepem i w 2 rundzie chciałem go przycisnąć henseltem i moim jedynym warunkiem czy go będę cisnął w 2 czy nie było to czy przetrwa mój krąg przywołań bo założyłem, że skoro w 1 zniszczył mi miecz vandergrifta używając iris to być może już nie ma niszczycieli artefaktów. Zagrał sklepa paladyna i mi zniszczył artefakt. No i co popełnił błąd?
 
Nie. To oznacza podjęcie większego ryzyka.

Ale dokładnie o tym napisałem?

Zagrał sklepa paladyna i mi zniszczył artefakt. No i co popełnił błąd?

Zgodnie z tym co napisałem: nie. Dodatkowo jednak myślę, że gdyby akurat nie dostał tej opcji, to nie żaliłby się potem, że Sklepa trzeba "naprawić".
 
Nie. To oznacza podjęcie większego ryzyka. Równie dobrze możesz zagrać łowcę i oczekiwać na losowych 9 pkt obrażeń przy założeniu, że na stronie wroga są jednostki o sumie punktów 9 i jedną chcesz koniecznie zniszczyć. Co w przypadku gdy akurat nie trafisz w te 9 pkt ? Popełniłeś błąd? No nie. Zaryzykowałeś i się nie opłaciło tym razem.

To nie odnosi się do rzucania sklepa na pusty stół o którym mówimy.

Ja grałem z gościem, który grał morvranem ze sklepem i w 2 rundzie chciałem go przycisnąć henseltem i moim jedynym warunkiem czy go będę cisnął w 2 czy nie było to czy przetrwa mój krąg przywołań bo założyłem, że skoro w 1 zniszczył mi miecz vandergrifta używając iris to być może już nie ma niszczycieli artefaktów. Zagrał sklepa paladyna i mi zniszczył artefakt. No i co popełnił błąd?

No widzisz, a mógł dostać "zadaj 4 obrażeń", "zbuffuj o 4" oraz "zablokuj jednostkę". W przypadku takiej trójcy, poza tym, że nie niszczy artefaktu, to jeszcze bardzo możliwe, że przegrywa sobie grę o te 4 punkty/zablokowany silnik. Gdyby poczekał jedną turę, dalej mógłby zniszczyć krąg przywołań, ale gdyby nie dostał tego niszczenia, to mógłby zniszczyć twój silnik(skoro wtedy byś go cisnął, to pewnie zagrałbyś właśnie silnik), zablokować go, czy ewentualnie wzmocnić swoją jednostkę. Cokolwiek dostałby z paladyna w tej kolejnej turze, nie byłoby zupełnie zmarnowane. Poczekanie tej jednej tury byłoby po prostu optymalnym zagraniem, które niweluje ryzyko. Ba, nawet mógł(nie musiał, mógł) na tym poczekaniu zyskać, bo jeśli poczekałby turę, nadal raczej nie zrobiłbyś wiele tym kręgiem(z tym mogę się mylić, bo nie znam decku), a on niszcząc go, sprawiłby, że odpuszczasz, co sam stwierdziłeś. Tylko, że jednocześnie zagrałbyś kartę więcej(mógł to być silnik), która w kolejnej rundzie zrobiłaby więcej punktów. Zatem w ogólnym rozrachunku, to nadal błąd, niepotrzebne ryzyko, które można zminimalizować.
 
Last edited:
Troszkę inny temat ale nadal aktualny , mianowicie chodzi o Białe Zimno czyli kontra na artefakty .Tak wiec pograłam trochę ta karta i więcej jej już nie wsadzę do decku .Jedyna zaleta to to ze usuwa przewagę taktyczna o czym się przekonałam jak grałam na Cracha ( fajne zagranie dzida i przewaga taktyczna poszły za jednym zamachem ). Jeśli chodzi o pułapki to ich nie usuwa , znaczy tylko te odkryte usuwa .Wiec już sama nie wiem czy tak to ma działać , czy to był błąd .Nie zmienia to faktu ze ta karta jest beznadziejna .
 
Jeśli chodzi o pułapki to ich nie usuwa , znaczy tylko te odkryte usuwa .Wiec już sama nie wiem czy tak to ma działać , czy to był błąd.

Mi to wygląda na błąd, bo ukryte pułapki są przecież rozpoznawane jako artefakty przez inne karty.
 
Troszkę inny temat ale nadal aktualny , mianowicie chodzi o Białe Zimno czyli kontra na artefakty .Tak wiec pograłam trochę ta karta i więcej jej już nie wsadzę do decku .Jedyna zaleta to to ze usuwa przewagę taktyczna o czym się przekonałam jak grałam na Cracha ( fajne zagranie dzida i przewaga taktyczna poszły za jednym zamachem ). Jeśli chodzi o pułapki to ich nie usuwa , znaczy tylko te odkryte usuwa .Wiec już sama nie wiem czy tak to ma działać , czy to był błąd .Nie zmienia to faktu ze ta karta jest beznadziejna .
To coś chyba jest nie tak z ta kartą... albo jakiegoś buga miałaś? Przewaga taktyczna powinna być nietykalna a pułapki usuwane. Jeśli to nie bug to dobrze, żeby o tym devsi przeczytali bo może nie zdają sobie z tego sprawy tak jak kiedyś był bug z Łupieżcą Drummond?
 
Mi to wygląda na błąd, bo ukryte pułapki są przecież rozpoznawane jako artefakty przez inne karty.
Przeciwnik miał 3 pułapki , jedna już odkryta a dwie zakryte , dałam Białe Zimno i usunął tylko ta jedna odkryta .Dziwne :rolleyes:
 
To coś chyba jest nie tak z ta kartą... albo jakiegoś buga miałaś? Przewaga taktyczna powinna być nietykalna a pułapki usuwane. Jeśli to nie bug to dobrze, żeby o tym devsi przeczytali bo może nie zdają sobie z tego sprawy tak jak kiedyś był bug z Łupieżcą Drummond?
Przewagi nie można obrać za cel ale można ją zniszczyć bo białe zimno nie wymaga wskazania celu tylko niszczy wszystkie artefakty na stole. Tak samo jak taki np. wilkołak może być zniszczony pomimo tego, że również ma odporność.
Wydaje mi się, że powinno niszczyć też zakryte pułapki to, że nie niszczy jest najprawdopodobniej błędem.
 
To coś chyba jest nie tak z ta kartą... albo jakiegoś buga miałaś? Przewaga taktyczna powinna być nietykalna a pułapki usuwane. Jeśli to nie bug to dobrze, żeby o tym devsi przeczytali.
Kila razy już tak zagrywałam i faktycznie Białe Zimno usuwa przewagę , to nie był jednorazowy błąd .Może faktycznie trzeba to zgłosić .
Post automatically merged:

Przewagi nie można obrać za cel ale można ją zniszczyć bo białe zimno nie wymaga wskazania celu tylko niszczy wszystkie artefakty na stole. Tak samo jak taki np. wilkołak może być zniszczony pomimo tego, że również ma odporność.
Wydaje mi się, że powinno niszczyć też zakryte pułapki to, że nie niszczy jest najprawdopodobniej błędem.
No własnie ,może i masz racje , ale pułapki pozostają problemem .
 
Przewagi nie można obrać za cel ale można ją zniszczyć bo białe zimno nie wymaga wskazania celu tylko niszczy wszystkie artefakty na stole. Tak samo jak taki np. wilkołak może być zniszczony pomimo tego, że również ma odporność.
Ma to sens chociaż dla mnie jest trochę przegięciem. Imho przewaga taktyczna to powinno być coś nienaruszalnego na stole. Z drugiej strony dla 1 karty można zrobić wyjątek :) Ale z tymi pułapkami to porażka.
 
2. Czy planowane jest usunięcie tagu "bestia" z karty Operator? Jeśli nie, to czy możemy poznać przesłanki czemu ta karta posiada taki tag - czy jest to związane z lore / art'em karty?

Operator jest z rasy Vranów, a karta Vrana Wojownika ma tag bestii, więc jest to jak najbardziej zgodne. Czemu przeszkadza ci ten tag w tej karcie?
 
Operator jest z rasy Vranów, a karta Vrana Wojownika ma tag bestii, więc jest to jak najbardziej zgodne. Czemu przeszkadza ci ten tag w tej karcie?

O, no widzisz - zupełnie nie skojarzyłem Operatora z rasą Vranów. Nie wiem czemu (może jakoś art karty mnie zmylił?) ale cały czas łączyłem go z Dzikim Gonem. Stąd moje pytanie o lore / art. Dzięki zatem za wyjaśnienie :howdy:
 
O, no widzisz - zupełnie nie skojarzyłem Operatora z rasą Vranów. Nie wiem czemu (może jakoś art karty mnie zmylił?) ale cały czas łączyłem go z Dzikim Gonem. Stąd moje pytanie o lore / art. Dzięki zatem za wyjaśnienie :howdy:
operator pojawia się w wiedźminie 2 jako ukryty boss, a w jego komnacie są pomniki vranów i coś tam jeszcze mówi o "starożytnych"(vranach)
 
@rara88: Tak planują, przecież niedługo wyjdzie dodatek z nowymi kartami. Większa pula kart frakcyjnych = mniej miejsca w taliach dla kart neutralnych.
 
@rara88: Tak planują, przecież niedługo wyjdzie dodatek z nowymi kartami. Większa pula kart frakcyjnych = mniej miejsca w taliach dla kart neutralnych.
Dodatek daje tylko nową frakcję, chyba że coś się zmieniło dadzą karty dla innych frakcji.
 
Dodatek daje tylko nową frakcję, chyba że coś się zmieniło dadzą karty dla innych frakcji.

Chyba pierwsze słyszę, że w marcowej aktualizacji ma się pojawić nowa frakcja i w dodatku "tylko"?
 
Top Bottom