Jeszcze odnośnie Zoë Kravitz, dziewczyna ma dość jasną karnację mimo wszystko i jak tak na nią patrzę to jest bardzo podobna do Seliny w serii Arkham. Poza tym, niezła z niej aktorka i ma charyzmę więc może być strzał w dziesiątkę. Wybór nieoczywisty podobnie jak Robert Pattinson, ale bardzo ciekawy.
Wystarczy spojrzeć na kilka fotoszopek, bo zobaczyć jak świetnie się prezentuje w klasycznym, współczesnym wariancie stroju Catwoman.
Bardziej jednak zastanawia mnie Jeffrey Wright w roli Jima Gordona. Dobry aktor więc pewnie udźwignie rolę, a sam kolor skóry postaci nie ma tu większego znaczenia poza faktem, że gryzie się z Ligą Sprawiedliwości jeśli dalej będą utrzymywać, że to ten sam świat. Co jednak jeśli zdecydują się wprowadzić Batgirl? Będzie czarnoskóra? Będzie biała, a Jim ją adoptował? Nie będzie córką Gordona tak samo jak w Batman & Robin? Tutaj również kolor skóry nie jest istotny więc może być czarnoskóra, ale ciekaw jestem jak do tego podejdą.
O ile mi wiadomo, ten angaż nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, ale rzeczywiście, wszystkie źródła zdają się wskazywać, że Wright będzie komisarzem. I tak sobie myślę, że zwyczajnie mogą udawać, że to ta sama postać, jak z Dentem w Batman Forever. W sensie Simmons w JL zagrał może ze trzydzieści sekund i niestety nie jest jedną z wiecznie młodych twarzy, więc bez efektów specjalnych, raczej nie będzie pasował do lat dziewięćdziesiątych.
Wycieki są dość zgodne, że będą chcieli wprowadzić zarówno Batgirl jak i Dicka (nie sprecyzowano czy jako Robina, czy Nightwinga).
Może być adoptowana, może być ciemnoskóra, może mieć rodziców o rożnych kolorach skóry. Jak dla mnie mają pełną dowolność i wolną rękę.
Myślę, że najtrudniej będzie im znaleźć aktorkę, która będzie potrafiła pogodzić wewnętrznego nerda (jakim jest Barb) z personą i charyzmą superbohaterki. W sensie, bardzo bym nie chciał, by spłycili jej personę do "tylko" superbohaterki. Zawsze mi się podobał ten dualizm.
E:
Maxwell Lord i jest to ciekawa sprawa, bo kiedy w przygotowaniu był film Justice League: Mortal reżyserowany przez George'a Millera to właśnie on miał być głównym antagonistą Ligi.
Nie zdziwię się jednak jeśli zrobią podobny numer jak z postacią graną przez Davida Thewlisa w Wonder Woman i facet z czasem okaże się kolejnym bogiem w przebraniu.
Wątpię, by zrobili z niego boga, ale w komiksach miał momenty, gdy posiadał zdolność kontrolowania umysłów (przy czym skala tej zdolności wahała się bardzo, od bardzo słabej i wymagającej wysiłku, do takiej na poziomie Xaviera czy Purple Mana).