Ekranizacja Sagi - czy za drugim razem będzie lepiej? (Hollywood, Platige Films, Netflix)

+
Status
Not open for further replies.
Ktoś na reddicie skomentował, że pewnie przed programem sprawdził sobie na szybko kiedy te książki wyszły, ale nie zadał sobie trudu by sprawdzić gdzie i w jakim języku :p

I tak się nie zgadza, bo miałby jakieś 20-25 lat, nie byłoby to "as a kid" xD
 
Na tym etapie powinna być ostateczna, bo w screenerach jest tak samo a gdyby screenery były niedokończone, to ponoć recenzenci by dostali o tym informację

Tym gorzej w takim razie, jeśli tak będą zmontowane wszystkie thrilling, exciting, breath taking i co tam jeszcze było sceny walki w serialu.
 
Mam pytane, jeśli serial by się udał, czy jest możliwe by powstawały gry na licencji serialu, czy nie? Jeśli tak, to pewnie amerykańscy producenci gier zacierają rączki.
 
Kilkaset milionów i parę filmów miliard na głowę uważasz za: ledwo wychodziły na swoje?

Ten fragment odnosił się do powrotu do znanego świata, w tym przypadku były to Fantastyczne zwierzęta. Może faktycznie przesadziłem z tym wyjściem ledwie na swoje, ale o ile jedynka sporo zarobiła tak dwójka miała o wiele mniejsze wpływy przy większym budżecie więc ostatecznie zarobiła już dużo mniej. Wniosek jest taki że ludzi nie zainteresowała ta seria mimo powiązania z bardzo popularnym przed laty cyklem. Jakość fabuły to sprawa dyskusyjna, ale nie zawsze przekłada się to na zainteresowanie i odpowiednio duże zarobki. Niesamowicie dobre filmy mogą być klapami finansowymi, a totalne syfy zarabiać miliardy i wypluwać kolejne części. Przy Zwierzętach, Narniach, Kompasach czy innych Eragonach zabrakło tego zainteresowania.
 
Mam pytane, jeśli serial by się udał, czy jest możliwe by powstawały gry na licencji serialu, czy nie? Jeśli tak, to pewnie amerykańscy producenci gier zacierają rączki.

Skoro mogły powstać książki na podstawie gier, to czemu nie gry na podstawie serialu.

 
Może faktycznie przesadziłem z tym wyjściem ledwie na swoje, ale o ile jedynka sporo zarobiła tak dwójka miała o wiele mniejsze wpływy przy większym budżecie

Nie ma w tym przesady, podane budżety nie uwzględniają kosztów marketingu, które zwykle są całkiem spore. To nie jest tak, że wpływy z biletów minus podany budżet i jak jest na plus, to film zarobił.
 
Jest jeden mocno rażący moment tam gdzie mamy po sobie dwa ujęcia z podobnym ruchem Geralta, wygląda jakby wsadzili dwa alternatywne podejścia do tego samego ujęcia, coś jak Nolan w Dark Knight Rises w walce na dachu pokazuje dwa razy to samo z różnych kamer. No i ogólnie za gęsto cięte.
 
Jeśli faktycznie to jest końcowy edit to pozostaje mieć nadzieję, że inni reżyserowie będą w stanie dać lepszą jakość w pozostałych odcinkach. Choć ten epizod akurat (przynajmniej wg IMDb) reżyserował akurat Alex Garcia Lopez, na którego sceny walk najbardziej czekałem (m.in. po tej sławnej scenie z Daredevil). Miałem przynajmniej nadzieję, na zdecydowanie mniej cięć takich scen.
 
Nie ma w tym przesady, podane budżety nie uwzględniają kosztów marketingu, które zwykle są całkiem spore. To nie jest tak, że wpływy z biletów minus podany budżet i jak jest na plus, to film zarobił.

Wiem, do tego jeszcze kina biorą swoje, procent jest różny zależnie od kraju, ale uśredniając można powiedzieć, że połowę. Zwierzaki przy budżecie produkcyjnym 180 mln i wpływach ze świata 800 mln to jednak sukces. Dwójka kosztowała 20 mln więcej, a zarobiła 200 mln mniej więc ogólny wynik był dużo gorszy, a kontynuacje powinny zarabiać coraz więcej.
 
Powiem szczerze, że sekwencje walki z trailera bardziej mi się podobały, ale to pewnie dlatego, że tam wybrano tylko najlepsze fragmenty i posklejano je w jakąś logiczną całość. Jak widać to co działa w trailerze, niekoniecznie musi błyszczeć w serialu. Generalnie nie wygląda to źle, ale można w tym fragmencie wyczuć pewną nienaturalność. Trochę to wygląda tak, jakby Geralt bawił się z żołnierzami w berka i każdy, którego dotknie mieczem odpada (w dość teatralny sposób) z gry.
Ogólnie rzecz ujmując, to jeśli ta scena będzie tylko pojedynczym przypadkiem, to nie będzie mi jakoś specjalnie przeszkadzać w odbiorze serialu. Sądzę też, że ma potencjał, by spodobać się publiczności, ale krytycy mogą takie rzeczy jednak wyłapać.
 
Może siwy nie chciał ich pozabijać, a jedynie wyłączyć z walki? To w końcu bogu ducha winni strażnicy. Fragment był krótki i wszystko toczyło się tak szybko, że ciężko było dobrze się przyjżeć, ale krew z nich chyba nie tryskała.

Co do nienaturalności, może taki był zamysł twórców na pokazanie umiejętności wiedźmina? Sam nie wiem czy mi się to podoba, musiałbym zobaczyć jakiś dłuższy fragment. Fajnie jakby pokazali starcie z zabijakami Dzierzby.
 
Być może to jak na tym klipie Geralt rozdaje ciosy ma się odwoływać do tych wiedźmińskich cięć, które były płytkie, precyzyjne i miały na celu doprowadzić do szybkiego wykrwawienia wroga. Tylko, że to tutaj tak średnio wygląda, nie widać też krwi specjalnie.
 
No, podobno to nie miały być zabójcze cięcia, nikt nie miał tam zginąć. Szkoda tylko że nadal poszli w kierunku piruetów i chlastania mieczem, byłoby lepiej gdyby Geralt starał się np. Przywalić z głowicy w twarz. W "Sezonie Burz" dawał radę w obezwładnianiu uzbrojonych przeciwników bez przecinania tętnic. A tutaj, na samym początku uderza (nie tak mocno) klingą w halabardę strażnika, a strażnik ten upada z krzykiem.

Też mam nadzieję, że tylko ta scena wyszła pod tym względem średnio właśnie z powodu "ostrożności" Geralta.
 
To jest o tyle dziwne, że np. scena z Renfri jest ponoć bardzo brutalna, opisywali ją jako gory, więc to nie ma sensu, że jednych zabijają krwawo, a drugich tak na niby ;)
 
Właśnie liczę, że sama walka z Renfri, choć zapewne krótka, będzie wyglądała znacznie lepiej, bo ten króciutki fragment z trailera dawał powody do optymizmu. Przypuszczam, że to po prostu kwestia mniej wykwalifikowanych statystów, co sprawia, że zbiorowe sceny wyglądają tak jak wyglądają. Mimo wszystko dało się to zrobić znacznie lepiej.
 
A na reddit ktoś pisze, że ta scena jest specjalnie edytowana (usunęli krew) na potrzeby programu. I stąd to dziwne cięcie z leżącym Jeżem. Nie wszystko mogli pokazać. To by w sumie miało sporo sensu. Może tak być?
 
Status
Not open for further replies.
Top Bottom