To dobrze. Kamień spadł mi z serca, już myślałam, że dostaniemy disneyowską wersję Yen. Jest zatem nadzieja, że wszystko będzie ok .Szok w oczach imprezowiczów nie jest spowodowany wyglądem Yennefer.
To dobrze. Kamień spadł mi z serca, już myślałam, że dostaniemy disneyowską wersję Yen. Jest zatem nadzieja, że wszystko będzie ok .Szok w oczach imprezowiczów nie jest spowodowany wyglądem Yennefer.
Mam mieszane uczucia.
edit. Nie wiem czy to moja słaba znajomość gatunku, ale ten początek motywu Geralta jakoś mi się mocno z anime skojarzył.
Co konkretnie wam się nie podoba?Niestety dla mnie to kiepskie to to. Zero klimatu, zbyt nowoczesne.
Jakiś portal opublikował dwa utwory z OST
Co konkretnie wam się nie podoba?
Tak samo jak kompletnie nie pasował moim zdaniem trailerowy utwór "Geralt of Rivia" z W3 Który nie ma podjazdu do ociekającego klimatem motywy z menu W1.Batey daje radę, ale ten motyw Geralta brzmi tak sobie według mnie. Jakoś tak strasznie "przygodowo", głównie ta późniejsza druga połowa utworu. Do postaci Geralta nie bardzo to wszystko pasuje, zwłaszcza te tempo i niektóre partie wokalu.
Ojoj. Mocno takie se, ten Geralt Theme. Koło soundtracków z gier czy nawet polskiego serialu to nie stoi.
Jaskier lepiej.
Post automatically merged:
Za duży misz masz stylistyczny, za bardzo generycznie gdzieniegdzie. Wyprane z konkretnego klimatu.
Tak samo jak kompletnie nie pasował moim zdaniem trailerowy utwór "Geralt of Rivia" z W3
Ok czyli się wyjaśniło, najwyraźniej mam zupełnie inny gust niż wy bo dla mnie jest zupełnie na odwrót- motyw Geralta super, piosenka Joeya taka se
Szkoda że na forum nie ma odpowiednika anty - Redpointa czy opcji Wrrr z facebooka.Ok czyli się wyjaśniło, najwyraźniej mam zupełnie inny gust niż wy bo dla mnie jest zupełnie na odwrót- motyw Geralta super, piosenka Joeya taka se
Fajny, ale do trailera po mojemu tylko pasował. W menu robił mi zero klimatu ;dNajpiękniejszy utwór <3 Żaden inny mnie tak nie nahajpował
Widać jest to taka typowa piosenka na napisy końcowe albo pod wiązankę ujęć z bohaterami bez dialogów.Jaskrowe śpiewanie baaardzo na plus. Widać, że facet ma warsztat, żałuje jedynie, że po pewnym czasie dodano do utworu pompę i więcej instrumentów; zepsuło to wrażenie barda śpiewającego historię przy akompaniamencie lutni, gdzieś w losowej karczmie na rozstajach.
Nie twierdzę, że nie, ale to ma bardzo specyficzny rytm, bardzo podobny do tematu z Black Sails właśnie i stąd moje serialowe skojarzenie. Podejrzewam, że mogła się tym inspirować.Lira korbowa z Black Sails? Owszem, ścieżka do tego serialu to arcydzieło (szczególnie czołówka) ale mamy przecież tyle świetnych, lokalnych kapel wykorzystujących ten instrument od czasów o wiele dawniejszych, że wspomnę chociaż Żywiołaka i Percivala.