Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia bezspoilerowe

+
Powiem wam, że ten zabieg z mieszaniem chronologii wydarzeń jest jednym z nielicznych, który mnie zaskoczył bo spodziewałem się, że serial jednak będzie bardziej skupiony na widzu mainstreamowym, nieobeznanym z uniwersum... a wychodzi na to, że nie do końca tak jest. Z drugiej strony przy tak luźnym potraktowaniu książek jak zrobiła to ekipa od scenariusza trudno stwierdzić, że targetem byli najwierniejsi fani mający wszystko w małym palcu.
BTW jestem po 5 odcinku i ogólnie na plus ale jednak trochę psują mi odbiór m.in. te zmiany względem materiału źródłowego, po prostu moim zdaniem są nietrafione. W każdym razie wyróżniłbym jednak Anye w roli Yen z obsady. Imho najlepsza, później Cavill i "Renfri".
 
Wyciekowe to po prostu plastik, ta Cahira to naprawdę skóra naciągnięta w dziwaczny sposób.

Rzecz możliwa, ale przecież nie o to chodzi w kostiumie na daleki plan :) Tylko o to, że nie pojawia się na pierwszym w sensie ujęcia filmowego. A mosznowe zbroje na zbliżeniach pojawiają się wcale często.
 
Straszny clickbait. Naprawdę ktoś porównuje serial, który wyszedł 4 dni temu z takimi, które mają po kilka sezonów i przeszły masakry PR-owe takie jak House of Cards (i idący za tym tragiczny ostatni sezon)?

Szkoda, że nie opublikowali dwa dni temu, jak miał 9.0. Huncie, po Tobie się takich wrzutek nie spodziewałem :)
 
Huncie, po Tobie się takich wrzutek nie spodziewałem :)



Daj się pobawić...
 
Wiedźmin wśród najlepiej ocenianych seriali Netflixa na IMDb.

Niestety dane już zdążyły się zdezaktualizować (Wiedźmin spadł już za Black Mirror, Stranger Things, Narcos, Peaky Blinders, Hause of Cards) ale nadal jest wysoko, wyprzedza m.in. The Crown i Dark, więc nie jest źle.
Muszę przyznać, że imponuje mi mobilizacja wśród fanów Wieśka, którzy starają się like'ować go, gdzie tylko się da. W sumie pomogły tutaj także złe opinie krytyków. Widziałam organizowane w necie akcje dawania jak najwyższych ocen serialowi (na złość krytykom) i powstała nawet petycja, by usunąć recenzję EW z RT i metacritic. Nie ma to jak zmobilizowany i wkurzony fandom ;).

Edit: Już mój wpis się zdezaktualizował, Wiesiek niestety spadł za Dark, ale cały czas nieźle się trzyma, jest na 84 pozycji w rankingu IMDb.
 
Last edited:
Jest może jakaś wtyczka, żeby móc podpiąć te oceny pod forum i śledzić na bieżąco, 24/h?

Zwłaszcza, jeżeli są rezultatem mobilizacji fandomu. To takie piękne!
 
Nie widzę nic pozytywnego w zjawiskach takich jak:

a) ktoś posiłkuje się w jakiejkolwiek dyskusji oceną serialu po kilku dniach od jego emisji, gdzie jasnym jest, że jest ona wyższa niż będzie później
b) ktoś bierze na serio to, jakie po tych kilku miejscach serial zajmuje miejsce (na co to się przekłada?)
c) ktoś manipuluje ocenami serialu

I - zaryzykuję - Ty też byś nie widział. Gdyby chodziło o jakikolwiek inny serial :)
 
Nie widzę nic pozytywnego w zjawiskach takich jak:

a) ktoś posiłkuje się w jakiejkolwiek dyskusji oceną serialu po kilku dniach od jego emisji, gdzie jasnym jest, że jest ona wyższa niż będzie później
b) ktoś bierze na serio to, jakie po tych kilku miejscach serial zajmuje miejsce (na co to się przekłada?)
c) ktoś manipuluje ocenami serialu

I - zaryzykuję - Ty też byś nie widział. Gdyby chodziło o jakikolwiek inny serial :)
Widzę pozytywne zjawisko w tym, że na takim IMDb jest już 49 tysięcy ocen(Mandalorian ma 41 tysięcy dla porównania) z czego ogromna większość pozytywna, i to pozwala mi domyślać się że pierwszy sezon będzie komercyjnym sukcesem i kolejne sezony będą tylko lepsze.
 
Widzę pozytywne zjawisko w tym, że na takim IMDb jest już 49 tysięcy ocen(Mandalorian ma 41 tysięcy dla porównania) z czego ogromna większość pozytywna, i to pozwala mi domyślać się że pierwszy sezon będzie komercyjnym sukcesem i kolejne sezony będą tylko lepsze.

Szczerze powiedziawszy oba seriale mnie zawiodły, ale to na sezon 2. Wiedźmina czekam bardziej, mimo iż wiem co się może wydarzyć, bo chętnie zobaczę tę obsadę w nowych scenach. Chociaż Mando ma jeszcze szansę w piątek, ale wątpię, struktura tego serialu jest jeszcze gorsza niż Wiedźmina i niestety nie robi mi szczególnie w kwestii postaci i dialogów.

Jaskier > Baby Yoda
 
Skąd wiesz?
Bo scenariusz mi się podoba póki co, gra aktorska też. Jedyne miejsca ze zgrzytami to sceneria, zwłaszcza w Brokilonie. I momenty w których coś może wyglądac dużo efektowniej ale widać, że budżet na to nie pozwolił. Postacie są wprowadzone więc już nawet gdy którejś zabraknie na cały odcinek(albo będzie jej dużo mniej) to nic się nie stanie i będzie można lepiej opowiedzieć jakąś historię z opowiadań, ma szansę lepiej wybrzmieć (to już było zauważalne w 4 i 5 odcinku, bardzo mi się podobały). Zakładam że rzeczy które są dobre, czyli gra aktorska głównych bohaterow, chemia między nimi, dialogi zostaną na tym samym wysokim poziomie a rzeczy w których się mogą poprawić zostaną poprawione (choć pewnie nie wszystkie). Więc dla takiego odbiorcy jak ja może być tylko lepiej.
 
Jeśli będą się upierać, żeby Yennefer miała w kolejnych sezonach tyle czasu ekranowego co Ciri czy Geralt - to zepsują całość.
A jest to moim zdaniem bardzo prawdopodobne, i jakoś tak wątpię, żeby jej pozwolili spędzić większość "Chrztu Ognia" w postaci figurki.
Aż się boję co oni tam mogą wymyślić.
 
Last edited:
O ile w opowiadaniach Yennefer była postacią mocno drugoplanową (w zasadzie jak każdy poza Geraltem) o tyle w sadze była już bardzo ważna. Podobnie zresztą sprawa ma się z Ciri, która w pewnym momencie staje się główną postacią spychając na drugi plan nawet Geralta. Dlatego całkowicie rozumiałem podejście twórców serialu żeby od początku obie dziewczyny uczynić równie ważnymi postaciami co tytułowy bohater, a to że wyszło to tak sobie to już inna sprawa. Mogę mieć tylko nadzieję, że w sezonie drugim całość zostanie lepiej napisana i poprowadzona.

Ciekaw jestem co będzie z Triss, bo ona w Krwi Elfów wyskoczyła trochę z tyłka. W opowiadaniach była ledwie wspomniana może ze dwa razy, padła sugestia romansu z Geraltem gdzieś tam kiedyś, a tu nagle siwy wzywa ją do Kaer Morhen żeby pomogła przy Ciri. Triss w serialu już się pojawiła, ale jakiejś większej relacji z Geraltem nie zaznaczono ani trochę.
 
Triss według mnie jest postacią przywróconą ze zmarłych i to tak dosłownie. Przypuszczam, że Sapkowski dopiero podczas pisania Krwi Elfów uznał, że ma pomysł na taką postać i ją wskrzesił jednocześnie tworząc Czternastą ze Wzgórza. Ale od razu obudował ją pewną przeszłością, bo ona przecież znała dobrze wiedźminów i to od czasów, gdy była znacznie młodsza. A jej związek z Geraltem nie jest żadną sugestią tylko faktem. Pozostała po nim właśnie ta przyjaźń i zaufanie. Ona sama stwierdza, że jest jedną z dwóch czarodziejek, którym wiedźmini ufają na tyle, by poprosić o pomoc w takiej sprawie. Przynajmniej w książkach, bo trudno będzie uwierzyć, jeśli w serialu coś takiego zaistnieje.
 
Przypuszczam, że Sapkowski dopiero podczas pisania Krwi Elfów uznał, że ma pomysł na taką postać i ją wskrzesił jednocześnie tworząc Czternastą ze Wzgórza.

Zapewne tak było co nie zmienia faktu, że czytelnik nie miał okazji jej poznać wcześniej. Jasne, kiedy już się pojawiła to została bardzo konkretnie przedstawiona i jej relacja z Geraltem od razu wydawała się wiarygodna. Dlatego zastanawiam się jak to ugryzą w serialu. Dodadzą jeszcze coś z Triss, zastąpią ją Yennefer czy może uznają, że to co pokazali w pierwszym sezonie wystarczy.

PS. Kojarzy ktoś jak się nazywała ta piosenka Jaskra o Posadzie? Nie mogę znaleźć :/
 
o tyle w sadze była już bardzo ważna

Była ważna, ale było jej mało i sporo czasu spędzała obezwładniona/uwięziona.
Ciri to zupełnie inna bajka bo ona jest de facto główną bohaterką sagi, nie Geralt.
 
Top Bottom