Wyszperane w sieci

+
No, ale zdajesz sobie sprawę jak to będzie rzutować na końcowego konsumenta?

Poza tym lokalne nie zawsze oznacza lepsze, a Chińczycy już dawno nie produkują TYLKO tandety. Fakt, że ich technologia i siła robocza wciąż pozostają tanie napędza światową gospodarkę. W ubiegłym roku ich wkład w światowe PKB wynosił niemal 20%. Czyli jak to wszystko się załamie, to miło nie będzie. I to nie tylko dla Chińczyków...
 
Redzi przekazali 4 mln złotych na walkę z koronawirusem.
 
he he he

1587646941559.png
 
Ja wychowałem się na Bajtku, potem Gablerze, Świecie Gier Komputerowych, Resecie, Secret Service... Było tego trochę. Szalone lata 90. Z tych wszystkich magazynów najbardziej szkoda mi Gamblera, świetny był. Sporo pisywał w nim o grach np. Jacek Piekara. Potem ostał się praktycznie tylko CDA, ale on zawsze miał opinię takiego pisma raczej mało poważnego. No, ale został jako jedyny, bo jako pierwszy dostrzegł trend, tzn. CD z pełnymi wersjami gier.

CDA mocno przyczyniło się do zwiększenia udziału legalnych produkcji na rynku, to były czasy kiedy takie serie klasyki komputerowej dopiero raczkowały, siła nabywcza była znacznie mniejsza, nowa gra sprzedawana np. po 150 zł to była cena zaporowa raczej. I na taki rynek wchodził CDA z pełnymi wersjami gier, wyznaczając często trend, w co się na podwórku grało - bo wyszło niedawno w CDA :) Także jakiś sentyment jest. Jak to bywa, ten sam mechanizm, który pozwolił im przetrwać teraz ich zabija, bo jest to brak umiejętności wpasowania się w rynkowe trendy. Z internetem nie można wygrać - trzeba się z nim sprzymierzyć.

Ktoś może napisać "szkoda", ale zwykle w takich razach są to osoby, które... no właśnie i tak od jakiegoś czasu nie kupowały tego czegoś, czego im szkoda :) Takie prawa rynku.
 
Kiedyś kupowałem, teraz już od bardzo dawna nie. Szczególnie odpychały mnie te ich "pełniaki" jak już przeszli na "tylko kody", których wartość była jakoś wliczona w cenę pisma a ja osobiście nie miałbym i tak jak z nich skorzystać (wszelkim Steamom i innym platformom z DRM mówię zdecydowane "nie"). Co do artów to (jak to ktoś już napisał) trudno z nimi przeżyć w dobie internetu.
 
W oficjalnym oświadczeniu bauera piszą, że cda nadal będzie się ukazywać, ale decyzja co dalej będzie podjęta w najbliższych miesiącach. Raczej już po wszystkim, ale kto wie, może fani się zmobilizują i znów zaczną kupować cda. Mi w sumie mimo sentymentu nie szkoda tego pisma, bo już od 7-8 lat poziom zaczął spadać, a 2 lata temu ledwo dało się czytać połowę tekstów. No i do tego gry już od dawna przechodzę tylko te najciekawsze i na bieżąco, więc te z cda były całkowicie niepotrzebne. Ale mam nadzieję, że strona cd action przetrwa i zacznie się rozwijać , bo na nią akurat zaglądam prawie codziennie od lat i tam dowiaduję się o nowych grach.
 
Secret Service... Nabiło trochę ludzi w butelkę ostatnio wskrzeszając pismo w 2014 roku =] Wszystkie miałem =]
 
No cóż, CDA było raczej reliktem minionych czasów. Sam nie kupowałem, chyba że np. potrzebowałem czegoś lekkiego do poczytania na wczasach czy w podróży.

Patrząc na samo przejście growej publicystyki z papierowych magazynów do portali internetowych, szkoda mi jednak trochę nieco ambitniejszych, czy bardziej wnikliwych tekstów, drukowanych kedyś w Gamblerze, Resecie, czasem nawet w SS. W CDA jednak praktycznie się nie zdarzały.

W sieci jeśli chodzi o ciekawszą polską publicystykę, to mamy teraz chyba tylko jawnesny, ale tam nowe materiały ukazują się chyba co pół roku, a ich poziom też jest różny. Cóż, takie czasy.
 
szkoda mi jednak trochę nieco ambitniejszych, czy bardziej wnikliwych tekstów, drukowanych kedyś w Gamblerze, Resecie, czasem nawet w SS.

Oj tak. W Gamblerze bywały świetne wywiady dotyczące technologii np. z politykami, co samo w sobie potrafiło być ciekawe czy "żółte strony" w środku z klubami gatunkowymi, felietonami, listami, polemikami. W Resecie podobnie.

CDA na tym tle było wręcz prymitywne.
 
Numery z pierwszej setki kupowałem okazjonalnie, jak mi się przypomniało albo czasopismo wpadło mi w oko. Następne ponad 200 numerów mam absolutnie wszystkie, włącznie z płytami.
Ostatnie dwa lata, to kupowałem bardziej z przyzwyczajenia niż z zapału, niektórych numerów nawet nie czytałem, a w gry nie grałem (sami wiecie - olbrzymia i wciąż rosnąca kupka gamingowego wstydu i takie tam). Albo ja się starzeję, albo teksty już nie
mają takiego poziomu, jak w czasach MacAbry i ELD-a. Młodzi redaktorzy nie mają tej kultury języka, nie potrafią sprawnie operować słowem, robią masę literówek i zwyczajnych błędów (choć te dwa ostatnie są domeną strony internetowej). Spadek jakości tekstów i wygaszanie czasopisma - nie wiem które jest przyczyną, a które skutkiem.
Na osłodę mogę oznajmić, że agonia może jeszcze potrwać: za tydzień w kioskach kolejny numer i to z pełniakiem.
 
Last edited:
Już daaaawno nie kupowałem żadnych magazynów growych, tak więc po CDA płakał nie będę.

Ot, kończy się kolejna "epoka".
Kiedyś padał Secret Service (którego dość długo czytałem - do dziś mam kilka numerów) oraz Reset (sporadycznie, ale publicystykę okołogrową mieli niezłą), teraz "przyszła kryska na matyska"...
 
Bauer Media Group - sprzeda interie polsatowi widac nikt cd-cation nei chciał wykupić od nich czasopisma, które też należy do Bauer Media Polska. Ciekawe, wczoraj cd-action dzisiaj Interia jutro RMF FM ? =] Jak Orlen przejmie RUCH to może cd-action się uratuje.




edit: jEZCZE SPRAWDIZŁĘM GRY-ONLINE, ale one do innej firmy niemieckiej należą:


Cała prasa od "Swiat Kobiet" do czasopisma komputerowego należą do Niemiec. Kolonia Niemiec normalnie....
 
Top Bottom