Cyberpunk 2077 - Dyskusja ogólna

+
Dziś 1 października. Więc według poniższej grafiki od dzisiaj należy się spodziewać większej kampanii.

EhF2vXkUwAA49tk.jpg
 
Było już powyżej :D

Ale tak, coś się zaczyna dziać i to z grubej rury, bo czas antenowy podczas rozgrywek sportowych tani nie jest ;)
 
Było już powyżej :D

Ale tak, coś się zaczyna dziać i to z grubej rury, bo czas antenowy podczas rozgrywek sportowych tani nie jest ;)
Heh, nawet nie zauważyłem tego 😅

No dokładnie, nie są to tanie rzeczy, ale coś za coś, bo zazwyczaj oglądalność jest ogromna.
 
A przy tym to całkiem zgrabnie przemyślana ta reklama. Jest Keanu, Billie Eilish w tle, fajnie dobrane i ujęte kadry. Generalnie wszystko co być powinno by trafić do szerokiego grona odbiorców.
Osobiście czekam na kolejny odcinek Wire, pewnie jak większość osób, które interesują się tematem od dawna ;). Ta reklama dla mnie wiele nie wnosi, choć fajnie się ją ogląda i miło zobaczyć kilka nowych scenek :)
Ciekawe czy scenki, w których widzimy akcję z trzeciej perspektywy to część większych reklam, które zobaczymy w późniejszym czasie, czy może jakieś cinematiki z gry?
 
Myślę, że powoli nadchodzi czas, gdzie Keanu Reeves będzie mieć coraz większy wpływ na reklamowanie gry. Dotychczas skupiali się na aspektach gameplayowych i stricte środowiskowych. Premiera coraz bliżej, więc bardzo możliwe że do reklamowania gry wytoczą to najcięższe działo, które może pojawić się na jakimś Night City Wire, czy innych trailerach.
 
Keanu jest teraz bardzo na topie więc marnotrawstwem byłoby nie skorzystać z jego usług w kampanii reklamowej. Jednocześnie wciela się on w drugą po V najważniejszą postać w całej grze więc reklamowanie gry jego twarzą jest bardzo uzasadnione. Aż dziwię się że nie ma go na okładce obok V.
 
No po to się chyba w takich projektach zatrudnia znane twarze, żeby sprzedawały produkt.

Z innej beczki: czy tylko ja widzę straszny dualizm w marketingu CP2077? Z jednej strony CDPR ciągle podkreśla słowami swoich pracowników, że CP2077 to RPG, a drugiej strony wszystkie materiały marketingowe nastawione są na "akszyn i goła baba".
 
No po to się chyba w takich projektach zatrudnia znane twarze, żeby sprzedawały produkt.

Z innej beczki: czy tylko ja widzę straszny dualizm w marketingu CP2077? Z jednej strony CDPR ciągle podkreśla słowami swoich pracowników, że CP2077 to RPG, a drugiej strony wszystkie materiały marketingowe nastawione są na "akszyn i goła baba".
No ale Ci co wiedza czym jest Cyberpunk nie muszą być przekonywani przez REDow czym on jest, więc pewnie z podobnego założenia wychodzą REDzi, pokazują to co się świeci najbardziej żeby zwrócić uwagę ludzie którzy nic i tej grze nie wiedza. Pewnie będzie jakaś grupa graczy która się przejedzie na oczekiwaniach co do gry, będą chcieli GTA a dostaną RPG, ale jeśli gra będzie dobra to powinna się podobać większości ludzi którzy ją kupią.

Btw internet już robi memy o tej nieszczęsnej informacji o crunchach, akcje na gieldzie też mocno w dół poszły. Ciekaw jestem czy planują już REDzi wypuścić cos na dniach by ludzie wrócili do pozytywnej gadki o grze

1601556976679.png
 

Attachments

  • 1601556975697.png
    1601556975697.png
    1.9 MB · Views: 25
Ja tam widzę mniej płaczu o crunch a więcej ludzi ,którzy bronią każdej decyzji Redów. Co dziwne nie są to nawet Polacy. CDPR naprawdę musi być bardzo popularny jeśli chodzi o zagranicznych graczy. Jestem ciekawy jaki będzie rekord sprzedażowy w porównaniu do Wieśka 3.
 
No po to się chyba w takich projektach zatrudnia znane twarze, żeby sprzedawały produkt.

Jasna sprawa, ale można to zrobić dobrze albo źle. W przypadku polskich wydań gier bardzo często zatrudnia się do dubbingu ludzi znanych z tego że są znani i mimo iż odgrywają trzecioplanową rolę to właśnie nimi reklamuje się produkt. Patrz np.: Nergal w Risen 2.

Keanu Reeves to strzał w dziesiątkę. Raz, że to bardzo lubiany aktor, a po sukcesie Johna Wicka jest obecnie na topie. Dwa, za sprawą Mnemonica i Matrixa jest kojarzony z gatunkiem cyberpunkowym. Trzy, faktycznie odgrywa ważną rolę w grze więc nie ma tu mydlenia oczu na zasadzie 'zagraj w naszą grę dla swojego ulubionego aktora', a potem się okazuje, że rólka niewielka.

Z innej beczki: czy tylko ja widzę straszny dualizm w marketingu CP2077? Z jednej strony CDPR ciągle podkreśla słowami swoich pracowników, że CP2077 to RPG, a drugiej strony wszystkie materiały marketingowe nastawione są na "akszyn i goła baba".

Wywiady z twórcami są głównie kierowane do graczy, którzy siedzą w temacie i oczekują konkretów na temat gatunku jaki reprezentuje gra, mechanik itd. Reklamy w telewizji skierowane są natomiast raczej do masowego odbiorcy, który tematem się nie interesuje i nawet niekoniecznie musi wiedzieć czym jest RPG. Giwery i gołe baby jednak zakuma ;)
 
Model V w trailerze jest taki sam jak z poprzedniego CGI, czyli można w ciemno założyć, że za produkcję cinematica ponownie odpowiada "Goodbye Kansas Studios". Kawałek muzyczny najbardziej mainstreamowy z możliwych ale widocznie taka strategia marketingowa. Mam nadzieję, że cały trailer będzie okraszony czymś oryginalniejszym.
 
Jasna sprawa, ale można to zrobić dobrze albo źle. W przypadku polskich wydań gier bardzo często zatrudnia się do dubbingu ludzi znanych z tego że są znani i mimo iż odgrywają trzecioplanową rolę to właśnie nimi reklamuje się produkt. Patrz np.: Nergal w Risen 2.

Keanu Reeves to strzał w dziesiątkę. Raz, że to bardzo lubiany aktor, a po sukcesie Johna Wicka jest obecnie na topie. Dwa, za sprawą Mnemonica i Matrixa jest kojarzony z gatunkiem cyberpunkowym. Trzy, faktycznie odgrywa ważną rolę w grze więc nie ma tu mydlenia oczu na zasadzie 'zagraj w naszą grę dla swojego ulubionego aktora', a potem się okazuje, że rólka niewielka.



Wywiady z twórcami są głównie kierowane do graczy, którzy siedzą w temacie i oczekują konkretów na temat gatunku jaki reprezentuje gra, mechanik itd. Reklamy w telewizji skierowane są natomiast raczej do masowego odbiorcy, który tematem się nie interesuje i nawet niekoniecznie musi wiedzieć czym jest RPG. Giwery i gołe baby jednak zakuma ;)

No nie, ja jak najbardziej jestem na tak, jeżeli chodzi o Keanu, bo on świetnie do tej roli pasuje. Jeżeli ktoś zrozumiał mój komentarz jak zarzut, ze CDPR zatrudnił Keanu tylko dla marketingu, to zrozumiał mnie źle.

Może ja naprawdę powinienem bardziej rozwijać swoje komentarze. Z tym dualizmem chodziło mi o to, ze raczej ciężko będzie połączyć oczekiwania obu grup graczy w jednej grze, nie idąc na pewne ustępstwa. I zastanawiam się, która z tych grup może być po premierze bardziej rozczarowana, bo nie chce mi się wierzyć, ze taki miłośnik bezmyślnej rozwałki a'la GTA zapala nagle miłością do rozbudowanych elementów RPG i skomplikowanej historii.
 
Swoją drogą głupi ruch ze strony CDPR - obiecywać, że nie będzie crunchu. Co oni? Chcą się bawić w polski rząd i nie dotrzymywać obietnic niemożliwych do spełnienia?
Ciekawa sprawa ogólnie z tym całym artykułem Schreiera, ponieważ jeżeli się do niego zajrzy, okazuje się, że obietnica, iż żadnych obowiązkowych crunchy nie będzie... nie padła. Adam Badowski powiedział Schreierowi, że będą starali się unikać obowiązkowych crunchy, ale Marcin Iwiński dodał do tego, iż nie zawsze będzie to możliwe i niekiedy mogą być zmuszeni do wprowadzenia obowiązkowych nadgodzin w pewnych kluczowych okresach prac (jako przykład podał tutaj przygotowania do targów E3), do których ostatni miesiąc przed premierą przypuszczam, że też można zaliczyć. Schreier sam dopisał resztę i teraz fama poszła w świat.

Skoro nagle się obudzili, że potrzeba ludzi do pracy, to jak się to ma do listopadowego terminu premiery?
Nijak. Gra poszła już do ostatecznej certyfikacji, więc choćby się waliła i paliła, wychodzi 19 listopada i kropka. Starają się jednak ograniczyć ryzyko, że coś faktycznie się zawali lub zapali, stąd też te nadgodziny.
 
Top Bottom