Cyberpunk 2077 - Dyskusja ogólna

+
Czy ktoś z osób, które zamawiały przez cyberpunk.sklep.pl ma status przesyłki "WYSŁANA", lub kontaktował się z CD Projektem kiedy zamierzają wysyłać preordery złożone rok temu?

Nadal status: pakowane.
Założyłem ticket w GOG z zapytaniem o status zamówienia i przewidywany czas dostawy ale bez odpowiedzi w tej chwili.
 
Czy ktoś z osób, które zamawiały przez cyberpunk.sklep.pl ma status przesyłki "WYSŁANA", lub kontaktował się z CD Projektem kiedy zamierzają wysyłać preordery złożone rok temu?
Ja składałem pre-ordera rok temu 12 czerwca (ale w euro-rtv-agd bo mieli akurat steelbook Maelstorm) to szykowana do wysyłki będzie na 10 dostarczona.
 
Nadal status: pakowane.
Założyłem ticket w GOG z zapytaniem o status zamówienia i przewidywany czas dostawy ale bez odpowiedzi w tej chwili.
No właśnie ja staram się dotrzeć do nich rękami i nogami. Od kilku dni piszę maile, komentarze na facebooku, wiadomości, dzisiaj zacząłem szukać pomocy na forum. Chciałbym mieć jakiś cień kontaktu, coś co pozwoliłoby mi się uspokoić. Naprawdę zależy mi w zagranie w czwartek i jeżeli CD Projek Red zamierza rozsyłać przesyłki jutro wieczorem, albo co gorsza dopiero w czwartek to wolałbym zrezygnować z tego preordera i kupić grę cyfrowo za zwrócone pieniądze.
 
No właśnie ja staram się dotrzeć do nich rękami i nogami. Od kilku dni piszę maile, komentarze na facebooku, wiadomości, dzisiaj zacząłem szukać pomocy na forum. Chciałbym mieć jakiś cień kontaktu, coś co pozwoliłoby mi się uspokoić. Naprawdę zależy mi w zagranie w czwartek i jeżeli CD Projek Red zamierza rozsyłać przesyłki jutro wieczorem, albo co gorsza dopiero w czwartek to wolałbym zrezygnować z tego preordera i kupić grę cyfrowo za zwrócone pieniądze.

Całkowicie Cię rozumiem. Sprawdza się niestety zasada że brak wiadomości jest gorszy od złej wiadomości :)

Ja nawet planowałem pograć o 1 rano w czwartek jak gra się odblokuje.
 
Całkowicie Cię rozumiem. Sprawdza się niestety zasada że brak wiadomości jest gorszy od złej wiadomości :)

Ja nawet planowałem pograć o 1 rano w czwartek jak gra się odblokuje.
Dostałem przed chwilą i powiedzmy, że już jestem trochę spokojniejszy, na tyle, że mogę wrócić do moich innych zajęć, a nie tylko stresować się tym, że nie dojdzie.
1607442413977.png
 
A trzeba była kupić u Gabena to już byście ściągali.

No widzisz. Zdecydowałem się kupić grę jako wyraz mojego wsparcia jak wybuchł skandal z plakatem mixit co by się nie ugieli przed jedynymi słusznymi obrońcami moralności :)

Ogólnie preferuję edycje cyfrowe ale że o CD Projekt to chciał człowiek dobrze.
Post automatically merged:

Dostałem przed chwilą i powiedzmy, że już jestem trochę spokojniejszy, na tyle, że mogę wrócić do moich innych zajęć, a nie tylko stresować się tym, że nie dojdzie.

No to fajno. Ja liczyłem po cichu że będzie w środę to sobie spokojnie sciągnę, zaparzę herbaty i odpalę w czwartek o 1:00 :)

Szczerze to muszą coś zmienić w edycjach kolekcjonerskich. Nie powinno być tak że ludzie którzy się na nie decydują muszą czekać dłużej niż reszta graczy.
 
Last edited:
No ale warto też wziąć poprawkę, że jeśli wiele osób wpadło na ten sam pomysł, a przy okazji jest nakładka z okresem świątecznym i tonami wysyłek, to może to nie być tak szybki termin doręczenia, jak by się chciało.
Niczyja wina.
Poza tym kiedy każdy z kilkudziesięciu tysięcy klientów zaczyna w jednym momencie pisać i dzwonić do kilkudziesięciu (jak zakładam) osób z załogi, to też może to wpłynąć na dłuższy czas oczekiwania na odpowiedź.

Ja wiem, że to się łatwo mówi, a niecierpliwość zżera, ale tak to właśnie może z boku wyglądać.
 
No ale warto też wziąć poprawkę, że jeśli wiele osób wpadło na ten sam pomysł, a przy okazji jest nakładka z okresem świątecznym i tonami wysyłek, to może to nie być tak szybki termin doręczenia, jak by się chciało.
Niczyja wina.
Poza tym kiedy każdy z kilkudziesięciu tysięcy klientów zaczyna w jednym momencie pisać i dzwonić do kilkudziesięciu (jak zakładam) osób z załogi, to też może to wpłynąć na dłuższy czas oczekiwania na odpowiedź.

Ja wiem, że to się łatwo mówi, a niecierpliwość zżera, ale tak to właśnie może z boku wyglądać.

Zgadzam się, dlatego w przyszłości EK powinny mieć wysyłany klucz elektronicznie albo być dodawane do konta w momencie zamówienia żeby uniknąć sytuacji takich jak ta.

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak że jeśli zamówienie nie dotrze do mnie w czwartek ani w piątek, tylko ze względu na to że chciałem wesprzeć CD Project w takiej formie, wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle. A to się nie godzi :)
Post automatically merged:

Ja martwiłbym się dopiero w czwartek, a nie dwa dni przed premierą, ale to tylko moje zdanie :)

Chcę mieć pewność kiedy gra do mnie dotrze. Nie bez powodu firmy kurierskie podają informację kiedy przesyłka dotrze do adresata. A przecież mogłyby tego nie robić, przyjdzie jak przyjdzie.

Tak jak napisałem wcześniej, brak informacji jest gorszy niż złe wiadomości bo nie pozwala nic zaplanować i do tego pozostawia miejsce na "własne domysły" które z natury są irracjonalne.

Czy to takie dziwne że oczekuję możliwośći celebrowania gry na równi z innymi graczami?



Update. Status zmienił się na wysłane i dostałem list przewozowy. Zamawiałem EK w CDP (informacja dla tych którzy też oczekują na informacje)
 
Last edited:
Podsumowując recenzje, jest bardzo dobrze ale mogłoby być jeszcze lepiej, gdyby nie bugi. Chociaż z drugiej strony recenzenci ogrywali wersją bez finalnego patcha, z DRM Denuvo, który według REDów obniża wydajność i ma go nie być w ostatecznym buildzie. Jednak szkoda, że nie przełożyli tej premiery na przyszły rok. Może w przyszłości lepiej zaplanują marketing.
 
Tu nie do końca się zgodzę, recenzja to nie opinia o grze. Jasne że zawsze będzie w niej dużo subiektywizmu i własnego zdania autora. Ale jeśli czytam recenzje to chce się dowiedzieć jak zdaniem autora wypadły mechaniki gry, fabuła itd. No a jeżeli dostaje w twarz słowami "nie robiłam questów pobocznych bo mnie to nie obchodzi" to trochę słaba recenzja mimo wszystko.

Ale recenzja, to jest opinia o grze. I autor ma pełne prawo przechodzić grę jak chce. Tak długo jak jest uczciwy i mówi/pisze co pominął, to nie ma w tym absolutnie nic złego. Praktycznie prawie nie ma recenzji, które są oparte o wymaksowanie gry. Zawsze będzie to jakaś mediana wyciągniętych wrażeń z doświadczenia, nie obiektywna analiza mechanik.

Jasne, można mieć negatywny stosunek do recenzji, która pomija rzecz tak fundamentalna dla gry rpg jak zadania poboczne, ale na tym polega Twoje święte prawo, by taka recenzje zignorować, uznać za niekompletną i Ci nieodpowiadającą. Przy czy czym w żaden sposób nie odbiera to recenzentce prawa do wystawienia siódemki, szóstki, czy dwójki. Bo to było jej doświadczenie, które ocieniała, i to jej gra nie zachęciła/nie zaintrygowała na tyle, by sprawdzać kłesty poboczne. Jej recenzja jest tak samo ważna i poprawna, jak każda inna.

Gdyby była to recka dająca siódemkę, gdzie w tekście nie byłoby słowa o pomijaniu zadań pobocznych, przekłamująca kompletność doświadczeń recenzentki, wtedy można uznać recenzję za złą, wprowadzającą w błąd i taką, która nie powinna się znaleźć na stronie szanującego się serwisu.
 
Ale recenzja, to jest opinia o grze. I autor ma pełne prawo przechodzić grę jak chce. Tak długo jak jest uczciwy i mówi/pisze co pominął, to nie ma w tym absolutnie nic złego. Praktycznie prawie nie ma recenzji, które są oparte o wymaksowanie gry. Zawsze będzie to jakaś mediana wyciągniętych wrażeń z doświadczenia, nie obiektywna analiza mechanik.

Jasne, można mieć negatywny stosunek do recenzji, która pomija rzecz tak fundamentalna dla gry rpg jak zadania poboczne, ale na tym polega Twoje święte prawo, by taka recenzje zignorować, uznać za niekompletną i Ci nieodpowiadającą. Przy czy czym w żaden sposób nie odbiera to recenzentce prawa do wystawienia siódemki, szóstki, czy dwójki. Bo to było jej doświadczenie, które ocieniała, i to jej gra nie zachęciła/nie zaintrygowała na tyle, by sprawdzać kłesty poboczne. Jej recenzja jest tak samo ważna i poprawna, jak każda inna.

Gdyby była to recka dająca siódemkę, gdzie w tekście nie byłoby słowa o pomijaniu zadań pobocznych, przekłamująca kompletność doświadczeń recenzentki, wtedy można uznać recenzję za złą, wprowadzającą w błąd i taką, która nie powinna się znaleźć na stronie szanującego się serwisu.
Dokładnie, gdyby każdy oceniał wg jakichś wcześniej ustalonych kryteriów to nie byłoby potrzeby robienia recenzji, bo wystarczyłby eksel. Recenzja jest jaka jest, świadczy nie tylko o grze ale i o recenzencie.
 
Top Bottom