Nie tylko na konsolach jest problem, na pecetach wydajność też pozostawia wiele do życzenia. Żeby CP77 uciągnąć na maksa trzeba naprawdę dobrego sprzętu, a że gra się słabo skaluje to i na medium, a nawet low nie jest za różowo.
Słabe skalowanie to zresztą odwieczny problem Red Engine. Dawno temu testowałem pod tym kątem pierwszą odsłonę silnika w W2 i było tak sobie. W trzecim Wieśku podobnie, a teraz mamy powtórkę z rozrywki z tą różnicą, że tam próg wejścia był zdecydowanie niższy i dlatego mimo wszystko nie było najgorzej.
Tym razem przegięto, w rezultacie gra na wszystkim od popularnych RX 570/580, aż po GTX 1660S/1660Ti, to loteria i często nie za fajne doświadczenie. A taki sprzęt posiada zdecydowanie największa grupa graczy, czy też bardziej adekwatnym określeniem byłoby "rzesza".
Wiadomo, że w przypadku blaszaków zawsze można kupić coś mocniejszego, ale często tylko w teorii, bo aktualnie ceny nawet średniego segmentu są zaporowe.
Żeby było fajniej gra nie potrafi zrobić właściwego użytku z zasobów procesora, przynajmniej w przypadku AMD, co widać choćby na materiale poniżej.
Wygląda jakby występował bottleneck ze strony cpu, a przecież ten się nudzi i rzadko kiedy obciążenie sięga 60%.
Coś jest ewidentnie nie tak z silnikiem, aż się nostalgicznie robi i człowiek od razu sobie przypomina czasy pierwszego Wiedźmina, który nie potrafił zrobić użytku więcej niż z jednego rdzenia.
W ogóle za stan w jakim CDP Red wydało CP77 należy się solidny kopniak wiadomo gdzie. Po ośmiu latach oczekiwania wydanie gry w takiej nie innej formie jest niedopuszczalne.
To już nie jest relatywnie małe, kilkudziesięcioosobowe studio, a prawdziwy moloch. Jasne są więksi, jak np. Ubi, ale im zrobienie względnie dobrej gry zabiera ze trzy lata, a równolegle pracują nawet nad kilkoma projektami, dzięki czemu co roku coś nowego wypuszczają. I to w lepszym stanie technicznym, a przecież nie można powiedzieć, że dobrym.
Jak więc to świadczy o CDP Red?
Nie tylko Cyberpunk powinien być w zdecydowanie lepszej kondycji na premierę, ale już dawno powinniśmy dostać zapowiedź Wiedźmina 4, a gra powinna znajdować się obecnie w zaawansowanej fazie produkcji.
Studiu poważnie przydałaby się jakaś reorganizacja.
Tak czy inaczej na tę chwilę jedyne platformy na których gra działa poprawnie to XSX i PS5 i jest szansa, że na XSS.