Do niektorych to jak do ściany. Nikomu nie chodzi o to, że juz nie bedzie mógł czymś poszpanować, tylko o to, że jest to nie fair względem osób które poświeciły swój czas na gre. To troche śmieszne, bo w tej sytuacji graczom angażującym się w gwinta coś sie zabiera, a każulom, którzy sami mowią...