Mamy prawo wyrażać swoje zdanie i przemyślenia nawet jeśli nie są trafne, prawda? Chyba, ze nie możemy i musimy mieć 100% pewność albo być profesorem na Uniwersytecie aby się wypowiedzieć.
PS. To jest sugestia, nie obrażam, nie przeklinam, nie wyzywam, nie ubliżam. Ale jak musicie to usnucie...