heh.. To, że "Wiedźmin" jest mi bliski, jest czymś tak oczywistym a zarazem tak zakorzenionym w świadomości jak smaki dzieciństwa. Krótko mówiąc jest jak "kukuruku". Towarzysz dzieciństwa.. Abstrahując od tego porównania jest pewnym wyznacznikiem polskości - Polski walczącej... Sam wobec świata...