Nie, nie, nie. Skądże! Ja miałem tutaj na myśli naszych kochanych, cenionych, niezastąpionych... no jakichś tam, moderatorów. :D
Poza tym u mnie imprezka też trwa w najlepsze. Ostatnie piwo niestety wydoiłem przed paroma godzinami, jednak Cola z chipsami też ujdzie. Jak na razie.
Ha...