Mechaniki papierowych systemów rpg, w tym wszelkie klasy, profesje, klany itd, były tworzone dla gry grupowej. Z założenia miało się do czynienia z kilkoma osobami, z których każda przyjmowała na siebie jakiś kawałek reakcji ze światem, czyli typ walki, używanej broni, dostęp do określonych umiejętności, wiedzy itp. I tak też się tworzyło przygody, by każdy z członków grupy miał coś do zrobienia i by mógł poczuć, że jego postać jest przydatna. Dodatkowo szeroki wybór profesji jest po prostu jedną z cech takiej zabawy, a to ze względu na fakt, że jedynym ograniczeniem jest wyłącznie wyobraźnia. I owszem, można to przełożyć na grę komputerową, co już dziesiątki razy było robione, ale wówczas wyjdzie z tego Baldur's Gate. W grach singlowych trzeba niestety ciąć i sprawić, że jeden gracz będzie robił wszystko to, co normalnie było rozłożone na poszczególnych graczy.