ScoField said:
A nikt, kto ma EK nie odsprzeda jej CAŁEJ(!!!) na Allegro, po przejściu.
Nie bardzo rozumiem do czego to komentarz? Na Allegro ludzie już sprzedają całe EK (dokładnie takie, jakie się dostaje w preorderze, więc czasem również w kawałkach). Oczywiście w sprzedaży pewnie też pojawią się egzemplarze używane (o to Ci chodziło kiedy pisałeś "po przejściu"?), ale to nie znaczy, że nie kompletne (bo czego musi w nich brakować? folii?).
ScoField said:
I jeszcze jedno... Jak sam to zaznaczyłeś, jest to opinia Ciebie, a więc zamawiającego w pre-orderze. Ja zaś kupiłem EK z drugiej edycji, więc również mam subiektywne zdanie. Myślę również, że dalsza dyskusja nie ma sensu, gdyż każdy ma swoje racje. nikt z nas się nie myli, ale również nie ma racji. Sądzę więc, że należy przerwać tę polemikę i unikać dalszych wypowiedzi w stylu "2-ga edycja EK suxx", "a wcale że nie!" itp.
Żeby było fajniej, okazało się (oficjalny komunikat na gram.pl), że nie było drugiej edycji EK. Dodatkowe egzemplarze EK, jakie dodano do puli sprzedawanej na gram.pl to egzemplarze, które zostały wykonane zgodnie z pierwotnym planem (który ujawniono dopiero teraz; tzn. dopiero teraz ujawniono, że pula EK faktycznie od początku była większa), a które miały służyć do różnych "wewnętrznych" celów (np. nagrody, gratisy itp.).
ScoField said:
Zgoda?
Chyba zgoda, chociaż nie bardzo wiem na co. Wyraziłem opinię. Spodziewałem się, że albo zostanę zignorowany, albo ktoś będzie polemizował z moimi argumentami. Skoro ktoś polemizuje, to znaczy, że są jakieś argumenty, a nie tylko zdania. W takim przypadku korzystam i odpowiadam swoją polemiką. W każdym razie w żadnym wypadku nie twierdzę, że inni nie mają prawa do swojego zdania, czy że zdania odmienne od mojego są z założenia błędne. Nie uważam się za osobę nieomylną, za to lubię dyskusję, w której obie strony starają się zrozumieć argumentację strony przeciwnej, a swoje zdanie również popierać sensownymi i jasno sformułowanymi argumentami. Nie, nie sugeruję, że inni wypowiadający się na tym forum nie starają się zrozumieć argumentów innych, czy że nie potrafią argumentować. Gdyby tak było, to nie zabierałbym głosu na forum (bo po co, skoro i tak nie wynikłaby z tego dyskusja na interesującym mnie poziomie?).Uch... To poniżej, to chyba odpowiedź na mój post. Nie spodziewałem się takiej porcji jadu.
ScoField said:
Boże, jak czytam te lamenty niektórych osób to mi się słabo robi...
Jeśli to o moim poście, to przepraszam. Sądziłem, że moja wypowiedź jest stonowana i nie ograniczała się do jęczenia i żalenia się.
ScoField said:
jacy wielcy kolekcjonerzy się tu nagle znaleźli... jak zostali oszukani, biedaczyska...
Heh
Żaden ze mnie wielki kolekcjoner. Wiedźmin to pierwsza gra, w której edycje kolekcjonerską zainwestowałem. Może właśnie przez to jestem trochę zawiedziony. Oszukany? Chyba się tak nie czuję. Może trochę naciągnięty.
ScoField said:
radze im wszystkim sprawdzić, czy aby ich EK to na pewno EK, może jakiś falsyfikat mają?
Tia... Gdybym jeszcze miał jak sprawdzić. Jest szansa, że będę mógł to sprawdzić pojutrze (bo jutro to chyba kurier nie będzie kursował).
ScoField said:
smutni by byli, całe ich plany w kolekcjonowaniu 1 gry (sic!) ległyby wtedy w gruzach
OK. Nie ma zbyt dużego sensu używanie pojęcia kolekcjonera w odniesieniu do kogoś, kto kupił jeden egzemplarz czegoś, bo faktycznie nie ma kolekcji. (W takim razie skąd nazwa "Edycja Kolekcjonerska"?) W każdym razie nawet jeśli żaden ze mnie kolekcjoner, to jednak na EK decydowałem się (i pewnie nie tylko ja) nie tylko ze względu na zawarte w niej gadżety, ale właśnie ze względu na jakąś wyjątkowość tej edycji (wynikającą m.in. z tego, że to edycja limitowana). Nie ważne, czy w związku z tym mam (albo i nie mam) mieć łatkę kolekcjonera, konesera, czy tylko snoba.
ScoField said:
i musieliby kupić prawdziwe, wyjątkowe i niepowtarzalne (no... najwyżej powtórzone max 3000 razy, ale przecież to malutko) EK na allegro;
A może to jednak nie do mnie? Ja się nie żaliłem, że gdybym się nie załapał na preorder EK, to musiałbym kupić gdzieś indziej (np. na Allegro), a wręcz przeciwnie - sugerowałem, że Ci, co się nie załapali na preorder EK, mogą się załapać na EK w inny sposób (sklepy, rynek wtórny). Może więc cały ten post nie jest jednak komentarzem mojego postu? W takim razie przepraszam. Na wszelki wypadek założę jednak, że jest (bo inaczej nie miałbym o czym pisać
).
ScoField said:
szczęśliwi niech będą Ci, co siedzieli na thewitcher.com i śledzili wszystkie newsy co godzinę sprawdzając, czy nie ma nowych; to są prawdziwi fani i kolekcjonerzy - wg mnie, takim ludziom RED powinno przekazać OSOBIŚCIE(!!!) EK, i to za darmo w pozłacanym pudełku; a na taki marny pył jak jak, który nie miał czasu cały dzień wciskać brzycisku "odśwież" w przeglądarce powinni napluć i nie dać im możliwości nawet obejrzenia z bliska, a co dopiero zakupu EK!
Nie miałbym nic przeciwko rozdawaniu EK tym, którzy wytrwale śledzili losy Wiedźmina na forum. Ja bym się nie załapał (ba, przegapiłem nawet na otwarcie preorderów), ale dlaczego mam odmówić innym?
ScoField said:
czuję się fatalnie z tym, że kupiłem EK w tej samej cenie co wspomniani wyżej wyjątkowi fani i kolekcjonerzy; chciałem ich za to przeprosić;
A nie powinieneś. Nikt chyba (włącznie z tymi, co kupili EK w preorderach i nadal jeszcze nie zobaczyli gry; na szczęście się do nich nie zaliczam) nie ma pretensji do tych, co kupili grę poza gram.pl. Pretensje są co najwyżej do gram.pl i ewentualnie uwagi do tych, co lamentują, że w ogóle im się nie udało kupić EK.
ScoField said:
mam nadzieję, że wybaczą mi, że ostatnie miesiące upłynęły mi po znakiem pytania: zamówić już EK na allegro za 400-500zł od jednego z trzech tys wybrańców, czy poczekać, może będzie w sklepach lub stanieje na allegro
Miałem podobny dylemat przed tym, jak ponownie otwarto listę rezerwową.
ScoField said:
i że w końcu rzeczywiści kupiłem EK przed nimi;błagam - wybaczcie, że przed Wami obejrzałem taki rzeczy jak artbook czy bestiariusz; ja naprawdę nie chciałem... tak wyszło... Ci z dystrybucji niejako mnie do togo zmusili; to że zagrałem w Wiedźmina 2 dni później, choć oczekiwałem go tak samo jak Wy, wcale nie jest dla mnie okolicznością łagodzącą;
I do Ciebie pretensji nikt nie ma, tylko pewnie właśnie do "tych z dystrybucji".
ScoField said:
(mimo iż post "dość" zjadliwy, to mam nadzieję, że modzi go nie utną, a tym wielkim kolekcjonerom da trochę do myślenia; nie chcę nikogo obrażać, a tylko pokazać, jak niesprawiedliwi są uzurpując sobie prawo do EK)
Heh. Kto sobie uzurpuje prawo do EK? Od początku było wiadomo, że EK to nie kilka egzemplarzy, tylko parę tysięcy.
ScoField said:
EDIT:aha - muszę się wytłumaczyć jeszcze z jednej rzeczy; jako, że chodziłem kilkakrotnie do media markt, by załatwić na 100% ek dla siebie, wymusiłem na nich powstanie listy zapisów na EK - pracownicy działu software w MM poznali mnie już dobrze; dostałem od nich taką samą naklejkę, jaka jest widoczna na tej aukcji allegro, która jest przytoczona tam wyżej; Pani powiedziała "to prezent za wytrwałość"; przepraszam, że mam jeszcze ten bonus
Gratuluję wytrwałości i pozwolę sobie tą wytrwałość podać jako przykład dla tych, co marudzą, że nie dostali EK - gdyby byli tak samo wytrwali, to może (chociaż nie na pewno) by się na EK załapali. Ja pewnie bym tak wytrwały nie był i gdyby nie ta (wspominana już przez mnie wiele razy, wiem) lista rezerwowa, to pewnie bym EK nie miał (co nie znaczy, że już mam).