Aktualizacja 1.07 już niebawem na wszystkich platformach!

+
No ja wiem, tyle że mam 26, a w wersji 1.06 Wilk 3 jest od 29. Jak go zrobią na 30 albo wyżej to mi się nie uda :p Wyrzemieślnikowany juz dawno :D

Mam nadzieję, że jutro około 11 to już będzie ten patch :p I DLC z Ciri.

Wydaje mi się że Wilka nie powinni ruszać, tylko inne zestawy. aby mistrzowskie zrównać do Wilka czyli do 34 poziomu
 
Ludzie piszą, że jak ma się niższy poziom niż nowe wymagania, to Geralt nie zdejmuje sprzętu. Potwierdzenie http://i.imgur.com/IBetEev.jpg I wychodzi na to, że wszystkie sety kończą się teraz na 34 levelu. Dość logiczne, jak dla mnie.
 
Last edited:
Ciekawe czy na PC faktycznie będzie widać różnicę w grafice.
Z czasem mogli by zaimplementować wsparcie dla DX12 podobno silnik gry pozwala na to.
 
Z tą certyfikacją Nvidii to nieprawda. jest to fałszywa informacja. Jeden z użytkowników neogaf przerobił posta jednego z REDów.
 
Ale robicie raban, bo ZŁE konsole dostały kilka godzin wcześniej, no straszne normalnie, co z tego że zwykle konsole dostają patche później, lub wcale, to się przecież nie liczy, bo nie dotyka osób które teraz mają wielkie pretensje... serio, trochę zrozumienia. Nie zagracie dzisiaj, zagracie jutro, świat się nie zawali.

Robimy raban jakich mało ale w tym przypadku z kolegą się zgodzę a jestem zapalonym PC-towcem.

Jeśli o mnie chodzi, to wyjaśniałem już swój punkt widzenia. Wszystko byłoby w porządku, gdyby CDPR poinformowało w odpowiedni sposób o wypuszczeniu patcha. Mi nie chodzi o to, że konsole pierwsze, a ja nie. Mi chodzi o to, że oczekiwałem "jednocześnie". W momencie, kiedy pozostałe platformy dostają patcha, a ja mam informację od CDPR, że będzie "jednocześnie", to wchodzę na GOG i oczekuję patcha.

Po co mówić, że będzie, skoro wiedzą, że nie będzie? A jeśli nie wiedzą, to niech powiedzą, że nie wiedzą od razu, a nie dawać informację w ostatniej chwili, że w ciągu 24 h... Ech, zmęczonym i pisać mi się nie chce. A patcha jak nie ma, tak nie było.

Dobrej nocy.
 
Jeden z użytkowników neogaf przerobił posta jednego z REDów.
Haha, faktycznie. Ale ta przeróbka lepsza:

 
W zależności od platformy 5-7 gb.
Spory patch!
(...)
::EDIT::

Przyrko mi to mówić, ale fakt, że PS4 i XBONE spokojnie pobierają sobie patcha (od ponad godziny), podczas gdy na Waszej własnej platformie wciąż go nie ma... Po prostu żenada :(



PC-owcy czekali na konsole, a teraz ostatni dostaną patcha. Śmieszne.


Zacznę od końca czyli ....jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. I w tym jest problem. MULTIPLATFORMOWOŚĆ ! Wash & Go - ONLY 1 Product! Jeśli coś z założenia ma być do wszystkiego , to jest do niczego / inaczej - mierne /.. Samolot wielozadaniowy nigdy nie będzie najlepszym myśliwcem i jednocześnie najlepszym bombowcem. Porównań można wymieniać setki. To stara zasada. W jednym z wywiadów przyznali to sami redzi. CDRed nie są pierwszymi którzy połamali zęby na tym multi.
Znam inną zasłużoną firmę mającą na koncie b. znaną serię gier z gatunku 4X, która zarżnęła własny wizerunek i dorobek podobnym podejściem do tematu. Kto zgadnie w półtora roku od premiery jaka to gra ?

Konsole, konsole, konsole. Kasa. Większa kasa. Jeszcze większa kasa - taki był pomysł na nowego Wiedźmina i w/w gry a zarazem główny powód wtopy tytułu.
Bo tak trzeba to nazwać. Nie udało się.
Kupując jakikolwiek produkt oczekuję , że zapłaciłem za pełnowartościową w pełni funkcjonalną rzecz. I nie ma znaczenia czy jest to program komputerowy, samochód, talia kart czy milion innych rzeczy lub usług.. Ktoś uważa inaczej ? Kupuje auto z salonu a następnie jestem zmuszony raz w tygodniu gnać do serwisu a bo to zamek centralny szwankuje... a bo płyn hamulcowy wycieka.....radyjko odbiera tylko 1 stację..... lakier na masce jakoś "się" odbarwił etc etc etc.
Powie ktoś. No ale Panie , coś pan ... przecież te usterki to jakieś pierdoły /za przeproszeniem/ przecież silnik sprawny, drzwi się otwierają a kierownica jest na swoim miejscu ........a za darmo dostał pan zapachową choineczkę, dziecko lizaka a żona bukiet (sztucznych) kwiatków.
Dziś kolejna wizyta w autoryzowanym serwisie. Oooooo tym razem to będzie pan zadowolony wymienimy panu 1/3 auta. Czy będę ? czy aby na pewno?

I tak się zastanawiam czy ze mną aby wszystko w porządku. Przed serwisem tłok niemiłosierny, niektórzy przychodzą z plakatami.:
"Dziękujemy za usunięcie usterek.Wszystko Pięknie - Wielki Szacunek. DZIĘ--KU--JE--MY! DZIĘ--KU--JE--MY! DZIĘ--KU--JE--MY! Chcemy więcej usterek! " Znów będzie za co dziękować.
Inni skandują " Więcej cukierków! Więcej cukierków! " A ja ? Ja to bym chciał normalnie. Jak wszędzie indziej.
Niedoróbkę nazywam bublem. Niesprawny produkt wymieniam albo żądam zwrotu kasy. Bo tak to się chyba robi w normalnych warunkach.
Aktualizacja-patch-łatka jak zwał tak zwał . Czym większa (MB-GB) i w większej ilości (1.02..........10.01d) tym gorzej dla produktu i jego twórcy. Bo patch to raczej nie wartość dodana (to domena DLC) a tylko próba naprawienia towaru. Świadczy o jakości.

Aktualizacja 1.07 --- ca. 7 GB !!! O matko z ojcem! Wszyscy mają świadomość iż to wymiana ca. 30% objętości gry ? Pięknie. Jak dla mnie to może być i 20BG byle było w końcu sprawne. Za to zapłaciłem i to mi się od firmy należy jak psu buda podczas zawieruchy..

PS
Do p. @Marcin Momot
.........dajcie sobie spokój z tym Wash & Go. Po kiego grzyba w moją wersję /użytkownik PC/ gry ładujecie pliki/odnośniki do konsol ? Czy nie to jest powodem większości problemów ? Pomijając już wszystko inne. Mimo woli staliśmy się beta-testerami gry. Wszyscy , którzy zakupili Wiedźmina 3. Użytkownicy forum nie są dla was zagrożeniem, wręcz odwrotnie. Groźna jest ta milionowa większość, która TU nie zagląda. A która zawiedziona jakością, raz zrażona do produktu, nie spojrzy na następne gry i szerokim łukiem będzie omijać sklepowe półki z waszym logiem.
 
Last edited:
@sunairam
Trochę nie trafione porównanie z tym samochodem, problemem w kwestii rynku oprogramowania są licencję czyli defakto "umowy" które akceptując wyrzekasz się niejako wszystkich praw konsumenta, i w gruncie rzeczy REDZI mogliby po wydaniu Wieśka tylko liczyć kasę i nikt im by nic nie mógł zrobić. Oczywiście pięknie się mówi że że pobranie lewego softu z sieci jest jak kradzież samochodu ale szkoda że ta retoryka nie działa w obie strony czyli także do tego jak twórca tego softu podchodzi do swego klienta. Wracając do analogi z samochodem to jest tak jak byś kupił nowy samochód i podpisał u umowę w której producent zaznacza sobie że on dostarcza ci samochód który w momencie kupna odpali a potem to go już nic nie obchodzi a w dodatku nie możesz później tego samochodu odsprzedać. Oczywiście podpisujesz umowę i płacisz pieniądze przed tym zanim zobaczysz samochód.

Co do patcha na PC to on chyba ma ważyć coś koło 5 GB (tak pisał miłościwie nam panujący pan Momot wczoraj) co i tak jest nie lada wynikiem
 
Korzystając z analogii samochodowej:

Zrobiła się rysa na szybie. Mała, w rogu, w zasadzie nie przeszkadza. Samochód jeździ, jesteśmy zadowoleni, tylko czasem jak spojrzymy w ten odległy róg szyby to coś nam się nie podoba. Ale jak pojedziemy do warsztatu żeby coś nam z tym zrobili, to po prostu wymienią całą szybę.
Albo: producent zdecydował się oferować darmowy uchwyt na smartfona w kokpicie. Jeździmy samochodem, jesteśmy zadowoleni, ale w końcu dochodzimy do wniosku że taki uchwyt to fajna sprawa. Jedziemy do warsztatu - wymieniają nam cały panel środkowy na nowy, o innym kształcie.

Ale: po wjechaniu w jakąś dziurę scentrowało nam się koło. Teoretycznie samochód jest dalej na chodzie, ale taka jazda grozi wypadkiem. Jedziemy do warsztatu - znowu wymieniają nam jedną część - tym razem koło.

Te 7 GB wynika z tego, że taki program komputerowy jest zbudowany z modułów, które się wymienia w całości. Nieważne, czy w środku zmieniło się 0,01% kodu, czy 50% - cały moduł do wymiany. Nawet jeśli patch podmienia 20% plików gry, to nie znaczy że 20% kodu gry było od początku do bani i zostały zastąpione czymś nowym.

Czy do tej pory byliście zadowoleni z tego samochodu? Ja - bardzo. Jeździł, bardzo przyjemnie się go prowadziło. Nie miałem scentrowanego koła, najwyżej rysę na szybie. Chociaż rzeczywiście uwierał brak uchwytu na smartfona (skrzyni na klamoty).
Każdy może sam ocenić swoje dotychczasowe wrażenia. To, ile "paneli i części" nam wymienili (wielkość patcha) nie ma z tym nic wspólnego.
 
Top Bottom