Przestańcie robić, zacznijcie myśleć!
Brawo, nowy update ponad 7Gb i tylko nowe błędy...
Składam prośbę do szanownego studia CDRED o cofnięcie wszelkich aktualizacji, w ostatnim patch'u znalazło się prawdopodobnie wszystko co najgorsze czyli brak możliwości ukończenia wielu zadań ( w tym wątku fabularnego/głównego ).
Ale żeby wam to udowodnić należy sypnąć przykładami:
Po pierwsze co mnie zniesmaczyło po powrocie do gry to to, że zmieniliście poziomy niektórych przedmiotów, przez co po wykonaniu misji, w których należało zmienić odzienie, niemożliwe było założenie dotychczasowego wyposażenia i na bosaka należało deptać do pierwszego lepszego kowala/zbrojmistrza w celu kupna bądź wytworzenia nowych elementów wyposażenia.
No, aż tak to mnie jeszcze nie bolało jak świadomość, że nie mogę kontynuować poznawania fabuły świata wiedźmina.
Tak... chodzi o problem z panem Vernon'em Roche, słyszałem o błędzie z mostem, który może naprawiliście ( nie miałem jeszcze okazji dojść do tego etapu ), ale pozostał bądź powstał nowy problem, nasz Temerski przyjaciel nawet nie zareagował na wieść o naszym przybyciu tuż przy nim samym, pomimo ciężkich prób, wielu godzin przespanych przez Geralta czy wczytanych save'ów nie udało się nam dojść do dyskusji, czy przynajmniej do odpalenia się cut scenki przy wejściu do kryjówki Roche'a.
No to trudno, zostawiłem na ten czas wątek fabularny i zająłem się misjami pobocznymi.
Spotkałem Nidasa - starego weterana wojennego, który wykorzystuję nas do wyławiania pereł dla swojej żony.
Po ciężkiej przeprawię na dnie oceanu, udaje nam się znaleźć wymarzoną perłę. Uradowani wracamy na brzeg, na którym czekać miał na nas Nidas,
tylko, że ni stąd ni stąd ni zowąd wzięły się trzy utopce, które wprawiły się w hmmm... " zabójczą dyskusję " z naszym niedawno poznanym kolegą.
Wszystko w porządku, włączamy nasze silniczki w trzewiczkach wiedźmińskiej szkoły delfina i pędzimy niczym dziki gon za Ciri. Dokładnie tak samo, gdyż za każdym razem jesteśmy spóźnieni, ponieważ utopce potrafią za pomocą jednego zamachu zwalić naszego zleceniodawcę z nóg, po czym misja zostaje zakończona niepowodzeniem, a nam jedynie co najwyżej zostaję to przekazać perłę Novigradzkiej kur..
