Aktualizacja 1.3 – lista zmian

+
Jeżeli kolega @PabloStasia odwoływał się tylko do osób, którym gra faktycznie się nie spodobała, i wyrażają swoją niechęć do tytułu na różnych forach ze zwykłej złośliwości lub dla podążania za tłumem z widłami, to oczywiście się zgodzę. Jeśli jednak te uwagi obejmują również osoby narzekające po prostu na wybrane aspekty gry, to uważam, podobnie jak @Swooneb powyżej, że jest to opinia trochę niesprawiedliwa.
Wydaje mi się, że wielu graczy (wliczam tu również siebie) grę polubiło, bo i jest tutaj co lubić, ale dostrzegają oni również nienajlepiej przemyślane rozwiązania gameplayowe i nie do końca wykorzystany potencjał w konstrukcji "otwartego świata".

Cyberpunk 2077 nie jest filmem interaktywnym, lecz grą wyposażoną w różne mechaniki, z których część cokolwiek kuleje, więc moim zdaniem trochę tej produkcji brakuje do wybitności. Wspomniany "otwarty świat" też wypadł raczej tak sobie, bo pomimo bardzo fajnej warstwy audiowizualnej, świetnie oddanego "lore" i klimatu jest dość jałowy i "sztywny" (oraz, przywołując znane wszem i wobec kiepskie AI, dość głupawy). Porównania do gier takich jak GTAV, czy RDR2 nie są wcale potrzebne, bo wystarczy zrobić sobie przerwę w ogrywaniu fabuły lub wydłużyć drogę od jednego zadania do drugiego, by zauważyć, że w Night City przydałoby się więcej dynamiki i "życia" oraz gameplayowych szlifów. Przyznać jednak należy, że to również jest sprawa subiektywna, więc jeśli ktoś bawił się przecudownie w grze takiej jaka jest obecnie i uważa, że absolutnie nic jej nie brakuje, to oczywiście w porządku. Ale proszę wziąć pod uwagę, że niektórzy mogli poczuć się trochę rozczarowani, MIMO że gra wydała im się co najmniej intrygująca.

Poza tym, nie wiem jak inne fora, bo nie zaglądam, ale niniejsze jest poświęcone Cyberpunkowi 2077. Gdzie indziej miałyby być "wałkowane" przeróżne tematy jak nie tutaj? Warto również zauważyć, że dyskusje i sugestie (nie żądania) dotyczące różnych aspektów tego tytułu nie do końca trafiają w próżnię, bo przecież REDzi poprawili tak krytykowaną minimapę, próbowali przerobić działanie policji, a teraz najwyraźniej zabrali się za poprawianie AI. W ostatnim streamie podobno wspomniano coś o możliwym "wzbogacaniu" gry, ponieważ stan techniczny powoli zacznie na to pozwalać. Widać więc, że twórcy sami są świadomi niedociągnięć lub, jak wspomniałem wcześniej, nie do końca wykorzystanego potencjału swojego dzieła.
 
Ja sobie myślę, że słowo-klucz to „wałkowanie” i mniej więcej rozumiem, o co chodzi @PabloStasia

Możemy oczywiście założyć, że CDPR to firma / zbiór poszczególnych osób, które uważają CP za produkt idealny, a całą krytykę i sygnały od graczy spuszczają na drzewo. Podejście skrajne, ale kto broni tak myśleć?

Ja tak nie uważam, stąd w sumie chyba moja częsta, być może nadmierna i nudna, „obrona” studia. Uważam, że oni nasze głosy słyszą i analizują, co będą poprawiać, tzn. co będą umieli poprawić, ale też, co sami uznają, że poprawić warto i trzeba.
I tu uwaga: to serio może być tak, że Redzi niektórych rzeczy nie ruszają, bo po prostu nie umieją (no bywa), albo - bo najpierw chcą/muszą poprawić co innego, ALBO - bo nie uważają, że to ma sens. No kurczę, sorry, ale to, że ileśtam osób czegoś oczekuje, nie znaczy, że uważają tak wszyscy.

I w każdym z tych przypadków zapytuję: co ma dać to „wałkowanie”? O tym chyba mówi kolega w swoim poście. Że: no co ma dać krytyka w kółko tego samego? Od miesięcy? Wychodzi, że realnie może dać tyle, że user na forum z siebie to zrzuci po raz n-ty i będzie mu lżej.

Puenta: od tego forum jest. Rozumiem, że czytanie takiej wałkowanej krytyki jest męczące. Czytanie wałkowanych pochwał prawdopodobnie też może być męczące. Cóż.
Jest tu miejsce na jedno i na drugie, nikomu nie zabronimy rozpisywać się (chyba że dojdzie do naruszenia zasad… obrażanie, szkalowanie, chamstwo… wtedy wyleci i post pochwalny, i krytyczny, zapewniam). Mogę tylko radzić, żeby, no, nie skupiać się na postach, których ton czy kierunek nas męczy. Chyba jedyne, co pomoże się zdystansować.
 
Myślę, że tak to wygląda u każdego jeśli się z jakąś grą nie wiązało żadnych nadziei ani niespecjalnie przywiązywało się do słów twórców. A tak to jak ktoś się zaangażował, twórca obiecywał mega jakość a finalnie wyszło że wypuścił niedokończoną grę to w tej sytuacji rozczarowanie ludzi jest większe. Dajmy na to ja co do GTA5 nie miałem żadnych wymagań, nie jestem wielkim fanem tych gier więc nawet niespecjalnie czekałem, jakby się okazała klapą to niespecjalnie by mnie to mierziło, podobnie było z Falloutem 76, słyszałem że gra jest mocno krytykowana ale niespecjalnie się tym interesowałem bo ani nie byłem fanem Fallouta ani Bethesdy. Ale gdy REDzi sugerowali że gra wyjdzie wtedy gdy będzie skończona, potem były 3krotnie przesuwane premiery i na koniec się okazało że nie wyszła dokończona i łatają ją do dzisiaj kiedy pewnie normalnie już by wchodziły dodatki to czuję dysonans między słowami REDów, oczywiście każdy ma prawo do popełniania błędów, ale ceniłem dotychczasową komunikację z fanami która wydawała się bliska prawdy. Podobnie jeśli chodzi o pewne rozwiązania projektowe które w grach miejskich z otwartym światem są standardem a tu nie zostały spełnione też spowodowało rozczarowanie, zwłaszcza jak słyszałem od REDów że to będzie najbardziej wiarygodne miasto jakie kiedykolwiek istniało w grach, nie tak sobie wyobrażałem tę wiarygodność. Skrypty każące chodzić npcom w dwóch kierunkach zmieniając kierunek co kilkadziesiąt metrów to jednak trochę dla mnie za mało, samochody które nie radziły sobie nawet z ominięciem obiektów które z nimi nie miałyby kolizji gdyby pojechały prosto też były rozczarowujące w tym kontekście.

Podsumowując to jest bardzo proste, najbardziej bolą Cię porażki w które byłeś emocjonalnie lub w inny sposób zaangażowany.
Gdy widzisz bezdomnego który prosi Cię o drobne to po prostu kolejny bezdomny który nie wzbudza u Ciebie żadnych emocji, ale kiedy zobaczysz że to np. twój dawny kolega to już takie spotkanie wywoła jakieś emocje i gdy ktoś skomentuje twoje przejęcie się sytuacją słowami typu: "nie rozumiem czemu ten gość tak się przejął losem tego bezdomnego, pełno bezdomnych w mieście, pomocy oni muszą chcieć sami bo nikt im nie pomoże jeśli sami nie chcą, ja ich po prostu ignoruję bo nie chce karmić ich uzależnienia, chyba na tym to polega u normalnych ludzi" to mógłbyś poczuć się niesprawiedliwie oceniony.
W porządku, gra nie spełniła Twoich oczekiwań, moje spełniła. Na tym ta dyskusja powinna się skończyć. Wymuszanie na CDPR implementację pewnych rozwiązań, może oznaczać, że gra zacznie podobać się Tobie, a mi przestanie, więc jest to trochę egoistyczne. Gra jest, jaka jest i działa jak należy. To, że komuś nie podoba się działanie minimapy, nie oznacza, że ona nie działa, jak to powiedziało Gry Online na swoim materiale o CP2077, ale takie to już jest dziennikarstwo. Albo policja. Działa tak, jak miała działać. Służy do szybkiego pacyfikowania gracza, a nie do zabawy z nią, bo nie jest to gra o zabawach z policją i rozjeżdżaniu NPCów. I nie, nie ma zadnego standardu w grach, że musi być tak, a nie inaczej, nie jest to chociażby branża budowlana gdzie obowiązują pewne normy, których niespełnianie grozi wypadkami i nie jest to gra na podstawie pewnych wydarzeń historycznych, którą byśmy krytykowali za ewentualną niezgodność z tymi wydarzeniami. Jest to pewna wizja artystyczna przyszłości wykreowana przez CDPR na podstawie gier Pondsmitha. Ja tę wizję akceptuję. Ty nie? Trudno. CDPR nie może spełnić oczekiwać wszystkich, musi cały czas lawirować gdzieś między oczekiwaniami niezadowolonych graczy, zadowoleniem tych zadowolonych i jeszcze mając na względzie umowy, które wiążą Studio z Pondsmithem. Są pewne priorytety, które Studio ma w pracach nad grą I ja mam nadzieję, że są to dodatki, usprawnienia istniejących mechanik i rozwijanie świata gry, a nie na przykład implementacja pościgów policyjnych, żeby ktoś mógł sobie porobić rozpierdziel na mieście.
 
@undomiel9
Ja również uważam, że REDzi nie są ślepi i głusi na uwagi społeczności. Powyżej przytoczyłem przykłady, które chyba trochę to potwierdzają. Może być też tak jak napisałaś: niektórych aspektów nie dadzą rady naprawić z jakichś "technicznych" powodów. Pozostałe rzeczy: jako twórcy mają oczywiście pełne prawo do podejmowania kategorycznych decyzji. Oni na pewno też sami najlepiej wiedzą, co kiedy i w jakiej kolejności zrobić.

Powracające, "wałkowane" wątki przypuszczalnie są skutkiem tego, że gra, choć jest dość bogatym źródłem dla przeróżnych dyskusji, stanowi jakiś tam zamknięty temat. Są więc i fajne, ciekawe analizy gry od strony merytorycznej i artystycznej, ale będzie też krytyka niedopracowanych elementów lub sygnalizowanie przez część graczy, że to czy tamto mogłoby działać inaczej. Raczej tego nie unikniemy, bo alternatywą byłoby milczące forum i tylko byśmy się do siebie uśmiechali albo robili groźne miny. To przecież rodzaj dyskusji. Ty napiszesz, że to i to jest bardzo dobre, ja napiszę, że nie do końca się zgadzam, bo to i to. Ktoś napisze, że ma nadzieję na świetne fabularne dodatki i nic więcej mu do szczęścia nie potrzeba, ale nie ma prawa wytykać drugiej osobie, że ma nadzieję na dodanie przez studio tego lub tamtego do gry. Przy zastrzeżeniu, że to wszystko odbywa się na odpowiednim kulturalnym poziomie. Jeśli kogoś potwornie męczy ta tematyczna "cykliczność", to może nie zaglądać na forum.
 
Podejrzewam, że wałkowanie niektórych elementów można sobie darować, jednak wałkowanie pewnych, psujących grę, wybijających z immersji elementów będzie się toczyło i MUSI się toczyć, dopóki nie zostaną poprawione. W weekend pograłem jakieś 3-4 godzinki, i oprócz wrzuconego wcześniej filmiku z atutem, miałem takie smaczki, w czasie tak krótkiej sesji:
- kilkadziesiąt przedmiotów na podłodze, których nie mogłem podnieść, pomimo gimnastyki (MUSI ZOSTAĆ NAPRAWIONE)
- rozmawiałem z osobą, której cień nie posiadał tułowia i jednej ręki (cień posiadał nogi, jedną rękę i głowę, natomiast tułowia i drugiej ręki brak... dobrze że tylko cień miał takie braki) (POWINNO ZOSTAĆ NAPRAWIONE, ALE MOŻNA PRZEŻYĆ)
- po zadanku wsiadłem do samochodu, w radiu zaczął się komunikat radiowy dziennikarza, ale się nie dokończył bo zadzwonił do mnie telefon... no i teraz nie mam radia w każdym posiadanym przeze mnie samochodzie! wsiadam, słyszę przez sekundę radio po czym jest pffft...... i cisza. O dziwo, mogę posłuchać radia, jak wsiądę do kradzionego samochodu, lub w moim samochodzie, jak wejdę w menu i ruszę głośność radia, to radio wraca... ale wysiądę i wsiądę to znów cisza (MUSI ZOSTAĆ NAPRAWIONE)
- w budynku tak padało światło z zewnątrz przez dziurawy dach, że osoby oświetlone miały dziwnie zepsutą teksturę (jak z Nintendo 64) w miejscu oświetlenia (MUSI ZOSTAĆ POPRAWIONE, BO WYGLĄDA JAK BABOL GRAFICZNY Z WERSJI PRE-ALPHA)
- wybuchł samochód stojący na parkingu (MOŻE TO FICZER, PRZESTROGA PRZED ELEKTRYKAMI?)
- wiele postaci pośmiertnie przenikało przez ściany, podłogę (NIEKONIECZNIE MUSI ZOSTAĆ NAPRAWIONE, WIELE GIER SIĘ Z TYM BORYKA... ALE BYŁOBY MIŁO, GDYBY TEGO NIE BYŁO, bo znam takich *kaszel kaszel* the last of us *kaszel kaszel*, gdzie wszystko jest cacy, więc jak się chce, to można)
- przełączanie kamery w samochodzie (NADAL DRAMAT, czasami działa od razu... ale zazwyczaj ze sporym opóźnieniem)
- npc uciekające lub kulące się bez powodu (ja do nikogo nie strzelałem, broń schowana, żadnej zadymy w pobliżu, a oni się kulą albo uciekają) (WYPADAŁOBY NAPRAWIĆ)
- siedzę w samochodzie, zaparkowany na chodniku, a przechodzień podchodzi, dotyka samochód i mdleje... (MOŻE BYŁ POD NAPIĘCIEM A JA ZAPOMNIAŁEM WYŁĄCZYĆ, WIĘC PROSZĘ DOROBIĆ WYŁĄCZNIK)

Poza tym po ostatnim patchu grało się bardzo przyjemnie, zadania poboczne są klimatyczne, dialogi i teksty niektórych postaci mistrzowskie, gra działa stabilniej, płynniej, menu bardziej responsywne... szkoda, że taki stan nie mieliśmy jakiś miesiąc przed premierą, bo do premiery to i te wyżej wymienione problemy wypadałoby "wygładzić".
 
Last edited:
@PabloStasia , napisałeś chyba, że unika się nielubianego i że granie w gry, które nam nie leżą, przynosi nerwy. A przynajmniej może przynosić. I trudno się z tym nie zgodzić :) Podobnie jest z tym forum. Ewentualnie można po prostu pomijać wątki, które nas nie interesują, albo męczą, jak zasugerowała Undomiel. Wydaje mi się jednak, że to oczywista oczywistość.

Ja tylko apelowałbym o trochę większą wyrozumiałość wobec osób, które mogą mieć inne zdanie na temat gry lub jej poszczególnych aspektów. Zaznaczę przy tym, że według moich przypuszczeń ludzie odwiedzający to forum to przeważnie gracze, którzy Cyberpunka polubili, ale niektóre rzeczy w grze im nie przypasowały i chcieliby się tym podzielić, ewentualnie wymienić opinie na ten temat. Dokładnie tak jak osoby, które były stuprocentowo zadowolone z gry i również zapragnęły odwiedzić forum i się tym podzielić.
 
A jak myślicie, ów "wałkowany" przeze mnie błąd z modyfikacjami do LMG Defendera, nie pozwalający na założenie więcej niż jednego moda, to też decyzja twórców, bo niektórym się takie rozwiązanie podoba? Czy jednak prosty błąd w kodzie, który po 9 miesiącach wypadałoby jednak poprawić?

Mówimy tu o prawdopodobnie prostym babolu, który powoduje traktowanie modyfikacji dla tej broni jak tłumik czy celownik, ale którego efektem jest bezużyteczność całej klasy broni, i tak potraktowanej po macoszemu (bo mającej JEDEN rodzaj), a co za tym idzie, połowiczna bezużyteczność konkretnego buildu postaci (Annihilation), bo zostają nam shotguny.
 
Na logikę i nie prześmiewczo: patrząc na listę poprawek drobnych, średnich i dużych w samym ostatnim paczu, listę bardzo, bardzo, bardzo długą (i pomnóż x 3) - obstawiam, że wspomniane przez Ciebie 9 miesięcy poświęcili na zidentyfikowanie, naprawienie i przetestowanie każdego jednego (1xn) punktu z tej listy, z przerwą na cyberatak.
 
Skoro jest tutaj osób udzielających się odnośnie Cyberpunka, nie można utworzyć jakiejś ankiety do wypełnienia dla osób chętnych z ich błędami wychwyconymi żeby zostały opisane, albo wysyłanie swoich spostrzeżeń odnośnie błędów (bo myślę że o to głównie by chodziło) wraz z filmami/screenami je przedstawiające. Jesteśmy graczami, więc takie coś jest całkowicie dobrowolne, a taki zbiorczy mail od jednej osoby na pewno by ułatwił im sprawę (wiem, bo wysyłałem już takie pliki ze screenami). Pytanie tylko czy społeczność byłaby zainteresowana taką formą współpracy :shrug: Takie luźne propozycje i przemyślenia (admin, nie banuj)
 
DALEJ PEŁNO BŁĘDÓW TEN PATCH NIC NIE NAPRAWIŁ A EKWIPUNEK I MINI MAPE NAPRAWIAC 9 MIESIĘCY TO ŻART
 
@DENISOS6 nie ma potrzeby krzyczeć (a wciśnięty capslock to w necie krzyk, na wypadek, gdybyś nie wiedział).
Każda opinia na forum jest ok, póki szanujesz innych userów i do nich nie krzyczysz :)

Przypominam o opcji raportowania ;)
Wiem ale krzyk to mało na to co robi CDP powinni zniknąć z rynku światowego od 9 miesięcy tylko rolują napisałem o błędach a pseudo admin usuwa zachowują się jak EA lub Activision. W Polsce jest zasada Klient nasz Pan więc płace i wymagam czekałem 10 miesiecy i czas na otwarty konflikt.
 
DALEJ PEŁNO BŁĘDÓW TEN PATCH NIC NIE NAPRAWIŁ A EKWIPUNEK I MINI MAPE NAPRAWIAC 9 MIESIĘCY TO ŻART
Proponowałbym poczytać tematy o błędach i sposobie ich naprawy. Tak sformułowana skarga nie daje szansy na pomoc, bo nie zawiera żadnych informacji poza tym, że gra na Twoim komputerze generuje błędy. Rozpłakałeś się i tyle. Powiedz (napisz) jaki masz komputer, jaki system, gdzie kupiona gra, gdzie zainstalowana, jakie ustawienia i tym podobne (zdaniem niektórych nieistotne) bzdury. Spróbujemy pomóc.
 
Top Bottom