Aktualizacja 1.3

+
Ok, przeszedlem cala gre postacia zalozona od zera po wypuszczeniu 1.3. Kilka mniejszych drobiazgow zostalo poprawionych, pare , jak to zwykle bywa - spieprzonych koncertowo, a niektore problemy zostaly kompletnie zignorowane i nadal sa problemem, jak byly od dnia 0.

Nie mozna nabijac podwojnej reputacji i exp uzywajac kombinacji hack i zabojstwo - to jest ok, postac sie rozwija nieco dluzej.
Pokazywanie drogi do celu na minimapie - zwalone do kwadratu - linia sie "zalamuje" (zwlaszcza przy szybkiej jezdzie) - i czasami jest to strasznie mylace, zwlaszcza w przypadku kilku mozliwych skretow (lub zjazdow z autostrad i estakad).
Drodzy REDzi, skoro postanowiliscie zamienic alkohole w bezwartosciowe smieci, to czy moglibyscie rowniez zlikwidowac ich wage? Ja wiem, 0.2 to nic, ale jak sie tego nazbiera kilkadziesiat sztuk w ekwipunku, to nagle mamy obciazenie +20 nie wiadomo skad. Dla postaci, ktora nie bazuje na budowie ciala to moze czasem byc problem.
W dalszym ciagu w zaden sposob nie mozna sie pozbyc starej, niskolevelowej i ogolnie niechcianej cybernetyki.
Nadal (jesli sie gra kobieca postacia) nie mozna nawet poflirtowac z Riverem telefonicznie po namietnej nocy - polaczenie telefoniczne zostaje zerwane po 1-2 sekundach po wyswietleniu menu rozmow.
W dalszym ciagu rozwijanie umiejetnosci jest gorzej niz potwornie niezbalansowane - znow podam tu przyklad tej nieszczesnej atletyki, nabicie jej do poziomu adekwatnego do budowy ciala jest po prostu niemozliwe (chyba, ze ktos ma wolne 1000-1500 godzin i nie znudzi mu sie to), ale jest problem znacznie wiekszej ilosci skilli niz tylko atletyka.
Oferty sprzedazy samochodow nie spadaja na nas lawinowo zaraz po rozpoczeciu aktu 2, tylko sa bardziej rozlozone w czasie - i po co? Co to zmienia? Koniec koncow nadal bedziemy mieli mape i logbook zaspamowane niechcianymi ofertami. Jedyna zmiana z tym zwiazana jest taka, ze np. moj ulubiony Coyote staje sie teraz dostepny niemal pod sam koniec gry. Chodzilo o mozliwosc odrzucenia oferty i skasowania jej z logow, a nie o czekanie w nieskonczonosc na to, na co rzeczywiscie mielibysmy ochote.
Tak jak wczesniej, podczas walk bokserskich istnieje spora szansa na to, ze dostaniemy strzala od przeciwnika znajdujacego sie tak na oko 5 metrow od nas (i z reguly jest to cios, ktory kladzie nas na deski).
W dalszym ciagu mozemy do policji i innych sil "porzadkowych" (Trauma team, max tac) strzelac i atakowac wrecz, za to nie mozna uzyc combat hackow.
Ciala i przemioty nadal wpadaja w dziwne miejsca lub zapadaja sie w podloze, moze tylko w troche mniejszym natezeniu, ale jednak.
Nowe glitche graficzne (zwlaszcza z zaparkowanymi samochodami) to juz oddzielna bajka.

Generalnie - 1.3 to tylko niewielka kosmetyczna poprawka (i nie oszukujmy sie, nie wnoszaca wiele).
 
Last edited:
@PaVLo

W sumie u mnie ten efekt (przy normalnych suchych, nocnych ulicach) nieco przeszkadzał i wyglądał dziwnie. Ale fakt, że teraz nie ma tego po (i w trakcie) deszczu jest czymś jeszcze dziwniejszym.

Jednak odbicia tam gdzie powinny być cały czas, są nie tknięte (np.: chodniki z kamienia, szyby czy powierzchnie pomalowane olejną farbą).
 
Ok, przeszedlem cala gre postacia zalozona od zera po wypuszczeniu 1.3. Kilka mniejszych drobiazgow zostalo poprawionych, pare , jak to zwykle bywa - spieprzonych koncertowo, a niektore problemy zostaly kompletnie zignorowane i nadal sa problemem, jak byly od dnia 0.

Nie mozna nabijac podwojnej reputacji i exp uzywajac kombinacji hack i zabojstwo - to jest ok, postac sie rozwija nieco dluzej.
Pokazywanie drogi do celu na minimapie - zwalone do kwadratu - linia sie "zalamuje" (zwlaszcza przy szybkiej jezdzie) - i czasami jest to strasznie mylace, zwlaszcza w przypadku kilku mozliwych skretow (lub zjazdow z autostrad i estakad).
Drodzy REDzi, skoro postanowiliscie zamienic alkohole w bezwartosciowe smieci, to czy moglibyscie rowniez zlikwidowac ich wage? Ja wiem, 0.2 to nic, ale jak sie tego nazbiera kilkadziesiat sztuk w ekwipunku, to nagle mamy obciazenie +20 nie wiadomo skad. Dla postaci, ktora nie bazuje na budowie ciala to moze czasem byc problem.
W dalszym ciagu w zaden sposob nie mozna sie pozbyc starej, niskolevelowej i ogolnie niechcianej cybernetyki.
Nadal (jesli sie gra kobieca postacia) nie mozna nawet poflirtowac z Riverem telefonicznie po namietnej nocy - polaczenie telefoniczne zostaje zerwane po 1-2 sekundach po wyswietleniu menu rozmow.
W dalszym ciagu rozwijanie umiejetnosci jest gorzej niz potwornie niezbalansowane - znow podam tu przyklad tej nieszczesnej atletyki, nabicie jej do poziomu adekwatnego do budowy ciala jest po prostu niemozliwe (chyba, ze ktos ma wolne 1000-1500 godzin i nie znudzi mu sie to), ale jest problem znacznie wiekszej ilosci skilli niz tylko atletyka.
Oferty sprzedazy samochodow nie spadaja na nas lawinowo zaraz po rozpoczeciu aktu 2, tylko sa bardziej rozlozone w czasie - i po co? Co to zmienia? Koniec koncow nadal bedziemy mieli mape i logbook zaspamowane niechcianymi ofertami. Jedyna zmiana z tym zwiazana jest taka, ze np. moj ulubiony Coyote staje sie teraz dostepny niemal pod sam koniec gry. Chodzilo o mozliwosc odrzucenia oferty i skasowania jej z logow, a nie o czekanie w nieskonczonosc na to, na co rzeczywiscie mielibysmy ochote.
Tak jak wczesniej, podczas walk bokserskich istnieje spora szansa na to, ze dostaniemy strzala od przeciwnika znajdujacego sie tak na oko 5 metrow od nas (i z reguly jest to cios, ktory kladzie nas na deski).
W dalszym ciagu mozemy do policji i innych sil "porzadkowych" (Trauma team, max tac) strzelac i atakowac wrecz, za to nie mozna uzyc combat hackow.
Ciala i przemioty nadal wpadaja w dziwne miejsca lub zapadaja sie w podloze, moze tylko w troche mniejszym natezeniu, ale jednak.
Nowe glitche graficzne (zwlaszcza z zaparkowanymi samochodami) to juz oddzielna bajka.

Generalnie - 1.3 to tylko niewielka kosmetyczna poprawka (i nie oszukujmy sie, nie wnoszaca wiele).
Jak tym razem rozwijałeś V?
 
Jak tym razem rozwijałeś V?
Dziewucha punk, samurajka z katana. int i netrunning jest dla mnie uniwersalny dla kazdej postaci, zawsze wyciagam int na 20 jako pierwszy. Nastepnie zwinnosc, odpuscilem sobie mechanike, poszedlem w opanowanie i troche w budowe ciala (ale nawet przy wartosci 8 wbicie wysportowania na 8 przy grze bez spinania sie okazalo sie niemozliwe).
 
Dziewucha punk, samurajka z katana. int i netrunning jest dla mnie uniwersalny dla kazdej postaci, zawsze wyciagam int na 20 jako pierwszy. Nastepnie zwinnosc, odpuscilem sobie mechanike, poszedlem w opanowanie i troche w budowe ciala (ale nawet przy wartosci 8 wbicie wysportowania na 8 przy grze bez spinania sie okazalo sie niemozliwe).
Łapię. Lubię taką Solo. Trafiłeś na jakieś martwe perki oprócz tej siermięgi wokół wysportowania? Dobiłeś do 50tego?
 
50 bez najmniejszego problemu i mimo pewnych trudnosci 50 rep juz w okolicach 20 (wykonalne, jesli wiesz co robic). Martwe perki - nie sprawdzalem wszystkiego, ale z walka wrecz tez szlo mi jak gola d... po szkle, generalnie wszystko co sie kreci wokol sily i budowy ciala wymaga solidnej poprawki. Demolka i strzelby to fajna zabawa, ale wymaga bliskiego kontaktu, co dla postaci z niezbyt rozwinieta sila i niewielka iloscia punktow zycia jest raczej niewskazane. Nie rozumiem tez za cholere dlaczego obuchy sa w oddzielnej kategorii, do tego zalezne od sily - przeciez to tez bron biala, nie powinno miec znaczenia - sieczna, czy obuchowa. Jezeli juz koniecznie musza byc w oddzielnej kategorii, to powinny podchodzic wraz z siecznymi pod ten sam atrybut. To byl pierwszy raz kiedy zrobilem opanowanie i ciagle nie bardzo lapie jak wykorzystac zimna krew. Rozwijanie perklow tej kategorii moze byc latwiejsze, ale jak wspomnialem - nie mam w tym jeszcze zbytniego doswiadczenia. Monostruna do mnie za bardzo nie przemawia, zdecydowanie nie moj styl. Naszla mnie tylko taka refleksja - skoro do kradziezy samochodow potrzebujemy sily, to dlaczego to nie podbija atletyki? Problem bylby w miare rozwiazany wtedy. Natomiast bardzo mila niespodzianka jest przywrocenie kamuflazu optycznego.
 
50 bez najmniejszego problemu i mimo pewnych trudnosci 50 rep juz w okolicach 20 (wykonalne, jesli wiesz co robic). Martwe perki - nie sprawdzalem wszystkiego, ale z walka wrecz tez szlo mi jak gola d... po szkle, generalnie wszystko co sie kreci wokol sily i budowy ciala wymaga solidnej poprawki. Demolka i strzelby to fajna zabawa, ale wymaga bliskiego kontaktu, co dla postaci z niezbyt rozwinieta sila i niewielka iloscia punktow zycia jest raczej niewskazane. Nie rozumiem tez za cholere dlaczego obuchy sa w oddzielnej kategorii, do tego zalezne od sily - przeciez to tez bron biala, nie powinno miec znaczenia - sieczna, czy obuchowa. Jezeli juz koniecznie musza byc w oddzielnej kategorii, to powinny podchodzic wraz z siecznymi pod ten sam atrybut. To byl pierwszy raz kiedy zrobilem opanowanie i ciagle nie bardzo lapie jak wykorzystac zimna krew. Rozwijanie perklow tej kategorii moze byc latwiejsze, ale jak wspomnialem - nie mam w tym jeszcze zbytniego doswiadczenia. Monostruna do mnie za bardzo nie przemawia, zdecydowanie nie moj styl. Naszla mnie tylko taka refleksja - skoro do kradziezy samochodow potrzebujemy sily, to dlaczego to nie podbija atletyki? Problem bylby w miare rozwiazany wtedy. Natomiast bardzo mila niespodzianka jest przywrocenie kamuflazu optycznego.
Zaznaczam, że z 1.3 tylko się pokręciłam wokół komina żeby powęszyć i wyczekuję na konkretny dodatek. Pewnie 2-3 księżyce czekania niewyjęte. Niemniej problemów z walką wręcz lepiej bym nie określiła. Tak je zapamiętałam. No i kiepsko, że poprawy brak. Czuję, że albo to zignoruję albo się nawszczepiam, potem zresetuję i ogarnę temat pod sam koniec rozgrywki. Chociaż krew mnie zalewa, bo zawsze mam przed oczyma psa z pałką teleskopową i nie brakuje mi motywacji do w... mu -no wiesz o co come on;) Pełna zgoda z tą białą bronią i pałami. Takie udziwnienie typu wypełniacz obrządku dziwnie dziwnego. Pamiętam, że to chyba ty ograłeś jedną rozgrywkę głównie obuchem;) Ile razy zerowałeś atuty żeby się dostroić do nowych wyzwań tak mimochodem? Pamiętam kamuflaż z mass effectów. Czytam, że to doceniasz. Zapomniałam o tym. No to fajnie. Zobaczę i ja. Co do zimniej krwi to powiem szczerze, że załapałam dopiero podczas drugiego przejścia, że opłaca się w to inwestować i zyskiwać np. przy dobijaniu itp. Teraz zaś staram się zapomnieć o wszystkim czego nauczyłam się wcześniej żeby myśleć po nowemu. Fajnie, że dajesz cynę o 1.3. Pzdr
 
Nie, ja rozegralem to wtedy piesciami goryla, nie obuchem. I pomimo przejscia calej fabuly i wyczyszczenia mapy ze wszystkiego co sie dalo, nie udalo mi sie dobic walki wrecz do 20 (na 18 juz nie bylo kogo bic).
 
Nie, ja rozegralem to wtedy piesciami goryla, nie obuchem. I pomimo przejscia calej fabuly i wyczyszczenia mapy ze wszystkiego co sie dalo, nie udalo mi sie dobic walki wrecz do 20 (na 18 juz nie bylo kogo bic).
Aaa, czyli coś mi dzwoniło ale nieprecyzyjnie. Dzięks. No i co - często resetowałeś atuty?
 
Przed chwilą pobrało mi 13 Mb do Cyberpunka. Co się zmieniło?
 
Ja właśnie zasiadłem po bardzo długim czasie rozłąki aby dokończyć grę. Zdążyłem już zapomnieć skróty klawiszowe jakich się używa, więc sądziłem, że po pobraniu tych 40 GB poprawki będzie różnica. Efekt dramatyczny, nie jestem w stanie w ogóle uruchomić gry z GOGa, sześć razy na dzień dobry error zanim jeszcze cokolwiek ruszy, odpaliło z GF Expirience i za każdym razem max 5 minut gry a potem wywałka. Nie da rady w to grać, mimo, że doceniam ilość pracy innowacyjność i wiele innych przymiotników, to jest to gniot nie nadający się do użytku! Nadal i to po roku już chyba. Wcześniej przynajmniej się odpalało.
 
Boję się updejtować CP. Dotychczas chodził szybko i niezawodnie, a po tym co tu czytam może się to zmienić...
Zależy o jakich opiniach piszesz. Na jakim patchu grasz. Mam słabego PC i nowe patche poprawiły graficzną stronę gry. Widziałem komentarze graczy z lepszymi konfiguracjami, którzy twierdzili, że gra wygląda gorzej po nowych patchach, ale mogę pisać tylko o swoich doświadczeniach. Co do możliwości odpalenia gry, to nie wydaje mi się, żeby był jakiś problem z grą pod tym względem, również po nowych patchach.
 
Mam chyba bardzo dobrego kompa - to narzędzie pracy. Dotychczas CP chodził prawie bezgliczowo i bezawaryjnie z ładną grafiką z raytraceing'iem bez DLSS w 60 fps (na targowiskach, gdzie dużo ludzi jest spadało do 30 albo niżej, ale nie było to uciążliwe w żaden sposób), szkoda mi by było pogarszanie grafiki lub zmniejszania zaludnienia NC.
 
Mam chyba bardzo dobrego kompa - to narzędzie pracy. Dotychczas CP chodził prawie bezgliczowo i bezawaryjnie z ładną grafiką z raytraceing'iem bez DLSS w 60 fps (na targowiskach, gdzie dużo ludzi jest spadało do 30 albo niżej, ale nie było to uciążliwe w żaden sposób), szkoda mi by było pogarszanie grafiki lub zmniejszania zaludnienia NC.
Hmm, a nie możesz sobie zainstalować jeszcze raz gry zostawiając starą instalację w wersji ze starymi patchami, i samemu zobaczyć jak wygląda w nowej.? Jak używasz do pracy i rozrywki, to pewnie chodzi i tak cały czas, zwłaszcza zimą.
Opinie w necie są zwodne, szczególnie jeśli chodzi o PC, bo nie wiadomo jaką kto ma konfigurację, i jak sobie radzi ze sprzętem, jakie ma ustawienia, czy wszystko jest ustawione optymalnie?
 
Na razie dam sobie spokój z CP (mam już 3 przejścia) czekam na DLC. Mam nadzieję że poza nowymi misjami dodadzą jakieś mechaniki postaci/miasta, żeby gra przyciągała na dłużej, bo ma na to wielki potencjał.

>jakie ma ustawienia, czy wszystko jest ustawione optymalnie?
Chyba wymaksowane wszytko miałem.
 
Top Bottom