W sumie to uważam, ze bez sensu jest rozdzielenie tych kart. Yen i możliwość stworzenia chrionexa lub jednorożca było bardzo okay. Działanie ich i tak jest niewiele bardziej zróżnicowane od tej karty Yennefer która na dalekim wzmacnia o dwa a na bliskim osłabia o dwa. Zmiana zupełnie bez sensu, wrzucenie dodatkowych dwóch kart nie wiem po co i na co.W tym momencie Chironex i Jednorożec robią łącznie (maksymalnie) 14 punktów za 16 prowizji. Więc słabo. Poza tym dochodzi to słowo kluczowe - kontrolujesz, kiedy praktycznie każdy przeciwnik, a szczególnie no unit ma tysiąc sposobów, żeby zlikwidować kartę 4 punktową. Tutaj mamy zdrową zależność, gdzie można powstrzymać przeciwnika przed kombem. 7 prowizji to wręcz wymagana, minimalna zmiana w tych kartach.
Też mam ciekawą propozycje dla Vattiera w pierwotnym zamyśle ale w stylu Filipy z SYWrzucam moją propozycję dla Vattiera de Rideaux :
rozkaz, zapał: stwórz i zagraj kartę taktyki o prowizji równej lub mniejszej sile Vattiera (z całej puli kart taktyki w grze). Gramy albo z liderem, albo ryzykujemy turę, żeby wzmocnić Vattiera przykładowo takim Obsadzony Garnizonem.