Aktualizacja 10.4 — lista zmian

+
Ale fakt, że nie ma wszystkich zmian wymienionych w patchnotesach jest porażający. Ręce opadają.

No i odnośnie tego co Lexor pisał o serwerach - również mogę potwierdzić, coś się ewidentnie w tym aspekcie popsuło.
 
Z serwerami ten sam problem, potwierdzam. A czy ktoś mógłbym potwierdzić albo kategorycznie zaprzeczyć bugowi, który pozwala Zoltanowi Topornikowi namierzać jednostki z odpornością? Ostatnio oglądałem streama i jeden z uczestników twierdził, że grając Zoltanem mógł spokojnie namierzyć Gabora z odpornością. Czy miał ktoś może jeszcze też taką sytuację?
 

Lexor

Forum veteran
Bo to jest drop kart, a nie dodatek. Dlatego nie robili typowej kampanii promocyjnej, jak w przypadku dodatków.
Nigdzie nie pisałem że to jest część dodatku, bo po prostu nie ma dodatku podzielonego na części. Nie wiem skąd wziąłeś to, że miałby być ów dodatek podzielony na części. I tym bardziej nie mam pojęcia w jaki sposób CDPR cię lekceważy.
Przyznam, że jeszcze nie grałem / nie interesowałem się za bardzo nowymi kartami, ale dziś przy tworzeniu talii zauważyłem, że nowe karty mają inną ikonę zestawu w opcji sortowania. To jak to w końcu z nimi jest? Z tej ikony wynika, że jednak jest to niby osobny zestaw? Nowych beczek w sklepie nie widzę.
 
Przyznam, że jeszcze nie grałem / nie interesowałem się za bardzo nowymi kartami, ale dziś przy tworzeniu talii zauważyłem, że nowe karty mają inną ikonę zestawu w opcji sortowania. To jak to w końcu z nimi jest? Z tej ikony wynika, że jednak jest to niby osobny zestaw? Nowych beczek w sklepie nie widzę.
No właśnie bałagan jak zwykle...
A mimo oznaczeń @Alicja. odpowiedzi brak
 
Przyznam, że jeszcze nie grałem / nie interesowałem się za bardzo nowymi kartami, ale dziś przy tworzeniu talii zauważyłem, że nowe karty mają inną ikonę zestawu w opcji sortowania. To jak to w końcu z nimi jest? Z tej ikony wynika, że jednak jest to niby osobny zestaw? Nowych beczek w sklepie nie widzę.
To jest ikona Roku Przeklętej Żaby, wszystkie karty dodane w tym roku będą ją miały. Pod koniec roku (wraz z ostatnim dropem kart), dodane zostaną beczki zawierające wszystkie nowe karty z tego roku.
 

Lexor

Forum veteran
To jest ikona Roku Przeklętej Żaby, wszystkie karty dodane w tym roku będą ją miały. Pod koniec roku (wraz z ostatnim dropem kart), dodane zostaną beczki zawierające wszystkie nowe karty z tego roku.
Czyli będą nowe beczki z tego dodatku, tak jak poprzednim razem. Nie lubiałem tej kolejności.
 
Wydawanie tych beczek na koniec roku nie ma żadnego sensu. Zadowoleni z ich wyjścia będą tylko gracze którzy zainteresują się gwintem miesiąc dwa przed wypuszczeniem tych beczek oraz kolekcjonerzy którzy lubią mieć na koncie unikatowe przedmioty.
Już lepiej gdyby te karty włożyli do beczek z "ceny władzy"
 
@Lexor skoro mamy karty z Roku Przeklętej Żaby dostaniemy zapewne pierwszy raz nie beczki dodatku (którego nie będzie w ogóle/obecny drop kart się do niego nie wlicza?) tylko beczki Roku Ropucha, które będą zawierały wszystkie karty wydane w roku płaza.
 
@Lexor faktycznie, w nazwach zestawów wymiennie są używane słowa "dodatek" i "rozszerzenie".
W takim razie pasuję i nie będę wnikał jak to zepną pod koniec roku, niech po prostu dodają karty zgodnie z harmonogramem roadmapy.
 
Trochę grając przez weekend nasuwa mi się pewna obawa. To może być jeden z bardziej toxic sezonów :D Bardzo mocny Kolgrim z zapychaniem decku i bardzo grywalny mill. Ogólnie są 2-3 karty, które od razu widać, że są po prostu przesadzone jak pierścień czy złoty nekker, w mniejszym stopniu Aerondight. Wydaje mi się że w każdym metowym decku przynajmniej 1 z tych kart się znajdzie. Piszcie jakie są wasze przemyślenia.
 
Trochę grając przez weekend nasuwa mi się pewna obawa. To może być jeden z bardziej toxic sezonów :D Bardzo mocny Kolgrim z zapychaniem decku i bardzo grywalny mill. Ogólnie są 2-3 karty, które od razu widać, że są po prostu przesadzone jak pierścień czy złoty nekker, w mniejszym stopniu Aerondight. Wydaje mi się że w każdym metowym decku przynajmniej 1 z tych kart się znajdzie. Piszcie jakie są wasze przemyślenia.

Mnie ten sezon kompletnie jakoś nie leży, postanowiłem że zamiast gwinta w tym miesiącu po prostu jeszcze raz skończę sobie wiedźmina 3 zamiast tego. I póki co nie żałuję- po 4h gry o wiele lepsze odczucia i większy komfort psychiczny niż przy Gwincie online , mniej stresu i nerwów, myślę że dobra decyzja :)
więc ten sezon raczej na pewno odpuszczam; zobaczymy co dalej
Z rzeczy pokrótce które mi się nie podobają to przede wszystkim fakt że wszystkie archetypy którymi w zeszłym sezonie przyzwyczaiłem się fajnie grać teraz nagle są nic nie warte - oblezenie KP mi blado wypada przy zbrodniowym syndykacie, a Mill całkowicie wykluczył możliwość grania saskią z pułapkami SC; mam wrażenie że teraz to albo trzeba grać netdeckiem który jest na topie jednym z kilku nielicznych (jak Golden nekker Mill, Golden nekker relics, dwarves, raid warriors, I kilka innych ) albo nie grać w ogóle bo możliwości jak i czasu na wymyślenie czegoś co faktycznie z powercreepem byłoby w stanie konkurować jest bardzo mało po takiej całkowitej zmianie realiów gry. Nie mówię oczywiście że nie ma jakiś ultra wybitnych jednostek które sobie z tym poradzą, ale dla przeciętnego gracza jak ja wymyślenie kreatywnie chociaż czterech silnych deckow w czterech frakcjach które będą w stanie konkurować z netdeckami wydaje się praktycznie niemożliwe w racjonalnymi czasie żeby zaczynać w ogóle jakieś zmagania rankingowe; a znowu grać wciąż takimi samymi netdeckami na takie same netdecki z drugiej strony w kółko to nie dla mnie, dlatego póki co ja pass
 
Last edited:
Trochę grając przez weekend nasuwa mi się pewna obawa. To może być jeden z bardziej toxic sezonów :D Bardzo mocny Kolgrim z zapychaniem decku i bardzo grywalny mill. Ogólnie są 2-3 karty, które od razu widać, że są po prostu przesadzone jak pierścień czy złoty nekker, w mniejszym stopniu Aerondight. Wydaje mi się że w każdym metowym decku przynajmniej 1 z tych kart się znajdzie. Piszcie jakie są wasze przemyślenia.
Akurat mało grałem i nie trafiłem jeszcze na Nilfgaard. Za to na to Eista z kartą Echo i mnóstwo rejz i Potwory z mieczem w dłoni. Zresztą ten miecz to jest mega potęzna karta w talii smoczycy. Pewnie u wampirów tez może dać niezłe punkty. U mnie łącznie daje ok 20 pkt w grze.
Fajnie ,że wzmocnili Krasnoludy ale jeśli znowu wrócił śmieciowy Kolgrim w najgorszym wydaniu to będzie koszmar... I może jeszcze powróćmy do auto Koszmaru Iris
 
Kolgrima chyba przeceniłem choć boosta na pewno dostał. Widziałem go często w piątek, sobotę i sam nim zacząłem grać ale szło delikatnie mówiąc średnio. Zmieniłem deck na owocki (bez nekkera, standardowa kompozycja) i nim wr mam bardzo wysoki.
 
Kolgrima chyba przeceniłem choć boosta na pewno dostał. Widziałem go często w piątek, sobotę i sam nim zacząłem grać ale szło delikatnie mówiąc średnio. Zmieniłem deck na owocki (bez nekkera, standardowa kompozycja) i nim wr mam bardzo wysoki.

Mnie osobiście z wszelkich talii NG najtrudniej było zawsze pokonać tibory - naprawdę cholernie mocny archetyp, I chyba jedynie asymilacyjny NG z cantarellą ktora kradła golema pod koniec gry trzymał to w ryzach bo w innym wypadku to by chyba dominowało w mecie
 
Last edited:
Osobiście zaliczyłem najgorszy start po nowym "dodatku" w Gwincie, dosłownie odbiłem się od rozgrywek - populacja mill'ów zwiększyła się, Złoty Nekker sprawił, że nawet talie-dziewiątki nie borykają się z brakiem tempa, a istniejące już wcześniej agresywne talie dostały dodatkowo wsparcie mieczem od Pani Jeziora. Przypominają się czasy otwartej bety, gdy starano się napstrykać w r1 tyle punktów, by móc "bezkarnie" władować szpiega dającego CA.
Jeśli nie grasz tym co inni nie masz czego szukać, próby wypracowania czegoś alternatywnego z nowymi kartami - przynajmniej u mnie - spełzły póki co na niczym. Każdy po prostu na*ra punktów nie zważając na to, co się dzieje - czym grasz ani na moment rozgrywki i się cieszy. SMORc-fiesta.
 
Top Bottom