Aktualizacja 7.0 — Lista Zmian

+
Swoją drogą jak dzisiaj weszłem do Gwinta to w miejscu wiadomości o np. przecenach w sklepie, powitał mnie stary art Jaskra z kieliszkiem wina. Innych rzeczy tam nie było. Miłe zaskoczenie, choć na długą metę nie pociągnie. Czy ktoś też tak miał? Domyślacie się może dlaczego redzi zrobili coś takiego?
 
Też tak miałem aż sprawdziłem pliki gry i po ponownym uruchomieniu wszystko było tak jak trzeba...
 
Język polski w wielu miejscach w Gwincie wygląda jakby to był jakiś pidżyn...
Też uważam, że to haniebne, i kompletnie niezrozumiałe, że w Polskiej grze, robionej przez studio, gdzie większość pracowników jednak pochodzi z Polski, nie można poprawnie dać opisów w rodzimym języku.

Toż błędy w angielskim przekładzie bym zrozumiał, ale w wersji polskiej? Toż to CD Projekt, a nie EA czy inna Betsheda.
Wstyd.
 
Mnie kiedyś nagrał Teleexpress, ale jak już kadr szedł w moją stronę to cięcie zrobili =]
 
To jest po prostu żałosne, bo jak to inaczej nazwać. Po tylu latach doświadczeń dalej zachowywać się jak dzieci we mgle.

To nie jest żałosne, oni się nie zachowują jak dzieci we mgle. Po prostu nie mają wyczucia. Dla nich to rozwiązanie jest korzystne, dla graczy nie, ale istnieje szansa, że społeczność to kupi. Więc wypuszczają. Podróż kupiliśmy, zmiany w pyle meteorytowym też przeszły. Teraz im się nie udało - ale cyk, tu przeprosiny, cyk, tu drobne poprawki i już będzie dobrze.

Czy wydałem 200 zł żeby móc mieć wszystkie karty premium z dodatku, chociaż gram od Closed Bety i gdyby nie ostatnie zmiany w drzewkach to mógłbym w tym celu skorzystać z 1600 kluczy które nagromadziłem?
dcb58b680b2d3ff6417a3cfe6291496e.jpg


Gra musi na siebie zarobić i tyle, spędzam w niej tyle czasu że nawet mnie nie bolą te złotówki - ale sposób implementacji rozwiązań mających na celu skłonić graczy do zakupu pyłu/kosmetyków jest beznadziejny. I przede wszystkim nieszczery, to nie w trosce o dobro graczy, ale w trosce o odpowiedni zysk z gry wymyślane są nowe systemy takie jak podróż czy wyzwanie Gauntera.
 
@Ingen0000 Chodziło mi o to, że nikt tak umiejętnie nie traci bazy graczy przez swoje nieprzemyślane decyzje, jak ekipa Gwinta. Chcą grosze zarobić, wkurzając użytkowników, zamiast patrzeć na szerszą skalę. Kasę się zarabia na kosmetyce i na dużej ilości graczy, a nie kalkulacjach, że ktoś tam dostanie 1 klucz/beczkę mniej w tygodniu. Brak spójnego planu. A potem wypisują na tych Twitterkach przemyślenia, analizy a ludzie likują i wszyscy zadowoleni. Dlatego jest to dla mnie żałosne i ewidentne działanie po omacku. Lepiej mieć uczciwy system nagród, który zachęca nawet do kilku rozgrywek dziennie i większą liczbę użytkowników, którzy wydadzą kasę na skórki.
 
Jak działa Skaza?
Myślałem, że zadaje obrażenia równe sile bazowej Tyrggui'a, ale przed chwilą 7 pktowy Skelligijczyk przeciwnika zniszczył mi 11 punktowego rębacza. Ktoś ma jakieś pomysły?
 
"Skaza" zadaje jednostce obrażenia równe JEJ sile (czyli przeżyje jeśli ma pancerz lub tarczę, jeśli nie to ginie).
 
Jak działa Skaza?
Myślałem, że zadaje obrażenia równe sile bazowej Tyrggui'a, ale przed chwilą 7 pktowy Skelligijczyk przeciwnika zniszczył mi 11 punktowego rębacza. Ktoś ma jakieś pomysły?

Koledzy już Ci odpowiedzieli. Ja dodam od siebie, że na początku tak samo jak Ty rozumiałem ten opis, także dobra robota CDPR!
 

Gyg

Forum regular
Ja mam pytanie czy SK naprawdę potrzebowało Skazy? Kolejna binarna rzecz robiąca duży przewał punktowy.
 
Obecne Skellige to coś, czego najbardziej nienawidzę odkąd gram w Gwinta. Syndykat dalej leży i płacze, pozostałe frakcje z winratem na poziomie <50%, a reakcja ze strony studia? O, taka:

Przechwytywanie.JPG
 
Nie dociera do nich. Gdybym to ja napisał to mogliby się pośmiać, ale napisał to zdaje się zwycięzca Gwent Open 1.
Dopóki nie wyjdzie jakiś balansujący grę patch to tacy niedzielni gracze jak ja nie mają czego szukać w tej grze.
 
Mało tego...normą jest że narzeka ten co przegrywa bo trafia non-stop na ten sam deck/frakcję i ogólnie mamy płacz. W tym wypadku narzeka osoba która raczej jest mocno na plus z danym deckiem. A Slama próbuje śmieszkować...żartowniś urwa...
 
Osobiście uwazam, że gracze się nie szanują. Bo gdyby się szanowali to by im nie płacili za te półprodukty. Powinni postawic ultimatum, dopóki nie naprawicie tego gniota to nie wydamy ani złotówki na te skórki, plansze i inne bibeloty. A zachowanie pana Slamy jest godne tytułu Największego Janusza w historii Gwinta.
 
Osobiście uwazam, że gracze się nie szanują.

Ja się szanowałem i nie odczuwałem żadnej przyjemności z gry bo irytował mnie brak profesjonalizmu uwidoczniający się w wielu miejscach i żenował fakt, że nie da się z tym nic zrobić, bo się zostanie zjedzonym przez półinteligentnych pochlebców. Odkąd pogodziłem się z faktem, że dla ludzi odpowiedzialnych za Gwinta jestem kompletnym idiotą niepotrafiącym korzystać z kalkulatora, cieszę się grą. I tyle, nie ma co kijem zawracać rzeki, przynajmniej postami mogę zwerbalizować to, co dalej mnie gryzie w Gwincie. A i tak w porównaniu do niedawnych czasów nie jest tego tak wiele.
 
Top Bottom