Aktualizacja 8.3 — lista zmian

+
Nie wiem czy to efekt Anny i jej kopiowania zdolności lidera ale Ojcobójcza Furia zniknęła z gry. Skellige nie zaryzykuje ,że rywal zagra kartę z jego ręki a potem poprawi Furią
Ogólnie trochę te zmiany sprawiły ,że meta stała się mocna i wygrana zależy jak komu karty dojdą. Jak mi się uda ustawić Obrońcę wspartego Sukrusem to wygrywam z większością poza Filippa . Jak rywal ustawi Świder wsparty Złotnikami to można poddać grę.
Z pułapkami to nie jest tylko kwestia Eldaina ale także tego ,że dołożono nowe opcje uruchomienia w Wilczym Dole i Wężowej Pułapce. PRzecież to jest dziwne jeśli pułapka jest rzucona . Ja kończę drugą rundę bo mam przewagę 12 pkt i 2 karty na ręce bo gram na wykrwawienie i rywal odpala pułapkę sam. Cofa ją na rękę i odpadala jeszcze raz. I nagle w jednym ruchu zadaje 12 pkt choć nikt pułapki nie uruchamiał. Powinna zostać zasada pułapka jest odpalana tylko po ruchu rywala . Kiedys pułapki miały wolne tempo . Teraz dostały tyle nowych opcji ,że są przesadzone
Eist jest przesadzony wg niektórych ale jeśli nie ma Żądzy Krwi 2 to jest tak naprawdę 5 pkt Błogosławieństwem bo tylko wrzuca Jutte
A tu Iorweth za 9 pkt werbunku robi to samo a nawet gorzej bo dziś grałem Kellutisem i w drugiej rundzie mialem już sporą przewagę. Ja miałem Kellutisa o sile 12 i Barghesta za 10 . A rywal miał na stole już tylko 2 karty . Jednego elfa od oczyszczania i jedną do blokowania. Położyć pułapkę bo wcześniej rzuciłem Pakt. Wiedziałem ,że to będzie Węzowa pułapka. Po czym on sobie ją uruchamia sam . Cofa na rękę i uruchamia drugi raz i kasuje mi 22 pkt w jednym ruchu... Jeśli kto powie ,że to normalne to ok. Ale dla mnie gra vs pułapki jest po prostu męcząca bo to ma niewiele wspólnego z interreakcją

Z Eistem da się wygrać ,. Z Wampirami trudniej ale też nawet przy normalnych układzie ręki. Krasnoludy są bardzo mocne ale są czułe na Yrden i czasem Igni...
Ale z pułapkami to mam coraz częściej grę gdzie rywal pasuje w pierwszej rundzie po zagraniu przeze mnie 4 karty a on zagrał tylko 3... I potem liczy ,że mając -1 się odpuści.. To po prostu nie przypomina gry karcianej tylko raczej wizyte u dentysty. Eldain jako taki nie jest problemem . Bardziej to co dołożono do Wężowej i Wilczego Dołu
 
Nie wiem czy to efekt Anny i jej kopiowania zdolności lidera ale Ojcobójcza Furia zniknęła z gry. Skellige nie zaryzykuje ,że rywal zagra kartę z jego ręki a potem poprawi Furią
Ogólnie trochę te zmiany sprawiły ,że meta stała się mocna i wygrana zależy jak komu karty dojdą. Jak mi się uda ustawić Obrońcę wspartego Sukrusem to wygrywam z większością poza Filippa . Jak rywal ustawi Świder wsparty Złotnikami to można poddać grę.
Z pułapkami to nie jest tylko kwestia Eldaina ale także tego ,że dołożono nowe opcje uruchomienia w Wilczym Dole i Wężowej Pułapce. PRzecież to jest dziwne jeśli pułapka jest rzucona . Ja kończę drugą rundę bo mam przewagę 12 pkt i 2 karty na ręce bo gram na wykrwawienie i rywal odpala pułapkę sam. Cofa ją na rękę i odpadala jeszcze raz. I nagle w jednym ruchu zadaje 12 pkt choć nikt pułapki nie uruchamiał. Powinna zostać zasada pułapka jest odpalana tylko po ruchu rywala . Kiedys pułapki miały wolne tempo . Teraz dostały tyle nowych opcji ,że są przesadzone
Eist jest przesadzony wg niektórych ale jeśli nie ma Żądzy Krwi 2 to jest tak naprawdę 5 pkt Błogosławieństwem bo tylko wrzuca Jutte
A tu Iorweth za 9 pkt werbunku robi to samo a nawet gorzej bo dziś grałem Kellutisem i w drugiej rundzie mialem już sporą przewagę. Ja miałem Kellutisa o sile 12 i Barghesta za 10 . A rywal miał na stole już tylko 2 karty . Jednego elfa od oczyszczania i jedną do blokowania. Położyć pułapkę bo wcześniej rzuciłem Pakt. Wiedziałem ,że to będzie Węzowa pułapka. Po czym on sobie ją uruchamia sam . Cofa na rękę i uruchamia drugi raz i kasuje mi 22 pkt w jednym ruchu... Jeśli kto powie ,że to normalne to ok. Ale dla mnie gra vs pułapki jest po prostu męcząca bo to ma niewiele wspólnego z interreakcją

Z Eistem da się wygrać ,. Z Wampirami trudniej ale też nawet przy normalnych układzie ręki. Krasnoludy są bardzo mocne ale są czułe na Yrden i czasem Igni...
Ale z pułapkami to mam coraz częściej grę gdzie rywal pasuje w pierwszej rundzie po zagraniu przeze mnie 4 karty a on zagrał tylko 3... I potem liczy ,że mając -1 się odpuści.. To po prostu nie przypomina gry karcianej tylko raczej wizyte u dentysty. Eldain jako taki nie jest problemem . Bardziej to co dołożono do Wężowej i Wilczego Dołu
Widzę że z tymi pułapkami to masz straszny problem ;) Dla mnie są one takim tierem 2. Szczerze mówiąc rzadko z nimi przegrywam szczególnie grając potworkami. R1 łatwo wygrać nawet i na równych R2 zależy czym grasz aczkolwiek najlepiej duże tempo w 2-3 kartach i pas niech sobie przeciwnik radzi ;) (w 80-90% przypadków sobie nie poradzi). Gdy mamy tępo wyciąganie Eldaina nawet nie jest konieczne. R3 to już luzik wystarczy troszkę wyczucia aby z drogim goldem na duł się nie nadziać. Co do wilczego dołu dla mnie ta karta od początku powinna mieć opcję "ręcznego odpalania" w końcu jest pewność że te 6 pkt prowizji się zwróci w żadnym wypadku nie jest to przesadzone.

Furia zniknęła z innych powodów nasza księżna na pewno nie jest tego powodem. Była nie widoczna już w poprzednim sezonie. Praktycznie nikt już czystych wojowników nie gra. Żądza krwi nie jest tak bardzo potrzebna karty przeciwników mniej się wzmacniają więc spokojnie możemy ją zrobić normalnie. kolejna sprawa Synergia lidera z obecnie granymi kartami nie pasuje ona nijak do Cerys Eista itp prowizja się nie wybija na tle pozostałych liderów. Obecnie widzę ją tylko z talią na Arnghada i to tyle. Ten lider jest po prostu obecnie mało użyteczny.

Z kwestią mocnej mety też się nie zgodzę. Moich potworków nie ma w żadnej mecie a w poprzednim sezonie nimi pro z łatwością wbiłem (seria 13 zwycięstw "siadła"). W tym sezonie prawdopodobnie za kilka dni (w zależności od tego jak często i długo będzie mi się chciało grać) też nimi pro wbiję. Z nowymi taliami radzą sobie równie dobrze jak z tymi z minionego sezonu. A wiesz co jest ich największą zaletą ? Fakt że w mecie ich nie ma ;) W poprzednim sezonie na ponad 100 rozegranych gier tylko raz trafiłem na kogoś kto grał podobną wersją.

Co do twojego Keltulisa ta talia ma wiele zalet i równie dużo wad według mnie jest to swego rodzaju antymeta. Coś jak stara blokada NG. Ja osobiście jej nie lubię zarówno nią grać jak i grać przeciw niej. Dla mnie najbardziej wkurzający no unit w grze na jakiego można trafić. Ogólnie mocno mnie Ten keltulis śmieszył na mastersach czy tam którymś openie gdzie większość graczy nim grająca przegrywała nie mogąc w żaden sposób tego go "przepchnąć"
 
Z tym ,ze ja od początku gram Kellutisem z Yennefer Klątwy i kiedyś Eskielem Tropicielem)ale odkąd skorupa nie działa na nie potwory to zostawiłem tylko Yennefer.. I zasadniczo sobie nią radzę z większością nowych talii.. Ale co do zasady to ja raczej próbuje grać dziwnymi nieużywanymi kartami. Np w Skelige mam Artisa z Sukrusem . W Zielonych zawsze grałem Krasnoludami nawet jak to nie była popularna talia. Teraz jest mocna ale ciężko czasem z blokadami czy Wampirai. A przede wszystkim ze Skoczkami bo Kransoludy praktycznie zawsze trzeba grać na bliski rząd więc jest ryzyko masakrowania całego rzędu

A pułapki mnie wkurzają bo po prostu to nie jest gra. W sensie akcja reakcja . Strategia tylko bardziej męczenie
 
Z tym ,ze ja od początku gram Kellutisem z Yennefer Klątwy i kiedyś Eskielem Tropicielem)ale odkąd skorupa nie działa na nie potwory to zostawiłem tylko Yennefer.. I zasadniczo sobie nią radzę z większością nowych talii.. Ale co do zasady to ja raczej próbuje grać dziwnymi nieużywanymi kartami. Np w Skelige mam Artisa z Sukrusem . W Zielonych zawsze grałem Krasnoludami nawet jak to nie była popularna talia. Teraz jest mocna ale ciężko czasem z blokadami czy Wampirai. A przede wszystkim ze Skoczkami bo Kransoludy praktycznie zawsze trzeba grać na bliski rząd więc jest ryzyko masakrowania całego rzędu

A pułapki mnie wkurzają bo po prostu to nie jest gra. W sensie akcja reakcja . Strategia tylko bardziej męczenie
Problem który przytaczasz to talia " no unit" czyli z małą ilością jednostek. Jest ona uznawana za niezdrową talię i nawet twórcy starali się jej pozbyć/ograniczyć np dając minimum 13 jednostek w talii. I prawda Eldain wymyka się spod kontroli przez to że daje +3 pkt nieinteraktywne(które powinny być interaktywne) do kart które niepowinny mieć tych punktów przez co tak denerwuje. Pozostaje nam liczyć na jakąś zmianę tej karty.
 
Nie wiem czy ktoś o tym pisał ale Anna Henrietta jak się gra przechere na przechere to można zawalić nią cały stół ile czasu tylko starczy jeśli przeciwnik ma ja na ręku. Jest to ewidentny bag. Miałem już tak parę razy. Więc lepiej jej nie mieć na ręku. To jedyne rozwiązanie 😁
 
Nie wiem czy ktoś o tym pisał ale Anna Henrietta jak się gra przechere na przechere to można zawalić nią cały stół ile czasu tylko starczy jeśli przeciwnik ma ja na ręku. Jest to ewidentny bag. Miałem już tak parę razy. Więc lepiej jej nie mieć na ręku. To jedyne rozwiązanie 😁
Ale w jakim sensie? Że komuś zagrywasz z ręki Anne a potem jeszcze raz a on nic z tym nie robi tylko nadal ją trzyma?
 
Nie wiem czy to bug wszystko działa tak jak ma działać. Prędzej nieprzemyślane multi kombo. Z tym że to kombo jakieś super nie jest grając na NG szpiedzy przeciwnika wystarczająco nam plansze zapychają więc spam Anny raczej też nie jest wskazany.
 
Ale w jakim sensie? Że komuś zagrywasz z ręki Anne a potem jeszcze raz a on nic z tym nie robi tylko nadal ją trzyma?
A co ma zrobić jak wykorzystujesz zdolność dowódcy i tak w kółko znowu Anna i zdolność, ile czasu Ci starczy po prostu
Post automatically merged:

Nie wiem czy to bug wszystko działa tak jak ma działać. Prędzej nieprzemyślane multi kombo. Z tym że to kombo jakieś super nie jest grając na NG szpiedzy przeciwnika wystarczająco nam plansze zapychają więc spam Anny raczej też nie jest wskazany.
Niby tak ale wystarczy że zrobisz to sześć razy i jak masz miejsce to już jest 18 pkt a on nie ma gdzie zagrać szpiega
 
Zmiany w NG dot.
  • Wiedźmiński Mentor Szkoły Żmii: Adrenalinę zmieniono z 3 na 2.
  • Kolgrim: Adrenalinę zmieniono z 2 na 1.
kompletnie sprowadzily talie z tymi kartami do parteru. Jestem za zmianami ale z jednych talii robicie w ciagu jednego patcha talie niegrywalne a z takiego Syndykatu nagle BOOOM i potwor robi sie. Kiepskie te zmiany.
 
Top Bottom