Czyli choroba postępuje, grunt że nie jest to błąd z zakresu tych, które psują wynik rozgrywki.
Co do zmian wprowadzonych przez tę aktualizację mam tego typu skojarzenia:
- w grze pojawia się za dużo silników +1 na turę,
- KP powiela kontrolę talii, która miała być przewodnią siłą dla Nilfgaardu,
- szkoda, że Scoia tymi czarodziejkami z fletem dostały kolejny swarm,
- szkoda, że neutralne konstrukty nie zostały wzmocnione,
- brakuje mi wprowadzania do nowych kart rozwiązań z poprzednich dodatków (przykładowo Taran z KP mógłby mieć barykadę, dzięki której zwiększa zadane obrażenia - w końcu opancerzony jest mocniejszy i bardziej niebezpieczny, tak jak to było w Age of Empires

),
- wiem, że nie ma jeszcze mety i w ogóle, jednak zdaje mi się, że REDzi nie mają wypracowanego takiego głębszego balansu/założenia dla poszczególnych typów kart i ich zasięgów punktowych, przez co otrzymujemy tę latającą świnkę będącą lepszą wersją Bestii czy nowych czarodziejów w KP, którzy zostawieni sami sobie strzelają mocniej od Lawiny Bekkera.