Aktualizacja 9.1 — lista zmian

+
Pytanie czy ktoś by po nią sięgnął gdyby tego "feature`a" nie miała. W r3 to są 3 pkt za 11 prowizji + dobranie karty przy dobrym układzie.
Ja osobiście nie rozumiem problemu z nią związanego. Owszem jest mocna ale koszt prowizji nie jest mały. Widać gdy przeciwnik ją ma. Siły nie przyrasta bazowo lecz normalnie więc resety działają. Do tego NG ma Shilarda którego mimo wszystko nie widziałem granego więc to według mnie tylko potwierdza że nie trzeba specjalnie talii przebudowywać by sobie z tą kartą poradzić. Gdy ktoś pasuje w złym momencie lub nie dogrywa R2 to tak na prawdę ma problem na własne życzenie. Podsumowując dość łatwo można w okół tego grać.
 
Gdy ktoś pasuje w złym momencie lub nie dogrywa R2 to tak na prawdę ma problem na własne życzenie. Podsumowując dość łatwo można w okół tego grać.
To nie jest takie proste jak mówisz żeby ograć ta kartę w r2. Masz dwie opcje w sytuacji bycia bleedowanym - rzucić kartę po prawej przyśpieszając proces pojawienia się wędrowców na stole (tym samym najczęściej przebijając przeciwnika na równych) albo dobrać kartę po pasie przeciwnika i zachować wędrowców na r3.

Obecnie ciężko mi w ogóle ocenić co należałoby z tą karta zrobić...
 
Last edited:
Gdy ktoś pasuje w złym momencie lub nie dogrywa R2 to tak na prawdę ma problem na własne życzenie. Podsumowując dość łatwo można w okół tego grać.
To tylko proste w założeniach. Niektóre talie mają wysokie tempo w R1, niekiedy musisz szukać okazji na pas. W takiej sytuacji 10 pkt w Siną Dal pozwala praktycznie bezkarnie bleedować w R2. Po drugie nawet jeżeli wygrasz R1 i grasz R2 dopóki przeciwnik nie wyrzuci w Siną Dal to w większości przypadków wiąże się to ze stratą karty. Nie mówiąc już o NG gdzie w rundzie pierwszej przeciwnik może 2 mistrzów plag dobrać. Wtedy praktycznie musisz pasować jeżeli nie chcesz przegrać na równi. A obecnie widziałem tą kartę nie tylko w Nilfgaardzie czy Skellige. Również w krasnoludach czy Białym Zimnie. Wszystkie frakcje, których nie wiąże lojalność grają tą kartę to coś jest na rzeczy.
 
Zakładając zbliżony poziom znajomości mechanik i zasięgów punktowych zagrań swoich/spodziewanych zagrań przeciwnika umiejętność wypracowania sytuacji do dogodnego spasowania i samo spasowanie rundy zdaje się mieć większe znaczenie od późniejszych zagrań kart (po błędnym/niekorzystnym pasie ma się bardzo małą szansę nadrobić taką stratę choćby najoptymalniejszym zagrywaniem kart).
 
Zauważ ,że w Siną Dal poza kilkoma taliami praktycznie nie ma sensu za to rywal rezygnuje z innych kart. Już 4 raz nadziewam się na tę kartę w Niedźwiedzim Rytuale i 4 raz wygrywam
Rytuał polega na tym by jak najdłużej grać 1 rundę więc Sina Dal raczej przeszkadza niż jest przydatna. Poza tym jak dobierasz karty to odrzucasz te które wracają na stół a one niekoniecznie są po lewej stronie..... Efekt.. PRawie zawsze wpada na stół w r1 z siłą 7-8 pkt i mimo to runda jest przegrana

Dziś w krótkiej r3 na Mrozie wygrałem mimo ,że rywal miał Cerys i 5 wojowniczek .....I miał tylko Sirocco bo konsekwencja grania Siną Dal jest wyrzucenie Zakazanego Rytuału i wyrzucenie Koral lub Dekretu Królewskiego.... Z punktu widzenie tej tallii lepiej mieć dwie karty kontrolne jak Rytuał i Sirocco które ci wrócą na rękę niż w Siną Dal

Sina Dal fajnie funkcjonuje w NG albo KP gdzie można wrzucić Gladyszkę, Istredda i Talara... To naprawdę fajnie wychodzi zwłaszcza ,ze ma sie lidera co pozwala dobierać dwie karty
Ale granie nią np w Krasnoludach to też strata synergii talii
 
Top Bottom