Arena była o wiele lepsza, bo tam po prostu nie mogło być mety.
aha. dla ng 2 memy za 12 i 10 werbunku które zrobią absolutnie nic a i nerfy czegokolwiek co jeszcze zostało przydatne... super... naprawde chcecie zarżnąć nilfgaard ? bo już był nie grywalny praktycznie a teraz to dopiero dramat... super... dzięki, że pozwalacie graczom grac archetypami i frakcjami jakimi chcą i mogą każdą z nich w takim samym tępie piąć się w górę jesteście świetni
Możesz napisać jakie? Bo ja ich osobiście nie zauważyłem podczas grania.Jak zwykle bugi
np morkvarg i pancerz. Chyba, że to było celowe bo w sumie to wszystkiego można się spodziewać.Możesz napisać jakie? Bo ja ich osobiście nie zauważyłem podczas grania.
Wróciłem do Gwinta po dłuższej przerwie. Ostatnio spotkałem (przy czym mówię od totalnych tyłach rankingu, ponieważ startuję od 25 poziomu) talię SK na deszcz z Rioghanem Nieumarłym. Pierwszy raz się z tym spotkałem i jedyne co mogłem zrobić, po zebraniu szczęki, to pogratulować przeciwnikowi wygranej. Popularna jest to talia wśród graczy SK?Kto czasem mnie czyta ten wie ,że lubiłem grać korsarzami w poprzednich sezonach. Głównie dlatego ,że nikt nimi nie grał. Jakoś w tym sezonie przez pierwsze pół miesiąca prawie w ogóle nie grałem rankingowych i dopiero wczoraj usiadłem do korsarzy i ten Terror to jest mega potężna teraz karta. Z jednej strony zadawanie 16 ran jednym ciosem to przeginka. Z drugiej strony Skaggs potrafi wchodzić za podobne punkty a Harald za jeszcze więcej. Gwent skręcił za mocno w kierunku mocnych przewrotów punktowych.
Regis robiący 20+ pkt jest jeszcze racjonalny bo on kosztuje 13 pkt. Ale mamy kombinacje gdzie Henselt ściąga Zemste ta ściąga i nsagle jednym ruchem mamy 3 karty na stole
Właściwie najsłabsze karty dostało Skellige bo Król Bran to jeszcze nigdy rywalowi nie wszedł za więcej niż pkt bazowe choć akurat w jego wypadku nie rozumiem tej opcji ,że on też podnosi wartość weterana samemu sobie. Cerys to w ogóle słaba opcja . widziałem to może raz czy dwa.
W sumie to jedynie korsarze poszli mocno do góry .. No i stary Eist bo on pewnie potrafi dać kopa Branowi
Radowid odkąd poprawili oczywisty błąd ,że już nie daje szansy na stworzenie dwóch kolejnych kosyniierów to praktycznie jest niegrywalny.
Trochę przegięte są karty NG.. Ardal o ile nie ma pecha ,że rywal gra Sabatem lub Błogosławieństwem i ma obrońce z fatum to potrafi wypchnąć karty o sile 11. A Calveit ma 8 pkt tylko 10 werbunku i daje 100% pewność ,że w rundzie drugiej lub trzeciej będzie kompbo Joachim z Coup. Będzie JAd Wisielców ze Skellenem
A ja z kolei 50/50 i deszcz od dłuższego czasu jest popularny ale jednak większy koszt Fucusyi ogólnie ogranicza talie . Kilka drobnych nerfów plus czułośc na wzmocnionego Lemmensa który wyrzucając cmentarz praktycznie niszczy koncept talii. Tak samo Jeśli rywal ściągnie Fucusye np Ihuarraquaxem to rywal poddaje walkę bo bez Fucusyi nie ściągnie sobie 4 pkt karty z duża ilością deszczu. Ale tam nadal Fulmar jest mocny. Podwójne Błogosławieństwo@Grenshinimo a ja wiem deszcz nadal ogólnie jest dobry. Rioghana osobiście dawno nie widziałem.