Aktualizacja 9.6 — lista zmian

+
@Captain_Misty ja dla Calveita znalazłem zastosowanie ;) Dopóki przeciwnicy uważają mnie za niezbyt rozgarniętego lub nie są spostrzegawczy to wygrywam nim 2:0.
 
Last edited by a moderator:
Arena była o wiele lepsza, bo tam po prostu nie mogło być mety.

Dokładnie tak, ten obecny tryb sezonowy przypomniał mi czasy Areny, można tu teraz zagrywać fajne komba, niemożliwe w standardowych taliach ;) ale jednak Arena to było coś, super odskocznia, każdy mecz był inny, bo swoje talie zmieniało się maksymalnie po 11 meczach (9 wygranych i 2 porażkach), dodatkowo przeciwnicy mieli zupełnie różne talie za każdym razem, a nie bardzo podobne jak to ma miejsce w Drafcie :(

Oprócz tej świeżości w taliach, rozgrywki były też bardziej tajemnicze i emocjonujące, no i jednak bardziej taktyczne (zarówno na etapie tworzenia talii jak i potem grania nią) ;) Ale chyba te czasy Areny niestety nie wrócą...
 
Jak tam, jak tam niecała dobę po aktualizacji Wam się gra? Co jest top a co jest przegięte?
 
@Pabloo1990 jak na razie nie widzę tylko sensu Ardala. Poza tym chyba wszystko jest grywalne. Dzięki nowemu szturmowi Crach i korsarze nareszcie mają sens. Nawet nie wiem czy nie przesadzili.
 
Blask chwały z Branem jest bardzo dobry. Dodatkowy punkt weterana robi swoje.
 
Proponuję szybko to naprawić i zmienić umiejętność lidera na "podczas Twojej tury". Może załatwi to sprawę. Może.

bran.jpg
bran2.jpg
 
aha. dla ng 2 memy za 12 i 10 werbunku które zrobią absolutnie nic a i nerfy czegokolwiek co jeszcze zostało przydatne... super... naprawde chcecie zarżnąć nilfgaard ? bo już był nie grywalny praktycznie a teraz to dopiero dramat... super... dzięki, że pozwalacie graczom grac archetypami i frakcjami jakimi chcą i mogą każdą z nich w takim samym tępie piąć się w górę :) jesteście świetni :)
Post automatically merged:

Nilfgard na asymilacji cały czas jest mocny, przechera i areszt w poprzednim sezonie to były jedne z najmocniejszych talii, dobrze że trochę to osłabili, czasy kiedy grało się podwójny bal były chore.
KP dostały osłabienie na Zemście Raffarda, obecny balans jest w miarę ok tutaj już praktycznie można wygrywać grając każdą nacją.
Mogli by tylko lekko wzmocnić żołnierzy Nilfgardu i Krasnale i Harmonię.
Dzisiaj wskoczyłem na rangę 0 częściowo przebijałem się grając właśnie tym słabiutkim Nilfgardem :)
 
Last edited:
Pogratulować aktualizacji. Jak zwykle bugi, przegięte karty, które robią chore punkty i promują toksyczny styl gry. Brawo.
 
Kto czasem mnie czyta ten wie ,że lubiłem grać korsarzami w poprzednich sezonach. Głównie dlatego ,że nikt nimi nie grał. Jakoś w tym sezonie przez pierwsze pół miesiąca prawie w ogóle nie grałem rankingowych i dopiero wczoraj usiadłem do korsarzy i ten Terror to jest mega potężna teraz karta. Z jednej strony zadawanie 16 ran jednym ciosem to przeginka. Z drugiej strony Skaggs potrafi wchodzić za podobne punkty a Harald za jeszcze więcej. Gwent skręcił za mocno w kierunku mocnych przewrotów punktowych.

Regis robiący 20+ pkt jest jeszcze racjonalny bo on kosztuje 13 pkt. Ale mamy kombinacje gdzie Henselt ściąga Zemste ta ściąga i nsagle jednym ruchem mamy 3 karty na stole
Właściwie najsłabsze karty dostało Skellige bo Król Bran to jeszcze nigdy rywalowi nie wszedł za więcej niż pkt bazowe choć akurat w jego wypadku nie rozumiem tej opcji ,że on też podnosi wartość weterana samemu sobie. Cerys to w ogóle słaba opcja . widziałem to może raz czy dwa.
W sumie to jedynie korsarze poszli mocno do góry .. No i stary Eist bo on pewnie potrafi dać kopa Branowi

Radowid odkąd poprawili oczywisty błąd ,że już nie daje szansy na stworzenie dwóch kolejnych kosyniierów to praktycznie jest niegrywalny.
Trochę przegięte są karty NG.. Ardal o ile nie ma pecha ,że rywal gra Sabatem lub Błogosławieństwem i ma obrońce z fatum to potrafi wypchnąć karty o sile 11. A Calveit ma 8 pkt tylko 10 werbunku i daje 100% pewność ,że w rundzie drugiej lub trzeciej będzie kompbo Joachim z Coup. Będzie JAd Wisielców ze Skellenem
 
Kto czasem mnie czyta ten wie ,że lubiłem grać korsarzami w poprzednich sezonach. Głównie dlatego ,że nikt nimi nie grał. Jakoś w tym sezonie przez pierwsze pół miesiąca prawie w ogóle nie grałem rankingowych i dopiero wczoraj usiadłem do korsarzy i ten Terror to jest mega potężna teraz karta. Z jednej strony zadawanie 16 ran jednym ciosem to przeginka. Z drugiej strony Skaggs potrafi wchodzić za podobne punkty a Harald za jeszcze więcej. Gwent skręcił za mocno w kierunku mocnych przewrotów punktowych.

Regis robiący 20+ pkt jest jeszcze racjonalny bo on kosztuje 13 pkt. Ale mamy kombinacje gdzie Henselt ściąga Zemste ta ściąga i nsagle jednym ruchem mamy 3 karty na stole
Właściwie najsłabsze karty dostało Skellige bo Król Bran to jeszcze nigdy rywalowi nie wszedł za więcej niż pkt bazowe choć akurat w jego wypadku nie rozumiem tej opcji ,że on też podnosi wartość weterana samemu sobie. Cerys to w ogóle słaba opcja . widziałem to może raz czy dwa.
W sumie to jedynie korsarze poszli mocno do góry .. No i stary Eist bo on pewnie potrafi dać kopa Branowi

Radowid odkąd poprawili oczywisty błąd ,że już nie daje szansy na stworzenie dwóch kolejnych kosyniierów to praktycznie jest niegrywalny.
Trochę przegięte są karty NG.. Ardal o ile nie ma pecha ,że rywal gra Sabatem lub Błogosławieństwem i ma obrońce z fatum to potrafi wypchnąć karty o sile 11. A Calveit ma 8 pkt tylko 10 werbunku i daje 100% pewność ,że w rundzie drugiej lub trzeciej będzie kompbo Joachim z Coup. Będzie JAd Wisielców ze Skellenem
Wróciłem do Gwinta po dłuższej przerwie. Ostatnio spotkałem (przy czym mówię od totalnych tyłach rankingu, ponieważ startuję od 25 poziomu) talię SK na deszcz z Rioghanem Nieumarłym. Pierwszy raz się z tym spotkałem i jedyne co mogłem zrobić, po zebraniu szczęki, to pogratulować przeciwnikowi wygranej. Popularna jest to talia wśród graczy SK?
 
Wrzuć sobie wiewiórkę za 4 prowizji i problem z głowy. Poza tym teraz dominują talie nounitowe.
 
Xavier Lemmens, wiewiórka lub bleedowanie rundy 2 dopóki przeciwnik nie wskrzesi Riorghana. Z Riorgahanem można zrobić 100 pkt w jednym ruchu. Jednakże bez tej karty ta talia sporo traci.
 
@Grenshinimo a ja wiem deszcz nadal ogólnie jest dobry. Rioghana osobiście dawno nie widziałem.
A ja z kolei 50/50 i deszcz od dłuższego czasu jest popularny ale jednak większy koszt Fucusyi ogólnie ogranicza talie . Kilka drobnych nerfów plus czułośc na wzmocnionego Lemmensa który wyrzucając cmentarz praktycznie niszczy koncept talii. Tak samo Jeśli rywal ściągnie Fucusye np Ihuarraquaxem to rywal poddaje walkę bo bez Fucusyi nie ściągnie sobie 4 pkt karty z duża ilością deszczu. Ale tam nadal Fulmar jest mocny. Podwójne Błogosławieństwo
 
Top Bottom