Aktualizacja Kosztu Werbunku Artefaktów

+
Zmienianie kosztu werbunku... i o to Wam chodziło żeby ułatwić sobie drogę do tzw. balansu. Nie rozumiecie że artefakty to wczesny rak, który należy zmienić po prost na dodanie ich do towarzyszących jednostek chociażby? Czy Wy nie rozumiecie że ograniczacie grę do tak zwanej fazy "żadnej" gdy dwóch graczy przez kilka rund wystawia tylko te przedziwne przedmioty i nie ma żadnej interakcji w grze? To jest pole bitwy? Czy muzeum szklanych i żelaznych figurek? Jak widać 2 lata bety nic nie pomogły, a wręcz pogorszyły pomysł na tak świetną grę karcianą jaką był Gwint.
I zapomnieliście o RNG teraźniejszej odkrywki. To co robicie czyli nerfienie kart poprzez zwiększanie ich kosztu to po prostu półśrodki. Ogólnie mechanika jest skopana. Powtórzę to po raz kolejny siła jednostek pokrywa się za bardzo czyli w wartości 2-5 tu tkwi wielki problem. Powinna ona wrócić jak w dawnym normalnym Gwincie. Tu mamy po prostu powrót do korzeni, tak Homecoming do tragicznych błędów i ich naprawy na kolejne ile ? Dwa lata?

Własnie po to został wprowadzony koszt werbunku, żeby można było łatwiej balansować grę i dlatego siła kart mogła zostać zmniejszona. Ostatnie zmiany na plus i brawa za szybką reakcję, bo artefaktów było za dużo, ale ważniejsza będzie aktualizacja w Grudniu, którą już zapowiedzieli i wtedy zobaczymy jak rozwiążą temat art. Miejmy nadzieję, że nie będzie tak jak rok temu...
 
  • Zatruty Miód 8->9
  • Grom 7->8
  • Mistrzowska Włócznia 5->7
  • Tarcza z Łusek 5->7

  • Złocista Piana 9->13
  • Zoltan: Szelma 12->15
Czyli nadal albo i jeszcze bardziej opłaca się grać artefakty zamiast jednostek? Po za tym że te karty przeciwko artefaktom i paleniu po prostu ssały... Gratuluje! Szkoda czasu na tą grę...
 

Lexor

Forum veteran
Mój post będzie raczej z cyklu "nie znam sie ale się wypowiem" bo dopiero zaczynam grę, ale zastanawia mnie dlaczego większość narzekających osób nie zauważa dwóch zdań: "Aktualizacja ta to tylko mały hotfix, w którym chcieliśmy zaadresować najbardziej palące kwestie. Większa aktualizacja, wprowadzająca zmiany w balansie oraz poprawki do gry, zaplanowana jest na grudzień."

W/g mnie, wynika z nich, że obecne zmiany są tymczasowe i w grudniu koszty kart mogą powrócić do poprzednich a zmienią się po prostu zasady ich zagrywania. Hotfix był dokonany na serwerze i z tego punktu widzenia na pewno jest łatwiej "zwiększyć cyferkę" (aby dać graczom chwilę wytchnienia) niż zaimplementować na serwerze całe nowe zasady do tych kart.
 
@Lexor gdyby ta gra była w fazie beta, albo jeszcze lepiej w alpha to takie "hotfixy" nikogo by nie bulwersowały. Problem w tym, że Gwint miał już swoją "szumną" premierę, specjalnie do tego celu nawet próbowano "na plecach" Wojny Krwi przyciągnąć graczy. To już nie jest czas na takie półśrodki, pora na profesjonalne podejście do tematu. Trzeba pamiętać, że jak to mawiał Jaskier: "Nigdy nie ma się drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie". A jakie było pierwsze wrażenie po premierze Gwinta? Gra jest zabugowana, niezbalansowana, odeszli ważni steramerzy. Przyznasz, że nie napawa to optymizmem?
 

Lexor

Forum veteran
Przyznasz, że nie napawa to optymizmem?

Ja, jako "świeży nabytek", nie zauważam takich rzeczy, które widzą weterani i z mojej strony wygląda to po prostu nieco inaczej. Zakładam też, że "tuż po premierze" nie jestem jedynym nowym graczem, dla których jest jeszcze zbyt wczesnie by grać na wysokim poziomie (a chyba dopiero tam widać te "wady"). Jest szansa ze CDPR naprawi Gwinta zanim tam dojdziemy. :p
 
Tu się zgadzam w 100%. Moim zdaniem modyfikacja umiejętności kart, którym podniesiono koszt (niektórym zupełnie bez powodu) to nie jest tak pracochłonna rzecz, że nie dało by się tego zrobić zamiast tego hotfixa. Mamy już ponad 2 tygodnie od premiery. Cały czas wygląda to na testowanie różnych rozwiązań jak za czasów bety. Teraz mam wrażenie, że ten hotfix służy przyjrzeniu się temu na ile działa system prowizji...
 
Witam CDPR.
A kogo obchodzi ta nowa aktualizacja?
Prawda jest taka, że oszukaliście graczy!
Najpierw przez 2 lata testujecie grę (tu zaznaczę, że grę, która mogła być nr. 1 wśród karcianek), a potem wszystko wędruje do kosza, żeby dostać coś takiego jak HC (grę poniżej przeciętnej).
W becie Gwinta, widząc potencjał, postanowiłem Was wesprzeć i kupiłem za kasę beczki w sklepie tylko po to, żeby pokazać, że robicie coś fajnego (karty zbierało się szybko więc nie dla kart kupiłem beczki).
Po tym co zrobiliście nie zobaczycie ode mnie żadnej złotówki. Na szczęście nie kupiłem Wojny Krwi przedpremierowo i jej nie kupię!
Żegnam i mimo wszystko życzę powodzenia. Może jest jeszcze nadzieja, że Gwint wróci do korzeni, choć gaśnie z każdym dniem.
Ogarnijcie się! Nie można tak traktować graczy, którzy poświęcili dla Was setki godzin!
 

Wikli

Forum regular
@maius01 Redzi jak chcą, to mogą zamknąć za poł roku serwery - nie masz nigdzie napisane, że gra będzie istniała zawsze. Chyba jest tylko wzmianka, że wstrzymanie rozwoju Gwinta jest mało prawdopdobne, ale napisanie czegoś innego byłoby po prostu głupie.

Co do zmian pomiędzy betą, a HC - redzi mieli 2 lata na wyciągnięcie wniosków i stworzenie wersji gry, na którą chcą pracować. Wiedziałeś, że grasz betę i wszystko może się zmienić (pomijając fakt, że generalnie nawet teraz wszystko może się zmienić).
 
Wikli - Oczywiście masz rację, że gra jest własnością CDPR. Nie neguję tego faktu. I tak jak piszesz mogą z nią zrobić co chcą. Pytanie tylko brzmi - jaki był sens robienia bety jak NIC, zupełnie NIC z niej nie zostało!? To po co była beta? Dla zabawy?
Wprowadzili grę (HC), która została zrobiona od zera bez żadnych testów, żadnego balansu. Czy tak zdobywa się graczy?
Mając ich opinie, poświęcony czas, kasę(w moim przypadku) totalnie w D.
Dla mnie gra umarła. Nie potrafię się zmusić by w nią grać bo jet totalnie nudna, totalnie wolna, totalnie nijaka!
I na koniec powtórzę to co pisałem w pierwszym komentarzu.
Żegnam i mimo wszystko życzę powodzenia. Może jest jeszcze nadzieja, że Gwint wróci do korzeni, choć gaśnie z każdym dniem.
 

Wikli

Forum regular
NIC, zupełnie NIC z niej nie zostało!?

Karty, core rozrywki czyli podział na 3 rundy, z których trzeba wygrać dwie. Fakt, że wygrywa gracz z większą ilością punktów.

To według Ciebie nic?

To po co była beta? Dla zabawy?

Dla testów. Przeprowadzili testy, wyciągnęli wnioski i uznali, że taki produkt będzie lepszy. Wielu graczom, w tym mi się nowa wersja podoba.

Wprowadzili grę (HC), która została zrobiona od zera bez żadnych testów, żadnego balansu.

Balans jest lepszy niż w wielu momentach w becie Gwinta. Oczywiście jest on daleki od ideału, ale mimo wszystko porównując obecną sytuację, do serwerów testowych open bety (Gdzie susza zabierała 2 punkty siły bazowej) i tak jest olbrzymi progres jeżeli chodzi o balans rozgrywki przez CDPR.

Obecnie gra jest daleka od idealnego balansu, ale nie jest najgorzej ;)

Dodatkowo redzi dali szybki Hotfix, planują aktualizację w grudniu.

Mając ich opinie, poświęcony czas, kasę(w moim przypadku) totalnie w D.

Słuchając się opinii graczy do nikąd nie dotrą. Z prostego powodu - każdy może myśleć co innego i nie da się dogodzić wszystkim.

Prosty przykład - Ty uważasz HC za porażkę, ja za sukces.

Kogo mają się słuchać? :D

Dla mnie gra umarła. Nie potrafię się zmusić by w nią grać bo jet totalnie nudna, totalnie wolna, totalnie nijaka!

Nikt Cię nie zmusza do gry ;)

Żegnam i mimo wszystko życzę powodzenia. Może jest jeszcze nadzieja, że Gwint wróci do korzeni, choć gaśnie z każdym dniem.

Bywaj!
 
To po co była beta? Dla zabawy?
Z dzisiejszego punktu widzenia można stwierdzić, że była polem do testów różnych mechanik, rozwiązań, które miały służyć zrobieniu najlepszego możliwego produktu na premierę - niekoniecznie zgodnego z wcześniejszymi założeniami. Wg mnie taki pomysł się narodził na początku tego roku wraz ze zrobieniem opowieści wiedźmińskich w innej koncepcji niż pierwotnie zakładano czyli jako odrębna gra. Wg mnie ma to ręce i nogi bo gwint na dłuższa metę potrzebuje takich historii jak Wojna krwi, żeby przyciągać nowych graczy czy utrzymywać starszych stażem przy sobie. Dają taki powiew świeżości i jednocześnie kreują możliwość dodawania nowych kart w oparciu o lore. Co by nie mówić bez Wieśka 3 furory by nie zrobił raczej jako samodzielna produkcja nikomu wcześniej nieznana. W związku z tym należało przemodelować rozgrywkę bo nie wyobrażam sobie karczemnego gwinta w Wojnie Krwi, zabiłoby to zupełnie klimat tej gry. A dwóch gwintów tez nie będą robić. Ja z samego designu gry, pokazania karcianki inaczej niż wszystkie inne jestem zadowolony bo nawet wolę grę nawiązującą do strategicznych gier turowych niż jakąś karciankę. Nie pasuje mi jedynie bardzo mało wyrafinowany sposób w jaki rozwiązuję się problemy w Gwincie. Bo to co zrobiono hotfixem to jest bardziej zamiecenie problemu pod dywan a nie realne rozwiązanie.

P.S. Na gry-online pod recką jest ankieta na temat tego czy gwint HC się lepiej podoba graczom niż stary, póki co większej ilości się podoba bardziej HC...
 
Cóż nigdy wszystkim się nie będzie podobać, ale beta było zrobiona jako testowanie mechanik. Zawsze się znajdzie gracz który będzie wolał inny patch. To że ktoś sobie kupił beczki w jednym patchu nie oznacza, że specjalnie dla niego redzi powinni nie zmieniać gry..

To czy się podoba nowa wersja to kwestia gustu. Z tego co widzę gra przyciąga nowych graczy, pytanie czy dość dobrze jedynie.
 

Wikli

Forum regular
Nie pasuje mi jedynie bardzo mało wyrafinowany sposób w jaki rozwiązuję się problemy w Gwincie. Bo to co zrobiono hotfixem to jest bardziej zamiecenie problemu pod dywan a nie realne rozwiązanie.

Tylko redzi mieli naprawdę trudną sytuację.

Z jednej strony mogli wprowadzić istotne zmiany w balansie w środku sezonu (do tego prawdopodobnie pochopnie, pod napływem komentarzy graczy).

Z drugiej strony mogli nie robić nic. To też nie spodobałoby się wielu osobom.

Wybrali opcję pośrednią, według mnie całkiem rozsądną.
 
@Wikli tak czy tak wprowadzili zmiany, które zmodyfikowały talię graczy i ich balans. Wiele zmieniać nie trzeba było tylko ograniczyć pewne op karty do rozsądnych wartości. Na pewno nie jest rozsądne wycenianie brązowej karty na 13 pkt... jak to nazwał @Duckingman to jest zwyczajne miotanie się.
 
Tu się zgadzam w 100%. Moim zdaniem modyfikacja umiejętności kart, którym podniesiono koszt (niektórym zupełnie bez powodu) to nie jest tak pracochłonna rzecz, że nie dało by się tego zrobić zamiast tego hotfixa.

Tu akurat się mylisz. Aby zmienić zdolności tych kart od strony programistycznej musieliby wprowadzić zmiany w mechanice działania tych kart. To dużo trudniejsze niż zmienienie kosztu werbunku który w grze używany jest wyłącznie podczas składania decku czyli bardzo prosto go zaimplementować.
 

Lexor

Forum veteran
Przeprowadzili testy, wyciągnęli wnioski i uznali, że taki produkt będzie lepszy. Wielu graczom, w tym mi się nowa wersja podoba.

Podpisuję się pod tym obiema rękami bo sam jestem dowodem na to, że ta wypowiedź jest prawdziwa.

Do starego Gwinta nie mogłem sie przekonać - oglądałem filmy z rozgrywki i mi sie nie podobała.

Po wejściu aktualizacji zauważyłem, że gra stała się bardziej dynamiczna i oferuje więcej możliwości strategii, więc parę dni temu ją po raz pierwszy zainstalowałem i zacząłem grać.
 
Tu akurat się mylisz. Aby zmienić zdolności tych kart od strony programistycznej musieliby wprowadzić zmiany w mechanice działania tych kart. To dużo trudniejsze niż zmienienie kosztu werbunku który w grze używany jest wyłącznie podczas składania decku czyli bardzo prosto go zaimplementować.

Emm mieli na to 2 tygodnie, a przecież chyba wymagamy od nich czegoś więcej niż iście na ,,łatwizne", poza tym chyba po to był PTR. Gwint się nie zmieniał od kiedy? od sześciu miesięcy? I ta cała beta była można powiedzieć całkiem inną grą, PTR mógł być wiele wcześniej, albo mogli nie śpieszyć się z tą ,,premierą" tylko po to żeby to wyszło z reklamą Thronebreakera.
 
Top Bottom