Aktualizacja Świąteczna jest już dostępna!

+
Witam ..Moze na forum jestem nowa, ale gram od początku closed Bety wprawdzie dorywczo, ale zawsze. Jak dla mnie aktualizacja na plus - nowy wygląd i tworzenie talli to kwestia przyzyczajenia. Efekty wizualne kart ekstra - płynność będzie pewnie dopracowana Hotfixem. Dlatego trzeba dać szanse nowym kartom i nowemu wyglądowi, pograć przez święta i wszystko się ułoży. Jesli chodzi o dropienie legendami to 4 na 50 beczek niezły wynik, miewałam gorzej w poprzednich updatach.
 

ghs

Forum veteran
WOW. Ale krok wstecz. Ale po kolei:

1. Cały patch równie atrakcyjny jak "świąteczna paka". 2 beczki to 10PLN, 25 beczek to 100PLN. Brawo :)
2. Gwint miał być najładniejszą karcianką. A tu wizualny krok w tył. Karty na planszy (chyba) i w kolekcji (na pewno) mają mniejszą ilość pikseli niż w starym patchu więc siłą rzeczy nie wygląda to lepiej a gorzej
3. Deck builder: Możliwość utworzenia karty z poziomu buildera na plus ale reszta to bardzo nieprzemyślane rozwiązania. Większość gających to faceci czyli wzrokowcy. Budowana talia nie powinna być w postaci napisów w lewym bocznym menu a w postaci miniaturek kart na dole buildera. Tak jak podczas gry ale nie 10 kart a 25-40. Lewe boczne menu to powinny być filtry. Właśnie filtry. Mają teraz mniej opcji niż 0.9.13. Krok wstecz. Widok całej kolekcji mocno spadł jakościowo, karty mniejsze więc siłą rzeczy gorzej to wygląda. Ogólnie builder zatem bardzo słabo się prezentuje, a wystarczyło dać obrazki talii na dole i byłaby malina. Banał? Jak widać nie dla wszystkich.
4. Nowe karty RNG. Wiadomo, karty dla graczy bez pełnej kolekcji jako zapychacz decków. Ale na Kroma, jaka żarówka przyświeciła komuś że wydano nowego dowódcę Nilfgardu z opcją: szpieg, wybierz jednego z 3 dowódców. Myślę sobie, ale gratka. Nie dość że wrzucę szpiega w stół to zagram Calveita, Emhyra lub Morvrana. Kupiełem kartę zamieniłem za Emhyra i heja na ranked. Otwieram z dowódcy i... mam do wyboru: Henselta, Bovera i Królową Krabopająków czyli esc+enter bo jeszcze grałem Cahirem. Wszystkie karty RNG jestem w stanie zrozumieć że mają jakiś tam sens ale ten Uzurpator NF to utrata kontaktu z rzeczywistością przy jej wprowadzaniu do gry
5. Nadano wszystkim jednostkom zwinność bez przemyślenia konsekwencji. Ot pomysł typu "Na razie pani Jadzia przestawia wajchę a potem się zobaczy"

Gram w gwinta od samego początku. Każdy patch rozumiałem i widziałem kierunek w jakim zmierza gra. Żadnego patcha nigdy nie skomentowałem negatywnie. Do dziś. Po prostu zmiany są nielogiczne. Niby gra ma być dla też dla większej liczby casuali? Jakim cudem, się pytam, jak większość casuali odpadnie na deck builderze jak jest w takiej formie jak obecnie.

REDzi stanęli okrakiem na barykadzie co skończy się smutno. Bo nie da się pogodzić dwóch opcji:
a. Budujemy wypasioną karciankę z genialną grafiką, dźwiękiem, animacjami i grywalnością
b. Budujemy karciankę na telefony

Ja do tej pory płaciłem za jakość, kupowałem beczki chociaż nie były mi potrzebne. Jak jakość będzie spadać to co najwyżej będę "pykał" F2P.
 
Last edited:
Pierwsze wrażenia po updacie: wszędzie deski do krojenia zamiast normalnego tła... w widoku kolekcji/tworzenia talii karty są trochę dla mnie za małe (monitor 27 cali full HD). Lista kart wybranych do danego decku jest dla mnie nieczytelna. Fajnie że pozbyli się karuzeli ale teraz zamiast niej jest oczopląs kiedy próbuję się zorientować co już włożyłem do decku. Niebieska strzałka jest jeszcze brzydsza i toporniejsza od poprzedniej, myślałem że bardziej jej zepsuć nie mogli (na początku CB była idealna, prześwitująca i smukła, nie tak oczojebna i toporna jak teraz). Jak pogram dłużej to pewni coś dodam do tego posta.
 
Do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić. Spokojnie, zaraz będą hotfixy i trochę to poukładają. Faktem jest, że moment na patch niefortunny bo koniec sezonu.

Odnośnie kart RNG, to przecież nikt nie każe nikomu nimi grać ;)

Pamiętajmy, że to wciąż jest "tylko" wersja Beta.
 
Ja tylko się powtórzę z góry, i podciągnę do ghs'a, który pewnie też stworzył dowódcę Nilfgaardu za skrawki. Czy jest szansa na ich zwrot, przy tak nie dokładnym opisie kart? W ogóle mam wrażenie, że teraz trzeba będzie się 5 razy zastanowić co tak na prawdę dana karta zarobi, i sprawdzić na rozgrywce z PC czy aby na pewno o to nam chodzi w zagrywce. Ech, myślałem że ten PTR potrwa dłużej, i zdążę się nagrać na poprzedniej wersji.
 
Dobrze, że piszecie o działaniu tego Uzurpatora bo sam się zastanawiałem nad jego stworzeniem ale nie mogłem do końca rozkminić opisu. Ktoś ładnie odleciał przy tworzeniu tej karty i żadne nowe tryby mnie do tłumaczenia jej nie przekonają bo 99% innych kart z losowością da się jako tako wykorzystać ale tutaj to przegięcie.
Czekam na karty typu "wygnaj karty ze swojej ręki i dobierz ponownie z talii przeciwnika" :smile:
 
luk757;n10049081 said:
Czekam na karty typu "wygnaj karty ze swojej ręki i dobierz ponownie z talii przeciwnika" :smile:

Albo "Wygnaj karty ze swojej ręki i dobierz ponownie losowe karty talii podstawowej, losowej frakcji" :D

 
Ja dodam od siebie jeszcze, ze gwint w tej formie stracił swój urok. Wexmy pod uwagę ostatni gwent challenger.. Tam była oprawa gry w karczmie przy dobrym trunku i nawet tak jest w wiedzminie. To gra dla rozrywki w karczmie. Wyobraźcie sobie teraz, ze Geralt siedzi z kimś i ma w ręce lewitujące karty, które robią efekty... Kompletnie to nie pasuje.
 
Jakie są moje wrażenia po tej aktualizacji? Negatywny. Po zalogowaniu poczułem się jak we wczesnej fazie alfa, a nie open becie. Porzucenie mrocznej kolorystyki na rzecz cukierkowej rodem z HS. Nie wiem jak można było całkowicie zrezygnować z przypisania kart do konkretnego rzędu. Tym sposobem Redzi sprawili, że Gwint zamiast oryginalnej karcianki, która zapewniłaby sobie miejsce na rynku staje się jedną z wielu. Czym tam na prawdę obecny Gwint różni się od HS czy ToS:Legend? 3 rzędami dla kart i brakiem many, chociaż to ostatnie to pewnie też tylko kwestia czasu i zostanie wprowadzone. Od wyjścia z Closed Bety Gwinta w Gwincie coraz mniej. Szkoda, bo potencjał tej gry jest marnowany.
 
No Title

photo186621.jpg W związku z nową MIDWINTER aktualizacją chciałbym podzielić się z Wami nowym ekranem startowym, który zapewne pojawi się już w najbliższym hotfixie ;)
 
Last edited:
Oj to się porobiło... jedyny plus jaki w tej chwili widzę, to połączenie menu tworzenia talii z tworzeniem kart, choć nie odpowiada mi wygląd nowego menu, które jest mało czytelne. Nie do zaakceptowania jest dla mnie z kolei zmiana grafik i dźwięków gry. Uniwersum Wiedźmina ma mroczny i gęsty ale też często z jajem klimat. I taki był gwint do wczoraj. Dzisiaj gra jest cukierkowa, bajkowa itp. I jak to się ma do mrocznych niejednokrotnie grafik na kartach? Pomieszanie z poplątaniem... w starym Gwincie czuć było, że karta wchodzi na stół... jak rzucało się konkret to było buuum... a teraz jakieś szasty i prasty, animacje z bajek i jakieś takie dźwięki przytłumione.

Karty tworzące losowe karty/efekty... naprawdę? Ktoś będzie tym grał? Pierwszy z brzegu przykład. Wczoraj grałem trochę swoim Eredinem na mrozie. Mam w decku Dorregaray'a i w pierwszym meczu zapomniałem go wymienić z uwagi na zmianę działania. I tak w ostatniej rundzie w ostatnim zagraniu, zamiast stworzyć sobie Utopca, przenieść rywala w mróz i wygrać mecz, dostaje Octivista, który nawet nie zdążył się odpalić. I tak w miarę uniwersalna karta neutralna grana w deckach Potworów (pożerka czy pogodynka) czy Skellige (odrzucanie) staje się według mnie kartą niegrywalną... który gracz chce celowo pozostawiać losowi wybór karty zagrywanej na stół? Przecież dążymy, do tego by mieć jak największą kontrolę nad swoimi deckami, a nie na odwrót. Moim zdaniem karty tworzące losowe karty/efekty to nieporozumienie.

Maks 9 kart w rzędzie? To co w przypadku kiedy w 2 rzędach będę miał po 9 kart, a w trzecim, w którym mam aktualnie 8 rzucę kartę, która tworzy jedną lub dwie karty/token? Nie stworzą się?

Jaki jest sens w utrzymywaniu oznaczeń dla poszczególnych rzędów (rząd walki wręcz, walki dystansowej itp.) skoro od teraz wszystkie jednostki są zwinne? Może należałoby pomyśleć o zmianie oprawy graficznej dla stołu? Może zamiast topornego interfejsu z trzema rzędami warto by było wprowadzić losowo dobierane przy każdym pojedynku "tapety" czy tła obrazujące pola bitwy, na których lekko byłyby zaakcentowane rzędy lub zwyczajnie miejsca na karty ułożone w 3 rzędach?

I jeszcze to, że wielu graczy walczących o rangi będzie zmuszonych kombinować i przebudować swoje sprawdzone decki tuż przed końcem sezonu.

"Nie o take Polske walczyłem..."
 
CamillPL;n10051671 said:
Oj to się porobiło... jedyny plus jaki w tej chwili widzę, to połączenie menu tworzenia talii z tworzeniem kart, choć nie odpowiada mi wygląd nowego menu, które jest mało czytelne. Nie do zaakceptowania jest dla mnie z kolei zmiana grafik i dźwięków gry. Uniwersum Wiedźmina ma mroczny i gęsty ale też często z jajem klimat. I taki był gwint do wczoraj. Dzisiaj gra jest cukierkowa, bajkowa itp. I jak to się ma do mrocznych niejednokrotnie grafik na kartach? Pomieszanie z poplątaniem... w starym Gwincie czuć było, że karta wchodzi na stół... jak rzucało się konkret to było buuum... a teraz jakieś szasty i prasty, animacje z bajek i jakieś takie dźwięki przytłumione.

Karty tworzące losowe karty/efekty... naprawdę? Ktoś będzie tym grał? Pierwszy z brzegu przykład. Wczoraj grałem trochę swoim Eredinem na mrozie. Mam w decku Dorregaray'a i w pierwszym meczu zapomniałem go wymienić z uwagi na zmianę działania. I tak w ostatniej rundzie w ostatnim zagraniu, zamiast stworzyć sobie Utopca, przenieść rywala w mróz i wygrać mecz, dostaje Octivista, który nawet nie zdążył się odpalić. I tak w miarę uniwersalna karta neutralna grana w deckach Potworów (pożerka czy pogodynka) czy Skellige (odrzucanie) staje się według mnie kartą niegrywalną... który gracz chce celowo pozostawiać losowi wybór karty zagrywanej na stół? Przecież dążymy, do tego by mieć jak największą kontrolę nad swoimi deckami, a nie na odwrót. Moim zdaniem karty tworzące losowe karty/efekty to nieporozumienie.

Maks 9 kart w rzędzie? To co w przypadku kiedy w 2 rzędach będę miał po 9 kart, a w trzecim, w którym mam aktualnie 8 rzucę kartę, która tworzy jedną lub dwie karty/token? Nie stworzą się?

Jaki jest sens w utrzymywaniu oznaczeń dla poszczególnych rzędów (rząd walki wręcz, walki dystansowej itp.) skoro od teraz wszystkie jednostki są zwinne? Może należałoby pomyśleć o zmianie oprawy graficznej dla stołu? Może zamiast topornego interfejsu z trzema rzędami warto by było wprowadzić losowo dobierane przy każdym pojedynku "tapety" czy tła obrazujące pola bitwy, na których lekko byłyby zaakcentowane rzędy lub zwyczajnie miejsca na karty ułożone w 3 rzędach?

I jeszcze to, że wielu graczy walczących o rangi będzie zmuszonych kombinować i przebudować swoje sprawdzone decki tuż przed końcem sezonu.

"Nie o take Polske walczyłem..."

W zasadzie ze wszystkim pozostaje mi się zgodzić. Smutne to, lecz prawdziwe :-/
 
Może mi ktoś wyjaśnić o co chodzi z tymi dodatkowymi zadaniami? Na liście mam 0/3 i nic tam nie ma, choć grając zaliczyło mi jakieś zadanie z zagraniem 40 kart?
 
Ech, przebrnąłem przez te wszystkie komentarze i o ile uważam, że wiele osób wypowiada swoje zdanie zbyt emocjonalnie, o tyle... z niektórymi trudno jest mi się nie zgodzić.

Od razu zaznaczę, że nie będę się rozwodził nad balansem, to inna sprawa. Wciąż trwa faza beta, więc trudno przywiązywać zbyt dużą wagę do rankingów - zapewne dlatego zdecydowano się na wielki patch przed końcem sezonu. Przecież wiadomo było, że to wywróci metę. Chciałbym tylko powiedzieć, że nie podoba mi się dryfowanie w kierunku losowych efektów kart, do tej pory "Gwint" oferował bardzo dużą kontrolę nad talią i nad tym, co jest zagrywane na stół. Aha, i absolutnie nie rozumiem, jaki jest sens zmiany wszystkich kart na zwinne - to na co ten cały "positioning patch"?

Teraz kwestia grafiki. Z przykrością to mówię, ale wybitnie nie podoba mi się nowy interfejs. Zrobiło się kolorowo (chociażby przy opisach kart, które były przyjemnie minimalistyczne), panel wymiany kart jest, no cóż... okropny. Nie wiem, czy poprzedni faktycznie był takim problemem; może i nie był najwygodniejszym rozwiązaniem przy kontrolerach (tak podejrzewam, gram na myszy), ale pasował do estetyki gry. Nowe animacje oraz efekty wydają się toporne i zbyt przytłaczające, do tego wyraźnie pogorszyła się optymalizacja (i to przy zmniejszeniu jakości tekstur we wszystkich menu). Osobiście nie czułem potrzeby integracji tworzenia kart i kolekcji, niemniej skoro gracze o to prosili, to miło, że jest. Niestety w zamian zunifikowany panel jest koszmarnie nieczytelny i ma mniej filtrów niż poprzedni (co stoi za taką decyzją?!). Podsumowanie talii z boku, podobnie jak kilka innych elementów, natychmiast przywołuje wspomnienia z gry na "H". Panel rozpoczęcia rozgrywki jest równie nieczytelny: nazwa talii, jej wybór, przyciski opcji - wszystko w różnych miejscach.

Ubolewam też nad uproszczonymi opisami. Żeby daleko nie szukać, dlaczego cesarz Nilfgaardu jest tytułowany samym imieniem?! To zupełnie burzy klimat gry! W przypadku niektórych zmienionych opisów kart ich działanie jest jeszcze trudniejsze do zrozumienia, nie mówiąc o tym, że czasami użyte słowo różni się od słowa kluczowego, (wyświetlanego w podpowiedziach po lewej).

Jestem pewien, że ludzie z CDPR śledzą forum i będą czytać te komentarze. Dlatego proszę, by nie odbierać mojego postu jako hejtu, tylko jako delikatnie zaprawioną rozczarowaniem i troską o "Gwinta" konstruktywną krytykę podczas trwania beta-testów.

[edycja] Szczęśliwie nie natknąłem się na rozmaite błędy, które napotkali inni gracze (zbugowane misje, brak połączenia przy próbie uruchomieniach rankingowych itp.), ale literówek i błędów wyświetlania jest co niemiara.
 
Szkoda, że nadal nie został jakoś zmieniony coinflip. Niby całkiem przyjemne zmiany, ale jeśli 7 razy z rzędu się zaczyna to chęć na jakiekolwiek przyszłe gry spada.
Zwłaszcza, że mamy teraz nową Ciri, która najwyraźniej wszyscy już dodali do swoich talii i której nie jesteśmy w stanie skontrować jeśli to przeciwnik ma ostatnie słowo w grze. Nowa baba cmentarna. :)
 
Po mojemu lepiej tego coinflipa nie ruszać bo zmiany nie zawsze wychodzą na lepsze... jak widać ;) Poza tym są sytuacje w których rozpoczęcie daje przewagę, tak przewagę. Kilka dni temu miałem mecz na dobieranie kart na Emhyrze sam grając szpiegami na Calveicie i gdyby nie to, że zaczynałem to nie zdążyłbym egzekutorami załatwić Avallacha (przy okazji miałem szczeście przy dobieraniu kart z emisariuszy). A gdyby tego Avallacha Emhyr cofnął to mogłoby być nieciekawie.
 

Guest 3974940

Guest
Solace97;n10047331 said:
Mówisz o mulliganie początkowych kart? No to ile chciałbyś widzieć, jak ręka startowa wynosi 10 kart właśnie?

Wróć. Późno już było jak to pisałem i mi się dwie myśli skleiły w jedną; miało być, że: powinno pokazywać 10 a pokazywało jeden rządek czyli 5.
 
Wyjasni mi ktoś jak działa nowa Ciri, tj. erupcja mocy? W opisie jest napisane, że jeżeli posiadam przynajmniej 2 egzemplarze każdej brązowej karty wzmocnij jednostke do 25... No i tak mam i w pojedynkach, które powinienem wygrać patrze pyk taki chuj 1... Karty na cmentarzu sie nie licza, czy o co tu chodzi? Załączam ss'a. I na dole jak widac mam brazowe karty w egzemplarzach minimum 2...

http://oi68.tinypic.com/30iazhd.jpg
 
Musisz mieć dokładnie po 2 egzemplarze (a nie przynajmniej 2) każdej brązowej karty, jaką wybrałeś do talii.
 
Top Bottom