Powiem tak, nie jestem try hardem i nie przeszkadza mi nadto w jakim stanie wypuścili patcha. Gra jest wciąż w becie i tak ją traktuję. Patch oceniam na plus ze względu na świeżość, większą różnorodność, którą wprowadza do gry. Kiedyś nie dało się złożyć grywalnego fun decku teraz jest to możliwe.
Są jednak rzeczy, które mi się nie podobają i mam nadzieje, że jest dopracują albo zmienią:
- ekran muliganu tandetny plus kwadratowe karty przysłaniające urodę najlepiej wykonanych artów w grach tego typu
- część efektów zbyt cukierkowa i zwyczajnie za szybka, efekt pożogi teraz, a wcześniej to jakiś ponury żart
- spłycenie wielu istniejących dobrych kart, mam na myśli np: ves (2 muligany bez blacklistowania), trollolo, clan hunter, shielmaideny, myrga teraz robi nic nie warte 2,2,2 zamiast 2,2,1, moren nie odsłania się przed deployem (liczę, że to bug tylko), kapłanki freii (przez ich zmianę przestały istnieć dwa archetypy: discard i greatswordy, nie wiem czy zmiana była tego warta) i inne które nie pamiętam; dobrze chociaż, że zrobili grywalną milvę i vernona, chwała za to
- "create" nie może tworzyć szpiegów!
- przemyślałbym też balansowanie w grze - serio buff dla enforcerów, a nerfy dla kart typu foglet?