Anthem

+
Średnia ocen od graczy oscyluje aktualnie w okolicy 4/10 czyli niewiele mniej niż Destiny 2 obecne na rynku już półtora roku. Dla porównania, darmowy Warframe ma średnią ocen w okolicy 8/10.
 
Na średnią ocen graczy na metacricic nie ma co patrzeć. Ludzie dają 0 ze względu na to, że wydawcą jest EA i ich polityka/marketing. Nie chodzi tylko o anthem, ale chociażby o bf5 - 2.8/10, battlefront 2 - 1.1/10:ROFLMAO:
Oberwało się również nowemu metru (choć nie tak bardzo) za decyzję wydawcy o ekskluzywności tytułu na epic game. 8.4/10 od dziennikarzy 6.4/10 od graczy.
Tak czy siak gra słaba, po ogranym demie nie dałbym więcej niż 4/10 Grafika, strzelanie i latanie, tyle plusów,
To co, w przyszłym tygodniu bioware do piachu?
 
Nie chodzi tylko o anthem, ale chociażby o bf5 - 2.8/10, battlefront 2 - 1.1/10:ROFLMAO:

Oceny graczy często ocierają się o absurd tak jak piszesz, ale akurat w przypadku tych trzech gier wydaje się to uzasadnione. Każda z nich ma swoje za uszami. I kiedy ostatnio EA wydało jakąś dużą, dobrą grę bez kontrowersji wokół niej? Patrząc na ostatnie kilka lat to oprócz sportowych tasiemców pokroju Fify czy NBA (które opierają się na chciwych modelach biznesowych) mieliśmy m. in.:

Dragon Age Inkwizycja
Mass Effect Andromeda
UFC 3
The Sims 4 z miliardem dodatków
Star Wars Battlefront
Star Wars Battlefront 2
Battlefield 1
Battlefield V
Titanfall 2
Need for Speed
Need for Speed Payback
Command & Conquer Rivals
Apex Legends
Anthem
A Way Out

I pewnie jeszcze kilka innych. Z tych wymienionych względnie dobrymi opiniami i dużym zainteresowaniem cieszą się w zasadzie tylko Titanfall 2, Battlefield 1, A Way Out (mniejsza gra, której bliżej do gier niezależnych), Apex Legends (gra modelu F2P) i może Simsy choć w tym ostatnim przypadku nie jestem pewien, bo niezbyt się interesowałem. Pozostałe tytuły to głównie festiwal niedorobionych, odtwórczych i nudnych gier nierzadko opartych na inwazyjnych, chciwych sposobach monetyzacji z niewielką ilością treści na początek. Można powiedzieć, że każda z nich przyczyniła się do spadku zainteresowania poszczególnymi seriami. Nic dziwnego, że większość graczy podchodzi nieufnie do wszystkich gier sygnowanych znaczkiem EA i wystawia negatywną ocenę z automatu.

To co, w przyszłym tygodniu bioware do piachu?

Jakiś czas temu było mówione, że Anthem to być albo nie być dla Bioware i jeśli gra nie okaże się wystarczająco dużym sukcesem to może oznaczać dla nich koniec. Ponieważ jednak jest to gra typu live service, które z założenia mają funkcjonować i rozwijać się latami to na ostateczny werdykt przyjdzie pewnie trochę poczekać. Opinie opiniami, ale to sprzedaż jest głównym wyznacznikiem sukcesu, a zawsze istnieje szansa, że Anthem sprzeda się dobrze mimo przeciętnych ocen i kontrowersji.
 
Oceny graczy często ocierają się o absurd tak jak piszesz, ale akurat w przypadku tych trzech gier wydaje się to uzasadnione.
Ja bym jednak oddzielił marketing/politykę wydawcy od gry samej w sobie. Tak jak to robią serwisy growe. Dla mnie zdecydowanie bardziej wiarygodne.
Battlefront 2 został rozjechany przez graczy za mikropłatności i tyle. Co prawda nie grałem (jedynie w betę) ale biorąc pod uwagę grafikę, gameplay i inne elementy gry 1/10 to gruba przesada. Gram za to w bf5, już ponad 100h na liczniku i bardzo mi się podoba. Ma minusy ale ocena 2.8/10 to też przegięcie pały.
Z ocenami anthem się zgadzam 4/10 to tak w sam raz.
Co do bioware, to dla mnie mogą kończyć karierę, strata niewielka. Nie wiem czy to być, albo nie być, tak kiedyś mówiono.
Niedawno ogłosili ze powstaje kolejny dragon age, więc kto wie jak to z nimi będzie.
 
Również uważam, że tak niska ocena dla Battlefronta II jest absurdem, ale według mnie jest potrzebna. Jakaś część osób sprawdza oceny gry przed zakupem i jeżeli dzięki temu mniej osób kupi tę grę, to może w EA coś drgnie.

A Anthem to jakiś żart. Już pierwszy argument w recenzji AJ mnie rozwalił na łopatki (5 minut loadingu dla 5 minut grania, JOKES ON YOU, PLAYER!), nie muszę nawet więcej słuchać. Może potem w wolnej chwili obejrzę całą reckę i zobaczę, czy ta gra ma jakieś pozytywy.
 
ale według mnie jest potrzebna. Jakaś część osób sprawdza oceny gry przed zakupem i jeżeli dzięki temu mniej osób kupi tę grę, to może w EA coś drgnie

Otóż to. Szkoda twórców, którzy przyłożyli się do swojej roboty i stworzyli dobrą grę (a za taką uważam Battlefronta II, przynajmniej jeśli chodzi o multi), a która jest mieszana z błotem przez decyzje wydawcy, ale jedyna szansa na jakąś zmianę to uderzyć po kieszeni. Electronic Arts niestety nie uczy się na błędach i Anthem jest kolejnym przykładem.

Już są pierwsze przeceny. 39 euro w niemieckim Media za wersję na PS4.

Nie minął nawet tydzień od premiery :ROFLMAO: Ciekawe czy to odosobniony przypadek czy też zaczyna się lawina przecen, bo pudełka z grą walają się po sklepach i zawadzają.

A gdyby kopania trupa było za mało...

 
Sprzedaż Anthem jak do tej pory jesr tragiczna na podstawie danych ze sprzedaży w UK (jakby nie patrzeć ważny rynek w EU, chyba najważniejszy) to liczba sprzedanych kopii jest ledwo połową Mass Effect Andromedy i dla porownania do konckurencji, Anthem osiągnął ledwo 10% tego co Destiny2.

Więc chyba mozna uznać za wielce prawdopodobne że koniec Bioware jest możliwy.
 
Sony jest dziwne...

Raz puszcza takie kwiatki jak Life of Black Tiger:



A innym razem czepia się do niedoróbek w tytule AAA (będącego usługą w trakcie ciągłej ewolucji).
 
Tylko że @I_w_a_N jest pewien problem z Anthem który powoduje z konsolą, a w artykule już o tym nie pisali.

Anthem potrafi trwale uszkodzić konsole ! i tu jest cały problem, Black Tiger to tylko niedorobiona gra i nic więcej z złych rzeczy tam nie ma, natomiast Anthem potrafi (jest taka możliwość, pewno zależna od modelu konsoli) wysłać nam sprzęt do piachu.

Tylko artykuł na gram.pl bardzo pobieżnie napisany i mało precyzyjnie



Nowy wymiar błędów, bo Fallout76 aż takich rzeczy nie robił.

Tak na mój rozum (jedna z możliwości) pewno rozbija się o to że kiedy Anthem zawiesi kosnole totalnie że jedynie pomaga odłączenie od zasilania, no to zawsze jest ryzyko że może strzelić lut nam szczególnie na układzie lutowanym BGA.
Wiadomo normalnie jak wyłaczamy tytuł konsola wraca do idle zdąży się schłodzic jak i cała elektronika, a takie odcięcie zasilania gry sprzęt chodzi na 100% jest nagrzany to nic dobrego dla potencjalnych lutów i taka sytuacja mocno wpływa na ich żywotność.



Na szczęście permanetne uszkodzenie konsoli to tylko pojedyńcze przypadki.
 
Last edited:
Kolejny z dziwacznych błędów (chociaż to raczej celowe działanie) w Anthem. Podstawowy karabin robi większe obrażenia niż odpowiedniki wyższe o kilkadziesiąt poziomów. I są to w dodatku obrażenia ukryte, w żaden sposób nie oddające liczb wylewających się z ostrzeliwanego celu. Sugeruje to, że pod maską gry dzieją się rzeczy tajemne, na które nie wpływają oficjalne statystyki broni.
 
https://www.gry-online.pl/newsroom/...cji-anthem-demo-z-e3-2017-bylo-sciema/z01bebf

Kolejny raz wychodza po czasie probelmy jakie byly przy produkcji tytułu, jeżeli ktoś myślał ze tym razem było inaczej, no to jest w błędzie, widać Bioware chyba stworzy dobry tytuł dopiero jak cykl produkcyjny bedzie niezachwiany i bez żadnego wciskania kitu, no i na innym silniku kolejny raz developerzy winią silnik Frostbite praca na nim jest męczarną dla Bioware.
 
Czyli większość przypuszczeń się sprawdziła. Gra przez lata była w fazie zmieniających się nieustannie koncepcji ze względu na brak spójnej wizji. I pozostałości po tych koncepcjach wyłaniają się z różnych stron w zupełnie losowych momentach. Do tego poważne problemy z ogarnięciem narzuconego silnika i fatalna atmosfera wśród pracowników.
 
Top Bottom