Antywirus

+
Używam NOD32, i nie mam do niego zastrzeżeń. Ma jednak jedną wadę - kosztuje 130 pln :-\
 
AVG, darmowy (jeśli sam antywirus) i kompatybilny z Windowsem Vista.Jest dobry i stabilny, nie przepuścił jeszcze żadnego wirusa, zawsze powiadamia przed jego wdarciem się do systemu.
 
Zerachiel said:
AVG, darmowy (jeśli sam antywirus) i kompatybilny z Windowsem Vista.Jest dobry i stabilny, nie przepuścił jeszcze żadnego wirusa, zawsze powiadamia przed jego wdarciem się do systemu.
A też mam AVG. Ale niestety darmowy jest tylko 30 dniowy trial. Po tym czasie można co prawda go aktualizować i skanować nim system, ale na bierząco już nie kontroluje. Dlatego u mnie to tylko dodatek do NODa.
 
godblessfiji said:
A też mam AVG. Ale niestety darmowy jest tylko 30 dniowy trial. Po tym czasie można co prawda go aktualizować i skanować nim system, ale na bierząco już nie kontroluje. Dlatego u mnie to tylko dodatek do NODa.
A próbowałeś AVG Free Editon ???Tylko antywirus, ale działa bdb.Aktualizacje wychodzą dość często.A na skan ustawiasz taska i po sprawie ;D.Norton dobry, ale bardzo obciąża system.
 
Ja uzywam avasta chodz raz juz mi wpuscil virusa. Generalnie daje rade ale ma dziwna tendencje do wpuszczania virusow do systemu i dopiero wlaczania alarmu i pytania co zrobic ::) ale ogolnie usuwa wiekszosc trojanow i innego badziewia. Od czasu do czasu polecam tez skanowanie skanerami online http://www.bezpieczenstwo.naszastrona.pl/zestawienia/programy_antywirusy_online.php na tej stronie jest podanych kilka.
 
Również używam avasta, rzadko mi cokolwiek włazi w komp. A że to złom trochę i nie mam wsumie na nim nic ważnego, nie inwestuję w nic lepszego.
 
koziek said:
Kaspersky Internet Security. W sumie warto było wyłożyć te 100 zł.
Też mam kisa i sobie chwalę. :) Wychwytuje wszystko i od razu powiadamia. Jak ochraniałem komputer za darmo to używałem avasta firewalla i trial anty szpiega. Ale te 3 programy nie były tak dobre jak ten jeden polecam!
 
Jak się nie chodzi po pornusach to żaden wirus i bez antywira nie wchodzi.Nie widzę sensu w wydawaniu 100 zł na program antywirusowy , chyba że jest się już pornoholikiem.
 
Pff, nie do końca prawda, ale coś w tym jest. Np. mej babci całkiem często się coś przyplącze, a wątpię, żeby była pornoholiczką... ;p
 
Top Bottom