No i jak tam? Ograliście już?
Podzielę się kilkoma wrażeniami z gry.
Po pierwsze znów jest sens grac Aglais. Krąg życia, Freixenet, Dunca całkiem nieźle ją pompują, a i w mojej talii znalazło sie na powrót miejsce dla Itliny.
Po drugie rewelacyjnie działa Hamadriada z witalnością - Odrodzenie Przyrody w wariancie daj 5 siły i 5 witalności rządzi.
Po trzecie najwięcej się dzieje w R3 gdy na stole jest już dużo symbiozy (zakładam, że uda się zagrać Eithne).
Po czwarte wszyscy teraz młócą głównie Dziki Gon (przynajmniej ja na takich tylko trafiałem) i przyznam, że symbioza ma szansę w walce z Gonem, nawet pomimo zamrożenia całego stołu.
I wreszcie po piąte - mam wrażenie, że jeśli któremuś graczowi nie podejdzie frakcyjna karta z Echem w R1 to jego szanse na zwyciestwo mocno maleją.
Podzielę się kilkoma wrażeniami z gry.
Po pierwsze znów jest sens grac Aglais. Krąg życia, Freixenet, Dunca całkiem nieźle ją pompują, a i w mojej talii znalazło sie na powrót miejsce dla Itliny.
Po drugie rewelacyjnie działa Hamadriada z witalnością - Odrodzenie Przyrody w wariancie daj 5 siły i 5 witalności rządzi.
Po trzecie najwięcej się dzieje w R3 gdy na stole jest już dużo symbiozy (zakładam, że uda się zagrać Eithne).
Po czwarte wszyscy teraz młócą głównie Dziki Gon (przynajmniej ja na takich tylko trafiałem) i przyznam, że symbioza ma szansę w walce z Gonem, nawet pomimo zamrożenia całego stołu.
I wreszcie po piąte - mam wrażenie, że jeśli któremuś graczowi nie podejdzie frakcyjna karta z Echem w R1 to jego szanse na zwyciestwo mocno maleją.