Arena MIMIK

+
Pytanko odnośnie nowego trybu areny MIMIK . Czy ten skok na kasę to wszystko na co was stać? Na jakieś 30 rozegranych walk ani razu nie miałem do czynienia z graczem chociaż zbliżonym do własnego lvlu. Grając na 16 przeciwko 96 to tak trochę jak próbować przywalić Pudzianowi. Fajnie że grasz śmiećmi jakie rzucił ci do grania przeciwnik ale sorry czy was całkiem po....ło z tym MM. Myślałem że jak raz zapłacę za wejściówkę to coś się zmieni ale nic a nic się nie zmieniło. Coś czuje że ta gra śmierdzi hazardem, tylko że na maszynach czasem coś dostaniesz aby być na chwilę na plus. Widzę że mechanika gry tak bardzo poszła w stronę stałych graczy. Nie ma co wróżyć z fusów i przepowiadać klęskę tej gry, ale czuje się oficjalnie wydymany przez Redów i pozytywnej opinii u mnie nigdy nie uzyskają, za takie podejście do sprawy.
 
Gra się dla zabawy i nie patrz kto i jaki posiada lvl.

A co ja mam powiedzieć w grze rankingowej gdzie się spotyka graczy o wyższym poziomie i mniejszym, ale lvl nie ma żadnego podkreślam żadnego znaczenia, ale patrz na Siebie jaką kartę zagrywasz lub zagrywa przeciwnik i stosuj taktykę https://www.playgwent.com/pl/how-to-play jak nie dajesz rady to spasuj. Patrz też na jakie karty dobierasz.
 
Last edited:
@slepy1903 Ale przecież na arenie każdy korzysta z takiej samej puli kart, poziom nie ma tu znaczenia. Czujesz się wydymany bo... na arenie trafiasz na ludzi z wyższym poziomem? To brzmi jak rozsądna opinia.

Cóż, napływ świeżych graczy do gwinta jest stosunkowo niewielki to i niskich poziomów jest mało. Ale żeby narzekać na różnicę poziomów przy arenie? Na forum już zdarzało się przy ludziach grających rankedy, gdzie różnica w kolekcjach kart ma jakieś minimalne znaczenie, ale przy arenie nie ma żadnego.
 
Pytanko odnośnie nowego trybu areny MIMIK . Czy ten skok na kasę to wszystko na co was stać? Na jakieś 30 rozegranych walk ani razu nie miałem do czynienia z graczem chociaż zbliżonym do własnego lvlu. Grając na 16 przeciwko 96 to tak trochę jak próbować przywalić Pudzianowi.
Przesadzasz i to za aż za bardzo a wynika to jedynie z braku wiedzy.

Co ma tryb Mimik areny do skoku na kasę? Tryb ARENA to tryb, w którym każdy ma dostęp do wszystkich kart. Nawet jakbyś wydał 1mln złotych na beczki z kartami to i tak w tym trybie nie ma znaczenia, bo wszyscy mają karty losowane z tej samej puli.

Druga sprawa - nieważne jaki level ma przeciwnik. Mimik ma proste zasady jak drut. Wybierasz najsłabsze karty, jakie się da, najlepiej takie, które nie odpalają innych kart i tyle. Cała filozofia. Wszystko zależy jedynie od szczęścia podczas losowania kart. Na lvl 16 już jakieś pojęcie powinieneś mieć co robią karty (zawsze można wejść w zakładkę kolekcja i sprawdzić jak się nie wie).
 
Masakra narzekać na arenę gdzie każdy ma identyczne szanse, wystarczy tylko dobrać odpowiednie karty i mieć szczęście
 
Mam 100 level i wiele razy przegrałam na arenie i nie tylko z graczami z 10 lvl , gra na arenie zależy głownie od szczęścia a na drugim miejscu od umiejętności .
 
Ale nikt nie może obalić faktu ze jest to skok na kasę. Wstęp na arenę można jedynie nabyć za złoto którego nie można kupić lub za prawdziwą kasę. Ma to jak najbardziej polot hazardu. Po przegranej gracz ma chęć spróbować jeszcze raz niestety gdy się kończy złoto zaczyna bolec portfel. Redzi raczej o tym wiedzą, przez to tryb ten został wprowadzony jako ewent czasowy by jeszcze na nim zarobić zanim całkiem przerzucą się na nową karciankę :
Thronebreaker: The Witcher Tales
Ja już mogę spokojnie odpuścić przygodę z Gwintem przez to że jako wyleczony hazardzista (Przez to mogę stwierdzić fakt hazardu w tym że ewencie) , zauważyłem u siebie hazardowy głód więc środkowy palec dla twórców za takie zagrania poniżej etycznego pasa.
 
Nie odniosłeś się do przytoczonych przez forumowiczów argumentów, no ale dobra, jedziemy z tym koksem.

Wstęp na arenę można jedynie nabyć za złoto którego nie można kupić lub za prawdziwą kasę. Ma to jak najbardziej polot hazardu.

A jakby złoto można było kupić... to już nie miałoby polotu hazardu?

Ale nikt nie może obalić faktu ze jest to skok na kasę.

Zaryzykuję stwierdzenie, że skok na kasę występuje, gdy gra blokuje jakąś zawartość za paywallem. A w przypadku areny... opcjonalnego trybu gry... tak... nie jest? Wstęp kosztuje 150 złota, wygranie sześciu rund na potyczkach czy rankedach wynagradza się 100 złota. Arena zwraca się mniej więcej w momencie wygrania trzeciego meczu. Naprawdę nie jest takie trudne zapewnić sobie możliwość grania na arenie

No chyba, że jest się słabym graczem i lepiej oskarżać redów o zły matchmaking lub promowanie hazardu...

Redzi raczej o tym wiedzą, przez to tryb ten został wprowadzony jako ewent czasowy by jeszcze na nim zarobić

Zdajesz sobie sprawę, że arena jest stałym trybem gry? Tylko mimik jest tymczasowo na arenie, potem będzie jakiś inny motyw, często się one zmieniają. Twierdzenie, że redzi chcą na nim zarobić jest... dziwne, no bo oczywiście, że deweloperzy chcą zarobić na swojej grze... A ponadto gwint jest strasznie przyjazny f2p.

zanim całkiem przerzucą się na nową karciankę :
Thronebreaker: The Witcher Tales

Co znaczy "przerzucą"? Wojna Krwi to przecież przygoda singleplayer, prawda? Wydadzą ją i... tyle, nie będzie żadnego "przerzucania".

Ja już mogę spokojnie odpuścić przygodę z Gwintem

Ale... wcale nie musisz grać na arenie, to zupełnie opcjonalny tryb, nadal są jeszcze potyczki i rankedy.

środkowy palec dla twórców za takie zagrania poniżej etycznego pasa.

Za wprowadzenie opcjonalnego trybu gry, którego jedną z form płatności jest realna waluta, który to można spokojnie opłacić walutą w grze? No ok, spoko, ale liczę, że odwiedzisz też fora wszystkich innych karcianek i im także nagadasz, żeby być spójnym.
 
Nie rozumiem Ciebie. Jak możesz być wyleczony z hazardu skoro nadal masz problemy z hazardem, ale ciągle modle się za chorych gdy modlitwa jest moją siłą za ludzi, chorych i za WSZYSTKICH. Nie pokazuj im środkowego palca ponieważ będą wysocy a wysoki ponad to czyni mistrzostwem.
 
Top Bottom