Assassin's Creed

+
Czyli pewnie, jeszcze z kilka gier.
AC:Krzyżacy, AC:Rekonkwista i AC:Wojny Napoleońskie (Jedna mapa od Francji po Syberię)

PS: A słyszałeś że już wyciekło co będzie na premierę dostępne dla ludzi co kupią Season Passa?
Biedne UBI, dopiero co sobie trochę wizerunek podreperowali, ale chciwość znowu okazała się silniejsza, i nie mogą się powstrzymać.
Ja tam takich rzeczy nie kupuję. Jak napisałem wcześniej, za chytry na to jestem :p
Albo może napisze inaczej. Niektórzy gracze kupia sobie w jakiejś grze wirtualny łuk, ja kupiłem sobie prawdziwy ;)
Z tego samego powodu dziwię się, że niektórzy gwintowi gracze kupują za gruby hajs plansze z kanałami albo skin dla Anny Henrietty, ale to już jest ich sprawa ;)
 

Valhalla na nowym Xboxie zaoferuje co najmniej 30 klatek.

 

Valhalla na nowym Xboxie zaoferuje co najmniej 30 klatek.

Radujmy się.

Tak serio - na logikę założył bym, że crossgenowy tytuł powinien lepiej działać na nowszym, mocniejszym sprzęcie. W rzeczywistości wymuszona kompatybilność z dwoma platformami okazuje się przeszkodą, bo dostosowanie gry pod większą ilość konfiguracji wymusza ograniczenia.

Nie tyle śmiałbym się tu z możliwości nowej generacji, co raczej z Ubi i tego, że pewnie chcą zgarnąć hajs jak najmniejszym kosztem. Techniczny potencjał konsol pokazać mogą wyłącznie tytuły ekskluzywne, a tych póki co na horyzoncie brak.
 
Śmiech na sali, aż 30 FPS na nowych konsolach, niech ktoś powstrzyma ten pociąg nowych rozwiązań technologicznych !

A tak na poważnie, gdyby mi zależało na tych konsolach, co niektórym to tak - byłbym zniesmaczony...
 
Śmiech na sali, aż 30 FPS na nowych konsolach, niech ktoś powstrzyma ten pociąg nowych rozwiązań technologicznych !

A tak na poważnie, gdyby mi zależało na tych konsolach, co niektórym to tak - byłbym zniesmaczony...
Ciekawe jaki komp trzeba mieć aby tą grę w 4k i 30FPS odpalić z takimi ustawieniami... :p
No moim pewnie sporo musiałbym zejść. Skoro XSX ma odpowiednik karty RTX 2080s to gra musi być wymagająca skoro "tylko" w 30 pójdzie. Zakładam, że na XoX w 2k 30 osiągnie podobnie jak SW Upadły Zakon
 
Cała ta sytuacja, to tragikomiczny doublefail. Ubi zaliczyło wtopę i pociągnęło za sobą MS, a w konsekwencji możliwe, że i cała nową generację. No bo jak to, 60FPS 4K miało być targetem, a raczej nowym standardem, marketing zamknąć się o tym nie może, a tym czasem pierwszy większy crossgen dławi technologię, zmusza do cięć.

Najpewniej mamy tutaj do czynienia z typowym "pójściem na łatwiznę" od Ubi. Francuzi są znani z przesadnego trzymania się schematów. Ewidentnie tworzą i optymalizują grę pod currengeny, niejako przy okazji upscalując pod nową generację. To w zasadzie nic nie mówi o mocy lub jej braku nowych konsol. W końcu jakby się chciało, żaden problem zrobić brzydką grę, która zadławi sprzęt za ponad 10k PLN. Cała sprawa doskonale pokazuje podejście do sprawy Ubi. Oni wręcz koncertowo potrafią zupełnie niesprowokowani rzucać sobie kłody pod nogi.

Zamiast, jak w zasadzie, praktycznie cała pozostała branża AAA (wliczając CP2077), wydać grę w 2020 na obecnej generacji i zapowiedzieć pacze optymalizujące pod XsX, ci postanowili od razu wydać tytuł w dwóch osobnych wersjach choć targetem jest tak naprawdę tylko jedna.

Łatka, buduje zupełnie inne oczekiwania niż dedykowana wersja gry.
 
Na pierwszy rzut oka to ta gra zapowiada się zdecydowanie ciekawiej niż CP2077. Widok trzecioosobowy, normalny system cutscen i same cutsceny również w trzeciej osobie. Jest jakikolwiek sens customizacji postaci. Dodatkowo przepiękne krajobrazy, a CP2077 to tylko miejska dżungla plus nudne pustkowia. Kolejna kwestia to muzyka, która na pewno będzie wyjątkowa i organiczna, nie sztuczna i kakofoniczna jak w CP2077. Jeżeli postawią na brzmienie w stylu Skellige z W3, to będzie szansa na najlepszy soundtrack w serii. Normalni, zwykli npce, nie wystrojone pajace i oczywiście sam oryginalny klimat starej europy, który jest moim zdaniem znacznie ciekawszy niż amerykański kicz i miszmasz, który będzie się wylewał z CP2077. Niby nie powinno się porównywać 2 kompletnie różnych pod każdym względem gier, ale gra podobno wychodzi w czwartym kwartale, co oznacza, że względnie blisko premiery CP2077 i będzie konkurować na polu RPGów. Ta gra być może będzie czarnym koniem końcówki roku. I szczerze powiem, że liczę, że tak będzie, bo stylistycznie jest mi bliżej do klimatów nordyckich a decyzje designerskie w CP2077, z którymi próbowałem się pogodzić, ale nie dałem rady, skutecznie zredukowały mój hype do poziomu 5/10.

''Widok trzecioosobowy, normalny system cutscen i same cutsceny również w trzeciej osobie.''
''decyzje designerskie w CP2077, z którymi próbowałem się pogodzić, ale nie dałem rady, skutecznie zredukowały mój hype do poziomu 5/10.''
Mam dokładnie tak samo.
Może nie zapowiada się lepiej od cp 2077. Na pewno zadania, postacie, dialogi lepsze będą u redów, ale cała reszta bardziej przemawia do mnie w assasynie.
O ile rozgrywka w fpp jest do zaakceptowania, (chociaż przykład mass effecta pokazuje, że w tpp też można zrobić to dobrze) to dialogi i cutscenki w fpp nie kupuję.
 
Last edited:
Na Epic Games można kupić Origins za 22,50 zł przy wykorzystaniu kuponu zniżkowego, który chyba dostaje każdy kto ma konto.
 
Aj, myślałem że pójdą za przykładem RDR2 i każdy członek załogi będzie miał swoje miejsce w fabule, a nie będzie nam towarzyszył „bo tak”. Zapewnienia o „biografiach” ekipy statku mnie nie przekonują, skoro mamy w alternatywie możliwość tworzenia własnej drużyny.

Odyseja niby skręciła mocniej w kierunku RPG, ale możliwości rozmów z Herodotem, Barnabaszem czy członkami rodziny w dowolnym momencie nie dawała. Wątpię, żeby tutaj się to znacznie zmieniło i załoga pozostanie tylko tłem.
 
Mam pytanie ogólne, czy istnieje fizycznie opcja przejścia solucji "Siedmiu Chłopów" niż rozbieg i skok w oparciu o hak ??
 
Mi to nieco przypomina (tak od strony artystycznej i nieco settingu) W3.

Inna sprawa, że jakość kompresji w tym materiale jest beznadziejna.
 
Widzę, że w Ubisofcie bez zmian i wszystko im wycieka przed oficjalnym pokazem :p

A gra jak gra, to nie rozgrywka czy grafika była problemem Odysei tylko brak interesującej historii i ogólne rozmemłanie. Jeśli pod względem treści Valhalli bliżej będzie do Origins to nie mam problemu z recyklingiem mechanik i schematów.
 
Stojący NPC mimo że bitka trwa, z czym do ludzi? ;D Cinematic camera podczas galopu zerżnięta z RER2, ale o wiele gorzej. Jedyne co mi się podobało to muzyka, słychać było Verdunę gdy płynęli łodziami. Gameplay, te dziwne błyski przy kontrowaniu i interfejs taki meh. Bohaterka generyczna do bólu, ale czego się spodziewać gdy dajesz do gry jakiś słaby edytor, a nie skupiasz się na 1 wyglądzie bohatera, patrz Kassandra.

Będzie hard pass, bo już po ograniu DLC do Odysei miałem trochę dosyć.

Może za parę lat ze wszystkim kupię.

PS: Gra na tym samym engine co 2 ostatnie, a chrupie jak królik marchew.
 
O ezu jakie to słabe jak na nową generację i dodatkowo dla konsol 30 fps :D. Pewnie kupie po nowym roku jak CP2077 się znudzi , albo czekając na CP2077 ;). Jeżeli będą wątki mitologiczne tak jak w oddysessy to warto zagrać
 
Top Bottom