Cieszmy się, że nie ma an Crajte zamiast Krajte.Całe szczęście Rience nie nie jest już Rienczem![]()
Crach jak cytryna, Kiri, Dżeralt i Dżenifer.
Cieszmy się, że nie ma an Crajte zamiast Krajte.Całe szczęście Rience nie nie jest już Rienczem![]()
Te pierdoły właśnie w opowiadaniach robiły niesamowite wrażenieMoże czepiam się pierdół, ale te pierdoły, przynajmniej dla mnie, są bardzo ważne i sprawiają że nie mam wrażenia że po prostu słucham czystego nagrania ze studia.
Ha, przy tych chińskich znaczkach, to nawet ja, zaraza, wysiadam. /tyrszech/, /torsza(h)/ jakoś tak...
Właśnie mi przypomniałeś o bardzo długiej balladzie w Sezonie w wykonaniu Packa... przewinąłem po jednej strofie.Myślałem, że po śpiewającym Packu
Poszło mu o wiele lepiej niż z "Zapachniało powiewem jesieni...".@Rustine dźwięki otoczenia są faktyczne w wielu momentach ledwie słyszalne, albo ich w cale nie ma, a czasami są źle dobrane. Fonopolis musi koniecznie popracować nad tym elementem. Zupełnie nie pasuje mi głosowo Dijkstra, zdecydowanie za stary. Uważam jednak, że w pozostałych elementach trochę przesadzasz z krytyką. Prosiłbym ciebie i pozostałych słuchaczy, abyście swoje uwagi koniecznie przesłali do Fonopolis.Właśnie mi przypomniałeś o bardzo długiej balladzie w Sezonie w wykonaniu Packa... przewinąłem po jednej strofie.
Swoją drogą, ciekawe czemu AS kazał czytać twardo, skoro doskonale wiedział, skąd bierze nazwy xDHa, przy tych chińskich znaczkach, to nawet ja, zaraza, wysiadam. /tyrszech/, /torsza(h)/ jakoś tak...
---------- Zaktualizowano 09:07 ----------
O, tu masz próbki głosowe ludzi z Irlandii:
http://pl.forvo.com/word/tuirseach/
Właśnie przesłuchałem 30min fragment Thorgala na YT, lecę do sklepu po więcej. Jeśli chodzi o efekty dźwiękowe, grę aktorską to za przeproszeniem ale Krew Elfów się chowa. Jak całość jest zrobiona w taki sposób to ja nie mam pytań.Jak na razie najlepszymi słuchowiskami może się poszczycić według mnie Saint Tropez - ich Thorgale są wspaniałe, rozbudowane i naprawdę bez zarzutów zagrane.
Jest jest. Nie pożałujesz, są wspaniałe.Właśnie przesłuchałem 30min fragment Thorgala na YT, lecę do sklepu po więcej. Jeśli chodzi o efekty dźwiękowe, grę aktorską to za przeproszeniem ale Krew Elfów się chowa. Jak całość jest zrobiona w taki sposób to ja nie mam pytań.
Tu się zgodzę. Na przykład słysząc głos Yarpena - zamiast krępego krasnoluda, przed oczami pojawił mi się Imć Longinus Podbipięta. Ale cóż, tak to jest z "wielkimi" nazwiskami.I zdecydowanie wadą są "wielkie" nazwiska" bo słysząc ich nie potrafie sobie wyobrazić postaci, które grają - widzę gęby aktorów, którzy grali w setkach filmów i seriali.