Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Balans kart [propozycje, argumenty]

Tytuł raczej mówi sam za siebie, podajemy kartę którą trzeba według nas zbalansować. Przy czym propozycja ma być UARGUMENTOWANA warto też PODAĆ PROPOZYCJĘ W JAKI SPOSÓB TĘ KARTĘ POPRAWIĆ. Nie chcę po prostu w temacie rzeczy typu "bo tak" , "bo przegrywam" , "bo OP" merytorycznie podchodzimy do sprawy, bez płaczu itd. Dyskusja o podanych propozycjach zmian mile widziana. :) Prośba do moderatorów by usuwali takie posty które nie spełniają powyższych wymagań. Słuszność tematu, prędzej czy później powstanie taki temat, będą otwarte beta testy, będą propozycje, więc musi być. ;) Może trochę szybko ale nic nie stoi na przeszkodzie by podyskutować. Swoje przemyślenia kieruje jedynie na podstawie doświadczenia z innych karcianek oraz tym co jest dostępne w sieci na temat Gwinta.

Na pierwszy ogień idzie...

Filippa Eilhart która zmniejsza siłę wszystkich niezłotych kart do 1 na wybranym rzędzie.

Źródło oficjalny FB Gwinta https://www.facebook.com/GwintPL/ph...611654991059/1831758093709748/?type=3&theater



Karta wydaje się za mocna (patrząc na dostępne w tej chwili karty z gwinta). Wyobrażacie sobie sytuacje budujecie stół, kontrujecie przeciwnika. Wchodzi ona cała na biało i żegnaj wasz jeden rząd nic nie znaczy. Według mnie nie może być takiej karty która sama w sobie obróci losy gry o 180 stopni to po prostu niesprawiedliwe dla drugiego gracza który będzie się dwoił i troił by mieć dobrą sytuację a przegra przez jedną kartę którą zagra przeciwnik.

Jak zmienić?

Gdy wchodzi Filippa Eilhart na stół wybierz z niego 2 karty przeciwnika po czym zmień ich siłę na 1.
 
Last edited:
Czy Filippa będzie Herosem czy Postacią? Jeśli Herosem to można jej użyć tylko raz więc balansuje się w ten sposób. Jeśli natomiast ma być Postacią to zawsze można unieszkodliwić ją pożogą. W sumie działa jak zwykła karta pogody z tym, że np. daje przewagę nad kartami czerpiącymi z efektów pogodowych takimi jak Ropucha albo Mglaki.

Taką samą sytuację jaką opisujesz masz w momencie zagrania jakąkolwiek kartą pogody - nie zawsze masz możliwość zdjęcia efektów pogodowych.
 
Filippa > Chłopek. W realu Filippa rzuciła by jedno zaklęcie i by cała wioska by się unicestwiła, wiec by były jakieś szanse, ale nie jakieś super Dobrze było by dodać grupę kart niezłomnych karty które opierają się magom i do takich kart należały by herosi i unikatowe, ale nie wszyscy (np. herosi i unikaty z siła 8-9+) a reszta nie będzie odporna na czary. Na przykładzie Fillipa(WIN) vs Nekker i Fillipa vs Avallach i w 2 przypadku jest ciężej rozstrzygnąć przynajmniej mi. I karty "niezłomne" były by odporne na większość czarów tych małych i średnich, że tak to nazwę. Wiem że mnie się ciężko czyta, ale tak już mam. :D
 
Kolejną taką kartą jest przypływ adrenaliny , w żadnym wypadku ta karta nie powinna być brązowa - powinna być srebrna tak aby ograniczyć jej ilość w decku.
A często spotykam się z sytuacją , że przeciwnik boostuje sobie kreatury na 20+ (jaskółką itd.) po czym używa przypływu i jest to GG.

W momencie w którym karta ta stała by się srebrna masa graczy zastanowiła by się jednak czy warto ją wrzucać zamiast innej srebrnej karty.
Ja wiem , że jest pożoga itd. ale pożoga jest srebrną kartą właśnie i nie każdy będzie mieć ją na czas aby skontrować takie combo.
 
Last edited:
przybysz1;n6926890 said:
Kolejną taką kartą jest przypływ adrenaliny , w żadnym wypadku ta karta nie powinna być brązowa - powinna być srebrna tak aby ograniczyć jej ilość w decku.
A często spotykam się z sytuacją , że przeciwnik boostuje sobie kreatury na 20+ (jaskółką itd.) po czym używa przypływu i jest to GG.

W momencie w którym karta ta stała by się srebrna masa graczy zastanowiła by się jednak czy warto ją wrzucać zamiast innej srebrnej karty.
Ja wiem , że jest pożoga itd. ale pożoga jest srebrną kartą właśnie i nie każdy będzie mieć ją na czas aby skontrować takie combo.

Tą kartę można skontrować całą masą innych, choćby pogodą, równie dobrze są jednostki które przenoszą się na inną rundę, więc i je powinno się znerfić.



Nie kupuję tego że Filippa powinna dostać nerfa, dzisiaj grałem nią na Skellige i była moją jedyną kontrą na róg dowódcy, a można ją kontrować kartą która anuluje debufy (nie wiem jak się zwie), co zrobił mój przeciwnik...
 
przybysz1;n6926890 said:
Kolejną taką kartą jest przypływ adrenaliny , w żadnym wypadku ta karta nie powinna być brązowa - powinna być srebrna tak aby ograniczyć jej ilość w decku.
przybysz1;n6926890 said:
A często spotykam się z sytuacją , że przeciwnik boostuje sobie kreatury na 20+ (jaskółką itd.) po czym używa przypływu i jest to GG.

W momencie w którym karta ta stała by się srebrna masa graczy zastanowiła by się jednak czy warto ją wrzucać zamiast innej srebrnej karty.
Ja wiem , że jest pożoga itd. ale pożoga jest srebrną kartą właśnie i nie każdy będzie mieć ją na czas aby skontrować takie combo.


Jeżeli dodasz więcej niż jedną kartę przypływu adrenaliny, to musisz liczyć się z tym, że drugą możesz wylosować w II rundzie, albo co gorsza w III i nie będziesz miał z niej żadnego pożytku. Dlatego uważam, że nie powinno się tego zmieniać.
 
shasiu;n6928090 said:
Nie kupuję tego że Filippa powinna dostać nerfa, dzisiaj grałem nią na Skellige i była moją jedyną kontrą na róg dowódcy, a można ją kontrować kartą która anuluje debufy (nie wiem jak się zwie), co zrobił mój przeciwnik...

Temat był założony prawie dwa miesiące temu, opis karty podany na FB przez oficjalny profil Gwinta jest inny niż w rzeczywistości. Jak podałem ocena tej karty była na podstawie wtedy dostępnych kart. Teraz nie jestem aż tak bardzo przekonany o tym nerfie, lecz i tak jest to najsilniejsza karta w grze bo jak się okazuje zmienia siłę również złotych kart. Drugą najsilniejszą kartą jest Priscilla. Prawdopodobnie te dwie karty na początek zostaną zbalansowane takie krążą plotki. Jeżeli się tak stanie to moja propozycja nie jest taka zła bo nadal może zmienić siłę dwóm dowolnym kartom na 1 nawet złotym. Dodatkowo mogą być to dwie karty w różnych rzędach i wystawiamy ją po naszej stronie. Czyli trochę ją osłabiamy trochę wzmacniamy nadal będzie bardzo mocna i bardzo grywalna.

Następna rzecz to Filippa to nie jedyna kontra na coś takiego. Jeżeli masz problem to dorzuć np bombę dwimerytową świetna karta. Lub inne karty które odpowiedzą na coś takiego :)

przybysz1;n6926890 said:
Kolejną taką kartą jest przypływ adrenaliny , w żadnym wypadku ta karta nie powinna być brązowa - powinna być srebrna tak aby ograniczyć jej ilość w decku.
A często spotykam się z sytuacją , że przeciwnik boostuje sobie kreatury na 20+ (jaskółką itd.) po czym używa przypływu i jest to GG.

W momencie w którym karta ta stała by się srebrna masa graczy zastanowiła by się jednak czy warto ją wrzucać zamiast innej srebrnej karty.
Ja wiem , że jest pożoga itd. ale pożoga jest srebrną kartą właśnie i nie każdy będzie mieć ją na czas aby skontrować takie combo.

Efekty pogodowe to kontrują, bomba dwimerytowa, Filippa, czasem epidemia (po skończonej rundzie zostaje tylko jednostka z adrenaliną), Geralt igni, Villentretenmerth jest tego nawet sporo. Tym nerfem wzmocnisz potwory na które było sporo narzekania. Dlatego uważam, że przepływ adrenaliny powinien zostać w takiej formie jakiej jest teraz.
 
Last edited:
Dalthair;n6932050 said:
Temat był założony prawie dwa miesiące temu, opis karty podany na FB przez oficjalny profil Gwinta jest inny niż w rzeczywistości. Jak podałem ocena tej karty była na podstawie wtedy dostępnych kart. Teraz nie jestem aż tak bardzo przekonany o tym nerfie, lecz i tak jest to najsilniejsza karta w grze bo jak się okazuje zmienia siłę również złotych kart. Drugą najsilniejszą kartą jest Priscilla. Prawdopodobnie te dwie karty na początek zostaną zbalansowane takie krążą plotki. Jeżeli się tak stanie to moja propozycja nie jest taka zła bo nadal może zmienić siłę dwóm dowolnym kartom na 1 nawet złotym. Dodatkowo mogą być to dwie karty w różnych rzędach i wystawiamy ją po naszej stronie. Czyli trochę ją osłabiamy trochę wzmacniamy nadal będzie bardzo mocna i bardzo grywalna.

Zmiana Filippy nie będzie balansowaniem tylko osłabianiem tej karty. Piszesz, że problemem jest iż uderza również w złote jednostki, ale przecież sama jest złotą jednostką i daje przeciwnikowi 6 siły. W ilu grach tak naprawdę Filippa da zdecydowanie większą różnicę siły niż karta pogody zagrana na taki sam rząd? Jeśli będą tam tylko karty srebrne i brązowe to okaże się, że ściągnie mniej siły niż przy zagraniu karty pogody. Jeśli dodatkowo będą w takim rzędzie karty złote to realnie ściągnie 1 punkt siły dopiero jeśli osłabi złote jednostki o 7 punktów. To oznacza, że musiałaby tam być albo 1 złota karta o sile 8 lub więcej. Jak wiele jest takich kart złotych i czy aby nie jest czymś właściwym, ze taka Pilippa zablokuje np. Lugosa lub Geralta. Oczywiście im więcej kart złotych w jednym rzędzie tym większa szansa, że Filippa realnie uzyska jakaś sensowną różnicę w sile, ale ilu graczy będzie grało złote karty w jednej rundzie w jednym rzędzie grając przeciw KP wiedząc o istnieniu Filippy?
Oczywiście inną kwestią byłaby partia z inną talia KP opartą na złotych kartach, ale to, że Pilippa działać będzie bardzo skutecznie przeciwko jednemu typowi talii nie jest przegięciem ale właściwym podejściem do budowania gry karcianej. Na każdy typ talii musi istnieć skuteczna kontra tak by dany typ talii nie zdominował mety.

Natomiast co do Priscilli to faktycznie wydaje się na ten moment, że to karta zbyt mocna. Gdyby przywoływała jedną losową postać byłaby OK, ale z dwoma to jednak zbyt wielką różnicę siły może zrobić ta karta. Zwłaszcza, że jest epikiem.

EDYTA:

Jeszcze jedno na temat Pilippy. Porównajcie ją sobie z epickimi kartami Caranthir i Duch lasu. Jeden daje mróz i 12 punktów siły, a drugi mgłę i 10 punktów siły. Filippa daje efekt porównywalny z pogodowym na dowolny rząd obejmujący również karty złote, ale ma za to -6 siły i jest kartą legendarną. W większości przypadków da mniejszą różnicę siły niż dwie powyższe karty. Ba, nawet od Baby wodnej nierzadko zrobi mniejszą różnicę. Nie jest to również karta która w pojedynkę w 3 rundzie może dać wygraną, a takimi kartami np. jest Lugos, Isengrim, Baba cmentarna czy Przeraza.
 
Last edited:
Duckingman;n6932830 said:
Zmiana Filippy nie będzie balansowaniem tylko osłabianiem tej karty. Piszesz, że problemem jest iż uderza również w złote jednostki, ale przecież sama jest złotą jednostką i daje przeciwnikowi 6 siły. W ilu grach tak naprawdę Filippa da zdecydowanie większą różnicę siły niż karta pogody zagrana na taki sam rząd? Jeśli będą tam tylko karty srebrne i brązowe to okaże się, że ściągnie mniej siły niż przy zagraniu karty pogody. Jeśli dodatkowo będą w takim rzędzie karty złote to realnie ściągnie 1 punkt siły dopiero jeśli osłabi złote jednostki o 7 punktów. To oznacza, że musiałaby tam być albo 1 złota karta o sile 8 lub więcej. Jak wiele jest takich kart złotych i czy aby nie jest czymś właściwym, ze taka Pilippa zablokuje np. Lugosa lub Geralta. Oczywiście im więcej kart złotych w jednym rzędzie tym większa szansa, że Filippa realnie uzyska jakaś sensowną różnicę w sile, ale ilu graczy będzie grało złote karty w jednej rundzie w jednym rzędzie grając przeciw KP wiedząc o istnieniu Filippy?
Oczywiście inną kwestią byłaby partia z inną talia KP opartą na złotych kartach, ale to, że Pilippa działać będzie bardzo skutecznie przeciwko jednemu typowi talii nie jest przegięciem ale właściwym podejściem do budowania gry karcianej. Na każdy typ talii musi istnieć skuteczna kontra tak by dany typ talii nie zdominował mety.

Natomiast co do Priscilli to faktycznie wydaje się na ten moment, że to karta zbyt mocna. Gdyby przywoływała jedną losową postać byłaby OK, ale z dwoma to jednak zbyt wielką różnicę siły może zrobić ta karta. Zwłaszcza, że jest epikiem.

Tak jak pisałem do Filippy nie jestem już przekonany aby ją nerfić, temat powstał jak karty miały inne założenia niż teraz. Pytanie czy jak Priscilla wyciągnie jedną kartę to nie będzie to za duże osłabienie. Z pewnego punktu wyjdzie, że niby da +1 do karty którą wyciągnie, to już nie lepiej grać coś innego zamiast niej? Patrząc pod innym kątem to KP ma do dyspozycji sześć rzeczy do wskrzeszania, i w takich taliach by się sprawdziła nawet jakby grała jedną kartę. Przy każdy wskrzeszeniu by był to dodatkowy dociąg karty.

Duckingman;n6932830 said:
EDYTA:

Jeszcze jedno na temat Pilippy. Porównajcie ją sobie z epickimi kartami Caranthir i Duch lasu. Jeden daje mróz i 12 punktów siły, a drugi mgłę i 10 punktów siły. Filippa daje efekt porównywalny z pogodowym na dowolny rząd obejmujący również karty złote, ale ma za to -6 siły i jest kartą legendarną. W większości przypadków da mniejszą różnicę siły niż dwie powyższe karty. Ba, nawet od Baby wodnej nierzadko zrobi mniejszą różnicę. Nie jest to również karta która w pojedynkę w 3 rundzie może dać wygraną, a takimi kartami np. jest Lugos, Isengrim, Baba cmentarna czy Przeraza.

To teraz moja Edyta. Filippa ma zasadniczą przewagę nad kartami pogodowymi, działa nie tylko na złote ale też karty odporne na efekty pogodowe o czym należy pamiętać przy tej karcie. Co nie znaczy, że jestem za nerfem.
 
Last edited:
Dalthair;n6933090 said:
Tak jak pisałem do Filippy nie jestem już przekonany aby ją nerfić, temat powstał jak karty miały inne założenia niż teraz. Pytanie czy jak Priscilla wyciągnie jedną kartę to nie będzie to za duże osłabienie. Z pewnego punktu wyjdzie, że niby da +1 do karty którą wyciągnie, to już nie lepiej grać coś innego zamiast niej? Patrząc pod innym kątem to KP ma do dyspozycji sześć rzeczy do wskrzeszania, i w takich taliach by się sprawdziła nawet jakby grała jedną kartę. Przy każdy wskrzeszeniu by był to dodatkowy dociąg karty.

Priscilla może wyciągnąć srebrną kartę postaci. Nie kojarzę by była inna karta jaką mogą grać KP mającą podobną zdolność. Przy odpowiednim buildzie talii (pozbawionym brązowych jednostek) Priscilla nadal byłaby mocna bo skraca talię o 1 kartę (w dodatku srebrną) i dodaje +1 do siły. Trochę jak z trójką srebrnych wiedźminów którzy obecnie również służyć mogą raczej tylko do skracania talii.

EDYTA:
Jeszcze jedna zmiana przyszła mi do głowy by osłabić Priscille tylko nieznacznie. Jeśli jej kartę zmieniłoby się na złotą to wówczas jej zdolność mogłaby pozostać bo raz, że musiałaby zająć jeden z 4 slotów na karty złote, a dwa, że nie byłoby możliwości zagrania jej kilka razy w czasie jednej gry. Ale mimo wszystko nadal jestem zdania, że trzeba rozegrać więcej partii z jej udziałem by ostatecznie osądzić czy rzeczywiście jest zbyt mocna.

Dalthair;n6933090 said:
To teraz moja Edyta. Filippa ma zasadniczą przewagę nad kartami pogodowymi, działa nie tylko na złote ale też karty odporne na efekty pogodowe o czym należy pamiętać przy tej karcie. Co nie znaczy, że jestem za nerfem.

Absolutna zgoda. To jest tak naprawdę dodatkowy argument dla zachowania tej karty w niezmienionym kształcie. Skoro obecnie toczą się dysputy, że pogoda w grze jest zbyt mocna (ja po mału odchodzę od tego stwierdzenia), a talie pogodowe są OP mamy w meta idealną na te talie odpowiedź dzięki czemu powinniśmy uniknąć całkowitej dominacji pogodynek w meta.
 
Last edited:
Duckingman;n6935280 said:
Priscilla może wyciągnąć srebrną kartę postaci. Nie kojarzę by była inna karta jaką mogą grać KP mającą podobną zdolność. Przy odpowiednim buildzie talii (pozbawionym brązowych jednostek) Priscilla nadal byłaby mocna bo skraca talię o 1 kartę (w dodatku srebrną) i dodaje +1 do siły. Trochę jak z trójką srebrnych wiedźminów którzy obecnie również służyć mogą raczej tylko do skracania talii.

EDYTA:
Jeszcze jedna zmiana przyszła mi do głowy by osłabić Priscille tylko nieznacznie. Jeśli jej kartę zmieniłoby się na złotą to wówczas jej zdolność mogłaby pozostać bo raz, że musiałaby zająć jeden z 4 slotów na karty złote, a dwa, że nie byłoby możliwości zagrania jej kilka razy w czasie jednej gry. Ale mimo wszystko nadal jestem zdania, że trzeba rozegrać więcej partii z jej udziałem by ostatecznie osądzić czy rzeczywiście jest zbyt mocna.

Kedweński setnik na złotą Priscille, i robimy to co teraz. Owszem trudniejsze do zrealizowania ale nadal opłacalne. Może po prostu dać jej te 5/6 siły i niech wyciąga jedna kartę.

Duckingman;n6935280 said:
Absolutna zgoda. To jest tak naprawdę dodatkowy argument dla zachowania tej karty w niezmienionym kształcie. Skoro obecnie toczą się dysputy, że pogoda w grze jest zbyt mocna (ja po mału odchodzę od tego stwierdzenia), a talie pogodowe są OP mamy w meta idealną na te talie odpowiedź dzięki czemu powinniśmy uniknąć całkowitej dominacji pogodynek w meta.

Co do pogody to tak z początku się wydaje za mocna. Ale im dłużej się gra to nie są aż tak bardzo uciążliwe. Przynajmniej dla mnie.
 
Dalthair;n6950520 said:
Kedweński setnik na złotą Priscille, i robimy to co teraz. Owszem trudniejsze do zrealizowania ale nadal opłacalne. Może po prostu dać jej te 5/6 siły i niech wyciąga jedna kartę.

Zgadza się, ale byłoby to jednak obarczone zbudowaniem mini comba wokół tego. Natomiast im dużej gram tym się zastanawiam czy faktycznie ta karta robi grę. Jest to taka lepsza wersja Posiłków które też wystawiają od razu 2 jednostki tyle że identyczne i brązowe. Często może to dać lepszy efekt (dla odpalenia comba talii) niż losowość Priscilli.


 
Moim zdaniem mocno niezbalansowana karta to GERALT:IGNI
Daje ona ogromną przewagę, bo jest tak jakby bezpieczną wersją pożogi. zawsze, zwłaszcza w ostatniej rundzie (nie licząc specyficznych przypadków) rzędy mają >15 siły co w połączeniu z tym że można go położyć na dowolnym rzędzie (głównie to bym znerfił) oznacza że mamy na ręku pożogę działającą tylko na przeciwnika i złotą kartę siły 6 O.O chyba jeszcze nie wygrałem gry gdy przeciwnik czeka na koniec z IGNI :/

Co do pogody, bo pojawia się wiele głosów że jest za silna to można by ją znerfić że zabiera połowę siły + 1 na rundę, taka propozycja :p

Priscilla faktycznie jest OP, może niech wyciąga tylko brązowe karty? Albo że ciągniesz 2 karty, i wybierasz z nich jedną którą zagrywasz? choć miałem parę partii w których nie dało się jej zagrać - zasadzka scoia'tael czy zdziczały niedzwiedz, to 1 siły to spora wada
 
Lordor;n6951290 said:
Moim zdaniem mocno niezbalansowana karta to GERALT:IGNI
Daje ona ogromną przewagę, bo jest tak jakby bezpieczną wersją pożogi. zawsze, zwłaszcza w ostatniej rundzie (nie licząc specyficznych przypadków) rzędy mają >15 siły co w połączeniu z tym że można go położyć na dowolnym rzędzie (głównie to bym znerfił) oznacza że mamy na ręku pożogę działającą tylko na przeciwnika i złotą kartę siły 6 O.O chyba jeszcze nie wygrałem gry gdy przeciwnik czeka na koniec z IGNI :/

Jest to bardzo mocna karta, ale na pewno nie jest niezbalansowana. Na pewno jest mocniejsza od Filippy :) Przeciwko wielu obecnie granych buildów jej przydatność jest mocno ograniczona. Jak ludzie nauczą się, że zawsze trzeba mieć jedną kartę lekko ponad pozostałe by w ten sposób ograniczać siłę niszczącą Igni, Pożogi czy Borcha to te karty przestaną robić grę i w najlepszym razie dadzą wygraną rundę, a w tej grze jedna przegrana runda jeszcze niczego nie zmienia.


Lordor;n6951290 said:
Co do pogody, bo pojawia się wiele głosów że jest za silna to można by ją znerfić że zabiera połowę siły + 1 na rundę, taka propozycja :p

Pogoda jest silna przeciwko słabym kartą. Jak się ma już w pełni skompletowany deck (m.in. 4 złote karty) pogoda nie robi już tak gry.

Lordor;n6951290 said:
Priscilla faktycznie jest OP, może niech wyciąga tylko brązowe karty? Albo że ciągniesz 2 karty, i wybierasz z nich jedną którą zagrywasz? choć miałem parę partii w których nie dało się jej zagrać - zasadzka scoia'tael czy zdziczały niedzwiedz, to 1 siły to spora wada

Bardzo Ci dziękuję za przykład z misiem i zasadzkami. Przekonałeś mnie tym samym, że ta karta jednak nie jest OP i powinna pozostać tak jak jest. Znów Redzi górą :)
 
Duckingman;n6952370 said:
Jest to bardzo mocna karta, ale na pewno nie jest niezbalansowana. Na pewno jest mocniejsza od Filippy :) Przeciwko wielu obecnie granych buildów jej przydatność jest mocno ograniczona. Jak ludzie nauczą się, że zawsze trzeba mieć jedną kartę lekko ponad pozostałe by w ten sposób ograniczać siłę niszczącą Igni, Pożogi czy Borcha to te karty przestaną robić grę i w najlepszym razie dadzą wygraną rundę, a w tej grze jedna przegrana runda jeszcze niczego nie zmienia.

To ciekawe bo wszyscy wokoło twierdza że fillippa jest najbardziej OP. Ja sam nie miałem z nią prawie że styczności w grze, także ciężko mi się na jej temat wypowiedzieć. Ale popatrz na inne karty złote, takie jak Roche czy Triss , nie umywają się do tej karty, 3 kawki jest o tyle dobry, że zostawia spore pole do manewru przeciwnikowi, jeśli jakoś cofnie swoje/zbuffuje twoje jednostki to może się okazać że na tym stracisz.
Z wielką mocą idzie ogromne ryzyko, prawda? Tak powinno być, tymczasem Igni psuje tą świętą zasadę, żadnego ryzyka, praktycznie zawsze odnosisz same korzyści z tej karty, a tak nie powinno być w przypadku kart które niszczą inną kartę nie patrząc jaką ma siłę :/ dlatego imho IGNI jest OP

Duckingman;n6952370 said:
Pogoda jest silna przeciwko słabym kartą. Jak się ma już w pełni skompletowany deck (m.in. 4 złote karty) pogoda nie robi już tak gry.
Czyli robi jeśli ktoś jeszcze niema w pełni skompletowanego decku i w cholere złotych kart? jakieś 98% graczy xd To ogólnie słabo, też raczej nikt by nie chciał żeby wszyscy początkujący grali potworami.

Duckingman;n6952370 said:
Bardzo Ci dziękuję za przykład z misiem i zasadzkami. Przekonałeś mnie tym samym, że ta karta jednak nie jest OP i powinna pozostać tak jak jest. Znów Redzi górą :)
Może faktycznie nie tak bardzo. Wydaje mi się że dodadzą jeszcze parę kart bijących wprowadzane karty na początku, przed aktywowaniem umiejetnosci

 
Priscilla jest dobrze zbalansowana. Do tego istnieje szansa, że ktoś ci ją z cmentarza ukradnie. Często mi się zdarza w Skellige po tym jak nieświadomy gracz zagra ją przy miśku na planszy. Udalryk już czeka :]
Najpilniejszego balansu wymaga Filippa, przenoszenie złotych kart u potworów i spam pogodą/jednoczesna odporność potworów/umiejętność wielu potworów do wywoływania efektów pogodowych.
 
Lordor;n6952760 said:
To ciekawe bo wszyscy wokoło twierdza że fillippa jest najbardziej OP. Ja sam nie miałem z nią prawie że styczności w grze, także ciężko mi się na jej temat wypowiedzieć. Ale popatrz na inne karty złote, takie jak Roche czy Triss , nie umywają się do tej karty, 3 kawki jest o tyle dobry, że zostawia spore pole do manewru przeciwnikowi, jeśli jakoś cofnie swoje/zbuffuje twoje jednostki to może się okazać że na tym stracisz.

O Fillipie są dwa osobne tematy na tym forum. Poczytaj je, a zrozumiesz, że jednak większość nie uważa jej za kartę przegiętą. Tak to już jest w życiu, że krzykaczy zawsze słychać najbardziej. W większości gier to Triss i Geralt dadzą Ci większą różnicę punktową niż zagranie Filippy oraz mogą dać Ci wygraną w 3 rundzie czego Filippa prawie nigdy nie zrobi. W innym temacie jeden z użytkowniku jednym zdaniem dokładnie to wyjaśnił. Zastanów się dlaczego tak mało graczy grających talią KP nie ma jej w talii, a wcale nie jest trudno ją zdobyć (800 skrawków można ugrać w kilka dni).

Lordor;n6952760 said:
Z wielką mocą idzie ogromne ryzyko, prawda? Tak powinno być, tymczasem Igni psuje tą świętą zasadę, żadnego ryzyka, praktycznie zawsze odnosisz same korzyści z tej karty, a tak nie powinno być w przypadku kart które niszczą inną kartę nie patrząc jaką ma siłę :/ dlatego imho IGNI jest OP

Karty legendarne to karty które swoją mocą mają dać znaczącą przewagę w rundzie (albo w kolejnej rundzie). Gdy zacznie gra parować właściwie graczy tak by mieli równorzędne decki sam zauważysz, że na Twoje Igni przeciwnik będzie miał swoją legendarną kartą która zrobi porównywalną różnicę siły i balans zostanie zachowany. Karty są OP tylko wówczas jeśli dają nieporównywalnie duży bonus w porównaniu do innych kart o tej samej rzadkości. W przypadku Filippy czy Igni tak nie jest. Są to karty które czasem mogą dać dużą różnicę (np. w porównaniu do Triiss), ale czasem okaże się, że nawet takiej jak te Trissowe 12 punktów nie dadzą.

Lordor;n6952760 said:
Czyli robi jeśli ktoś jeszcze niema w pełni skompletowanego decku i w cholere złotych kart? jakieś 98% graczy xd To ogólnie słabo, też raczej nikt by nie chciał żeby wszyscy początkujący grali potworami.

Hola, hola. Mówimy o talii pogodowej opartej na masie epickich i legendarnych kart bo sama pogodynka oparta na kartach zwykłych i rzadkich (czyli taka z początku zabawy w Gwinta) już sobie nie poszaleje bo praktycznie każda talia Skellige i Wiewiórek ją zmłóci. Jedynie nad początkowym KP mają przewagę, ale Ci z kolei mają przewagę nad początkowym Skellige i Wiewiórami wiec balans jest zachowany bo żadna talia nie ma zdecydowanej przewagi nad pozostałymi.

Lordor;n6952760 said:
Może faktycznie nie tak bardzo. Wydaje mi się że dodadzą jeszcze parę kart bijących wprowadzane karty na początku, przed aktywowaniem umiejetnosci

Też się tego spodziewam. Jestem ciekawy czy z kolejnymi dodatkami zasadzki pozostaną wyłączną domeną Wiewiór czy może inne frakcje też je dostaną do dyspozycji.
 
Last edited:
Duckingman;n6952370 said:
Bardzo Ci dziękuję za przykład z misiem i zasadzkami. Przekonałeś mnie tym samym, że ta karta jednak nie jest OP i powinna pozostać tak jak jest. Znów Redzi górą :)

Pułapkę aktywujesz czymkolwiek innym. Misiek jak dla mnie to za mało można dookoła niego grać, ja widzę trochę inaczej problem Priscilli. Skraca ona talie niemiłosiernie razem z innymi kartami KP. Dochodzi do takich absurdów jak, wyciągnięcie prawie wszystkich srebrnych i brązowych kart w dużej mierze dzięki Priscilli. Wskrzeszanie prawie całego cmentarza 6 opcji na wskrzeszanie. Każdy dociąg czy to ze szpiegów czy na początku rundy praktycznie gwarantuje złotą kartę. Dzięki czemu Filippa zyskuje sporo na wartości. Nie ma innej frakcji która potrafi zagrać cała talię i wstawić większość cmentarza na stół oprócz KP. Wychodzi na to, że KP gra 25 kartami. Dlatego z mojego punktu widzenia powinna być osłabiona i wystawiać jedną kartę mając 5/6 siły lub jak jest teraz 1.

Duckingman;n6952370 said:
Jest to bardzo mocna karta, ale na pewno nie jest niezbalansowana. Na pewno jest mocniejsza od Filippy
Przeciwko wielu obecnie granych buildów jej przydatność jest mocno ograniczona. Jak ludzie nauczą się, że zawsze trzeba mieć jedną kartę lekko ponad pozostałe by w ten sposób ograniczać siłę niszczącą Igni, Pożogi czy Borcha to te karty przestaną robić grę i w najlepszym razie dadzą wygraną rundę, a w tej grze jedna przegrana runda jeszcze niczego nie zmienia.
No nie Filippa bardzo często to wymiana pięciu kart za jedną dlatego mam do niej mieszane odczucia. Z jednej strony może zostać z drugiej nie do końca. Geralt igni będzie w 90% przypadkach niszczył jedną kartę, ludzie będą odpowiednio rozdzielać siłę między jednostki. Więc się nie zgadzam, że Geralt igni jest silniejszy od Filippy.

Lordor;n6952760 said:
Czyli robi jeśli ktoś jeszcze niema w pełni skompletowanego decku i w cholere złotych kart? jakieś 98% graczy xd To ogólnie słabo, też raczej nikt by nie chciał żeby wszyscy początkujący grali potworami.
Jednostki odporne na efekty pogodowe są dostępne nie tylko w potworach :D


Gomola;n6953240 said:
Priscilla jest dobrze zbalansowana. Do tego istnieje szansa, że ktoś ci ją z cmentarza ukradnie. Często mi się zdarza w Skellige po tym jak nieświadomy gracz zagra ją przy miśku na planszy. Udalryk już czeka :]
Najpilniejszego balansu wymaga Filippa, przenoszenie złotych kart u potworów i spam pogodą/jednoczesna odporność potworów/umiejętność wielu potworów do wywoływania efektów pogodowych.

Przypominam, że to temat gdzie podawane są argumenty. nie podałeś ich pisząc o pogodzie i potworach. Założenia tematu są w pierwszym poście, po prostu chcę aby ten temat był w miarę przejrzysty i nie będziesz chował o to urazy. :) Temat zostawania kart złotych jak i pogody był poruszony w innych wątkach, gdzie było pokazane jak z tymi rzeczami sobie radzić. Spokojnie można to zrobić, jest sporo mechanizmów dostępnych w grze.
 
Last edited:
Dalthair;n6953460 said:
Pułapkę aktywujesz czymkolwiek innym. Misiek jak dla mnie to za mało można dookoła niego grać, ja widzę trochę inaczej problem Priscilli. Skraca ona talie niemiłosiernie razem z innymi kartami KP. Dochodzi do takich absurdów jak, wyciągnięcie prawie wszystkich srebrnych i brązowych kart w dużej mierze dzięki Priscilli. Wskrzeszanie prawie całego cmentarza 6 opcji na wskrzeszanie. Każdy dociąg czy to ze szpiegów czy na początku rundy praktycznie gwarantuje złotą kartę. Dzięki czemu Filippa zyskuje sporo na wartości.

Nadal jednak gracz grający na zasadzkach czy misiach powinien być wstanie całkowicie zblokować zagranie Priscilli przynajmniej w jednej, a przy dobrym wietrze przez dwie rundy, a to już są dwa buildy na kartach z samej podstawki. Po pierwszym dodatku może takich opcji być jeszcze więcej. W dodatku KP jest najbardziej czułe na karty pogody oraz uzależniony od wzmacniania własnych brązowych i srebrnych jednostek bo nie ma u nich żadnego złotego samograja. Jest to na pewno bardzo mocna karta, ale jednak na ten moment wstrzymuję się z nazywaniem jej zbyt mocną.


Dalthair;n6953460 said:
Nie ma innej frakcji która potrafi zagrać cała talię i wstawić większość cmentarza na stół oprócz KP. Wychodzi na to, że KP gra 25 kartami. Dlatego z mojego punktu widzenia powinna być osłabiona i wystawiać jedną kartę mając 5/6 siły lub jak jest teraz 1.

Skellige może przemielić całą swoją talię (i to łatwiej niż KP) oraz wyciągnąć z cmentarza co prawda mniej o 1 kartę niż KP, ale za to mocniejsze i zawsze dokładnie te o które nam chodzi. Wiewiórki również są wstanie swoją talię w całości przemielić. Nie próbowałem tego jeszcze z Potworami, ale wydaje mi się, że talia oparta o roje też dałaby radę.


Dalthair;n6953460 said:
No nie Filippa bardzo często to wymiana pięciu kart za jedną dlatego mam do niej mieszane odczucia. Z jednej strony może zostać z drugiej nie do końca. Geralt igni będzie w 90% przypadkach niszczył jedną kartę, ludzie będą odpowiednio rozdzielać siłę między jednostki. Więc się nie zgadzam, że Geralt igni jest silniejszy od Filippy.

Na Filippę świetnie sprawdza się bomba dwimerytowa. Jak gram z KP to ją trzymam na ręku, aż do zagrania Filippy (zawsze zakładam, że przeciwnik ją ma choć zdarza się to relatywnie rzadko). Zawsze żałuję wtedy, że w przeciwieństwie do grania w realu nie widzę wówczas twarzy przeciwnika. Poza tym rzadko spotykam się z rzędami złożonymi z 5 jednostek (poza bardzo słabymi graczami lub rojowych taliach). Zazwyczaj to są 3-4 jednostki w rzędzie z czego tylko 1 jest złota tak że Filippa w najlepszym razie zgarnia niewiele więcej niż karta pogody zagrana w ten sam rząd.
Natomiast co do Igni to raz, że jest to pożoga która nie bierze pod uwagę Twoich jednostek to jeszcze daje +6 siły (8 dla KP) ze złotej karty która pozostaje na stole. I nie ma na to żadnej kontry, ani nie da się w żaden sposób ochronić przed tą kartą swojej najsilniejszej jednostki (nawet zasadzki tu nie zadziałają).
 
Last edited:
Dalthair;n6953460 said:
Pułapkę aktywujesz czymkolwiek innym. Misiek jak dla mnie to za mało można dookoła niego grać, ja widzę trochę inaczej problem Priscilli. Skraca ona talie niemiłosiernie razem z innymi kartami KP. Dochodzi do takich absurdów jak, wyciągnięcie prawie wszystkich srebrnych i brązowych kart w dużej mierze dzięki Priscilli. Wskrzeszanie prawie całego cmentarza 6 opcji na wskrzeszanie. Każdy dociąg czy to ze szpiegów czy na początku rundy praktycznie gwarantuje złotą kartę. Dzięki czemu Filippa zyskuje sporo na wartości. Nie ma innej frakcji która potrafi zagrać cała talię i wstawić większość cmentarza na stół oprócz KP. Wychodzi na to, że KP gra 25 kartami. Dlatego z mojego punktu widzenia powinna być osłabiona i wystawiać jedną kartę mając 5/6 siły lub jak jest teraz 1.

Nieprawda. Gram teraz talią skellige i przerzucam całą talię 25 kart. Jestem wstanie zagrać 21 kart + 4 wskrzesić, czyli dokładnie 25 kart, całą talię.

Jedyne co jest w tym mocne (to samo ma skellige) to granie ostatniej tury z jedną kartą, bo chain ress wyciąga sporo pkt z którymi przeciwnik ma dosyć ciężko.

Ale wracając do mielenia talii. Potwory też mogą łatwo odchudxsć talię, mglaki, jeźdźcy gonu, ew. wiedźmy, to już 7 kart. To daje 20 kart do zagrania. A hest jeszcze Avallach - 2 karty.
No i jeśli chodzi o potwory vs KP to mają oni łatwiej ze względu na pogodę, która występuje jako dodatkowy efekt przy jednostkach. W połączeniu z jednostkami odpornymi na efekt pogodowy jest to często grane, nawet jeśli cała talia na pogodzie się nie opiera.

Z kolei wiewiórki są nastawione na mielenie kart specjalnych, co też pozwala deck odchudzić o te kilka kart. Plus dowódcy również zapewniają draw/wymianę kart.

No i każdy może do decku wrzucić ostatnie życzenie.

Tak więc spokojnie można każdą frakcją zbudować talię która przeleci przez ponad 20 kart - czyli da możliwość zagrać ok. 3 złotych i 5 srebrnych kart. Ale czy jest sens? Czy "zwykle" decki nie będą silniejsze?
 
Top Bottom