Cześć, moja skromna propozycja do poprawy "harmonii" tak, by nie zniknęła kompletnie z gier.
Opcja 1:
"Harmonia: Wzmocnij tę jednostkę o 1 lub inną określoną wartość za każdym razem, kiedy zagrywasz w tym rzędzie jednostkę Scoia'tael, której kategoria główna jest unikalna pośród innych twoich jednostek w tym rzędzie."
Opcja 2:
"Harmonia: Wzmocnij tę jednostkę o 1 lub inną określoną wartość za każdym razem, kiedy zagrywasz jednostkę Scoia'tael, której kategoria główna jest unikalna pośród twoich pozostałych jednostek Scoia'tael w ręku."
[Uwaga: zagrywanie karty z harmonia w opcji 2 nie uaktywnia własnej umiejętności, gdyż jest w trakcie zagrywania, a nie już na stole.]
Powód:
Wydaję mi się, że każda inna unikalna umiejętność klasy pozwala wykorzystać synergię tej umiejętności i stworzyć chociaż średnio dobrą talię wokół niej (szał, zemsta, asymilacja, zastraszenie, symbioza itd.). Harmonia dostała zasłużonego nerfa, który jednak moim zdaniem chyba uniemożliwił dalsze wykorzystywanie tej synergii. Akcydentalne uaktywnienia harmonii są jeszcze rzadsze ze względu na wprowadzenie "zasłony" (dwie karty ST z harmonią również aplikują truciznę).
Dodatkowo jedna z umiejętności dowódcy ST (Zew harmonii) wynagradza granie kart z różnymi kategoriami głównymi.
Obie opcje wydają mi się być lekką poprawą obecnej sytuacji i jednoczesnym nieprzesadzeniem. Pierwsza z nich pozwala na ciekawe zagrania wraz z inną umiejętnością poniekąd bardziej wykorzystywaną w Scoia'tael - przeniesieniem własnej jednostki do drugiego rzędu. Druga opcja dodaje ciekawy motyw manipulowania ręką (odległe powiązanie z innym motywem ST - handbuff?), oraz wynagradza zagrywanie kart specjalnych, w tym szczególnie "tutorów".
Mam nadzieję, że nie zanudziłem i może kogoś zainteresowałem swoimi propozycjami, pozdrawiam
Opcja 1:
"Harmonia: Wzmocnij tę jednostkę o 1 lub inną określoną wartość za każdym razem, kiedy zagrywasz w tym rzędzie jednostkę Scoia'tael, której kategoria główna jest unikalna pośród innych twoich jednostek w tym rzędzie."
Opcja 2:
"Harmonia: Wzmocnij tę jednostkę o 1 lub inną określoną wartość za każdym razem, kiedy zagrywasz jednostkę Scoia'tael, której kategoria główna jest unikalna pośród twoich pozostałych jednostek Scoia'tael w ręku."
[Uwaga: zagrywanie karty z harmonia w opcji 2 nie uaktywnia własnej umiejętności, gdyż jest w trakcie zagrywania, a nie już na stole.]
Powód:
Wydaję mi się, że każda inna unikalna umiejętność klasy pozwala wykorzystać synergię tej umiejętności i stworzyć chociaż średnio dobrą talię wokół niej (szał, zemsta, asymilacja, zastraszenie, symbioza itd.). Harmonia dostała zasłużonego nerfa, który jednak moim zdaniem chyba uniemożliwił dalsze wykorzystywanie tej synergii. Akcydentalne uaktywnienia harmonii są jeszcze rzadsze ze względu na wprowadzenie "zasłony" (dwie karty ST z harmonią również aplikują truciznę).
Dodatkowo jedna z umiejętności dowódcy ST (Zew harmonii) wynagradza granie kart z różnymi kategoriami głównymi.
Obie opcje wydają mi się być lekką poprawą obecnej sytuacji i jednoczesnym nieprzesadzeniem. Pierwsza z nich pozwala na ciekawe zagrania wraz z inną umiejętnością poniekąd bardziej wykorzystywaną w Scoia'tael - przeniesieniem własnej jednostki do drugiego rzędu. Druga opcja dodaje ciekawy motyw manipulowania ręką (odległe powiązanie z innym motywem ST - handbuff?), oraz wynagradza zagrywanie kart specjalnych, w tym szczególnie "tutorów".
Mam nadzieję, że nie zanudziłem i może kogoś zainteresowałem swoimi propozycjami, pozdrawiam