Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Trener Zoltan... karta legendarna, a jednak widoczna jedynie w taliach pod krasnoludy. Zmieńmy to !
Chciałbym aby ta jednostka była wsparciem z prawdziwego zdarzenia. Obecne buffy / debuffy ptaka są zazwyczaj warte tyle co nic...

Uczyńcie Dudę bardziej użytecznym !

Moja propozycja jest następująca:
  • dobry Duda (3 siły) - cały rząd zyskuje odporność na efekt pogody do czasu aż jest w grze. Gdy zostanie zabity bonus znika. Jednostki dodane po zagraniu Dudy nie nabywają odporności.
  • zły Duda (3 siły) - cały rząd przeciwnika traci odporność na efekt pogody do czasu aż jest w grze. Podobnie jak wyżej. (oczywiście jednostki będące obecnie wystawione na jakąś pogodę nie traciłyby magicznie punktów ataku. Debuff aktywowałby się przy następnym zagraniu pogody)
 
MARO893211;n7215890 said:
To co podziało się z KP, woła o pomstę do nieba. Wszystkie talie oprócz KP i P mogą wskrzeszać medyków, Eithne w Scoiatael może zagrywać ponownie złote karty, Lugos szalony jest złoty a Jaskier z atrapą stały się bezużyteczne. Czy cość więcej można dodać? Balans rozgrywki jest po prostu śmieszny...Proponowałbym osłabienie pogody, tak aby odejmowały sile o połowę, bo aktualnie potwory mają możliwość częściej i w bardziej kontrolowany sposób korzystać z pogody niż pozostałe talie z brzasku.

Medyków może wskrzeszać tylko skellige. Ogólnie skellige ma 5 wskrzeszaczek oraz KP 5 wskrzeszaczek, z tą różnicą, że Skellige może wskrzesić 2 srebrne jednostki, a KP jak dobrze zagra może wskrzesić 5 srebrnych jednostek. Ogólnie różnica między KP a skellige jest taka, że KP z reguły wskrzesza na początku pewne karty, a na koniec wskrzesza złotymi znowu pewne karty. Skellige wskrzeszenia zostawia na koniec, aby przywrócić na maksa zbuffowane jednostki.
 
Piwus KP ma 6 wskrzeszeń. Nie zapominaj o Kołbuku wbudowanym w Barona. Wszystkie 6 kart mogą wyciągać srebrne karty z czego 3 wybierają, a pozostałe 3 losują.
 
Duckingman;n7221570 said:
Piwus KP ma 6 wskrzeszeń. Nie zapominaj o Kołbuku wbudowanym w Barona. Wszystkie 6 kart mogą wyciągać srebrne karty z czego 3 wybierają, a pozostałe 3 losują.

A tak prawda zapomniałem, ponadto trzeba wziąć pod uwagę siłę ich wskrzeszaczek. Baron 8 ataku + 1 kłobuk, Shani 5 ataku + 2 ataku za ozłocenie jednostki.

Swoją drogą dziwie się, że Wiewiórki, a konkretnie Driady, nie mają żadnych wskrzeszeń. Mam tu na myśli odniesienia do książki. Z reguły tam gdzie Nenneke nie dawała rady, to woda Brokilonu działała cuda. Myślę, że mógłby to być fajny pomysł na złotą kartę specjalną.
 
Piwus;n7222530 said:
A tak prawda zapomniałem, ponadto trzeba wziąć pod uwagę siłę ich wskrzeszaczek. Baron 8 ataku + 1 kłobuk, Shani 5 ataku + 2 ataku za ozłocenie jednostki.

Swoją drogą dziwie się, że Wiewiórki, a konkretnie Driady, nie mają żadnych wskrzeszeń. Mam tu na myśli odniesienia do książki. Z reguły tam gdzie Nenneke nie dawała rady, to woda Brokilonu działała cuda. Myślę, że mógłby to być fajny pomysł na złotą kartę specjalną.

Lepiej nie dawajmy wskrzeszeń jednostek w Scoia. Każda frakcja powinna mieć indywidualny zestaw umiejętności. My akurat możemy wielokrotnie wskrzeszać karty specjalne i to mi wystarczy. :)
 
Piwus Akurat w Skellige siła wskrzeszanych jednostek nie jest dużo gorsza jeśli spojrzy się na 3 rundę gdzie najliczniej zagrywane są te karty. Odnowa daje +2 wskrzeszanej jednostce, Kapłanki mają 3 siły, a Sigrdrifa bez większych starań dzięki wskrzeszaniom wyciąga ponad 8 punktów siły (a jak jeszcze druga strona wskrzesza to nierzadko Sigrdrifa potrafi stać się najsilniejszą jednostką na stole).
 
MARO893211;n7215890 said:
To co podziało się z KP, woła o pomstę do nieba. Wszystkie talie oprócz KP i P mogą wskrzeszać medyków, Eithne w Scoiatael może zagrywać ponownie złote karty, Lugos szalony jest złoty a Jaskier z atrapą stały się bezużyteczne. Czy cość więcej można dodać? Balans rozgrywki jest po prostu śmieszny...Proponowałbym osłabienie pogody, tak aby odejmowały sile o połowę, bo aktualnie potwory mają możliwość częściej i w bardziej kontrolowany sposób korzystać z pogody niż pozostałe talie z brzasku.

Widać że jesteś na początku drogi, skoro:
1. narzekasz na potworową pogodę (dobra jedynie na początku, potem praktycznie niewidywana ze względu na swą ogólną słabość)
2. nie dostrzegasz wartości atrapy
3. narzekasz na balans w becie (gdzie właśnie głównym celem bety jest szukanie balansu przez twórców (z naszą pomocą) wprowadzanie przegiętych technik, ogólne testy wszystkiego)

Ponadto "Wszystkie talie oprócz KP i P mogą wskrzeszać medyków"? Czyli jakie są te wszystkie talie? Cała jedna - Skellige, która to talia - uwaga, uwaga - bazuje na cmentarzu i wskrzeszaniu.
Lugos? Wiesz ile jest kontr na to? Bomba, Radowid, Iorweth, Roche, Triss, Setnicy do zdjęcia złota i wtedy jad/piorun/pogoda i pewnie wiele więcej.

Także czytaj forum, graj, ucz się i kombinuj a nie narzekaj.
 
@piwus To nie woda Brokilonu działała cuda (bo sama była czymś w rodzaju trucizny dla zwykłych ludzi) Zdrowie Driad pochodziło raczej z faktu posiadania immunitetu oraz znajomości ziół
 
Keymaker7;n7223160 said:
Ponadto "Wszystkie talie oprócz KP i P mogą wskrzeszać medyków"? Czyli jakie są te wszystkie talie? Cała jedna - Skellige, która to talia - uwaga, uwaga - bazuje na cmentarzu i wskrzeszaniu.
Lugos? Wiesz ile jest kontr na to? Bomba, Radowid, Iorweth, Roche, Triss, Setnicy do zdjęcia złota i wtedy jad/piorun/pogoda i pewnie wiele więcej.

Dodałbym jeszcze, że brązowych "Medyków" (Kapłanki Freyji) w Skellige mogą wskrzeszać jedynie srebrne karty (Odnowa, Sigfrida), bo jedna kapłanka drugiej już nie wskrzesi co zostało ucięte już w pierwszym patchu, nie widzę więc aż takiego przegięcia. Poza tym grając Potworami i mając Klucznika też można wskrzesić medyka/kapłankę z cmentarza przeciwnika.
 
Keymaker7;n7223160 said:
Ponadto "Wszystkie talie oprócz KP i P mogą wskrzeszać medyków"? Czyli jakie są te wszystkie talie? Cała jedna - Skellige

Może mu chodziło o Klucznika?

EDYTA: Widzę, że raistlin76 już zwrócił na to uwagę :)
 
BTW nie wiem, czy to prawidłowe działanie, czy bug, bo taką sytuację miałem dopiero raz, ale jeśli prawidłowe to jest czymś co poprawia balans decków. Mój deck Skellige ma 26 kart i choć go dość ładnie przewijam, to mam wrażenie (nigdy się aż tak na tym nie skupiałem), że przewinąłem go w całości tylko raz. Co się wtedy stało? Pod koniec drugiej rundy, kiedy zagrałem wskrzeszonego przez Odnowę Svanrige poleciał na stół ale bez dociągnięcia karty i odrzucenia jednej z talii. Na ręce miałem tylko jeszcze bombę dwimerytową a rywal nie miał nic i przeszliśmy do trzeciej rundy. Nie dostałem w niej żadnej karty, rywal też dostał chyba jakiegoś specjala, bo strzeliliśmy "po pasie" i było 0:0. Wrzucam tu, bo jak wspomniałem jest to dobre ograniczenie dla krótkich przewijanych decków, ale przy okazji zastanawiam się jak ktoś czasami może zagrać Borcha trzy razy w trakcie gry? Wymaga to raczej zaczęcia talii od początku po jej skończeniu a więc sugerowałoby, że to co miałem jest bugiem a nie standardowym działaniem, chyba, że jest jakaś zagrywka, której nie znam pozwalająca na taką grę.
 
raistlin76;n7224650 said:
BTW nie wiem, czy to prawidłowe działanie, czy bug, bo taką sytuację miałem dopiero raz, ale jeśli prawidłowe to jest czymś co poprawia balans decków. Mój deck Skellige ma 26 kart i choć go dość ładnie przewijam, to mam wrażenie (nigdy się aż tak na tym nie skupiałem), że przewinąłem go w całości tylko raz. Co się wtedy stało? Pod koniec drugiej rundy, kiedy zagrałem wskrzeszonego przez Odnowę Svanrige poleciał na stół ale bez dociągnięcia karty i odrzucenia jednej z talii. Na ręce miałem tylko jeszcze bombę dwimerytową a rywal nie miał nic i przeszliśmy do trzeciej rundy. Nie dostałem w niej żadnej karty, rywal też dostał chyba jakiegoś specjala, bo strzeliliśmy "po pasie" i było 0:0. Wrzucam tu, bo jak wspomniałem jest to dobre ograniczenie dla krótkich przewijanych decków, ale przy okazji zastanawiam się jak ktoś czasami może zagrać Borcha trzy razy w trakcie gry? Wymaga to raczej zaczęcia talii od początku po jej skończeniu a więc sugerowałoby, że to co miałem jest bugiem a nie standardowym działaniem, chyba, że jest jakaś zagrywka, której nie znam pozwalająca na taką grę.

Skoro przewinąłeś cały deck to normalna sprawa że nie było co dociągnąć poprzez zagranie Svanrige tudzież po zakończeniu 2 rundy :)
 
Borch 3 razy w ciągu jednej gry? Żaden problem. Borch 1 z łapy, który po spaleniu zostaje odzłocony. Borch 2 wskrzeszony przez Nenneke/Kłobuka/Shani. najlepiej przez Shani,bo znowu złoty będzie. Borch numer 3 to Borch zdobyty dzięki Jankowi, który wymienił inną złotą kartę właśnie na Borcha. Szansa na to nie jest wcale taka mała. Jakie zaczynanie talii od nowa? Toż to nie ma sensu.
 
Keymaker7Z Lugosa korzysta się na końcu rozgrywki więc wszystkie twoje propozycje są nic nie warte, poza bombą. Scoiatael również wskrzesza, nie tylko skelige(bug prawdopodobnie, n ie gram scoiatael). Użycie pogody jest użyteczne w każdym momencie rozgrywki. Także graj i ucz się bo widać żeś niedoinformowany. Mam pytanie, czy zbuffowane jednostki powinny przechodzić z dodatkową punktacją życia do następnej rundy, czy to kolejny bug?
 
Last edited:
Savro528;n7224770 said:
Borch 3 razy w ciągu jednej gry? Żaden problem. Borch 1 z łapy, który po spaleniu zostaje odzłocony. Borch 2 wskrzeszony przez Nenneke/Kłobuka/Shani. najlepiej przez Shani,bo znowu złoty będzie. Borch numer 3 to Borch zdobyty dzięki Jankowi, który wymienił inną złotą kartę właśnie na Borcha. Szansa na to nie jest wcale taka mała. Jakie zaczynanie talii od nowa? Toż to nie ma sensu.

Ewentualnie: ręka - Eithne - Janek.
 
MARO, nie ma co ironizować i przedrzeźniać kolegi, bo ma on po prostu rację, a twoja wiedza jest nikła. Wiewiórki mogą "wskrzeszać" karty specjalne ( a co za tym idzie, Odnowę z cmentarza Skellige ).
Wszystkie twoje zarzuty pojawiają się cyklicznie od początku bety. Jeszcze raz powtórzę, to jest zamknięty test i mogą się pojawiać skrajne wartości, od OP po wręcz niegrywalne. Wszystko to, by dobrze przygotować balans na większą ilość graczy. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to nigdy nie powinien zapisywać się do zamkniętej bety jakiejkolwiek gry.
 
MARO893211;n7229660 said:
Lugosa korzysta się na końcu rozgrywki więc wszystkie twoje propozycje są nic nie warte

Tyle że Lugos ma licznik, dzięki któremu masz DWIE!! tury aby sobie z nim poradzić zanim się dopakuje. Dziekuje, dobranoc.

MARO893211;n7229660 said:
Także graj i ucz się bo widać żeś niedoinformowany

Także zanim postawisz takie tezy to przygotuj sobie solidne argumenty na jej poparcie, bo w chwili obecnej narażasz się na jeszcze większą śmieszność.
 
Klucznik nie powinien mieć możliwości wskrzeszania kart specjalnych i srebrnych.

Trzymany na ostatnią turę może spowodować nieprzewidywalne akcje, na które nie da się odpowiedzieć.

Nawet jak przewidzisz, że Klucznik jest ostatnią kartą to za bardzo nie ma co z tym zrobić.



Przeraza powinna według mnie mieć tą samą zasadę co Lugos, ponieważ również nie da się na to odpowiedzieć gdy jest zagrana jako ostatnia karta. Osłabili Lugosa / Isengrima / Babę ale Przerazy już nie? ;D
 
Top Bottom