Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Marat87
ale gdzie ja ciebie wrzucam do jednego worka?
Piwus
No tak. To jest problem. Pisałem o czymś takim dawno temu i dziwi mnie że ten stan się pogłębił. Jakby każda frakcja była budowana w oderwaniu od kontekstu jakim są inne frakcje...Jakby wzrost opcji, róznorodności sprawiał że wszystko się jeszcze trochę bardziej rozjechało.
Nie wiem jednak czy to wina gry, czy może po prostu wina niekompetencji graczy....w sensie takim że gra może jest zbyt trudna. W zasadzie 70% to złożenie decku, czyli praca analityczna i teoretyczna. Ja osobiście tego nie potrafię. Teraz się meczę z KP. Są mechaniki i staram się je wykorzystać ale dostaję takie baty że mi się po prostu odechciewa. To nie jest kwestia szlifowania i zmiany kilku kart....tylko zupełnie to co wymyślam nie gra. Ale nie wiem czy to wina gry, czy moja
 
Muge225;n9021390 said:
Mylisz się, Sukkub nadal by się sprawdzał, jeśli gracze nadal buffowaliby jednostki na polu do niewyobrażalnych wartości (co pewnie będą robić), byłby teraz bardziej uczciwy dając przeciwnik szanse na kontrę. A pogoda nie byłaby martwa, jeśli przeciwnik by się jej pozbył, to wyszedłbyś na 0 punktów, ale on też zyskałby 0 rzucając czyste niebo, więc zagranie za zerowe tempo w zamian za zerowe tempo. I heh, pamiętam jak redzi zmienili działanie pogody na obecną to ktoś tu zawzięcie pisał, że ją zniszczyli, nie będzie grana, śmieć, a tu co? Jest grana wszędzie, więc uwierz mi, taka zmiana by nic jej nie zrobiła, a jedynie ograniczyła możliwości toporników i może wpuściła inne decki na podium tier 1 ;)

No faktycznie jak rzucę jednostkę 7 czyszczącą pogodę to nie dostaję żadnego value, albo jak czystym niebem czyszczę 2-3 pogody na raz.

A granie Sukkuba w ostatniej rundzie kiedy ktoś rzuca mega zbuffowane jednostki na koniec po zmianie timera może w ogóle nie działać bo w ogóle nie zdąży się aktywować.
 
Ura1987;n9021940 said:
No faktycznie jak rzucę jednostkę 7 czyszczącą pogodę to nie dostaję żadnego value, albo jak czystym niebem czyszczę 2-3 pogody na raz.

A granie Sukkuba w ostatniej rundzie kiedy ktoś rzuca mega zbuffowane jednostki na koniec po zmianie timera może w ogóle nie działać bo w ogóle nie zdąży się aktywować.

Zacznę od końca. I bardzo dobrze, że w ostatniej rundzie sukkub się nie odpali (a po prawdzie to ciągle się będzie odpalał, bo gracze musieliby mieć wtedy po 1-2 kartach, jeszcze zależy kto zaczyna, w innym przypadku efekt nadal dojdzie do skutku), takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, gdy przeciwnik wyrzuca swoją ostatnią kartę, a ja mu ją kradnę i gg. Rany, zamiast na początku rundy, odpali się pod koniec, nadal będzie się odpalał dokładnie w tej samej rundzie co przed zmianą timera, ale przeciwnik będzie miał dodatkową okazję na skontrowanie go, żeby nie było, że rzuci kajdany/przeniesie jednostkę do innego rzędu, a tu przeciwnik gra biesem lub utopce/caranthirem/przerazą. Czyli kontra jaką zastosował to w sumie zmarnowane zagranie, które nie miało szansy się udać. Nie zapominajmy też, że to nie jest jakiś timer 7 tur, tylko 2 jak ma krowie truchło NG, odpalany na koniec rundy. Z resztą truchło miało kiedyś timer jak sukkub i pułapka trapera z dol blathana, nie bez powodu został zmieniony. Z resztą te dwie karty powinny od samego początku mieć takie same odliczanie jak krowa, nie mam pojęcia dlaczego ktoś u CDP uznał, że taki krótki timer to dobry pomysł.

Sytuacja gdy przeciwnik rzucił 2-3 pogody oznacza, że już przebywał na polu kilka tur i zdążyły narobić szkody. A jeśli przeciwnik rzucił kilka pogód na puste pole lub rzuca je jedna po drugiej nie licząc się z ewentualną kontrą... pogratulować.

A co do kart dających value przy ściąganiu pogody, cóż, można je osłabić przy nerfie pogody o punkcik lub dwa (mowa tylko o brązach), z resztą same w sobie nie mają niebywale jakiej wartości i czyszczą tylko jeden rząd. Nerf pogody mógłby też ograniczyć jej występowanie, a co za tym idzie użyteczność ściągarek pogody na nóżkach, bo coraz częściej bywałyby bezużyteczne. Albo i nie, trzeba by zobaczyć jakby to wyszłoby w praniu, w końcu po to jest beta, by testować.
 
Gram trochę....staram się grać KP i wiewiórkami i Nilfgardem..i rzeczywiście jest trochę absurdalnie od strony balansu.
 
Zwiadowca niebieskich pasów zasługuje na nerfa. Ta karta na te chwile jest OP przez to że dostała amunicje. Taki arcygryf w porównaniu do tej karty jest śmiesznie słaby.
 
Wcale nie jest OP >.> Jest sporo kart obecnie które sprawiają problemy, ale Zwiadowca nie jest jedną z nich.
 
A mnie rozbijają potwory. Nie wiem czy to bug czy tak ma być. Chodzi o Harpię i jajka. Jajko warte 1 pkt jest zjadane za 6 pkt i jeszcze ta harpia za 3 może ściągnąć nekkera. Muszę powiedzieć że nie bardzo to rozumiem. Jakieś to dziwne trochę
 
2jacks;n9048430 said:
A mnie rozbijają potwory. Nie wiem czy to bug czy tak ma być. Chodzi o Harpię i jajka. Jajko warte 1 pkt jest zjadane za 6 pkt i jeszcze ta harpia za 3 może ściągnąć nekkera. Muszę powiedzieć że nie bardzo to rozumiem. Jakieś to dziwne trochę

Przecież wszystko zgodne z opisem kart.
 
2jacks;n9048430 said:
A mnie rozbijają potwory. Nie wiem czy to bug czy tak ma być. Chodzi o Harpię i jajka. Jajko warte 1 pkt jest zjadane za 6 pkt i jeszcze ta harpia za 3 może ściągnąć nekkera. Muszę powiedzieć że nie bardzo to rozumiem. Jakieś to dziwne trochę

Hej, nie żeby coś, ale na karcie jest napisane, że jeśli jajko zostanie zjedzona to zjadająca jednostka dostaje dodatkowe +5 :)
 
2jacks;n9048430 said:
A mnie rozbijają potwory. Nie wiem czy to bug czy tak ma być. Chodzi o Harpię i jajka. Jajko warte 1 pkt jest zjadane za 6 pkt i jeszcze ta harpia za 3 może ściągnąć nekkera. Muszę powiedzieć że nie bardzo to rozumiem. Jakieś to dziwne trochę

Chodzi Ci pewnie o to, że wykluta z jajka harpia wylądowała koło nekkera. A zwykła harpia aktywuje zemstę bez niszczenia jednostki.
 
KP potrzebują ostrego nerfa. Szczególnie balisty i zwiadowcy. To jest parodia jak niezbalansowana jest ta frakcja. Mam nadzieję, że wraz ze SK zostanie ta frakcja sprowadzona do równi z innymi.
 
KP: wiadomo bug z jaskrem i jakieś kosmetyczne zmiany, ostre nerfy nie sądzę. Frakcja jakby nie patrzeć do Tier 1 nie nalezy, więc drastyczne zmiany jak przedmówca określił to nie jest zbyt dobry pomysł. Najważniejsze aby w SK miśki naprawić w KP to ten bug z jaskrem i ... DC
 
Myślę też, że czas zlikwidować Kambi w obecnej postaci i zmienić na inne działanie.
 
Ja się zdziwię jeśli KP nie dostanie nerfów. Ten deck pod 37 kart to kpina. Skraca się lepiej niż decki 25 kart i jeszcze nigdy nie widziałem, by jakikolwiek muster powtórzył się osobie, która tym deckiem przeciw mnie grała. Koniec gry, a deck 25 kart zostaje 8-4, gdy deck 37 kart zostaje 6 maksymalnie.

Chociaż najważniejsza zmiana. Zrobienie czegoś z mulliganem. Grając Branem widać to doskonale. Z ręki startowej odrzucam dwóch harcowników i wilczka. Używam Brana i te 3 karty na samym szczycie talii. Tyle dobrego, że Bran po ich wyciągnięciu tasuje talię.
 
Last edited:
Ja bym zaczął od naprawy succubus'a, bo nie mam pojęcia jak to kontrować. Gościu rzucił mi to na mój rząd, zablokowałem kajdanami, on go odblokował i nie mam już okazji tego zniszczyć czy cokolwiek zrobić. Zgadzam się, że dzieję się to zgodnie z opisem karty, ale w takiej sytuacji, gdy przeciwnik ma kajdany ma pewność, że karta zostanie zagrana.
Zamiast dekrementacji licznika na końcu tury wystarczy zrobić tak by odbywała się na początku tury. Bo w omawianej sytuacji mamy szanse ją jakoś zniszczyć albo poprzesuwać jednostkę z tego rzędu.
 
Anglad47FM;n9053680 said:
KP: wiadomo bug z jaskrem i jakieś kosmetyczne zmiany, ostre nerfy nie sądzę. Frakcja jakby nie patrzeć do Tier 1 nie nalezy, więc drastyczne zmiany jak przedmówca określił to nie jest zbyt dobry pomysł. Najważniejsze aby w SK miśki naprawić w KP to ten bug z jaskrem i ... DC

Można wiedzieć jaki bug jest związany z Jaskrem? Używam go od pewnego czasu i nie zauważyłem żadnego, ale nie chciałbym czerpać zabronionych korzyści z jakiejś określonej sytuacji.
 
Top Bottom