Balans kart [propozycje, argumenty]

+
shasiu;n10080031 said:
A z jakiej paki coś "nam przysługuje"? Starzy gracze mieli swoje decki startowe, którymi grali, nowi będą mieli swoje, a to co komu przysługuje, zależy już tylko od twórców. Tym bardziej że "deck startowy", z samej nazwy ma być "startowy".

A to że ktoś grał tylko pożerką, a przez te "dobre" zmiany żeby móc dalej nią grać musi liczyć na fart w beczkach albo tworzyć karty to już pal licho, nie? ;]
 
Miałem nie przyjemność grać przeciwko nilfgaartowi "Dowódca uzurpator" muszę powiedzieć tą kartą popsuli przyjemność z gry całkowicie :/ aby karta mogła stworzyć dowolnego dowódcę. Rozumiem aby z tej samej frakcji to jeszcze jest do zaakceptowania. Kurna ale dowolnego nawet z innych frakcji to są jaja jakieś. Przecież wiadomo że teraz wszyscy będą tylko tą jedną grali.... Coraz bardziej Gwint schodzi na złą drogę. Zmiany w kartach przyjąłem no spoko talię musiałem trochę zmienić no bywa. Ale takie ku... dawać tej frakcji to przegięcie według mnie.
 
alibabtysta;n10081271 said:
Miałem nie przyjemność grać przeciwko nilfgaartowi "Dowódca uzurpator" muszę powiedzieć tą kartą popsuli przyjemność z gry całkowicie :/ aby karta mogła stworzyć dowolnego dowódcę. Rozumiem aby z tej samej frakcji to jeszcze jest do zaakceptowania. Kurna ale dowolnego nawet z innych frakcji to są jaja jakieś. Przecież wiadomo że teraz wszyscy będą tylko tą jedną grali.... Coraz bardziej Gwint schodzi na złą drogę. Zmiany w kartach przyjąłem no spoko talię musiałem trochę zmienić no bywa. Ale takie ku... dawać tej frakcji to przegięcie według mnie.

ale on chyba losuje 3 i wybiera..on nie wybiera z całej puli tego co mu akurat pasuje. Ale to że jest grany pokazuje że te karty RNG wcale niczego nie niszczą, a po prostu urozmaicają.
 
alibabtysta Kiedy najedziesz na kartę w kolekcji, na lewo od niej wyświetlają się wszystkie definicje słów kluczowych zawartych w opisie. I jest dokładnie jak wyjaśnił 2jacks . Uzurpator nie jest OP ;)
 
Ja mam pytanie o Ocvista. Kilka razy pojawiały się teksty że jakaś karta nie jest grana, że trzeba ją naprawić bo to bo tamto.....Czy ktoś wie może jak wyglądają statystyki dotyczące Ocvista? Jaki jest % "odpalalności" tej karty? 2%?
 
2jacks;n10086591 said:
Ja mam pytanie o Ocvista. Kilka razy pojawiały się teksty że jakaś karta nie jest grana, że trzeba ją naprawić bo to bo tamto.....Czy ktoś wie może jak wyglądają statystyki dotyczące Ocvista? Jaki jest % "odpalalności" tej karty? 2%?
Ocvist to nie wiem, ale 20 rangę wbiłem grając zwykłą Ciri. Może i ze smokiem można by też coś wymyślić, ale i tak te karty powinny dostać jakiegoś buffa, byle też nie przesadzić w 2 stronę.
 
Tak apropo balansu, może ktoś mi wyjaśnić genezę wrzucenia do gry dwóch złotych kloców w postaci Ciri Nova i Olafa. Porównując je choćby do takiego Tibora, czy Hjalmara czyli innych kloców swego czasu uchodzących za OP. Przecież to są jakieś samograje, z jednej maksium punktów uzyskuje się już w momencie tworzenia decku, a z drugiej po wysypaniu nastu brązów na stół. Gdzie tu ryzyko, warunkowość zagrania. Żeby teraz taki Hjalmar miał sens to po odpaleniu powinien mieć z 30 pkt., conajmniej.
 
Seba88 Nova byłaby OK gdyby każda brązowa karta musiała być tak jak w przypadku Sklepa po 1 sztuce. Harald teraz też przypomina takiego kloca, mając Derrana gdziekolwiek i Topornika w rzędzie do którego wrzuci się Haralda może wejść za 6+10+10+10 = 36pkt wychodzi całkiem nieźle. Tutaj mam akurat ciekawą walkę na Haralda z Nivellenem: https://youtu.be/82sLhDAzhi0
 
W przypadku Ciri zmuszeni jesteśmy do korzystania z dokładnie 2 kopii każdej kart. Oznacza to, że albo musimy grać deckiem o większym rozmiarze, albo musimy zrezygnować z jakiegoś srebra/złota. To z kolei przekłada się na mniejszą szansę na dobranie pożądanego brązu, czyli przykładowo talia na szpiegach by osłabła, ponieważ bardzo skupia się ona wokół 2 kart które czerpią korzyść z dawania przeciwnikom szpiegów. Dodatkowo zachęca ona do grania taliami które takich ścisłych synergii nie wymagały. Co więcej zmniejszenie kopii kart w talii sprawia, że gracze grają ogólnie różnorodniejsze brązowe karty, czyli będzie mniej sytuacji typu "Wiem że przeciwnik zagrał kartę X, czyli za chwilę zagra kartę X, Y lub Z". Po prostu gra stanie się bardziej różnorodniejsza.

Pamiętajcie też, że istnieje wiele brązów/sreber, które potrafią wyciągnąć 20+ punktów.
 
Poiytr;n10088721 said:
W przypadku Ciri zmuszeni jesteśmy do korzystania z dokładnie 2 kopii każdej kart. Oznacza to, że albo musimy grać deckiem o większym rozmiarze, albo musimy zrezygnować z jakiegoś srebra/złota. To z kolei przekłada się na mniejszą szansę na dobranie pożądanego brązu, czyli przykładowo talia na szpiegach by osłabła, ponieważ bardzo skupia się ona wokół 2 kart które czerpią korzyść z dawania przeciwnikom szpiegów. Dodatkowo zachęca ona do grania taliami które takich ścisłych synergii nie wymagały. Co więcej zmniejszenie kopii kart w talii sprawia, że gracze grają ogólnie różnorodniejsze brązowe karty, czyli będzie mniej sytuacji typu "Wiem że przeciwnik zagrał kartę X, czyli za chwilę zagra kartę X, Y lub Z". Po prostu gra stanie się bardziej różnorodniejsza.

Pamiętajcie też, że istnieje wiele brązów/sreber, które potrafią wyciągnąć 20+ punktów.

Tylko, że istnieją talie w których 2 kopie każdego brązu mieć to nie problem, NG z Wiedźminami szkoły Żmii, czy ST ze srebrnymi Wiedźminami i gra się bardzo dobrze. Koszt zrezygnowania z 3 brązu jest tam minimalny. A to, że niektóre brązy 20+ wyciągają bez problemu powinno zostać od razu ukrócone.

Przez podniesienie średniej wartości kart całkiem na funkcjonalności straciły brązy typu co turę zwiększ/zrań itd, bo co z tego, że będą miały bazowa wartość wyższą, jak zarobienie na tej karcie odpowiedniej ilości pkt będzie zbyt trudne do wykonania, skoro taki brązowy wiedźmin w NG po dodaniu kilku kart alchemicznych bije sobie za 10 i nie wpływa to znacznie na trudność w komponowaniu kart do talii.
 
Last edited:
Wy gadacie o Ciri...mi pomysł na tą kartę zupełnie odpowiada. Zastanawiam się jednak co myśleli ludzie wzmacniając Nilfgard na szpiegach...przecież to jest wariactwo. To jest deck który generuje ogromne pkt dla brązów i jednocześnie ma w zasadzie nieograniczone opcję usuwania niewygodnych jednostek przeciwnika....cisną mi się słowa. Wie ktoś kiedy pojawią sie statystyki odnośnie % zwyciestw poszczególnych dowódców?
 
Chodzi o przeciwdziałanie przeciw ciri musisz mieć w decku igni/pożogę i trzymać je na ostatni ruch ba o ile masz ostatni ruch jak nie to sry lose wyjątek od reguły to nilfgard oni mogą to wygrać dzięki wspomnianej generacji pkt ale i tak szpiedzy graja z igni lub z sihilem.

Nie potrzeba meta raportu aby wiedzieć ze szpiedzy to absolutny tier 1 cały top pro laddera nimi gra
Maja wszystko co musi mieć deck, maja tempo, maja kontrole, maja świetne Silvery co tylko potęguje rune no i najważniejsze nie można przeciw nim drypassowac bo im dłuższa runda tym dla nich lepiej a jak jeszcze masz typa co gra sihila to tylko samego siebie pogrążasz drypassem.

Redzi im dodali tylko kontrole to czego nie mieli w tak dużej ilości jak maja teraz, czemu to zrobili nie wiem ale chyba efekt im się podoba mnie tez, są tempo decki, są kontrolne decki i są szpiedzy to odrębna hyper kateogria ponad wszystkim. Z meta się nie walczy do mety się dołącza.
 
No, zawsze tak było, zawsze był jakiś deck op skoro przez tyle czasu się to nie zmieniło to stwierdziłem ze łatwiej do tego się przyzwyczaić i tym deckiem grac.
 
No zawsze jakoś się krystalizowało, że jest jakiś deck lepszy niż inne. Jednak to jest lekki odlot. Chciałem sobie pograć Skelige na toporników. Wymyśliłem sobie że jeśli przegram coinflipa to pasuje bo mam deck który się rozpędza. Trzecia runda to po 12 kart każdy. Mam 2 toporników, mam tego silvera co się tez bufuje. Tego nowego złotego wilkołaka coral, lugosa drakkar bojowy i 2 wskrzeszenia jakąś pogodę yenefer klątwę..
Koleś skasował mi wszystkie jednostki które się bufują i zdjął Yenefer. Został mi chyba jeden topornik którego wskrzesiłem.....Runda się zakończyła chyba 140 ileś do 80. To jest chyb a jednak lekkie przegięcie. Nawet nie miał Menno. No to pokazuje jasno, że granie takim deckiem jaki ja miałem nie ma najmniejszego sensu. Nie chodzi tylko o mój konkretny deck, ale cały archetyp nie ma żadnego sensu w starciu z takim Nilfgardem. A przecież to skelige na toporników to deck który też ma potencjał wykręcania dużej liczby punktów.
 
Last edited:
Chciałem sobie pograć na odkrywkę NG, niestety same Ciri co rundę. Ta karta musi zostać całkowicie zlikwidowana w obecnej formie. Prymitywne nabijanie punktów bez żadnej kary. Tibora można do śmieci wyrzucić. Dodatkowo zlikwidowanie możliwości tworzenia szpiegów we wszystkich kartach z RNG - kamieni, etc.
 
No pasuje, masz problem z czytaniem czy jak? Stan gry jest fatalny ave patch a balans jest jaki jest od CB, taki był i taki pozostanie zapewne, no chyba ze plan redów jest bardziej zaawansowany czyli stworzyć z szpiegów hiper archetyp zobaczyć czy się sprawdza jako op a potem każdy inny balansować na wzór szpiegów, po trwa to długo i będą ofiary w sumie już są. Nie wiem może potrzebują wzoru na którym chcą oprzeć balans kto ich tam wie.
 
Nie jest OP, bo ostatnimi tygodniami trzymał się w granicach 50-52% WR, a w tym tygodniu Emhyr ma wr rzędu 49,4%.
Ta talia jest po prostu najbardziej stabilna i uniwersalna.
 
Last edited:
Ja tam próbowałem grać nilfgaardem i niestety chyba jednak henseltów jest znacznie więcej, a potem różnych rodzajów potworów. ST znowu nie istnieje, chociaż podobno istnieje mocny deck pod krasnale. Zastanawia mnie jedna rzecz. Po co obecnie istnieją locki i kontrola, gdy wszystko ma teraz 14 punktów z insta effektem?
 
Top Bottom