Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Tag Arystokracja dla kart:
Syanna, Olgierd, Hrabia Caldwell
Post automatically merged:

Ciri - + człowiek
Franciszek Bedlam - dodać tarczę,
Saper - 1hp, stwórz kopię brązowego artefaktu z planszy
 
Last edited:
Od kiedy dodano manewry i przewaga taktyczna nie jest jedyną, karty w stylu Geralt, Leo czy Eyck powinny wrócić na pułap 8 z 9. Szczególnie, że obecnie wszyscy grają nisko i spamem.
 
parę uwag:
- buff sklepa bo radeyah to taki sklep bez wiekszego rng z toolkitem pełnym sztuczek a sklep zazwyczaj nie zwraca nawet prowizji, o czym zresztą każdy kto ma mózg i umie analizować metę wie(od razu to mówiłem)
- scenariusz po użyciu klucznika dalej powinien mieć 0 ( nie powinien znowu się aktywować bo jak ktoś pograł trochę obecną metę na NR gdzie nawet 1 rundy nie ma szans ugrac to największy rak mety, najgłupszą rzeczą jaką redzi mogli zrobić to promowanie pushowania!!! i cyk; piłujcie dalej gałąź na której siedzicie; nie wiem czy nie stać was na badania zadowolenia z gry w której gra kończy się 1:2 a 0:2 ale gwarantuje wam, że po 0:2 na NR klucznika w scenariusz 66% od razu wyłącza grę bo nie chce się dalej denerwować,
- Northern Realms to jakiś żart power creep na power creepie, removal na removalu może jakiś rebalans fakcji, może jakieś archetypy??
- nerf calanthe wg mnie +13 prowizji za zdolność dobrania wybranej karty to maksimum, crach i meve siedzą smutni w wyborze bohatera dajcie im zobaczyć stół
- obecnie nieopłaca się grać tall units ze względu na trucizny więc nie da się zrobić nic z miejscem potworów w mecie
- najlepszym przykładem że gra nie wie w którą stronę idzie jest miejsce w obecnej mecie odkrywki która była najbardziej pushowanym archetypem homecoming...( mówię z perspektywy gracza scoia i nilfgardu głównie)
- popatrzcie ile goldów nie zwraca nawet pkt w stosunku do prowizji coś z tym trzeba zrobić
- brązy silnik nie rozumiem w ogóle polityki tutaj NR ma za 4 prowizji typa który od boostowanie strzela, nilfgard ma za 5 prowizji tego co rośnie od etb efektów, krasnale mają za 5, a skelige za 6, syndykat znowu 5 to ewidentne pushowanie pewnych fakcji
 
parę uwag:
- buff sklepa bo radeyah to taki sklep bez wiekszego rng z toolkitem pełnym sztuczek a sklep zazwyczaj nie zwraca nawet prowizji, o czym zresztą każdy kto ma mózg i umie analizować metę wie(od razu to mówiłem)
- scenariusz po użyciu klucznika dalej powinien mieć 0 ( nie powinien znowu się aktywować bo jak ktoś pograł trochę obecną metę na NR gdzie nawet 1 rundy nie ma szans ugrac to największy rak mety, najgłupszą rzeczą jaką redzi mogli zrobić to promowanie pushowania!!! i cyk; piłujcie dalej gałąź na której siedzicie; nie wiem czy nie stać was na badania zadowolenia z gry w której gra kończy się 1:2 a 0:2 ale gwarantuje wam, że po 0:2 na NR klucznika w scenariusz 66% od razu wyłącza grę bo nie chce się dalej denerwować,
- Northern Realms to jakiś żart power creep na power creepie, removal na removalu może jakiś rebalans fakcji, może jakieś archetypy??
- nerf calanthe wg mnie +13 prowizji za zdolność dobrania wybranej karty to maksimum, crach i meve siedzą smutni w wyborze bohatera dajcie im zobaczyć stół
- obecnie nieopłaca się grać tall units ze względu na trucizny więc nie da się zrobić nic z miejscem potworów w mecie
- najlepszym przykładem że gra nie wie w którą stronę idzie jest miejsce w obecnej mecie odkrywki która była najbardziej pushowanym archetypem homecoming...( mówię z perspektywy gracza scoia i nilfgardu głównie)
- popatrzcie ile goldów nie zwraca nawet pkt w stosunku do prowizji coś z tym trzeba zrobić
- brązy silnik nie rozumiem w ogóle polityki tutaj NR ma za 4 prowizji typa który od boostowanie strzela, nilfgard ma za 5 prowizji tego co rośnie od etb efektów, krasnale mają za 5, a skelige za 6, syndykat znowu 5 to ewidentne pushowanie pewnych fakcji

Zgadzam się w całej rozciągłości, od siebie dodam tylko parę rzeczy:
- to jest najgorszy update w historii Homecomingu, i mówię to serio, power creepy, te cholerne scenariusze, trutki jako archetyp (no ja pierdziele), itd., itp.
- KP to jakaś kpina, można spokojnie tam grać scenariusz (14 prowizji), Klucznika (kolejne 14 prowizji) i, uwaga, PORTAL - 13 prowizji; i to wszystko w jednym decku; dlaczego? bo przeciwnik może zapchać talię tanimi 4- i 5-prowizyjnymi brązami, które zrobią i tak co najmniej z 6-7 pkt. każdy, także ten,
- trutki, to binarne ścierwo, które może ściągnąć, co chce; i te kobry, po co komu one były? 3/4 i trutka, serio? no i Maraal, mój ulubieniec, który śmieje się wniebogłosy z Gauntera na swojej o 3 prowizje tańszej karcie, kpina jakaś,
- ogólnie prowizje w tej mecie to jakiś żart, już widziałem Uzurpatora na Kluczniku i scenariuszu; i tak, ten deck nie był wcale do bani, jak się już pewnie domyślacie,
- z takich rzeczy, które mogą wrócić - Ardal, i ten jego seize, i przy okazji Sweers; mam takie jedno zasadnicze pytanie: dlaczego oni nie blokują przechwyconych kart? 10 pkt. na dowódcy i 9 za 8 na Sweersie to za mało? aaa, no tak, NG to ostatnio pupilek CDPR, buff za buffem; z takich innych kart tej frakcji, które mnie irytują: Bribery (nie muszę tłumaczyć, dlaczego), Inwokacja (to samo), Vilgefortz (weź pan daj mi chociaż te kartę zagrać), asasynacja; ogólnie cała ta frakcja jest toksyczna, nie lubię obecnego Nilfgaardu,
- obrońcy, pff, bycie ogrywanym przez 5-prowizyjne oczyszczenia to za mało, dodajmy więcej trutek i Vincenta; ale serio, obrońcy są albo martwi, bo cokolwiek z wyżej wymienionych, albo ułatwiają mocno grę, bo przeciwnik nie ma czym tego zbić; czyli tak trochę jak tall removale, kolejne dyskusyjne karty z kategorii 50/50 - wejdzie albo 6, max 8 za 8 (na przykładzie Donimira).

I jest tego więcej w sumie, ale nie chcę mi się już o tym pisać, chyba po prostu poczekam na patch balansujący.
 
Last edited by a moderator:
Ładnie opisujecie NR oraz NG, a nawet słowem nie wspominacie o najmocniejszej w tym momencie Frakcji t.j. ST ;)
Jak rozumiem te opisane wyżej są do zmian, a wymieniona przeze mnie jest zbalansowana :D
Żadna inna frakcja nie ma tak mocnych TRZECH grywalnych decków, ale wciąż widzę tylko narzekanie na NR bądź NG...
Większym problemem ( w mojej opinii ) są teraz dwie karty ( nie licząc Radeyah ) które dzięki scenariuszowi ST robią chore punkty... Jak zapewne się domyślacie są to: Yaevinn oraz Isengrim kosztujący 7 oraz 8 prowizji, a przy okazji sam scenariusz ładnie potrafi ustawić rząd pod Dąb... I przechodząc do scenariusza ST... Ktoś potrafi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego kosztuje jedynie 12 prowizji ?? Tak więc... Jeżeli już wytykamy " błędy " we Frakcjach... Róbmy to całościowo ;)
A całościowo mogę to opisać jednym zdaniem:
W momencie kiedy Uzurpator staje się grywalnym liderem jasne jest to, że balans leży ;)
 
Ładnie opisujecie NR oraz NG, a nawet słowem nie wspominacie o najmocniejszej w tym momencie Frakcji t.j. ST ;)
Jak rozumiem te opisane wyżej są do zmian, a wymieniona przeze mnie jest zbalansowana :D
Żadna inna frakcja nie ma tak mocnych TRZECH grywalnych decków, ale wciąż widzę tylko narzekanie na NR bądź NG...
Większym problemem ( w mojej opinii ) są teraz dwie karty ( nie licząc Radeyah ) które dzięki scenariuszowi ST robią chore punkty... Jak zapewne się domyślacie są to: Yaevinn oraz Isengrim kosztujący 7 oraz 8 prowizji, a przy okazji sam scenariusz ładnie potrafi ustawić rząd pod Dąb... I przechodząc do scenariusza ST... Ktoś potrafi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego kosztuje jedynie 12 prowizji ?? Tak więc... Jeżeli już wytykamy " błędy " we Frakcjach... Róbmy to całościowo ;)
A całościowo mogę to opisać jednym zdaniem:
W momencie kiedy Uzurpator staje się grywalnym liderem jasne jest to, że balans leży ;)
No tak, ST też ładne punkty robi. Miałem coś napisać, ale w sumie nie wiedziałem co, tak na dobrą sprawę punkt o prowizjach i do tego się odnosi. I tak, mnie też Yaevinn irytuje. Ale czy ST jest najmocniejszą frakcją, to wątpię. A, i dlaczego Fortel kosztuje 12 prowizji? Bo sam z siebie wchodzi za max. 15, i guess.

A, no tak, jeszcze jedna sprawa - zróbcie wreszcie coś z Potworami, aż smutno się na to patrzy (nie wiem, jak Syndykat, bo nie gram, ale słyszałem, że też trochę 2/10 obecnie).

PS. Trzech? Swarm, harmonia i co jeszcze?
 
Serrit powinien dostać buffa, to na nim opiera się całe trio. Obecnie jest niegrywalny. Stara wersja byłaby teraz zbalansowana, bo co to jest 5 punktów dmg przy warunku posiadania 2 kart w ręce.

Epidemia powinna być złotą kartą i działać tylko na stronę przeciwnika.

Wiedźminskie trio - każdy buff do 4 punktów i przyzywanie się po jednej karcie na turę. Stawiasz jednego, po turze przyzywa drugiego.

Gregoire - zadaj 2 punkty obrażeń zamiast 1,

Jednorożec _ Chironex +1 hp,

Chłopska milicja mogłaby zostać odpowiednikiem trutnia do karty scenariusza, np. powstanie + karta finisher, gdzie każdy milicjant zadawałby losowo 1 punkt uszkodzeń,

Białe zimno - za każdy zniszczony artefakt stwórz kartę watahy w swoim losowym rzędzie,

Łaknienie - jeśli wybrana jednostka już krwawi, zamiast tego zadaj jej 6 punktów obrażeń,

Inspirująca Ballada na odwrót, jeśli jednostka ma witalność zamiast tego wzmocnij o 6.
 
Odnośnie
Ładnie opisujecie NR oraz NG, a nawet słowem nie wspominacie o najmocniejszej w tym momencie Frakcji t.j. ST ;)
Jak rozumiem te opisane wyżej są do zmian, a wymieniona przeze mnie jest zbalansowana :D
Żadna inna frakcja nie ma tak mocnych TRZECH grywalnych decków, ale wciąż widzę tylko narzekanie na NR bądź NG...
Większym problemem ( w mojej opinii ) są teraz dwie karty ( nie licząc Radeyah ) które dzięki scenariuszowi ST robią chore punkty... Jak zapewne się domyślacie są to: Yaevinn oraz Isengrim kosztujący 7 oraz 8 prowizji, a przy okazji sam scenariusz ładnie potrafi ustawić rząd pod Dąb... I przechodząc do scenariusza ST... Ktoś potrafi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego kosztuje jedynie 12 prowizji ?? Tak więc... Jeżeli już wytykamy " błędy " we Frakcjach... Róbmy to całościowo ;)
A całościowo mogę to opisać jednym zdaniem:
W momencie kiedy Uzurpator staje się grywalnym liderem jasne jest to, że balans leży ;)
Elfy nie były wcześniej grywalne w ogóle (dwarfy były); muszą mieć payoffy za granie nimi bo reszta elfów punktowo w mecie 8 pkt brązów za 4 wygląda komicznie.
Syndykat będzie miał ciężko bo słaby scenariusz dostali i ich brązy odstają niestety od reszty bo wymagają na ręce i spendera i generatora.
Uważam że jest za mało "papier-kamień-nożyce" intereakcji
Odniosę się również bo ostatniego patcha uważam go za świetny wymagającego pewnych zmian technicznych i wygładzenia pewnych prowizji:
a) NR m. taktyczny -> +13 prowizji
b) przygody sklepa zamiast 5 opcji -> 4 opcje
c) przygody sklepa w 2 draw a card dodanie
d) przygody sklepa wywalenie rng z 4- zadaj 3 w przeciwnika tylko i to samo z 2
e) przygody sklepa prowizja 11
d) po wygraniu rundy DOBIERAM TYLKO 2 KARTY, PO PRZEGRANEJ DALEJ 3; oduczy to bleedowania MAKEGWENTGREATAGAIN#
e) bombardowanie dodanie warunku odpalenia (jeżeli przeciwnik ma chociaż w 1 rzędzie 10 pkt*)
f) crach i meve odnowienie 1
g)ta jednostka 12 pkt za 14 prowizji dalej nam -2 a jest złota to chyba zły design karty w erze trucizn tutaj spokojnie możemy iść 12 za 12
h) scenariusz niech nie odpala się po raz 2 (klucznik)
i)klucznik siła 2->6
j) rozważyłbym opcje po zabiciu trucizną by jednotka się exilowała zamiast szła do grobu
k) dodałbym trapa z tzw. powrotem na rece po przegranej rundzie (+1ca)
l) lekkie buffy dla syndakatowych brązów
 
Odnośnie

Elfy nie były wcześniej grywalne w ogóle (dwarfy były); muszą mieć payoffy za granie nimi bo reszta elfów punktowo w mecie 8 pkt brązów za 4 wygląda komicznie.
Syndykat będzie miał ciężko bo słaby scenariusz dostali i ich brązy odstają niestety od reszty bo wymagają na ręce i spendera i generatora.
Uważam że jest za mało "papier-kamień-nożyce" intereakcji
Odniosę się również bo ostatniego patcha uważam go za świetny wymagającego pewnych zmian technicznych i wygładzenia pewnych prowizji:
a) NR m. taktyczny -> +13 prowizji
b) przygody sklepa zamiast 5 opcji -> 4 opcje
c) przygody sklepa w 2 draw a card dodanie
d) przygody sklepa wywalenie rng z 4- zadaj 3 w przeciwnika tylko i to samo z 2
e) przygody sklepa prowizja 11
d) po wygraniu rundy DOBIERAM TYLKO 2 KARTY, PO PRZEGRANEJ DALEJ 3; oduczy to bleedowania MAKEGWENTGREATAGAIN#
e) bombardowanie dodanie warunku odpalenia (jeżeli przeciwnik ma chociaż w 1 rzędzie 10 pkt*)
f) crach i meve odnowienie 1
g)ta jednostka 12 pkt za 14 prowizji dalej nam -2 a jest złota to chyba zły design karty w erze trucizn tutaj spokojnie możemy iść 12 za 12
h) scenariusz niech nie odpala się po raz 2 (klucznik)
i)klucznik siła 2->6
j) rozważyłbym opcje po zabiciu trucizną by jednotka się exilowała zamiast szła do grobu
k) dodałbym trapa z tzw. powrotem na rece po przegranej rundzie (+1ca)
l) lekkie buffy dla syndakatowych brązów
Więc uważasz, że Elfy prawidłowo są w tym momencie na samym szczycie ?? A NR dalej powinno być Nerfione. Do tego chciałbyś wyrzucić jedną z lepszych taktyk t.j. Bleedowanie przeciwnika w R2 po wygraniu pierwszej rundy np. na równych kartach... Gdzie tu sens i logika starania się w R1 ??
Fakt, krasnale zostały " zabite " ale w zamian za to Elfy dostały scenariusz i teraz karty o których pisałem wcześniej t.j. Isengrim oraz Yaevinn robią naprawdę o wiele za dużo punktów niż to wynika z ich prowizji. Harmonia za to dostała np. Sokoła który mając taką samą prowizję jak pantera, ma dodatkowo harmonię jako bestia i może przenieść jednostkę do drugiego rzędu, napisałbym, że niezła wymiana ;) Do tego wszystkiego brakuje jeszcze Smoka i człowieka z Harmonią i będziemy mieli komplet :D
Grając Zew Harmonii ze scenariuszem oraz Radeyah czuje się jakbym odpalał Gwinta na łatwym poziomie trudności... A chyba nie do końca o to powinno chodzić...
Ogólnie balans leży i kwiczy... I to nie dotyczy tylko i wyłącznie ST czy NR ;) Możemy mieć tylko nadzieję że ten dodatkowy miesiąc pozwoli Redom serio wziąć się za to co się aktualnie dzieje w grze ;)
PS.
Chciałbym dożyć czasów kiedy każda frakcja będzie miała 2/3 mocne konkurencyjne decki ;)
I tego życzę każdemu bez podziału na frakcje ;)
 
Uważam że jest za mało "papier-kamień-nożyce" intereakcji
:think: A tutaj już niejedna "wojenka" była o to, ze takich interakcji w ogóle nie powinno być.

Tak czytając ten temat to sorry guys ale chyba najbardziej uczciwe i wartościowe zmiany proponuje @Gomola
Reszta to mam wrażenie, że każdy patrzy, że tak powiem pod siebie ;)
No i nie zgodzę się @PiotrCNS że "balans leży i kwiczy". Grając potyczki jest mega różnorodność obecnie. A jest to dla mnie jakaś wykładnia balansu pozbawiona subiektywnej oceny.
 
Ja tylko dodam jeszcze od siebie, że jak ruszą ST i KP, ale nie ruszą NG (co nie jest takie nieprawdopodobne), to jeszcze będziemy przez ten kochany NG (spogląda ukradkiem na Ardala) płakać. I tak, luk, balans leży i kwiczy, bo to, że widzisz różnorodność, i to na potyczkach, a nie na rankedach (tak odczytuję twoją wypowiedź), nie oznacza wcale, że balans jest ok, tylko prędzej to, że ludzie już rzygają tier 1 deckami. No bo KP i ST rozsmarowują o ścianę wszystko inne jak chcą, tak to wygląda obecnie.

A co do bleedowania, coś by można było faktycznie z tym zrobić, bo jak Cię KP na karcie w plecy dusi, bo typo Klucznika dobrał, to wiedz, że coś jest nie tak.
 
:think: A tutaj już niejedna "wojenka" była o to, ze takich interakcji w ogóle nie powinno być.

Tak czytając ten temat to sorry guys ale chyba najbardziej uczciwe i wartościowe zmiany proponuje @Gomola
Reszta to mam wrażenie, że każdy patrzy, że tak powiem pod siebie ;)
No i nie zgodzę się @PiotrCNS że "balans leży i kwiczy". Grając potyczki jest mega różnorodność obecnie. A jest to dla mnie jakaś wykładnia balansu pozbawiona subiektywnej oceny.
Duża różnorodność na potyczkach... Tylko one służą właśnie do zabawy i testowania decków... A rankedy... ST/NR/NG a do tego czasami SK albo MO... Od dwóch dni nie trafiłem w ogóle na SY ;)
 
Duża różnorodność na potyczkach... Tylko one służą właśnie do zabawy i testowania decków...
Teoretycznie tak tylko pamiętam czasy kiedy ludziom nawet nie chciało się testować decków spoza ścisłej mety m.in. dlatego, że balans był tak lipny. Teraz decków gdzie można sobie spokojnie pograć i nie przegrywać 4 na 5 meczów jest całkiem sporo.
 
Myślałem o Redeyah i rzeczywiście jest bardzo silna, ale tak jak pisałem wcześniej, jeśli byłyby naturalne kontry jak Leo czy Geralt, czyli zasięg 8, nie trzeba by było jej ruszać.

Co do scenariuszy, to powinien być taki nerf, że maksymalnie w ruchu można zagrać prolog i 1 timer. Bo zagranie całego scenariusza w 1 ruchu przez SG jest dosyć ułomne. Ostatnio rozwalam scenariusze już bez problemu, kwestia delikatnego balansu i dodanie kolejnych.

Najbardziej mnie boli, że masa kart z głównymi postaciami z uniwersum ma bezużyteczne umiejki albo sporo złotych kart nie była balansowana od dawna.
 
Potwory straciły na sile przez trucizny i moja propozycja jest taka ze jeśli jakaś jednostka została usunięta przez truciznę to karty sąsiadujące zyskują odporność na truciznę .
 
Grając potyczki jest mega różnorodność obecnie
Chyba gramy w inne gry...
Oczywiście, że balans leży i kwiczy bo jest kilka najlepszych kart i się talie buduje pod neutrale a o reszcie jakby zapomniano. Karty, które na logikę powinny być mocne odstają od 5 prowizyjnych brązów. przytoczony wyżej przykład tresowanego sokoła- dla mnie ta karta jest absurdalnie mocna jak na 5p brąz. Bez dwóch zdań należy poczynić jakieś zmiany i powinni tu zacząć od modyfikacji umiejętności dowódców bo pojedyncze karty można łatwo i szybko poprawić.
 
Chyba gramy w inne gry...
Widocznie jak zawsze masz pecha... jeśli widzę SY, wampiry, Brana na bestiach, pułapki, asymilację itd. w ciągu 2 ostatnich dni to chyba jednak nie jest tak źle.

Co do proponowanych zmian - wilczy dół jak i wężowa pułapka powinny mieć możliwosć odwrócenia tak jak każda inna tego typu karta w ST i tak samo powinny mieć dodatkowy słabszy efekt jak pułapka miażdżąca i zapalająca.
 
Last edited:
Widocznie jak zawsze masz pecha... jeśli widzę SY, wampiry, Brana na bestiach, pułapki, asymilację itd. w ciągu 2 ostatnich dni to chyba jednak nie jest tak źle.
Albo ty masz szczęście... Gram całe dnie i nic z tego przez ostatnie 2 tyg nie widziałem.
 
Top Bottom