Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Ja proponuję przypisanie miotacza petard do jednej konkretnej frakcji, najlepiej do syndykatu. Z estetycznego punktu widzenia strasznie głupio wygląda on np. w talii potworów. Wszyscy go pchają na siłę do talii, a u mnie to budzi niesmak. Sam mam wielkie opory we wsadzaniu go do potworów czy elfów. O ile jeszcze ujdzie w Nilfgardzie, Skellige czy królestwach północy, o tyle w taliach potworów i scoia'tael nie powinien się pojawiać.
 
@luk757 może i można o większości kart neutralnych, ale bandyta jakoś nie pasuje na kartę neutralną kiedy jest frakcja syndykat. Poza tym, chyba nie ma częściej pchanej do tali karty neutralnej niż właśnie miotacz petard.

Kolejną moją propozycją jest znaczne osłabienie Cyny. Karta jest totalnie przegięta. Z taką umiejętnością to powinna chyba zżerać 20 pkt, a nie 12! Myślę, że Cyna powinien zadawać 1 punkt obrażeń każdej jednostce w rzędzie, a przy wysokim haraczu w obu rzędach. W obecnym kształcie gra przeciwko talii, w której jest Cyna talią opartą na gromadzeniu dużej ilości jednostek praktycznie jest biciem głową w mur. Co z tego, że przed ostatnim ruchem przeciwnika mam ponad 30 pkt przewagi? Cyna załatwia sprawę... No i jeszcze w dodatku kim ten Cyna był w grze, że ma aż taką mocną umiejętność? Postacią epizodyczną bez żadnego znaczenia... Trochę słabe.
 
To zadam pytanie. Czy ktokolwiek z was w ogóle tknął jad wisielców?
Ja próbowałam i o ile koncepcja jest ciekawa tak ustawienie stołu jest wręcz niemożliwe .Przeciwnicy bardzo prosto mogą grac wokół tej karty zwłaszcza KP i MO . Jedyne karty w NG które okładają przeciwnika ( Silniki ) są poniżej krytyki z wyjątkiem Helgi .Taka np Impera Enforcers wchodzi na stół za 3 punkty , zero pancerza jeszcze ma rząd przypisany i do tego trzeba czekać rundę żeby zaczęło się pif paf. Niech na litość boska ma te warunki co ma ale niech chociaż na wejściu zada te 2 punkty obrażeń. Kolejna karta to Fire Scorpion znerfili ta kartę już dawno temu do tego stopnia ze nikt jej nie używa .Taka to sprzeczność bo faktycznie NG nie jest frakcja oparta na silnikach wiec ma ich mało a te które już są , są w większości absurdalne .
Post automatically merged:

Pamiętam jedna konkretna sytuacje , na początku rundy wystawiłam jad wisielców i udało mi się prawie idealnie ustawić stół miałam wszystko gotowe i przeciwnik tuz przed moim odpaleniem zniszczył mi jad .Bawił się ze mną od początku miałam na stole dzidy i tarcze z łusek i tym go ustawiałam .Byc może gdyby dodali kartę nawet legendarna która by wpływała na ilość ładunków na jadzie , to może spróbowała bym raz jeszcze tej karty .
 
Last edited:
@cymera2
"...dzidy, tarcze.." No fajnie. Ja zagrałem kilka razy jad i wszedł mi za 30 pkt i za 16 pkt. Kiedyś grałem cały sezon na jad, ale to było jeszcze kiedy ludzie więcej dry pasowali 2 rundę. Teraz jest ciężej. No ale ja mam takiego Gyrden w decku i pewnie robi mi coś koło 30 pkt średnio. Czasem nie chce mi się grać, bo widzę, że koleś ma deck zbudowany "na zielono za defenderem". Sam gram KP na bufy, ale nie widziałem żeby ktokolwiek mi zagrał tego Geralta.

Mnie Nilfgard niszczy. Nie że przegrywam, tylko zupełnie mnie rozkłada. Albo truciciele, a teraz na karty specjalne. Sam się często na tym łapię, że nie wiem co tu wymyślić itd..a potem widzę,że gość ma w decku karty, o których w ogóle zapomniałem. Inna sprawa, że dziś jest tak jak zawsze było, czyli cała banda gra decki z jakiejś strony....ale to nie znaczy, że nie można wymyślić czegoś swojego, ciekawego bo jest wszystko zasklepione.
 
Luźne pomysły:
Cahir - 10 prowizji, 1hp - zagraj dowolnego żołnierza z talii i wzmocnij go o 2, za każdym razem gry zagrywasz żołnierza, wzmocnij Cahira o 1,
Fringilla - oczyść 3 przylegające karty, jeśli jednostka nie miała statusu zadaj jej 2 punkty obrażeń,
Vivienne - 1hp, 11 prowizji, rozmieszczenie - wzmocnij się o 3 za każdego arystokratę na stole,
Milton - zwiększenie ataku z rozmieszczenia z 1 do 2 punktów - naturalna kontra dla skarabeuszy,
brygada imperialna + 1 hp, za dużo prowizji kosztują, ale są ogary na 5 punktach to nie ma sensu obniżać prowizji, tylko zwiększyć hpki,
infiltrator - 2 hp, jeśli grasz Ng - rozmieszczenie - wzmocnij o 2 punkty,
Nilfgaardzki rycerz - 6 prowizji, 7hp, rozkaz, zmuś wrogą jednostkę do stoczenia pojedynku z rycerzem, nie ma sensu dublować karty z jeżem,
Vryghef - -1 punkt prowizji,
Vilgefortz - zniszcz sojuszniczą jednostkę i zagraj wierzchnią kartę (zamiast przywołaj), jak kiedyś, za dobrych czasów :D


Zróbmy NG znów ciekawy! :D
 
Luźne pomysły:
Cahir - 10 prowizji, 1hp - zagraj dowolnego żołnierza z talii i wzmocnij go o 2, za każdym razem gry zagrywasz żołnierza, wzmocnij Cahira o 1,
Fringilla - oczyść 3 przylegające karty, jeśli jednostka nie miała statusu zadaj jej 2 punkty obrażeń,
Vivienne - 1hp, 11 prowizji, rozmieszczenie - wzmocnij się o 3 za każdego arystokratę na stole,
Milton - zwiększenie ataku z rozmieszczenia z 1 do 2 punktów - naturalna kontra dla skarabeuszy,
brygada imperialna + 1 hp, za dużo prowizji kosztują, ale są ogary na 5 punktach to nie ma sensu obniżać prowizji, tylko zwiększyć hpki,
infiltrator - 2 hp, jeśli grasz Ng - rozmieszczenie - wzmocnij o 2 punkty,
Nilfgaardzki rycerz - 6 prowizji, 7hp, rozkaz, zmuś wrogą jednostkę do stoczenia pojedynku z rycerzem, nie ma sensu dublować karty z jeżem,
Vryghef - -1 punkt prowizji,
Vilgefortz - zniszcz sojuszniczą jednostkę i zagraj wierzchnią kartę (zamiast przywołaj), jak kiedyś, za dobrych czasów :D


Zróbmy NG znów ciekawy! :D
Chcesz NG znów ciekawy? To może przestańmy się bawić w dodawanie do trzech, razy ileś tam...i zaapelujmy o powrót odkrywki. Może nie w takim stanie jak to było kiedyś, ale coś podobnego, co dawało by opcje podejrzenia kart z ręki rywala.
 
Tylko po co, jak znam od początku większość kart przeciwnika w ręce? I tak mnie zjedzie na punkty :p
 
Gdyby była odkrywka jak kiedyś to by było super, i wiele kart które wtedy były na odkrywce znowu by były grane .Alchemik , Mangonella , Leo i jeszcze parę innych. Jako dowódca Anna mogła by wspierać odkrywkę . Wzmocnić tez archetyp szpiegów przez wzmocnienie Impery , Fałszywa Cirii powinna działać jak kiedyś kiedy była szpiegiem . Gdyby tylko te dwa archetypy wrócili i dali na scenariusz tag doomed to Nilfgard by znowu był wielki .
Post automatically merged:

Tylko po co, jak znam od początku większość kart przeciwnika w ręce? I tak mnie zjedzie na punkty :p
Odkrywka robiła tempo jak byly na ręce te karty co wchodziły na stół kiedy zostały odkryte , dodatkowo można było zamienić sile odkrytych jednostek .
 
@Gomola
No na pewno w dzisiejszym gwincie łatwiej się domyślić co ma przeciwnik na ręku i jakim gra deckiem...no ale odkrywka to była moja ulubiona talia i dla mnie fun był z niej największy. No a z tym "i tak wiem co ma" nigdy nie jest tak do końca.
 
@2jacks Też pamiętam, że grałem z przyjemnością na odkrywkę (mimo, że nie była to meta), tylko nie wiem czy to technicznie jest teraz możliwe. karty się na siebie nakładają w ręce, w becie to było wszystko toporne, jak od linijki i łatwiejsze w wykonaniu.
 
Karty ST, które można by zmienić:
- driada opiekunka 3pkt, dająca witalność za liczbę driad, zmienić na 2pkt i stwórz i zagraj drzewca o statystykach 2pkt i 2pkt pancerza,
- driada zaklinaczka, dająca witalność równą wartości pancerza, zmienić na daj 2pkt pancerza wybranej jednostce i dopiero wtedy dać witalność równą wartości pancerza,
- havekarski medyk 2pkt, dający 2pkt lub uzdrowienie 4pkt, zmienić na ulecz sąsiadujące jednostki, dając im wzmocnienia: jeśli to elfy daj 1pkt, jeśli krasnoludy daj 1pkt pancerza, jeśli driady daj 1pkt witalności, jeśli drzewce to daj wszystkie te wzmocnienia,
- havekarskie wsparcie 3pkt, dający 1pkt lub 3pkt jeśli jest artefakt, zmienić na przekształcenie wszystkich pkt witalności wszystkich jednostek bezpośrednio na wzmocnienie,
- wyrocznia 4pkt, dająca odkrycie karty i jeśli jest to specjalna daje 2pkt, zmienić na 1pkt i przesuń wszystkie karty natury na szczyt talli za każdą przesuniętą w ten sposób kartę daj 1pkt siły i 1pkt pancerza.
 
Last edited:
Karty ST, które można by zmienić:
- driada opiekunka 3pkt, dająca witalność za liczbę driad, zmienić na 2pkt i stwórz i zagraj drzewca 2pkt i 2pkt pancerza,
- driada zaklinaczka, dająca witalność równą wartości pancerza, dodać 2pkt pancerza i dopiero wtedy dać witalność równą wartości pancerza,
- havekarski medyk 2pkt, dający 2pkt lub uzdrowienie 4pkt, zmienić na ulecz sąsiadujące jednostki, dając im wzmocnienia: jeśli to elfy daj 1pkt, jeśli krasnoludy daj 1pkt pancerza, jeśli driady daj 1pkt witalności, jeśli drzewce to daj wszystkie te wzmocnienia,
- havekarskie wsparcie 3pkt, dający 1pkt lub 3pkt jeśli jest artefakt, zmienić na przekształcenie wszystkich pkt witalności wszystkich jednostek bezpośrednio na wzmocnienie,
- wyrocznia 4pkt, dająca odkrycie karty i jeśli jest to specjalna daje 2pkt, zmienić na 1pkt i przesuń wszystkie karty natury na szczyt talli za każdą przesuniętą w ten sposób kartę daj 1pkt siły i 1pkt pancerza.
Driady z pancerzem coś takiego :D. Jak chcesz pancerz na jednostkach leśnych, to wystaw kartę PLUTEJE
 
1. Pełna zgoda z Tobą @Gomola , że fisstech wymaga zmian. Dając jednoczesne bowiem truciznę i zysk powoduje, ze praktycznie nie można bronić się przed przechwyceniem dzięki niemu Filippą jakiegoś mocnego silnika. W sytuacji bowiem kiedy kładę na stół mocny silnik o sile np. 6 wiedząc że grający syndykatem przeciwnik ma 5 pieniążków i nie może mi złapać go Filippą, przeciwnik wrzuca mi truciznę na ten silnik fisstechem zyskujac 4 pieniążki. Przez co sytuacja jest bez wyjścia - albo oczyścić silnik i za chwilę go przechwyci, albo wzmocnic a wtedy go zniszczy druga trucizną. Dlatego z uwagi na Filippę żadne karty trucizn syndukatu nie powinny dawać zysku.

2. Filippa ślepa furia z KP wymaga zmian. W zamyśle karta która powinna być idealnym removalem na zagrywane naraz dwa silniki (jak np wodę brokilonu SC czy te dwie wzmacniające się karty syndykatu z portalu) w praktyce rzadko tak naprawdę skutecznie się do tego nadaje ponieważ silniki tego typu mają przy zagraniu zaraz siłe 5 (lub 3 i 2 pancerze) i nierzadko Filipa po prostu nawet nie niszczy ani jednego z nich. Dlatego przez swoją losowosc jest kartą za 12 prowizji ponad która w ciemno lepiej wziąść coś innego, nie mówiąc o chociażby Faliborze za prowizji 1 mniej który jest absolutnym autoincludem w każdym decku KP. A chyba nie do końca taki był tego zamysł z Filippą, i widzę że coraz więcej graczy KP po prostu nie uwzględnia jej w swoich deckach , zresztą powiem szczerze moja skromna osoba zasila obecnie to grono, niestety , męcząc się z hamonią czy wzmacniającymi sie arystokratami NG bez niej. A szkoda, bo taka karta za 12 prowizji po prostu powinna móc robić różnice na stole przy takich grach
 
Last edited:
Driady z pancerzem coś takiego :D. Jak chcesz pancerz na jednostkach leśnych, to wystaw kartę PLUTEJE
Poprawiłem, żeby było bardziej zrozumiale, żadnej driadzie nie dałem pancerza, co najwyżej żeby driada dawała komuś.
 
Poprawiłem, żeby było bardziej zrozumiale, żadnej driadzie nie dałem pancerza, co najwyżej żeby driada dawała komuś.
Krasnoludy dają pancerz, driady nie powinny =]. Dlatego krasnoludy są opancerzone i dają pancerz innym krasnoludom. Driady to leczenie witalność, trucizna, strzały. Pancerz byłby tutaj pomyłką.
 
Kukudak w KP również wymaga zmiany - konieczność jego ustawienia centralnie obok jednostki którą oczyszcza gryzie się z Draugiem czy Anną Stenger , nie mówiąc już o braku możliwości oczyszczenia nim obrońcy przeciwnika. Niestety w obecnym stanie lepszym i bardziej uniwersalnym wyborem jest jakaś inna neutralna karta do oczyszczania niż frakcyjna KP , co chyba wypatrza tego sens
 
Drabinie oblężniczej dałbym z punkt pancerzu, taka trochę nijaka karta,

Boje się że to niewiele zmieni, ponieważ biorąc pod uwagę ze jej jedynym sensownym zastosowaniem (po nerfie dla wzmocnionego trebusza) mogłaby być synergia z oblężeniem, po prostu trzebaby usunąć z niej umiejętność załogi i nawet kosztem jednej prowizji wiecej dać możliwość przeniesienia dowolnej jednostki a nie tylko sojuszniczej; w innym wypadku będzie to kolejna karta frakcyjna kp (po chociazby wspomnianym wyzej kukudaku) od której o wiele bardziej opłaca się wziąść po prostu neutrala który jest bardziej uniwersalny
Post automatically merged:

Nawiasem mówiąc może by to przy okazji trochę ożywiło oblężenie którym póki co prawie nikt nie gra po nerfie trebusza
 
Last edited:
Dobrze, że nikt tu nie zagląda. Poczytałem trochę i już wiem dlaczego nikt nie traktuje tego działu poważnie. Bo nie da się traktować 90% tych pomyslow poważnie. Pozdrawiam wszystkich, Wesołych Świąt.
 
Top Bottom