Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Przyszło mi coś do głowy. Chodzi o nowe karty/typy kart. Mamy obecnie mocno "szachowe" decki..chodzi o wymierność poszczególnych kart i ich podobne odpowiedniki w innych frakcjach. Trochę się pojawia RNG żeby meta nie była taka matematyczna. Wszystko jest moim zdaniem super i gra jest na pewno ok w obecnym stanie, ale mi czegoś brakuje i może lepiej iść w innym kierunku niż RNG?

Nilfgard miał kiedyś odkrywkę. Wiewiórki mają pułapki, które kiedyś były inne i mniej matematycznie wymierne. Może warto do tego wrócić? Nie koniecznie w formie osobnych archetypów, ale tak jakby części kart, które mogłyby być jednocześnie czymś na kształt umiejętności frakcyjnych, które ileś lat temu były i jednocześnie czymś na kształt RNG. Typy kart w każdej frakcji, które byłyby nie do końca matematycznie wymierne, ale które dawały by grze smaku.

W Nilfgardzie była by to odkrywka, u wiewiórek mógłby to być powrót do starych pułapek. W innych frakcjach coś wymyślić i to może byłby lepszy kierunek niż RNG?
 
Pytanie tylko czy odkrywanie kart na ręce przeciwnikowi nie byłoby za mocne w obecnym Gwincie. Stara odkrywka była taka że praktycznie grało się w otwarte karty. Chyba nikt nie chciałby takiej sytuacji.
Jeśli chodzi o odkrywkę jest kilka kart, które odkrywają karty z talii ale nie z ręki, mogłoby ich być trochę więcej, ale takich które odkrywają naszą rękę.
W Becie była karta alchemika, który odkrywał 2 karty (swoje albo przeciwnika). Mogliby dodać taką kartę, tyle że ograniczoną do swoich kart. Wtedy można dodać (Jak karta zostanie odkryta to jest zagrywana na stół i dobieramy kartę za szczytu talii). Coś ala harcownik w Skellige.
 
W Becie była karta alchemika, który odkrywał 2 karty (swoje albo przeciwnika). Mogliby dodać taką kartę, tyle że ograniczoną do swoich kart. Wtedy można dodać (Jak karta zostanie odkryta to jest zagrywana na stół i dobieramy kartę za szczytu talii). Coś ala harcownik w Skellige.
Oj nie wiem czy to nie było by za mocne właściwie zawsze minimum 8 pkt w jednym ruchu plus dobranie karty co oznacza odchudzenie tali. kolejna kwestia co oznacza "zagrywana" w tym przypadku randomowo przez system bez rozmieszczenia czy przez gracza ? Różnica jest duża.
"Coś ala harcownik w Skellige"- Raczej skald. Harcownik to ST i działa inaczej ;) tyle że w przypadku skalda możemy coś zyskać lub stracić jeśli nie mamy karty pod odrzucenie. Natomiast karta którą proponujesz zawsze wychodzi na plus i to duży.
 
Ta karta odkryta, po prostu wskakiwała by na stół bez umiejętności rozmieszczenia, tak jak np. karta z Vilgefortza. To byłoby ograniczone tylko do naszych kart, więc nie odkryjemy przeciwnikowi karty. Jak nie masz karty odkrywającej to masz 4 pkt bricka na ręce. Do tego dodam że ta karta odkrywałaby tylko 1 kartę (2 to byłoby za duże tempo jak na brąza). Odkrywać 2 karty może gold.
Miałem na myśli Skalda i właśnie harcownika (tą 4 co odrzucona wskakuje na stół).
Tak jak pisałem nie zawsze wchodzi za 8 bo musisz mieć kartę okrywającą i tą kartę odkrywaną + uszczuplenie talii. Zauważ jednak że NG ma trochę mało proaktywnych brązowych kart. To głównie jest frakcja kontrolna.
 
Last edited:
Obecnie mamy umiejętność przechera jeśli dobrze pamiętam w Nilfgardzie i nie widzę, żeby ktoś tym grał. Masz możliwość zobaczenia 3 ostatnich kart przeciwnika i zagrania jednej z nich.

To co napisałem to jest pomysł bardzo, bardzo ogólny. Nie mam pomysłów na balansowanie itd...mogłoby się okazać, że jedna umiejętność wychodzi sporo mocniejsza niż umiejętność druga itd...To jest problem z balansowaniem kart niematematycznych. On istnieje. No ale takowe karty dawały też spory fun. Krąg przywołań, kambi, odkrywka, stare pułapki.
Mi tego brakuje. Obecnie pokombinować możesz ewentualnie z Shiru czy jadem wisielców.

Ja te kilkaset kart, czy nawet może jest ich już zdrowo ponad tyś. Jak to wszystko zostanie ułożone matematycznie i będzie ok. To czy nie dało by się dodać tych 4 może 5 kart, a może nawet tylko 2, które robiły by rzeczy które wymieniłem?
 
Co do balansu to przydałoby się coś zrobić z kartami Echo . Ich moc (no może poza mrozem dla Potworów) jest porównywalna z tym co dają scenariusze a są tańsze.. Onejromancja to obecnie jedna z najsilniejszych kart i powinna mieć prowizje jak Bal Maskowy tj 15. Morski Desant. Orzeł za 14 .. Dzień Gniewu i Odrodzenie Natury za 12,. Reszta moze zostać
Praktycznie większość Tier 1, 2 i 3 opiera sie na tych kartach
 
Karty echo są dobre, ale nie przesadzałbym. Onejromancja jest grana, ponieważ jest lepszym dekretem królewskim. Głównie jest grana dlatego że jako jedyna karta (z wyjątkiem Avallaha) może wyciągnąć scenariusz. Moim zdaniem 13 to jest dobry koszt werbunku. Desant morski jest grany głownie po to żeby zabezpieczyć brązowe silniki (jak za 12 prowizji to nie jest to przegięte). Odrodzenie natury i Dzień Gniewu to moim zdaniem najsłabsze echa. Odrodzenie natury robi max 8 pkt, chyba że użyjesz na hamadriadzie. Zresztą za kilka dni będzie grany raczej movement niż symbioza a tam raczej to nie będzie grane. Dzień Gniewu pasuje tylko do jednej talii (to echo to jest kościany talizman z 3 siły) więc też bym nie przesadzał.

Ponadto karty echo, kontruje Wiewiórka (karta z 4 prowizji).
 
że jako jedyna karta (z wyjątkiem Avallaha) może wyciągnąć scenariusz
A Matta Huuri nie?
Onejrmonacje rzadko widuje graną pod scenariusz. Częściej do wyciagania Korati. Oraz innych kart specjalnych potrzebnych w danym momencie albo kart typu Miruna
Sam używam jej w talii kransoludów by mieć pewność ,że w drugiej rundzie wyciagnę Gabora
A przede wszystkim widuje ją w Niedżwiedzim Rytuale i Talii pod Pavette i Pasy
 
Moje najlepsze rozdanie, nawet nie byłem blisko wygrania. 1 karta dała mu ponad 100 siły, ogarnijcie się.... i tego Wija
Nie można mu obniżyć siłe i 1 i dac buffa +2 a nie 3? To już da cokolwiek, poprawi chociaż trochę ta karte, potem na spokojnie można myśleć dalej jak to zbalansować, ale aktualnie nie da sie na to grać i nie piszcie mi, że wcale ta karta nie jest op bla bla bla, bo przy dobrym rozdaniu nie wygrasz. Użyłem nawet geralta igni ale to bez znaczenia było. I nie nie jestem noobem co gra w to pierwszyr az, pro rank wysoka pozycja się kłania, sfrustrowany pozdrawiam was serdecznie
Bez tytułu.jpg
 
Last edited by a moderator:
Widać przeciwnika, więc to nie pro rank, z tego co mi się wydaje.
I nie, wij jest dobry, ale nie przegięty, da się go ograć na wiele sposobów, gdy się wie na co gra przeciwnik, i ma jakieś tam odpowiedzi we własnej talii.
 
Bo to screen ze zwykłej rozgrywki detektywie. Tak da się go skontrowac, jak grasz wszystko pod kontre + przeciwnik nie ma najlepszego rozdania, no rewelacyjna wizja, do tego na sam koniec wchodzi czysty bazowo wij, którego nie da sie zresetować, koło 30 siły.
 
Bo to screen ze zwykłej rozgrywki detektywie. Tak da się go skontrowac, jak grasz wszystko pod kontre + przeciwnik nie ma najlepszego rozdania, no rewelacyjna wizja, do tego na sam koniec wchodzi czysty bazowo wij, którego nie da sie zresetować, koło 30 siły.

Problemem jest Ihuarruax (czy jak ma ten jednorożec), który potrafi Twoją często jedyną kontrę na ten deck czyli Yrden/Igni wyciągnąć ot tak z czapy z talii i pograne. Wij sam w sobie nie jest problemem. Owszem można kombinować z pktami prowizji czy siły bazowej ale mechanika jest ok. W przeciwieństwie do zrypanego konika z rogiem....
 
Powiem ci tak, właśnie skończyłem rozgrywke znowu na Wija, miałem na ręce zniszczenie karty i Geralta Yrden, oba weszły cudownie w ostatniej rundzie ale to niewystarczyło, jednorożec wyjął mi na szczęscie inna karte gdyż Geralta miałem od początku na ręce. Tragedia mimo rewelacyjnej kontry wciąz miał tyle punktów i Wija 35 siła bazowa, że nie dałem rady go przebić nawet bo świetnym Geralcie i wygnaniu... Tragedia 0 balansu, a co jak by mi jednoroże wywalił z decku Geralta? Można poddac grę od razu.. brak mi słow i chęci do dalszej gry, skończy się event z pyłem i Gwint idzie znowu w odstawkę, nie da się w to grać ktoś wgl nie przemyślał tych kart
 
Powiem ci tak, właśnie skończyłem rozgrywke znowu na Wija, miałem na ręce zniszczenie karty i Geralta Yrden, oba weszły cudownie w ostatniej rundzie ale to niewystarczyło, jednorożec wyjął mi na szczęscie inna karte gdyż Geralta miałem od początku na ręce. Tragedia mimo rewelacyjnej kontry wciąz miał tyle punktów i Wija 35 siła bazowa, że nie dałem rady go przebić nawet bo świetnym Geralcie i wygnaniu... Tragedia 0 balansu, a co jak by mi jednoroże wywalił z decku Geralta? Można poddac grę od razu.. brak mi słow i chęci do dalszej gry, skończy się event z pyłem i Gwint idzie znowu w odstawkę, nie da się w to grać ktoś wgl nie przemyślał tych kart

Wystarczy mu pożeraczy nieco poubijać, i już do takiej wielkości nie urośnie. A jak Cię tak bardzo boli, sam trzymaj jednorożca, czekaj aż przeciwnik spasuje, i mu go wyciągnij z talii, nawet jeśli zejdziesz do karty czy dwóch mniej.

Talia która bazuje tylko na jednej karcie ma to do siebie, że bez niej leży i kwiczy, więc nawet z przewagą kart przeciwnik wówczas wiele nie ugra.
 
Wystarczy mu pożeraczy nieco poubijać, i już do takiej wielkości nie urośnie. A jak Cię tak bardzo boli, sam trzymaj jednorożca, czekaj aż przeciwnik spasuje, i mu go wyciągnij z talii, nawet jeśli zejdziesz do karty czy dwóch mniej.

Talia która bazuje tylko na jednej karcie ma to do siebie, że bez niej leży i kwiczy, więc nawet z przewagą kart przeciwnik wówczas wiele nie ugra.
A tu bardzo dobry przykład na to co powiedziałeś (o daniu przeciwnikowi przewagi kart, z którą nic nie zrobi):

 
WIj jest mocny ale nie przegięty. :D Najbardziej przegięta karta jak dla mnie to brązik wiedźmin szkoły kota. Który niejednokrotnie potrafi więcej value zrobić niż ten potężny wij. Do tego jest tanim brązem i można go zagrać przynajmniej 3 razy na grę. :D
Tak apropo ze 20 gier dzisiaj zagrałem i jeden raz na wija, a chyba z 10 razy na nilfgard hmm....
 
Ja bym chętnie powrócił do starego kręgu przywołań, był to super pomysł, high risk/high reward, bo to co teraz jest to śmiech na sali, ktoś to wgl gra oprócz tryhardowej asymilacji?
 
Widzisz tak dużo nilfgardu, bo dobrze się nim kontruje wija, wiewióry pod poruszanie się itd. jest przegięcie w kartach jest odp społeczności. Ale skoro nie widzicie problemu, to trudno. Zobaczycie, że za chwile będzie pełno skelige przez ten nilfgard
 
Top Bottom