Balans kart [propozycje, argumenty]

+
MARO893211 - tak jak trzeba posiadać odpowiednie karty do jego pokonania tak przciwnik musi posiadać Lugosa. Podobna zależność. Owszem Skellige rozsądnie grane przewija się bardzo dobrze i szansa na konrkretne karty w ręce rośnie. Ale w innych frakcjach też można sobie szanse na dobranie konkretnej karty zwiekszyć, czy to przez odpowiednie dobranie kart do decku, ich ilości albo odpowiednie prowadzenie meczu (czytaj zmniejszanie ilości kart w decku, reużywanie wrogich szpiegów itp, wszystko, aby przy dolosowaniu po rundzie doszła potrzebna karta lub po prostu wpadła dzieki szpiegowi).
 
Duckingman;n7233360 said:
Rzadko kiedy Potwory mają ostatnie zagranie karty jeśli nie grają przeciwko sobie.
Tak naprawdę, to potwory mają problem z ostatnim ruchem przeciw Scoia'tael (Milva, dar natury) albo Skellige (więcej szpiegów).

Dodanie licznika przerazie spowoduje, że kontra w postaci mrozu pod koniec rundy przestanie działać. Ponadto wyeliminuje konieczność posiadania arcygryfa, jeśli chce się w ten sposób osłabić przeciwnikowi np. wskrzeszonych harcowników.


 
Draagoon Pierwsze słyszę, by klucznik wskrzeszał karty specjalne. Nie widzę sensu w zabieraniu mu możliwości wskrzeszania sreber, bo po co osłabiać jedną z lepszych kart w najsłabszej na dzień dzisiejszy talii?
O Przerazie już rozmawialiśmy w kilku tematach. To jest celowy zabieg, bo Lugos i Baba cmentarna są kartami legendarnymi i na dzień dzisiejszy dostały takie możliwości, by nie musieć ich grać w ostatnim zagraniu. Przeraza jest epikiem i ciągle może być skontrowana Pożogą/Bombą Dwimerytową w ostatnim zagraniu przeciwnika. Powyższe legendy, odpalą tuż po tym ostatnim zagraniu przeciwnika ( zakładając następujący ciąg ostatnich czterech kart Baba-przeciwnik-my-przeciwnik ). Nie wracajmy po raz kolejny do tłumaczenia tych samych rzeczy.
 
Może narażę się wielu osobom, ale moim zdaniem należy zmienić działanie atrapy. W obecnej mecie ta karta w połączeniu z przewijarką, na którą mogą sobie pozwolić Skellige i Scio'Tael daje zbyt łatwą do uzyskania przewagę w kartach.

Moja propozycja jest taka, by atrapa zamiast przywracać kartę na rękę działała jak umiejętność Eithne - czyli po zdjęciu natychmiast wracała na stół z ponowieniem swojej akcji. Aby zrekompensować oczywistego nerfa, można byłoby jej używać również na złotych kartach.
 
PolskaKielbasa A kto zabrania trzymać Atrapy w talii KP lub Potworów? Karta ta została już osłabiona dzięki czemu Wiewiórki nie mogą już nią kręcić i to wystarczy dla karty dostępnej dla wszystkich frakcji.
 
Poza tym atrapa to niejako podstawa Gwinta, będąca w nim od samego początku (W3) i pełniąca role wręcz podstawowej i najwazniejszej karty specjalnej. Nie wyobrażam sobie Gwinta bez atrapy, to tak jakby zabrać 3 rzędy albo 3 rundy i pozostawić tylko jedną, To jest coś co musi zostać, aby Gwint był nadal Gwintem, a nie upodabniał się do innych karcianek na rynku.
 
Duckingman;n7242870 said:
PolskaKielbasa A kto zabrania trzymać Atrapy w talii KP lub Potworów? Karta ta została już osłabiona dzięki czemu Wiewiórki nie mogą już nią kręcić i to wystarczy dla karty dostępnej dla wszystkich frakcji.

Po pierwsze potwory mają znacznie mniej kart, które robią coś na wejściu niż Skellige (np. Sigfrida) i Scoia'Tael (np. najemnik), więc z tego względu value z atrapy będzie niższe.

Po drugie, żeby z atrapy wyciągnąć jakiekolwiek value trzeba mieć ją na ręce. Skellige i Scoia'Tael mogą znacznie łatwiej dostać tę kartę, z racji wielu kart dobierających/przewijających talię.

Efekt jest taki, że grając potworami na Skellige z atrapą praktycznie zawsze przeciwnik wyrzuca ostatnią kartę i jak nie trudno się domyśleć jest to bomba dwimerytowa, niwecząc w ten sposób jakiekolwiek próby zniwelowania jego siły.
 
PolskaKielbasa
Co do pierwszego. Jest Wyverna, Ghoul, Myrk, Nekker Wojownik, Baba Wodna, Arcygryf, Gryf, Utopiec, Ropuch, Pan Lusterko i Johny. To mało? I nie zapominajmy o wrogich szpiegach. Jeśli na nich użyjemy atrapy to nie tylko odrobimy przewagę karty u przeciwnika, ale jeszcze sami zrobimy przewagę o 1 kartę. W pewnych sytuacjach może się również okazać, że warto wciągnąć z powrotem na rękę Przerazę czy Lodowego Giganta (gdy oberwali z Bomby Dimerytowej).
Co do drugiego. Odpowiednio zbudowany deck Potworów również łatwo się przewija. Bez problemu idzie przewinąć całą talię dowolnym z ich buildów. Jest Avalac'h, Ropuch i Ostatnie życzenie, są Mglaki, Jeźdźcy, Wiedźmy, Wiedźmini i jednostki rojowe. Zagrywając Brzask można odchudzić talię o 3 karty. 3 brzaski na pierwszej ręce i w talii z 15 kart może pozostać tylko 6.
Co do trzeciego. O Skellige nie ma sensu rozmawiać bo obecnie jest to najsilniejsza frakcja której żadna inna frakcja nie jest wstanie pokonać (tak, Wiewiórki też nie mają szans z dobrze złożonym i granym Skellige).
 
Duckingman;n7243410 said:
O Skellige nie ma sensu rozmawiać bo obecnie jest to najsilniejsza frakcja której żadna inna frakcja nie jest wstanie pokonać (tak, Wiewiórki też nie mają szans z dobrze złożonym i granym Skellige).

Nie, po prostu nie. Albo jeszcze nie widziałem tak dobrego skellige.
 
Popieram Duckingmana. Jeśli potwory mają 25 kart, 13 kart przewijasz na wejście, Avalach pozwala przewinąć już 15 kart, zagranie mgły z mglakami daje 18 kart, ropuch 19 kart, wiedźmini/jeźdzcy dzikiego gonu/wiedźmy 21 kart, +2 kart po1 rundzie =23 karty, +1 na ostatniej rundzie = 24 karty, atrapa na ropusze = 25 kart. Cała talia została przemielona albo 22 karty jeżeli pierwsze trzy wymienione karty ponownie trafiły do ręki. Więc wszystko to odpowiednie dobranie kart do talii.

A jeżeli chodzi o wygrywanie ze Skellige, to staram się nie dopuścić do 3 rundy, aby jeszcze bardziej nie buffować ich jednostek.

 
Dalthair Zawsze możemy się sprawdzić :) Choć moje obecne Skellige nie jest już najmocniejszym deckiem z możliwych po ostatnim patchu to nadal daje radę. Ja w każdym razie jeszcze nie widziałem decku Wiewiórek które byłoby wstanie regularnie wygrywać ze Skellige (bo od czasu do czasu z każdym buildem się przegra gdy karty nie podejdą optymalnie).
 
Duckingman Nie gram wiewiórkami. Nikt nie ma 100% WR to oczywiste no oprócz ludzi w necie oni to potrafią mieć 150% WR :D Dawaj zaproszenie i gramy zrobię wiewióry na szybko.

PS. Wysłałem zaproszenie do znajomych.
 
Last edited:
Dalthair To, że jestem na forum nie znaczy, że jestem w domu :) Ja najwcześniej będę mógł zagrać w sobotę, bo teraz w okresie przedświątecznym mam spory młyn w pracy i tylko loguję się do Gwinta wieczorkami by wbić 1 lvl bo na to potrzeba max 30 minut. A jakim deckiem grasz na co dzień?

PS. Znam takich na tym forum co mają WR na poziomie 99% :D
 
Proponuję żeby karty typu Merigold, Roche, Iorveth, miały możliwość atakowania celów po swojej stronie stołu.
 
Nie wiem czy było, jeżeli tak, to przepraszam. Zmieniłbym opcje wyboru w pasywnej umiejętności Scoia'tael. Kiedy przeciwnik wygrał rundę - usunąłbym opcję "pozwól rozpocząć przeciwnikowi" a gdy gracz wygrywa - usunął bym "chcę rozpocząć rundę". Czasami można niepotrzebnie zmarnować umiejętność.
 
Piwus;n7272010 said:
Nie wiem czy było, jeżeli tak, to przepraszam. Zmieniłbym opcje wyboru w pasywnej umiejętności Scoia'tael. Kiedy przeciwnik wygrał rundę - usunąłbym opcję "pozwól rozpocząć przeciwnikowi" a gdy gracz wygrywa - usunął bym "chcę rozpocząć rundę". Czasami można niepotrzebnie zmarnować umiejętność.
Skup się bardziej na tym co robisz podczas gry i będzie dobrze, nic nie trzeba zmieniać :)
 
Hekwit;n7267360 said:
Nie chodzi mi o smoka, a o wszystkie złote karty. Niedługo maja zostać dodane kajdanki z dwimerytu. Powiedzmy, że przeciwnik użył jakiejś fajnej złotej karty, ty dajesz na nią kajdanki i wskrzeszasz w następnej turze niezależnie przeciw komu grasz. Tak nie powinno być i mam nadzieję, że wprowadzą tu jakieś ograniczenia.

Czegoś tutaj nie rozumiem. Kajdany mają blokować zdolności kart oraz zdejmować pierdoły typu adrenalina. W takim wypadku, jak maja mi pomóc we wskrzeszeniu złotej jednostki w następnej rundzie? Sam jeszcze jakiś czas temu pisałeś, że cieszysz się z dodania tej karty, bo będziesz mógł blokować Borcha. Teraz dochodzisz do wniosku, że dzięki tej karcie będzie można grać złoto dwa razy?

Twoje nadzieje pozostaną płonne, bo ma wejść nowa karta neutralna, która będzie wskrzeszać złota.
 
Last edited:
Proponuje dodać Klucznikowi możliwość wskrzeszania z własnego cmentarza sreber i brązów.
 
Last edited:
Top Bottom