Bardzo mocna talia Addy

+
Chciałbym podzielić się z wami moją talią Addy , którą testowałem przez ostatnie kilka dni na pro-ranku i muszę przyznać że naprawdę sprawdza się dobrze , nawet przeciwko ultra kontrolnie grającym przeciwnikom. Jak wiecie z pewnie z forum, gram tylko Addą i dlatego dosc się wyspecjalizowałem w tej talii , więc myślę że cos tam o specyfice tej liderki wiem. Dlatego jeśli lubicie grać KP lub potrzebujecie zrobić sobie nimi punkty i szukacie mocnego decku - polecam gorąco. Oczywiście opinie zwrotne po wyprobowaniu bardzo mile widziane :)
link do decku na gwentupie ponizej - zawiera dokładny opis po polsku:

www.gwentup.com/decks/9607

Pozdrowionka!
 
Najbardziej to mnie zaciekawiło: "Z jednym wyjątkiem: grając przeciwko innym taliią Królestw Północy kluczowe jest PRZEGRAC pierwszą rundę aby mieć pierwszy ruch w trzeciej! - i wówczas wstawiamy Natalisa i zniszczymy wszystko co przeciwnik zagra. "
Niby niegłupie ale jednak mocno dyskusyjne ;) Nie wiem czy przetestuje dokładnie w takim kształcie bo np. Zarodniki mi się nie podobają ale coś podobnego pewnie tak ;)
 
Najbardziej to mnie zaciekawiło: "Z jednym wyjątkiem: grając przeciwko innym taliią Królestw Północy kluczowe jest PRZEGRAC pierwszą rundę aby mieć pierwszy ruch w trzeciej! - i wówczas wstawiamy Natalisa i zniszczymy wszystko co przeciwnik zagra. "
Niby niegłupie ale jednak mocno dyskusyjne ;) Nie wiem czy przetestuje dokładnie w takim kształcie bo np. Zarodniki mi się nie podobają ale coś podobnego pewnie tak ;)

Tak, to nie bład - grając z KP z KP z racji kart rozkazowych zawsze trzeba mieć pierwszy ruch aby niszczyć wchodzące karty przeciwnika zanim odpalą :) i akurat tutaj Adda rządzi - ze swoją brutalną siłą obrażeń Meve ani żaden inny lider KP nigdy nie ma z nią szans gdy grają przeciwko sobie :)

A zarodniki naprawdę polecam - karta bardzo tania a niezwykle skuteczna jeśli nie ma się w decku removala na silne jednostki ; a nie da się mieć wszystkiego przecież :)
 
Nie mogę się przekonać do tego, żeby zrobić ta talię 1:1 ale kilka kart wziąłem np. sztukmistrz za kusznika. Hubert robi robotę ale czasem ciężko wygrać 1 rundę. Pomimo dużej ilości kontroli prawie zawsze wchodzi mi za powyżej 20 pkt. Takie karty jak zatruty miód czy Grawer z Cintry muszą zostać.
 
Niezły build i ładnie opisany. Cenna uwaga o bratobójczym meczu. Doceniam. Argumentację za Zarodnikami akceptuję choć osobiście bym ich nie wstawiał bo praktycznie mało kto obecnie gra na duże wzmocnienia jednostek, a z Zarodników jakby nie patrzeć trzeba urwać co najmniej 6 punktów przeciwnikowi by był sens trzymać je w decku zamiast kolejnych ludzi. Również wciskanie do każdego buildu Trebuszy do mnie nie przemawia bo robi się z tego taki standard, że większość grając z KP zaczyna od 3-4 pierwszych jednostek zagrywanych w 1 rząd spodziewając się Trebusza w 1 rundzie, a z kolei trzymać go na drugą nie ma sensu jak sam zauważasz. Na której randze grasz?
 
Niezły build i ładnie opisany. Cenna uwaga o bratobójczym meczu. Doceniam. Argumentację za Zarodnikami akceptuję choć osobiście bym ich nie wstawiał bo praktycznie mało kto obecnie gra na duże wzmocnienia jednostek, a z Zarodników jakby nie patrzeć trzeba urwać co najmniej 6 punktów przeciwnikowi by był sens trzymać je w decku zamiast kolejnych ludzi. Również wciskanie do każdego buildu Trebuszy do mnie nie przemawia bo robi się z tego taki standard, że większość grając z KP zaczyna od 3-4 pierwszych jednostek zagrywanych w 1 rząd spodziewając się Trebusza w 1 rundzie, a z kolei trzymać go na drugą nie ma sensu jak sam zauważasz. Na której randze grasz?

Na pro ranku, dziękuję za uwagi. Bez zarodników będzie bardzo ciężko cokolwiek zrobić w pierwszej rundzie jeśli przeciwnik wzmocni jakiś silny silnik bez możliwości jego usunięcia, a na kolejne zawsze go odrzucam. Jakiś pomysł alternatywny? Eick? Falibor? Będę wdzięczny za sugestie. I ewentualnie jaki pomysł zamiast trebusza? Bo to naprawdę jest irytująca karta dla przeciwnika, a jak nam wszystko stawia w bliskie starcie to też dobrze bo łatwy cel dla sabriny
Post automatically merged:

Nie mogę się przekonać do tego, żeby zrobić ta talię 1:1 ale kilka kart wziąłem np. sztukmistrz za kusznika. Hubert robi robotę ale czasem ciężko wygrać 1 rundę. Pomimo dużej ilości kontroli prawie zawsze wchodzi mi za powyżej 20 pkt. Takie karty jak zatruty miód czy Grawer z Cintry muszą zostać.

Kurcze ja coś tych gawerownie czuje - dla takiej ethienne czy detlaffa to żadne zagrożenie bo po prostu ściągną tarcze dowódcą. A Huberta jak tak udaje Ci się wzmacniać to szacunek bo mnie zawsze jakoś niszczą te kluczowe kurcze karty
 
Kurcze ja coś tych gawerownie czuje - dla takiej ethienne czy detlaffa to żadne zagrożenie bo po prostu ściągną tarcze dowódcą. A Huberta jak tak udaje Ci się wzmacniać to szacunek bo mnie zawsze jakoś niszczą te kluczowe kurcze karty
Im więcej silników w talii tym więcej zostaje na koniec dla Huberta. Jeszcze potestuję trochę tą Addę to może coś więcej napiszę.
 
Im więcej silników w talii tym więcej zostaje na koniec dla Huberta. Jeszcze potestuję trochę tą Addę to może coś więcej napiszę.

Oki doki , wymienimy się uwagami :) ja póki co muszę w decku uwzględnić jednak coś na odporne jednostki bo to jakaś plaga ostatnio się zrobiła:/
 
@Jan_Szybawski Jeśli karty Ci się sprawdzają i robią odpowiednie value do swojego kosztu werbunku to ich nie zmieniaj. Przyszło mi też do głowy, że Zarodniki to też może być dobra kontra na wzmacnianie Sabriny przez przeciwnika. Możliwe też, że pod synergię z nią warto trzymać Trebusze choć ja bym jednak zastanowił się czy nie wstawić za nie Grawerów. Potrafią zrobić ładne combo z Anseisem oraz Seltkiriem. To też mogłoby być dla Ciebie rozwiązanie sciągania dużych jednostek u przeciwnika.
 
@Jan_Szybawski Jeśli karty Ci się sprawdzają i robią odpowiednie value do swojego kosztu werbunku to ich nie zmieniaj. Przyszło mi też do głowy, że Zarodniki to też może być dobra kontra na wzmacnianie Sabriny przez przeciwnika. Możliwe też, że pod synergię z nią warto trzymać Trebusze choć ja bym jednak zastanowił się czy nie wstawić za nie Grawerów. Potrafią zrobić ładne combo z Anseisem oraz Seltkiriem. To też mogłoby być dla Ciebie rozwiązanie sciągania dużych jednostek u przeciwnika.

Kurcze ja tych z tarczami nie czuje , bo się zrazilem trochę przez ethienne czy cracha - ogólnie jak układamy talię to cały czas myślę aby była ona w miarę sensowna przeciwko każdej innej frakcji a grac tarcze przy tych lidera hej którzy jednym hitem je ściągają to jest mega flustrujace - przerabianlem to. Podobnie jak karty jak Cyprian Whiley który może np wygnac nasza kartę z tarczą kiedy ma 3 siły. Co do tych katapultek to ja tez tak jak Ty mam wątpliwości ale wiem sam po sobie jak irytujące jest kiedy przeciwnik mi ją zagra i to sprawia że jednak chyba warto je trzymać. Choć powiem szczerze że ciągle coś zmieniam nadal w decku bo to mi nie pasuje, to tamto ... neverending story :/
 
@Jan_Szybawski Tarcze na pojedynkujące się jednostki zagrywasz dopiero w momencie gdy mają się pojedynkować. Wówczas robią dwa strzały nim przeciwnik odpowie. Taki Seltkirk bez wzmocnień niszczy w ten sposób jednostkę mającą nawet 13 punktów siły.
 
@Jan_Szybawski Tarcze na pojedynkujące się jednostki zagrywasz dopiero w momencie gdy mają się pojedynkować. Wówczas robią dwa strzały nim przeciwnik odpowie. Taki Seltkirk bez wzmocnień niszczy w ten sposób jednostkę mającą nawet 13 punktów siły.

A to w sumie ciekawa sprawa, muszę kiedyś wypróbować :eek: ale to z foltestem chyba prędzej
 
Miałem się zapytać, gdzie jest Twój ulubiony Kudkudak, ale przed chwilą, jak graliśmy, to jednak pojawił się na stole w R3.
 
Miałem się zapytać, gdzie jest Twój ulubiony Kudkudak, ale przed chwilą, jak graliśmy, to jednak pojawił się na stole w R3.

Tak, trzymam go trzymam :) Kukudak fajnie się sprawdza na nilfgaard ale niestety na talie bez blokady jest bezużyteczny ; testuje też ciri jako alternatywę dla kart z przypisaniem do rzędów ale niestety często nie zdąży odpalić bo przeciwnik spasuje; ciężko to ogólnie dograć żeby działało dobrze pod każdą frakcje, ale eksperymentuje :)
 
Tak, trzymam go trzymam :) Kukudak fajnie się sprawdza na nilfgaard ale niestety na talie bez blokady jest bezużyteczny ; testuje też ciri jako alternatywę dla kart z przypisaniem do rzędów ale niestety często nie zdąży odpalić bo przeciwnik spasuje; ciężko to ogólnie dograć żeby działało dobrze pod każdą frakcje, ale eksperymentuje :)

Generalnie z tego co widziałem to talia sporo różniła się od przedstawionej. Nie wiem jak to wygladało z Twojej perspektywy, ale parę ruchów mnie zdziwiło - np. to że zdecydowałeś się w R1 wzmocnić Sztukmistrza aż dwiema Zaklinaczkami, mimo że za drugim razem miał tylko 1 siły (i jeszcze nie zeszła mu poprzednia witalność) albo to, że dość szybko zacząłeś stawiać jednostki w najbliższym mi rzędzie.

Co do Ciri - sam czasem używam, tyle, że ja ją bardziej traktuję jako przynętę (w ten sposób ochrania inne, ważniejsze dla mnie silniki) i jeśli już ją gram to albo zostawiam na R3 albo jeśli już wychodzi w R1 to zwykle jako pierwsza karta ode mnie.

Z Yennefer miałem trochę farta, bo nie spodziewałem się jej w talii Addy - ale mój "fart" wyniknął z tego że grałeś Addą. Gdybyś nie grał Addą to wzmocniłbym inną jednostkę więc łatwiej byś doprowadził do sytuacji gdzie bijesz w kilka jednostek naraz, a tak wzmocniłem smoka bo grałem wokół umiejętności Twojego lidera, przez co Ty miałeś trudniej osiągnąć zamierzony efekt - pomyśl nad tym.
 
Myślę że z uwagi na to że wygrałeś nie jestem w pozycji aby powiedzieć swoje zdanie na ten temat, bo nie wypada. Niemniej mam swój pogląd w kwestii akurat obecnej talii ScoiaTell i przy tym pozostane jeśli pozwolisz
 
Last edited:
Obecnie nie gram aż tyle NG ponieważ dość słabo mi się sprawuje w obecnej mecie. Czekam na zapowiadanego reworka frakcji.

Edit: Mój powyższy post odnosił się do treści Twojego przed jego dość gruntowną edycją.
 
Last edited:
Edit: Mój powyższy post odnosił się do treści Twojego przed jego dość gruntowną edycją.
Tzn.? :p

Ja jeszcze dwa zdania o tej Addzie... Nie potrafię inaczej myśleć o tej liderce niż wsparcie dla Huberta oraz silników pod niego, także gram czym innym trochę ale nie sprawuje się to jakoś nadzwyczajnie. Zwłaszcza jakoś ciężko jest z Scoiatel i po części rozumiem rozterki Jana bo też mam wrażenie, że w tym momencie to jest najsilniejsza frakcja. Ogólnie z KP wolę Meve, jeszcze muszę Foltesta zobaczyć bo po dodatku nim jeszcze nie grałem, na Addę za bardzo pomysłu nie mam. Gra się nią nawet fajnie ale za bardzo binarna jest, że tak powiem.
 
Last edited:
Top Bottom