Niejednokrotnie napotykałem się z sytuacją, w której przeciwnik korzystający z talii Potworów rzuca na stół Jeźdźca Dzikiego Gonu, jednak nie zostają zagrane pozostałe karty z jego talii/ręki. Kilka razy widziałem, jak zagrał Jeźdźca, i w następnej swojej turze zagrał identyczną kartę, która powinna już znajdować się na stole. Raz widziałem nawet, jak zagrał Jeźdźca, na stół dołączył drugi, a w następnej turze zagrał trzeciego.
Nie dobierali w międzyczasie żadnych kart - nie mieli możliwości, ponieważ ich ruchy następowały jeden po drugim.