Biada + studnia. Bugi czy gracz-miernota?
Postanowiłam przetestować nowy sprzęt i zainstalowałam sobie TW2 z najnowszym patchem. Prolog przechodziłam wieki temu i nie pamiętałam większych problemów, a tu już na początku napotkałam na dwa kwiaty:
1. W trakcie zadania 'Biada zwyciężonym' utknęłam w poszukiwaniu drugiej grupy nękanych mieszkańców. Owszem, odbywam ostrą rozmowę z dowódcą i pokonuję go w pojedynku, on zabiera swoich ludzi i odchodzi, ale w żadnym z domów nie mogę znaleźć uwięzionych. Zielone kółeczko jak byk przy drzwiach z ogniskiem, ale w środku pusto, drzwi wewnątrz zamknięte; tylko słychać tarabanienie i jęki. Wtf?
2. Przy głównym zadaniu zanurkowałam do studni, małe pomieszczenie + korytarz z kratą. Krata odmawia otwarcia się; żadnego klucza nigdzie nie znalazłam. Jak przeleźć dalej?
Czuję się jak ostatni głuptak i w dodatku sklerotyczka, bo przecież już w to grałam i męczyłam aż do ostatniegu tchu kompa, ktory wypadł w okolicach 2 aktu, a teraz nijak nie mogę się wkręcić.
Co robię nie tak?
Poratujcie sierotę Bożą.
Postanowiłam przetestować nowy sprzęt i zainstalowałam sobie TW2 z najnowszym patchem. Prolog przechodziłam wieki temu i nie pamiętałam większych problemów, a tu już na początku napotkałam na dwa kwiaty:
1. W trakcie zadania 'Biada zwyciężonym' utknęłam w poszukiwaniu drugiej grupy nękanych mieszkańców. Owszem, odbywam ostrą rozmowę z dowódcą i pokonuję go w pojedynku, on zabiera swoich ludzi i odchodzi, ale w żadnym z domów nie mogę znaleźć uwięzionych. Zielone kółeczko jak byk przy drzwiach z ogniskiem, ale w środku pusto, drzwi wewnątrz zamknięte; tylko słychać tarabanienie i jęki. Wtf?
2. Przy głównym zadaniu zanurkowałam do studni, małe pomieszczenie + korytarz z kratą. Krata odmawia otwarcia się; żadnego klucza nigdzie nie znalazłam. Jak przeleźć dalej?
Czuję się jak ostatni głuptak i w dodatku sklerotyczka, bo przecież już w to grałam i męczyłam aż do ostatniegu tchu kompa, ktory wypadł w okolicach 2 aktu, a teraz nijak nie mogę się wkręcić.
Co robię nie tak?
Poratujcie sierotę Bożą.