Błędy wyłapane przez userów - wątek ogólny.

+
Nie mogę zrobić zdjęcia w trybie foto. Jak naciskam spację (domyślnie zrób zdjęcie) to nie ma charakterystycznego dźwięku robienia zdjęcia, a folder trybu foto jest pusty. Kursor przeskakuje na środek ekranu jak się kliknie/przytrzyma gdziekolwiek poza suwakami. "Napraw" z GOG i ponowna instalacja nic nie daje.
 
Last edited:
Jakies modyfikacje? Mialem tak jak bawilem sie userinputs.ini z modem do spokojniejszej jazdy. Zrob kopie pliku i usun - pewnie weryfikacja sprawi ze powstanie nowy, czysty.
 
Wygląda na to, że tryb foto i wyrzutnia rakiet się nie lubią
 

Attachments

  • photomode_19042022_231010.png
    photomode_19042022_231010.png
    5.2 MB · Views: 61
Błędy jakie zwróciły moją uwagę (żeńska V, gangsta, polskie napisy, angielski voice acting, v.1.52, gog):

- podczas jazdy z Riwerem Wardem do pracodawcy seryjnego mordercy, chwilę przed zatrzymaniem samochodu, brak jest partii mówionych detektywa
- w misji w której miałem od weterana odzyskać leki: ręce miał ułożone jakby trzymał broń ale jej nie było
- w misji w zajezdni (Valentionos) jeden z wozów miltechu miał niekompletne tekstury
- w misji z facetem trzymającym sie za krocze pojawiło się moje Porsche ale leżące na dachu na ulicy
- sunset motel: kobieta NPC "płynęła" (zamiast wchodzić) po schodach do góry
- w Pacifice samochody stały na światłach i pomimo ich zmiany nie ruszały dopiero gdy się odwróciłem się a następnie znowu spojrzałem na skrzyżowanie to ruch był normalny
- na drodze w badlands zdarzyło mi sie dwa-trzy razy przejchać przez niewidzialny (ledwo zarysowane kilka tekstur) samochód jadący z naprzeciwka
- podczas jazdy w NC nagle wystrzeliło mnie z samochodem "w kosmos" :)
- podczas jazdy motocyklem po NC gdy wpadłem raz na samochód to motocykl wyrzuciło do góry, po czym spadł na dach samochodu (w poprzek) i "zatopił" się częściowo w teksturach
- samochód "batmana" nie odnosi uszkodzeń w kolizjach
 
Po 10 min gry z nowym patchem 1,6
Bug w quescie z tymi medytacjami (mnich) etap 3. Mnich się buguje siadając :)
Drugi bug widoczny na załączonym scrrenie.
I wiele innych błędów... a miało być lepiej na pachu 1.5 grało mi sie jakby lepiej.
 

Attachments

  • cp-1.png
    cp-1.png
    3.7 MB · Views: 49
Bug z nożem Łowca Głów.
Nóż nie pojawia się u sprzedawcy w West Wind Estate w Pacyfice po tym jak z nim rozmawiałeś przed pachem 1.6. Kilkukrotne przewijanie czasu nic nie daje.
 
W powietrzu wiszą kubki , napoje , w miejscu gdzie jest dużo automatów przy wejściu do Wakako.
 
Wciąż sporo przedmiotów lewituje albo piesi chodzą po barierkach - ale jest tego zdecydowanie mniej niż na premierę (denerwują też niektóre urywane końcówki dialogów, nie wiem czy było to wcześniej).

Jednej rzeczy jednak nie załatali od premiery - mianowicie pewnej wpadki na paradzie:

parada.png
 
Wciąż sporo przedmiotów lewituje albo piesi chodzą po barierkach - ale jest tego zdecydowanie mniej niż na premierę (denerwują też niektóre urywane końcówki dialogów, nie wiem czy było to wcześniej).

A'propos urywanych dialogow - to wyskoczyl u mnie z tym powazny problem. Otoz po rozwaleniu 50 przeciwnikow Skippy zdaje raport (jak wiadomo) oraz wdaje sie z nami w krotka rozmowe. Ostatnia wypowiedz Skippy'ego (konczaca cala rozmowe) ucina sie teraz w polowie (Wczesniej tak nie bylo). Po tym ucieciu, niemozliwe jest zrobienie save - ani quick, ani manualnego, ani exit. Naprawa instalki z poziomu klienta nie pomaga. Jakies sugestie?
 
Tych urwanych dialogów jest więcej - zwykle zdarza się to w połowie ostatniego wyrazu.

Ale tak sobie też pomyślałem - odnośnie dźwięków, że w grze dalej całkiem sporo ich brakuje. Np. otwieranie drzwi, szyby samochodu itp. czasem jest, a czasem nie ma. I najdziwniejszym pozostaje fakt iż często owe braki są obecne w jakiś ważnych wyreżyserowanych scenkach, czyli czymś na co twórcy przede wszystkim powinni zwrócić uwagę.

A tak poza tym chyba znowu (nie wiem od jak dawna, bo długo nie grałem) zepsuto efekt deszczu i ulice podczas burzy świecą się tak samo jak w nocy (asfalt i chodniki lekko mokre), a jedyne co się zmienia to jedynie efekt kropel na kałużach. Co się stało z tym deszczem, gdy cały neonowy świat się mienił w ulicach?
 
Tych urwanych dialogów jest więcej - zwykle zdarza się to w połowie ostatniego wyrazu.
Owszem, tez to zauwazylem, podobnie jak podczas pierwszego spotkania z Peralezami wywala sie glos Elizabeth. Problem polega na tym, ze w tym konkretnym przypadku przy ucieciu dialogu wyskakuje strategiczny bug de facto uniemozliwiajacy dalsza gre.
 
Tych urwanych dialogów jest więcej - zwykle zdarza się to w połowie ostatniego wyrazu.

Ale tak sobie też pomyślałem - odnośnie dźwięków, że w grze dalej całkiem sporo ich brakuje. Np. otwieranie drzwi, szyby samochodu itp. czasem jest, a czasem nie ma. I najdziwniejszym pozostaje fakt iż często owe braki są obecne w jakiś ważnych wyreżyserowanych scenkach, czyli czymś na co twórcy przede wszystkim powinni zwrócić uwagę.

A tak poza tym chyba znowu (nie wiem od jak dawna, bo długo nie grałem) zepsuto efekt deszczu i ulice podczas burzy świecą się tak samo jak w nocy (asfalt i chodniki lekko mokre), a jedyne co się zmienia to jedynie efekt kropel na kałużach. Co się stało z tym deszczem, gdy cały neonowy świat się mienił w ulicach?
Po tych wszystkich paczach, jak dla mnie, gra działa lepiej ale też szybciej potrafi się wykrzaczyć, w sensie, następuje jakaś desynchornizacja animacji, potrafią pojawić się jakieś assety w dłoniach charakterów:
- pistolet w rękach Jackiego jak odwiedzałem pierwszy raz Afterlife,
- śrubokręt w dłoniach Judy jak opłakiwała tragiczne wydarzenie związane z jedną z postaci (to akurat było zabawne, ale wiadomo zepsuło scenę).
- w trakcie ucieczki z Konpeki, drzwi od samochodu od strony Jackiego odpadły, i ten podpierał się na gołym powietrzu
- kolizje pomiędzy motocyklem a samochodami dalej są dalekie od ideału.
- faktycznie też są problemy z dźwiękiem, ale dosyć sporadczyne (wstrzymuje się z oceną tych przypadków, bo nigdy nie wiadomo, czy nie jest to związane ze sprzętem)
- są też pewne problemy ze skanerem tzn. czasami trzeba zjechać z oponenta na hackowalne urządzenia i wrócic na delikwenta, żeby pojawiły się opcje hackowania - to jest sporadyczne, ale na tyle irytujące, że zostaje w pamięci.
- z transomogiem chyba jest bład, albo raczej niedopatrzenie, jeśli masz transmoga, ale np. w pustym slocie umieścisz ulepszenie, to powraca pierwotny wygląd przedmiotu, raz mi się tak zdarzyło w przypadków butów, ale nie testowałem tego, może to było jednorazowe.
- jadąc tą autostradę przez City Center, napotkałem dwa Mini-Mai, które kręciły bączki z prędkością naddźwiękową na samym środku drogi.
 
Po tych wszystkich paczach, jak dla mnie, gra działa lepiej ale też szybciej potrafi się wykrzaczyć, w sensie, następuje jakaś desynchornizacja animacji, potrafią pojawić się jakieś assety w dłoniach charakterów:
- pistolet w rękach Jackiego jak odwiedzałem pierwszy raz Afterlife,

Kiedyś coś takiego się działo ale sporadycznie (podobnie też z jedzeniem, które wcinał pałeczkami Jackie podczas pogadanki przed megablokiem)
- śrubokręt w dłoniach Judy jak opłakiwała tragiczne wydarzenie związane z jedną z postaci (to akurat było zabawne, ale wiadomo zepsuło scenę).

W pierwszych buildach było tego mnóstwo, śrubokręt, broń, szmata (czy coś innego co zwykle miała barmanka Afterlifie w ręku) czy pudełko z lekami. Wszystko bardzo wybijało z klimatu opowieści, tworząc niezamierzoną komedię. Ale sądzę, że tego typu rzeczy to raczej zdarzenia losowe i dość rzadkie, bo kilka razy ogrywając grę na późniejszych wersjach (w tym też ostatniej) raczej takich wpadek nie spotykałem.

- kolizje pomiędzy motocyklem a samochodami dalej są dalekie od ideału.

Kolizje z motocyklami kolizjami, ale jak uczepi się do samochodu jakiś element (typu barierka), to dopiero wówczas jest śmiesznie gdy fizyka próbuje ogarnąć tak nietypową sytuację.

- faktycznie też są problemy z dźwiękiem, ale dosyć sporadczyne (wstrzymuje się z oceną tych przypadków, bo nigdy nie wiadomo, czy nie jest to związane ze sprzętem)

Z dźwiękiem (czy raczej udźwiękowieniem) zawsze było dużo problemów. Nie wiem czy przy tak dużym projekcie RED'zi po prostu nie mieli czasu aby wszystko dobrze udźwiękowić, a może winny jest jakiś błąd. Tym bardziej, że w większości momentów gra jest bogata dźwiękowo, a czasem brak dźwięków wręcz kłuje w uszy (tym bardziej gdy dzieje się to w tych wyreżyserowanych momentach).

- są też pewne problemy ze skanerem tzn. czasami trzeba zjechać z oponenta na hackowalne urządzenia i wrócic na delikwenta, żeby pojawiły się opcje hackowania - to jest sporadyczne, ale na tyle irytujące, że zostaje w pamięci.

Tak, skanowanie zdaje się czasem nie łapać obiektów.

- jadąc tą autostradę przez City Center, napotkałem dwa Mini-Mai, które kręciły bączki z prędkością naddźwiękową na samym środku drogi.

Dodać trzeba, że samochody wciąż znikają/pojawiają się na naszych oczach dosłownie kilka metrów przed graczem.


Dołożę też jeszcze jeden błąd od siebie z pewnej pobocznej misji - "Sprawiedliwość ulicy" (czy jakoś tak), którą dostajemy od Wakako:
Otóż chciałem zobaczyć czy da się wykonać zadanie inaczej niż sugeruje nam scenariusz i gra.
Czyli postanowiłem zabić przewożonego przez policję mordercę (mój klient oczywiście zginął), co nie było proste. Najpierw pójście na żywioł kończyło się zejściem (może miałem trochę niedopakowaną postać ale też nie było gdzie się skryć). Często też pojawiało się wsparcie i koło się zamykało. Jak zdołałem przykampić z góry, ale wówczas miałem problem co zrobić z celem (który wciąż znajdował się w policyjnej furgonetce za wzmacnianą szybą i policjantką za kierownicą). Nie sposób było dostać się do środka, a próby rozwalenia samochodu byłyby zbyt ciężkie. Policja jednak grzecznie siedziała na miejscu i nie odjeżdżała. Postanowiłem więc strzelić w głowę przez szybę, co... o dziwo się udało. Tyle, że cel (reagując na postrzelenia) dalej siedział sobie w samochodzie tak jak wcześniej. Dla równowagi (i pozbycia się świadków) zabiłem tak samo kierowcę. Zadzwoniłem do Wakako, dostałem przelew (z jakimś tylko jednym unikalnym tekstem o profesjonalistach) i tyle...

Spodziewałem się, że jak zabiję ochronę mój cel zacznie coś mówić tłumaczyć się/ błagać o życie, dosłownie cokolwiek, ale nie. Tym bardziej szkoda biorąc pod uwagę jak bardzo to zadanie jest rozbudowane gdy pojedziemy z policją i skazańcem.
Już taka głupota jak wykradnięcie nielegalnego nagrania braindance od dwóch twórców (bodajże ojca i syna) może przybrać bardzo dramatyczny obród. A przecież to tylko wkradnięcie się do budynku i zgranie pliku (i zastrzeleniu lub nie twórców tego nagrania). Wszystko szybko się zaczyna i urywa, a ze zleceniodawcami mamy jedynie kontakt przez telefon.
 
Dodać trzeba, że samochody wciąż znikają/pojawiają się na naszych oczach dosłownie kilka metrów przed graczem.


Dołożę też jeszcze jeden błąd od siebie z pewnej pobocznej misji - "Sprawiedliwość ulicy" (czy jakoś tak), którą dostajemy od Wakako:
Ten quest chyba był składany gdzieś na samym końcu, ponieważ pierwsza część tego zadania, te samochody wyjeżdzające ze skrzyżowań, to była katastrofa jeśli chodzi o bugi, wykonanie na początku, ale potem to poprawili.
Co do tego zakończenia, wystarczyłoby, że po przyjęciu postawy agresywnej przez V, facet by uklęknął i modliłby się i rozwiązałoby to problem o którym piszesz. Raz jak robiłem tego questa, i chciałem go zabić to szybko zacząłem strzelać z daleka a on utknął w tym samochodzie, siedział w nim i czekał na śmierć. Ogólnie to zadanie jest dobre, ale fabularnie bardzo naciągane, głóenir początek, tak jakby nie było koncepcji jak wpisać V w sytuację z braindansem, ten początek zadania wyszedł tak sobie, moim zdaniem. Masz osryptowaną śmierć zleceniodawcy, nie wiadomo dlaczego V miałby się zbliżyć do samochodu po czymś takim.
 
Tak, skrypty w tym zdaniu są bardzo dziwne (jak wspomniałeś z samochodami).
W sumie głupie też, że V nic nie mówi gdy zleceniodawca sam chce wykonać zlecenie i w rezultacie głupio ginie (bo idzie z przodu).

Jest też jedna tak dziwnie oskryptowana misja, w której wieziemy gościa, z niezwykle palącym problemem, do rippera. Też wówczas dzieją się dziwne rzeczy na drodze.

Ja wiem, że to (skrypty) miało na celu dodanie dramaturgii, ale dziwnie i sztucznie to wygląda, gdy wszystko niemal zamrożone czeka tylko na nas i jedzie/idzie po wyznaczonej trasie (bez żadnej kontroli AI).
 
Tak, skrypty w tym zdaniu są bardzo dziwne (jak wspomniałeś z samochodami).
W sumie głupie też, że V nic nie mówi gdy zleceniodawca sam chce wykonać zlecenie i w rezultacie głupio ginie (bo idzie z przodu).

Jest też jedna tak dziwnie oskryptowana misja, w której wieziemy gościa, z niezwykle palącym problemem, do rippera. Też wówczas dzieją się dziwne rzeczy na drodze.

Ja wiem, że to (skrypty) miało na celu dodanie dramaturgii, ale dziwnie i sztucznie to wygląda, gdy wszystko niemal zamrożone czeka tylko na nas i jedzie/idzie po wyznaczonej trasie (bez żadnej kontroli AI).
W tym zadaniu właśnie ten fragment przejścia od pościgu do fabuły z Joshuą jest naprawdę przekombinowany i mało autentyczny. Tak samo jak wspomniałeś o tych oskryptowanych wydarzeniach na drodze, razi to sztucznością, bo takie rzeczy nie dzieją się na drodze poza tymi dwoma zadaniami. Gdyby dodali coś takiego do świata gry to spoko,ale w przeciwnym razie mogliby to przerobić. Dla mnie to jest dziwne rozwiązanie, bo np. masz pościg z Silverhandem w zadaniu z Peralezami, i tam nie ma takich cudów i jest okej, wystarczy, że Johnny coś tam komentuje, a i sam pościg nie jest jakiś b. łatwy bo trzeba tam się wić ulicami. Nie wiem z czego to wynika te dwa zadania, może dlatego, że to ich pierwsza gra w takim settingu, ale moim zdaniem powinni się wyleczyć z takich pomysłów, wygląda to trochę głupio.
 
Mam przedziwny i wielce upierdliwy Bug. Nie wiem czy winna jest ostatnia aktualizacja do Windowsa czy mojej karty graficznej (NVIDIA RTX 1k) czy może patch 1.6 Ale jak tylko zbliżę się do lokacji Parking Stadion to gra od razu mi się crashuje. Jak ją zaczytam ponownie wszystkie moje terminale szybkiej podróży są zbugowane tak że pod koniec loading screenu gra crashuje się tak samo.

Jedynym rozwiązaniem jest wszytanie wcześniejszego save'a i obniżenie ustawień grafiki i rozdzielczości. Ale jak tylko znowu zbliżę się do stadionu to błąd powraca. Czyżby Redzi coś tam przy stadnionie namieszali że tak mi gra się rozwala? Nigdy wcześniej nie miałem takiego problemu że jakaś sekcja gry kompletnie mi się wywala.
 
Top Bottom