#Blocktober 2 — Marta Dobińska

+

Lilayah

CD PROJEKT RED


W tym miesiącu bierzemy udział w akcji #Blocktober i prezentujemy prace naszych utalentowanych projektantów poziomów! W drugim wpisie Marta Dobińska opowiada o tworzeniu lokacji „zwiększonej aktywności grup przestępczych” w kompleksie spa Luxor Heights.

"Planowaliśmy tu walkę z mini-bossem, więc chciałam uzyskać w tym miejscu otwartą przestrzeń, pozwalającą na wiele różnych podejść, takich jak możliwość atakowania z ukrycia czy okrążania wrogów w trakcie walki. Jednocześnie chciałam zrealizować tu wyjątkowy motyw przewodni, który pozwoliłby mi ukształtować wiarygodną przestrzeń i stworzyć interesujące miejsce samo w sobie. Wspólnie z Piotrem Ruszkiewiczem, projektantem grafikę dla tego otoczenia zdecydowaliśmy się na kompleks luksusowego spa, dzięki czemu mogłam skorzystać z pustych basenów, dekoracji skalnych i wanien jacuzzi, aby stworzyć ścieżki poruszania się w ukryciu i przestrzenie do otwartej walki.

Kiedy Dogtown zostało przejęte przez Kurta Hansena, rozbudowa dzielnicy została wstrzymana, a więc konstrukcji Luxor Heights nigdy nie dokończono. Zdecydowałam się wykorzystać pozostawione rusztowania, aby dodać przestrzeni nieco wertykalności, w tym wyżej położone ścieżki z lepszym oglądem lokacji. Motyw przewodni zainspirował wiele interesujących pomysłów na walkę z mini-bossem, a szczególnie ciekawe były elementy wody i elektryczności. Ayo Zarin, przywódczyni grupy wrogów, posiada implanty pozwalające jej używać elektryczności do regeneracji – w drugiej części walki wycofuje się ona do pełnego wody basenu i korzysta z elektryczności, aby stworzyć otoczenie znacznie bardziej niebezpieczne dla gracza."

Marta Dobińska:

https://www.linkedin.com/in/marta-dobinska/
 
Miałem już wcześniej coś napisać, ale zapomniałem o tym, bo jeszcze żyłem spotkaniem w Warszawie. Chciałem wspomnieć o tym jak bardzo podobała mi się implementacja lokacji z zorganizowanymi ugrupowaniami przestępczymi w Widmie Wolności. W podstawce były to całkiem spore i szczegółowe lokacje, a przywódcy gangów, których musieliśmy wyeliminować, mieli często całkiem fajne designy. Jednak lokacje zrobione pod ten rodzaj aktywności w dodatku, taka jak ta powyżej, to zupełnie inna klasa, prawdziwe molochy, które w innych grach zarezerwowane byłyby wyłącznie do misji głównych, a tutaj są to czysto opcjonalne "lochy", co czyni je jeszcze bardziej imponującymi. No i zrobienie z przywódców gangów pełnoprawnych bossów z podziałem na fazy również pomogło uczynić te sekwencje dużo bardziej zapadającymi w pamięć.

A broń, którą "dostałem" od Zarin wiernie służyła mi potem do końca gry... tylko odradzam stosowanie jej w sytuacjach, gdy trzeba uratować jakiegoś uprowadzonego cywila, ponieważ, ze względu na towarzyszące jej wyładowania elektryczne, zazwyczaj kończyło się to dla nich tragicznie.
 
Top Bottom