Typek padł za drugim podejściem 
Prosty był, faktycznie pomogła mi zasłona z jakiegoś drzewa i nagrobków
Używając wielkiego młota dosięgamy go przez tą przeszkodę, można mu zaaplikować wzmocniony cios, wtedy przyklei się do gleby
Banał, no ale jak ktoś nie grał w Soulsy to nie ma że tak to nazwę tego nawyku kombinowania
Prosty był, faktycznie pomogła mi zasłona z jakiegoś drzewa i nagrobkówUżywając wielkiego młota dosięgamy go przez tą przeszkodę, można mu zaaplikować wzmocniony cios, wtedy przyklei się do gleby
Banał, no ale jak ktoś nie grał w Soulsy to nie ma że tak to nazwę tego nawyku kombinowania
Zobaczcie jak się tutaj fajnie z nim rozprawia 13:13. Świetna walka. Cios za cios. Uniki
Udało mi się wczoraj w nocy. Po pierwsze, najważniejsze u mnie było ogłuszanie garłaczem, plus trochę pomogła pozytywka.
Wcześniej mój największy błąd to było trzymanie się zbyt daleko od niego w formie bestii - odpalał najgorsze ataki a ja nic nie mogłem zrobić.
Żadna gra nie dostarczyła mi tylu emocji co ta wygrana walka (jeżeli chodzi o ilość frustracji to też jest ona w czołówce).
Satysfakcja, jak się na koniec udało bestię ogłuszyć jak miała już nie za dużo PZ, a ja też nie byłem w mega formie - bezcenna
Teraz pytanie do was, na jakim levelu można z czystym sumieniem uderzać do stareg yahrnam? Póki co częściowe wyczyszczenie rewiru katedralnego pozwala mi na level-up, więc może nie ma się co śpieszyć?
Wcześniej mój największy błąd to było trzymanie się zbyt daleko od niego w formie bestii - odpalał najgorsze ataki a ja nic nie mogłem zrobić.
Żadna gra nie dostarczyła mi tylu emocji co ta wygrana walka (jeżeli chodzi o ilość frustracji to też jest ona w czołówce
). Satysfakcja, jak się na koniec udało bestię ogłuszyć jak miała już nie za dużo PZ, a ja też nie byłem w mega formie - bezcenna
Teraz pytanie do was, na jakim levelu można z czystym sumieniem uderzać do stareg yahrnam? Póki co częściowe wyczyszczenie rewiru katedralnego pozwala mi na level-up, więc może nie ma się co śpieszyć?
Jestem aktualnie w starym yharnam, chyba trochę za bardzo przykoksiłem postać. Do bossa jeszcze nie dotarłem, ale potwory specjalnego wyzwania nie stanowią... Jedynie jeden z tropicieli trochę pracy wymagał, ale biczem z półdystansu nie miał wiele szans. Chyba trzeba się za bestią rozejrzeć.
https://twitter.com/MadYarpen/status/585543240700534784
https://twitter.com/MadYarpen/status/585543240700534784
Poradnik dla początkujących:
http://www.gram.pl/artykul/2015/04/08/bloodborne-poradnik-przetrwania-w-yharnam.shtml
A tutaj instrukcja gry, któa powinna być w formie papierowej w pudełku:
https://docs.playstation.com/reader/#/bloodborne-ps4
http://www.gram.pl/artykul/2015/04/08/bloodborne-poradnik-przetrwania-w-yharnam.shtml
A tutaj instrukcja gry, któa powinna być w formie papierowej w pudełku:
https://docs.playstation.com/reader/#/bloodborne-ps4
Jaki masz język konsoli? Bo jeśli angielski to musisz zmienić na polski żeby móc grać po polsku.
Nowa generacja, psia mać :/.
Mam system w konsoli polski, no chyba że to zalezy od kraju w jakim mieszkam
Tak czy siak zwała troche :/
Zazwyczaj eksy od Sony zakupione w UK mają polski dubbing.
Cóż... widać Bloodborne jest wyjątkiem.
Jak Bloodborne nawiązuje do twórczości H.P. Lovecrafta
Dla fanów horrorów.
http://www.eurogamer.pl/articles/2015-04-11-jak-bloodborne-nawiazuje-do-tworczosci-h-p-lovecrafta
Dla fanów horrorów.
http://www.eurogamer.pl/articles/2015-04-11-jak-bloodborne-nawiazuje-do-tworczosci-h-p-lovecrafta
No, W KOŃCU dobrałem się do Bloodborne (gra leżała w domu prawie dwa tygodnie) i pograłem sobie ok. półtorej godziny. Pierwsze wrażenia na szybko:
- Jak na razie gra jest trudna, ale nie za trudna. O ile w Dark Souls miewałem momenty, gdy ochota na rzucenia padem była duża, tak tu dalej odczuwam niesamowitą satysfakcję z zabicia trudniejszego przeciwnika/bossa nie irytując się przy tym (zginąłem raptem dwa/trzy razy, a pokonałem już Cleric Beasta).
- Graficznie jest bardzo, bardzo dobrze i względnie płynnie (choć spadki się zdarzają). Tekstury są dość ostre i szczegółowe, efekty fajne, a aliasing potężny().
- System walki standardowo - najwyższej próby, chociaż kamera sprawia problemy i to niemałe. Walka z pierszym bossem to tak naprawdę nie jest walka z bossem, a właśnie z kamerą. To samo tyczy się potyczekP) z większą ilością przeciwników w małych uliczkach - co zdarza się dość często bo Centralne Yharnam jest raczej ciasne.
- No i lokacje - Centralne Yharnam zachwyca, nie tyle wyglądem, co projektem na najwyższym poziomie. Zawiłe uliczki, sekrety, skróty. Wszystko jest rozmieszczone z głową i nic nie sprawia wrażenia nienaturalnego. Nie mogę się doczekać, aż zwiedzę dalsze zakątki tego pięknego miasta.
- Jak na razie największa wada - ekrany ładowania. Są długie i nudne (ot, czarne tło z napisem "Bloodborne", żadnych podpowiedzi, lore'owych ciekawostek, nic). Na szczęście nie występują w obrębie jednej lokacji.
To tyle - pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.
Nie chcę się rozpisywać.
Trzeba wracać do Yharnam!
- Jak na razie gra jest trudna, ale nie za trudna. O ile w Dark Souls miewałem momenty, gdy ochota na rzucenia padem była duża, tak tu dalej odczuwam niesamowitą satysfakcję z zabicia trudniejszego przeciwnika/bossa nie irytując się przy tym (zginąłem raptem dwa/trzy razy, a pokonałem już Cleric Beasta).
- Graficznie jest bardzo, bardzo dobrze i względnie płynnie (choć spadki się zdarzają). Tekstury są dość ostre i szczegółowe, efekty fajne, a aliasing potężny
().- System walki standardowo - najwyższej próby, chociaż kamera sprawia problemy i to niemałe. Walka z pierszym bossem to tak naprawdę nie jest walka z bossem, a właśnie z kamerą. To samo tyczy się potyczek
P) z większą ilością przeciwników w małych uliczkach - co zdarza się dość często bo Centralne Yharnam jest raczej ciasne.- No i lokacje - Centralne Yharnam zachwyca, nie tyle wyglądem, co projektem na najwyższym poziomie. Zawiłe uliczki, sekrety, skróty. Wszystko jest rozmieszczone z głową i nic nie sprawia wrażenia nienaturalnego. Nie mogę się doczekać, aż zwiedzę dalsze zakątki tego pięknego miasta.
- Jak na razie największa wada - ekrany ładowania. Są długie i nudne (ot, czarne tło z napisem "Bloodborne", żadnych podpowiedzi, lore'owych ciekawostek, nic). Na szczęście nie występują w obrębie jednej lokacji.
To tyle - pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.
Nie chcę się rozpisywać.
Trzeba wracać do Yharnam!
Nie, nie może działać bez płyty. No, chyba że kupisz wersję cyfrową.
@Kuboniusz
Przecież napęd PS4 pracuje na wysokich obrotach tylko przy włączaniu danej gry i chwilę potem się ucisza. Wyjątkiem może być czas instalacji gry, która jest w znacznej mierze przeprowadzana w tle (można już grać, a gra nadal się instaluje).
Akurat Bloodborne nie mam jeszcze, ale tak dzieje się we wszystkich innych tytułach, więc nie wiem czemu ten miałby być wyjątkiem.
Przecież napęd PS4 pracuje na wysokich obrotach tylko przy włączaniu danej gry i chwilę potem się ucisza. Wyjątkiem może być czas instalacji gry, która jest w znacznej mierze przeprowadzana w tle (można już grać, a gra nadal się instaluje).
Akurat Bloodborne nie mam jeszcze, ale tak dzieje się we wszystkich innych tytułach, więc nie wiem czemu ten miałby być wyjątkiem.